Ogród Jane Austen

Dorotko, dziwem jest, że cokolwiek wyniosłaś ze szkoły. Ja miałam tylko podobne przeboje z niemieckim. najpierw uczyła mnie pani, która była 3 miesiące na "saksach" i ukończyła tam kurs. Potem uczyła mnie pani magister rybołóstwa, potem nasza matematyczka (dyktując nam zdania do wykucia). Dopiero w klasie maturalnej przyszła porządna nauczycielka, ale dla większości ludzi z klasy było już za późno.

Niestety, okazało się, że to hinduska wersja, nazwana o dziwo, Pride and Prejudice 2005 - ktoś chciał się zabawić naszym kosztem :twisted:[/i]

Jak już wspomniałam CHYBA wiem o co chodziło. Pewności 100% nie mam ( ), ale najprawdopodobniej chodziło tutaj o powstanie wojska kwarcianego powołanego bodajże w 1562 albo w 1563 r. (nie chce mi się sprawdzać :evil: ). Po prostu co 4 część dochodów została od królewszczyzn oddzielona na utrzymanie stałej armii. Czyli 1/4 królewszczyzny szła na wojsko.

_________________
GG 4265228
Archeologia jest to zawód, gdzie się kopie zwłoki.
Osiągnieciem starozytności były wielkie budowle np. piramidy i Skunks w Egipcie

MĂłj ulubiony humor z zeszytĂłw szkolnych z historii:
W starożytności Grecy walczyli z Persami. Grekom pomagała Armia Czerwona. Ona zawsze chętnie pomaga.

Ja jestem po tej drugiej stronie barykady i kolekcjonuję raczej teksty nauczycieli
Aine, wiesz, że jak przypomnieliśmy sorowi, to powiedział mniej więcej to samo co ty? Tylko najpierw się zamotał, a potem zajrzał do swojej książki
Więc wreszcie wiem, o co chodzi. Jak będę potrzebować dalszych konsultacji, zgłoszę się na gg

Uprzejmie donosze, że dziś na TVN 7 o 22.40 Tysiąc Akrów z boskim Colinem i trójką znakomitych aktorek na dokładkę.

Ten wątek powinien bbyc chyba na forum Emisje w TV, ale nie chciałam robic bałaganu zagładając tam nowy na ten sam temat.

Ostatnio edytowany przez fringilla (2007-05-09 20:59:53)