Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Oj, nie piszcie o poranionych facetach, dla których jedynym lekarstwem jest mi?o??. Zawsze taka nuta drga?a w moim sercu o wiele bardziej ni? bym chcia?a i to nie tylko w odniesieniu do sztuki, ale i w ?yciu w ogóle. Dlatego w Buttlerze zdecydowanie wole diabelski b?ysk w oku i kpi?cy u?mieszek ni? wyp?akiwanie sie w ramiona Bell...
Offline
ale ja wcale nie twierdz?, ?e dla takich m??czyzn mi?o?? jest jedynym lekarstwem. Tu ostatecznie nie by?a. A jak w ?yciu Gable'a to nie wiem i szczerze mówi?c, to te? wol? nie wiedzie?.
Za to masz racj?, ?e diabelski b?ysk w oku i taka si?a, ?e cho?by nie wiadomo co i jak to sobie poradzi w ka?dej sytuacji - to by? urok Retta Butlera
Offline
Oj, nie piszcie o poranionych facetach, dla których jedynym lekarstwem jest mi?o??.
Ale ja nie pisz? nigdzie o lekarstwie itd.
Ale fakt, ?e istnieje TAKI facet, który wygl?da? jak Clarc Gable, zachowuje si? jak Rhett Butler i kocha jak pan Darcy - to jednak napawa optymizmem i nadziej?.
Offline
Ajjaj! No jasne, ze napawa - jest o czym poduma? nie tylko na paryskim bruku i pomarzy? :oops:
Offline
Ale fakt, ?e istnieje TAKI facet, który wygl?da? jak Clarc Gable, zachowuje si? jak Rhett Butler i kocha jak pan Darcy - to jednak napawa optymizmem i nadziej?.
Nie wiem jednak czy mozna ?ywi? nadziej?, ze taki facet istnieje dzi?... Dzi? takich facetów ju? nie ma :cry: Sama pisa?a? ?e reszta to podróby...
Offline
Nie wiem jednak czy mozna ?ywi? nadziej?, ze taki facet istnieje dzi?... Dzi? takich facetów ju? nie ma :cry: Sama pisa?a? ?e reszta to podróby...
No fakt Ale ja zadowoli?abym si? nawet i t? podrób?
Offline
kocha jak Darcy, czyli? Chodzi o to ?e si? zaj?? Whikamem i Lydi?, i ?e zmieni? swoje post?powanie, i ?e zmieni? zdanie w sprawie Bingleya i Jane i im pomóg??
zreszt? OK - ju? w trakcie pisania sobie pomy?la?am, ?e to niema?o :oops:
Offline
kocha jak Darcy, czyli? Chodzi o to ?e si? zaj?? Whikamem i Lydi?, i ?e zmieni? swoje post?powanie, i ?e zmieni? zdanie w sprawie Bingleya i Jane i im pomóg??
zreszt? OK - ju? w trakcie pisania sobie pomy?la?am, ?e to niema?o :oops:
Nie, po prostu kocha. Pomimo, a nie pod warunkiem
Offline
Nie, po prostu kocha. Pomimo, a nie pod warunkiem
My?l?, ?e tacy faceci istniej?. Nie jest ich wielu i trzeba szuka? w powodzi Wickhamów, ale s? :-)
Offline
My?l?, ?e tacy faceci istniej?. Nie jest ich wielu i trzeba szuka? w powodzi Wickhamów, ale s? :-)
I w?a?nie dlatego napisa?am, ?e to stwarza jak?? nadziej?
Offline
My?l?, ?e tacy faceci istniej?. Nie jest ich wielu i trzeba szuka? w powodzi Wickhamów, ale s? :-)
I w?a?nie dlatego napisa?am, ?e to stwarza jak?? nadziej?
taki dowcip mi si? przypomnia? - co to pointa by?a taka, ?e nawet jak juz taki jest to okazuje si? by? gejem :mrgreen: :mrgreen:
Offline
To by?o mniej wiecej tak: Czy istnieje facet, który jest czu?y, wierny, szarmancki, kochajacy, wyrozumia?y, delikatny (itp. itd.) O tak, ale dawno ju? ma swojego ch?opaka!
Offline
I jeszcze... Mog? Ci Gosiu zada? niedyskretne pytanie: czy znasz takiego kogo?, bo ja tak... z powie?ci, ale to postacie fikcyjne - nawet nie dinozaury, tylko smoki...
Offline
I jeszcze... Mog? Ci Gosiu zada? niedyskretne pytanie: czy znasz takiego kogo?, bo ja tak... z powie?ci, ale to postacie fikcyjne - nawet nie dinozaury, tylko smoki...
"Czu?y, wierny, szarmancki, kochajacy, wyrozumia?y, delikatny" - oczywi?cie ?e tacy faceci zdarzaj? si? przede wszystkim w literaturze i co najwy?ej w filmie. Ale ja chyba znam kogo? takiego prawdziwego :-)
Offline
Tylko pozazdro?ci? - oczywi?cie, je?li jest w zasiegu!!!
Offline
Tylko pozazdro?ci? - oczywi?cie, je?li jest w zasiegu!!!
Ano jest :-)
Offline
Gratulacje, Szcz??ciaro!!!
Dzi?kuj? :-) Ale my?l?, ?e takich facetów jest jeszcze troch? na tym ?wiecie - co wi?cej, zauwa?am ich nawet w m?odym pokoleniu, pozornie takim "luzackim i olewackim" :-)
Offline
Dra?ni? sie tylko. Oczywi?cie Gosiu, ?e s? tacy m??czy?ni, ale ja niestety w swoim zyciu nie mia?am tyle szcz??cia. St?d mo?e ta nuta sarkazmu. Wiesz, na zasadzie "niektóre romanse ko?cz? si? dobrze - inne, niestety, ma??e?stwem" :twisted:
Offline