Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Wprawdzie seria już sobie "leci " od siedmiu tygodni..ale jak znajdujecie inscenizacje Szekspira? o ile oczywiście ktoś zbiera..
Dla mnie osobiście bomba i wreszcie Szekspir bez skrótów i niepotrzebnych cięć, choć w Poskromieniu złośnicy takowe zostały dokonane..
Offline
Zbierać zbieram, ale jeszcze nie miałem czasu pooglądać Na pewno napiszę, jak uda mi się choć trochę czasu wygospodarować.
Offline
Nadrabiam właśnie zaległości -- dotarłem do "Opowieści zimowej" (gdzieś słyszałem, że inspiracją miał być jakiś skandal na dworze mazowieckim, ale chyba skandali tego typu w średniowieczu trochę było). Rzeczywiście, filmy robią dobre wrażenie -- jak dla mnie to zwłaszcza "Komedia omyłek" (jedna ze słabszych sztuk Szekspira, a i tak się zaśmiewałem), oraz "Opwowieść zimowa". Natomiast nie przekonywali mnie Romeo i Julia. Jakoś wyglądali na mało zakochanych Przynajmniej na początku
Offline
Na Komedii omyłek bardzo się ubawiłem..Opowieści zimowej jeszcze nie przerobiłem boć to w końcu 3 godziny oglądania..ale Poskromienie złośnicy bardzo udane -to jedna z moich ulubionych sztuk.
Offline
A ja sie ostatnio wkurzyłam, bo sięgnęłam po Komedię... i okazało się że mam wybrakowany egzemplarz bez płyty. Reklamować już nie mogę, bo nie dość że za późno, to wbiłam exlibrisa.
A jest to jedna z moich ulubionych sztuk Szekspira...
Offline
Aine: wyrazy współczucia...
Robercie: "Opowieść zimowa" jest poprowadzona trochę podobnie do "Makbeta" (chodzi mi o scenografię i reżyserię) -- z wielkim podkreśleniem w gruncie rzeczy kameralności tego dramatu (mimo niedźwiedzia, okrętów, itd.). Zrobiło to na mnie świetne wrażenie jakiejś intepretacyjnej spójności.
A! Dzisiaj oglądałem "Poskromienie złośnicy". I brakowało mi wstępu On czyni tę komedię tak dwuznaczną, a tu nic... Z drugiej strony Petruccio z Monty Pythona, no, no
Offline
A widział ktoś "Wiele hałasu o nic"? Bo z komedii szekspira tą bardzo lubie (oczywiscie, dzieki filmowi z Emma Thompson:P) i zastanawiam sie nad kupnem .
Offline
Bardzo mi sie podoba (właśnie wczoraj oglądałam ) Robert Lindsay, pamietny kapitan Pellew w roli Benedicka i Cherie Lunghi - Ginewra z Excalibura
Pięknie odegrane, z biglem, bez szablonu. Czasem te wersje bbc-owskie mnie nużą ze względu na schematyczność gry, ale nie tutaj. naprade warto
Offline
Zgadzam się z Aine -- to jedna z lepszych realizacji. Oglądało się bardzo przyjemnie.
Offline
A ja zawsze lubiłam Shakespeare'a "Stracone zachody miłosci"
Offline
No to wersji BBC nie polubisz Za Słomczyńskim są to "Stracone serc starania"
Zresztą wersja Branagha jest tu zupełnie nieporównywalna!
Offline
Aine: Jestem w szoku!! To nie znasz jego Straconych??? Z muzyką z lat 30-tych i II wojną światową!! I Branaghem śpiewającym??
Offline
Nie znam, aczkolwiek śpiewający Branagh coś mi się kojarzy. Ale zdeydowanie za słabo, żeby skojarzyć z czym i gdzie.
Jenyściewy, stanę na rzesach a zdobęte tę wersję!!!
Offline
Ja swój egzemplarz pożyczyłem znajomym w sobotę Ale i tak był legalny i działały zabezpieczenia
Ale stawaj, stawaj na rzęsach, bo warto
Offline
(robi maślane oczka) Aine, to jak już staniesz na rzęsach to podziel się proszę z osobami, które mają rzadkie i ta sztuka im nie wyjdzie ;P. Tzn. np ze mną, ponieważ przez ostatni rok szukanie czegoś na necie to stracona u mnie sprawa... w pracy nie mam czasu, w domu nie mam neta. A z przyjemnością obejrzałabym ekranizację tej sztuki, ponieważ w ogóle jej nie znam, nawet nie wiedziałam, że takowa istnieje.
Płyty z "Much Ado..." oraz "Poskromienie złośnicy" już zakupiłam na Allegro, mam nadzieję, że przyjdą przed świętami, żebym sobie mogła obejrzeć jak będzie chwila wytchnienia od pracy .
Offline
Loano: Stracone (zachody miłości/starania serc -- w zależności od tłumaczenia) to młodzieńcza komedia Szekspira, o francuskiej królewnie przybywającej na dwór młodego króla Nawarry, aby tam załatwiać interesy ojca. Że ona ma trzy towarzyszki, a on trzech towarzyszy, na dokładkę takich, co to przysięgali strzec się widoku kobiety przez parę lat, to się robi ciekawie
Komedia nie należy do najlepszych w dorobku Szekspira, ale w dobrym wykonaniu... no... no... palce lizać. Branagh sporo zmienia: w ogóle nie ma "znakomitości", za to Hiszpan-dworzanin -- śliczny! I jaką piękną angielszczyzną operuje! A do tego piosenki z lat 30-tych, obsadzone w głównych rolach
Ostatnio edytowany przez pak4 (2007-04-04 18:31:27)
Offline
Kiedyś "Serc starania" były w naszej telewizji..faktycznie zrobiono z tego musical w stylu lat 40..;dość lekkostrawne i nie najgorzej się to ogląda... raczej na motywach Szekspira niż ekranizacja...a oto trailerek
http://www.moviemaze.de/media/trailer/v … en_320.mov
Ostatnio edytowany przez Robert_Benett (2007-04-04 21:45:58)
Offline
gdyby komus nie dzialał poprzedni link to zamieszczam inny trailer
http://movies2.nytimes.com/gst/movies/t … _id=186727
zauwazylem tez ze ten film jest niedostepny w naszych sklepach
Offline
Bardzo dziękuję Ci Robercie za linki (swoją drogą, super imię, bardzo mi się podoba), ale tradycyjnie nic mi nie działa. Nie ma w tym nic dziwnego, mój komputer w pracy jest dostosowany do roboty, a nie do rozrywki, więc nie mam nawet karty dźwiękowej, nie mówiąc nic o programach do plików video ze sterownikami odpowiednimi . Na koniec mam jeszcze słaaaaabyyy (tak słaby, że aż słabo się pisze
) transfer, więc nawet nie jestem czegokolwiek na Youtubie obejrzeć
.
Nie wiem, jak wygląda ta wersja z BBC, jeśli jest zdatna dajcie znać, to sobie dokupię. Natomiast gdyby ktoś zdobył wersję z Branaghem to pięknie się do niego uśmiecham - z przyjemnością obejrzę . Film z jego udziałem "Much Ado..." jest jedną z moich ulubionych ekranizacji
. Nawet przymierzałam się do kupna oryginału, ale na razie trochę drogo jest, może wcisnę komuś, żeby mi na prezent kupił
.
Znacie jeszcze jakieś fajne ekranizacje dzieł Szekspira? Ja lubię współczesną komedię (amerykańska ) "Zakochana złośnica", głupie to, ale przyjemnie się ogląda
.
Offline
Loano dziękuję za miłe słowa...Czy chodzi czy o Poskromienie złośnicy z Rufusem Sewellem i Shirley Henderson? dla potwierdzenia podsyłam linka..
Rufus w tym filmie jest po prostu boski!!
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp? … kcja=osoby
z nowych ekranizacji niezły jest Kupiec Wenecki z Al pacino, Wiele hałasu o nic z E.Thompson...jest jeszcze przepiękna ekranizacja Snu nocy letniej z M.Pffeifer i R.Everetem - szkoda ze nie ma jej na dvd...
Offline
A tak -- ten "Sen nocy letniej" setnie mnie ubawił
(W sumie to ja kiedyś widziałem współczesną realizację operową Purcellowskiej "The Fairy Queen", czyli operowych scenek do "Snu nocy letniej". Przezabawne (autorzy ułożyli je w coś w rodzaju "Snu nocy letniej", sugerowanego głównie choreografią), choć nie w stylu każdego -- np. "chińskie wesele" (taka wstawka Purcella) zrealizowane w konwencji "Małej czerwonej książeczki" ... No tylko na motywach czegoś, co było "na motywach" Szekspira
)
Ostatnio edytowany przez pak4 (2007-04-05 17:29:54)
Offline
Hmmm, raczej nie mówimy o tym samym filmie Robercie .
Ja miałam na myśli tą zabawną (i trochę głupią ) komedię amerykańska:
http://www.filmweb.pl/Zakochana+z%c5%82 … lm,id=721,
A to co Ty podaleÅ› - nigdy nie widzialam tego filmu??? Ale z checia zobacze. Jest to gdzies do sciagniecia/kupienia (za rozsadna cene)?
Nie widzialam też "Snu Nocy Letniej". Podobno co jakis czas leci w telewizji, ale akurat telewizji (i telewizora ) nie posiadam, wiec odpada taka forma zaznajomienia się z tym filmem. Moze uda mi sie kiedys dorwac na sieci
.
Offline
Sam b.rzadko oglądam TV ale zdarza się..Komedię Poskromienie złośnicy ogladałem na TV Kultura - była taka seria Lato z Szekspirem - w tej serii dawali wspólczesne ekranizacje dzieł szekspirowskich.U nas nie do dostania na dvd -nie wiem czy na zachodzie.
Sen nocy letniej w Polsce jest tylko na VHS -a takowego sprzetu nie posiadam , a na dvd nie ma.Mozna go dorwac w sieci ale pewnie tylko po angielsku - a ja dopiero zaczynam się uczyć, więc przyjdzie mi czekac na niego..
Offline
Z ekranizacji mam jeszcze "Noc Trzech Króli" (komedię kiedyś bardzo lubiłem, zwłaszcza po tym jak TVP prezentowała rosyjski (? Rosjanie robili na zamówienie zewnętrzne, może brytyjskie?) serial animowany dzieł Szekspira) z Heleną Bonham Carter, Richardem E. Grantem, Nigelem Hawthorne, Benem Kinsley, Melem Smithem i Imogen Stubbs, ale nie przepadam za tym filmem; mimo okładki ozobionej relacjami ze świetnych recenzji prasy brytyjskiej... Może dlatego, że nie mam polskich napisów
Offline