Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
HerMia! jak mogłaś!! Alchemik jest super! (szkoda, że nie przeczytałam)
Offline
A ja parę lat temu dostałem na urodziny "Pielgrzyma". I wstyd się przyznać, ale wciąż stoi nieporuszony na półce :oops: To znaczy poruszony -- trafiało mi się z niego ścierać kurze
Offline
Ja zawsze chciałam przeczytać Alchemika. Do czasu kiedy przeczytałam w BRAVO, że to ulubiona książka DODY :?
Offline
A ja od ponad roku męczę "Carnevale" o malarce, która była kochanką Cassanovy i Byrona (oczywiście bohaterka jest absolutnie fikcyjną postacią, choć kto wie...). Dopóki była z Cassanovą było jeszcze do przeczytania, ale jej zwiazek z Byronem to część nie do przebycia.
Offline
wow ulubiona książka Dody nie żartuj.
Gdzie mój Alchemik??? :twisted: :twisted:
Offline
Jak będę miała czas to chyba się wezmę z Alchemika. Teraz nie mam czasu, bo zmagam się z lekturam,i, wypracowaniami i dziobaniem :x
Ale na Boże Narodzenie będę miała trochę luzu to sobie czytnę
Offline
Alchemik ulubioną książką DODY??!! już tej książki nie kocham...
a'propos lektur... czy FARAON naprawdę jest taki nuuudny? utknęłam na 27 rozdziale pierwszego tomu, nie mogę dalej przebrnąć, a termin ostateczny mam na 2 października... już "Stara baśń" i "Emancypantki" nie były takie nudne... w tej drugiej książce coś się działo (Kaziu Norski całujący Madzię namiętnie po rękach, głupia Hela i naiwna Ada, Solski zmienny w uczuciach i swięta altruistka Madzia, którą wszyscy wykorzystują i w której wszyscy się kochają...). a w "Faraonie"? zmagania Ramzesa z religią itp, nienawiść do kapłanów i zmienność decyzji... rany, jak ja przeczytam "Przedwiośnie", skoro Ramzes mnie wkurza? co dopiero Czarek Baryka... ech, już to sobie wyobrażam- dyskusja nad "Szklanymi domami"...
Offline
Ja z "Faraonem" nie miałem najmniejszych problemów, a czytałem chyba w Twoim wieku. Z drugiej strony każdy ma jakieś dzieła, które mu po prostu nie leżą. Może więc, choć masz problemy z "Faraonem", to "Przedwiośnie" przeczytasz zafascynowana? Tego w każdym razie życzę!
Offline
Lemonick, a czytałaś kiedyś "Iliadę" Homera w całości? Jeżeli "Faraon" był nudny to przy "Iliadzie" uśniesz po kilku stronach, szczególie jeżeli będziesz czytała Księgę II
Offline
raczej wolÄ™ "Przedwiosnie". bo "umiejscowione" w moich czasach
a, Faraon robi się ciekawszy. odkąd dziecko Ramzesa i Sary zabił Lykon, Sara zwariowała i zmarła, a Kama dostała trądu, akcja robi się
bardziej zajmująca.. czeka mnie jeszcze bardzo szczegółowy opis balsamowania zwłok Ramzesa XII... ych
a do Illiady się zabierałam, ale skończyłam na streszczeniu (żeby wiedzieć o co chodzi jak by się na polskim pytała)
Offline
E dziewczyny, co wy chcecie od Iliady. Mnie się podobała. Wprawdzie wolę Odyseję (jako historię, bo akurat tego nie czytałam). Prusa zresztą również bardzo lubię.
Na bezsenne noce polecam natomiast Pamiętniki Paska, a jeszcze lepiej łosia, towarzysza lekkiej chorągwi - murowane, że zaśniecie po kilku zdaniach. łoś to łosiu.
Co mnie jeszcze wynudziło? "Świat bez historii" Kuli, ale to jeszcze można przełknąć. Nudziły mnie również kolejne części Diuny (po Mesjaszu), Polactwo Ziemkiewicza.
A, i polecam akta, księgi parafialne, wykazy wydatków. Paaaasjonująca lektura. Niezwykle.
Offline
Pamiętniki - zgadzam się. Na bezsenność polecam jeszcze Syzyfowe prace.
Offline
a ja mam taką jedną książkę- nawet nie wiem, o co w tym chodzi, bo zasypiam na 3 rozdziale. to chyba jest Księga Pieśni Kościelnych, ale takich pisanych gwarą. bardzo lubię starą mowę, archaizmy i takie tam, ale... bardzo dobrze mi się też zasypia po paru księgach "Pana Tadeusza", ale nie po zbyt wielkiej ilości (bo później przez sen recytuję jak nie inwokację, to jakiś inny fragment epopei
) ale zdecydowanie najbardziej lubię szklaneczke mleka z miodkiem... ale żeby nie było, że mieszam...
Offline
ale zdecydowanie najbardziej lubię szklaneczke mleka z miodkiem... ale żeby nie było, że mieszam...
miod w mleku?
Offline