Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Powrót do porannej kawki...
„Po buncie - cz. 1” – chapt. XXIII, p. 220, Mistakes.
Nie min??o pi?? minut od wyj?cia Margaret, kiedy wszed? pan Thornton. Jego twarz by?a rozpalona.
- Nie mog?em przyj?? wcze?niej, inspektor.....Gdzie ona jest?
Rozejrza? si? po salonie, po czym gwa?townie zwróci? si? do matki, która spokojnie ustawia?a poprzestawiane krzes?a i nie spieszy?a si? z odpowiedzi?.
- Gdzie jest panna Hale? – zapyta? ponownie.
- Posz?a do domu – brzmia?a krótka odpowied?.
- Posz?a do domu?!
- Tak. Poczu?a si? du?o lepiej. To nie by?o a? takie zranienie. Niektórzy ludzie doprawdy mdlej? z byle powodu.
- Przykro mi, ?e posz?a do domu – powiedzia? chodz?c niespokojnie po pokoju – nie powinna by?a jeszcze tego robi?.
- Powiedzia?am, ?e nic jej nie jest. A pan Lowe to potwierdzi?. Sama po niego posz?am.
- Dzi?kuj? mamo – zatrzyma? si? i uczyni? gest jakby chcia? u?cisn?? jej d?o? w podzi?kowaniu, ale nie zauwa?y?a tego.
- Co zrobi?e? z Irlandczykami?
- Wys?a?em tych biednych nieszcz??ników do „Smoka” na dobry posi?ek. Na szcz??cie z?apa?em ojca Grady, poprosi?em go, ?eby z nimi porozmawia? i odradzi? im oddalanie si?. Jak panna Hale dosta?a si? do domu? Jestem pewien, ?e nie mog?a chodzi?.
- Pojecha?a powozem. Wszystko zosta?o zrobione w?a?ciwie, a nawet op?acone. Porozmawiajmy o czym? innym. Ju? dosy? narobi?a zamieszania...
- Nie wiem gdzie bym teraz by?, gdyby nie ona.
- Naprawd? stajesz si? taki bezradny, ?e dziewczyna musi stawa? w twojej obronie? – zapyta?a pani Thornton pogardliwie. Zaczerwieni? si?.
- Niewiele dziewcz?t wzi??oby na siebie uderzenie przeznaczone dla mnie, w dodatku z dobrej woli.
- Zakochana dziewczyna zrobi wiele – odpowiedzia?a pani Thornton krótko.
- Mamo! – post?pi? krok naprzód i stan?? próbuj?c si? opanowa?. Wyra?nie si? przestraszy?a tej ewidentnej si?y jakiej musia? u?y? aby st?umi? swoje emocje. Nie by?a pewna natury uczu?, które sprowokowa?a. By?a to taka ukryta próba si? mi?dzy nimi. Czy to z?o??? Jego oczy iskrzy?y si?, postawa zm??nia?a, oddech sta? si? chrapliwy i przyspieszony. Targa?a nim mieszanka rado?ci, z?o?ci, dumy, mi?ego zaskoczenia i w?tpliwo?ci, ale ona nie umia?a tego wszystkiego w?a?ciwie odczyta?.
Niepokoi?y j? te wszystkie silne uczucia, których przyczyn nie by?a w stanie poj??. Ten niepokój zawsze wywo?ywa? u niej ten sam efekt. Podesz?a do kredensu, otworzy?a szuflad? i wyci?gn??a ?ciereczk? do kurzu, któr? trzyma?a tam na specjalne okazje. Zobaczy?a kropelk? wody kolo?skiej na wypolerowanym oparciu sofy i instynktownie próbowa?a j? zetrze?.
Offline
O Alison, wielkie dzieki!
Czytalam ta scene po angielsku, nie wszystko zrozumialam, a Ty to pieknie to przelozylas. Ja chce jeszcze!
Te odcineczki sa takie malutenkie
Tylko zaostrzaja apetyt!
No, kocham Thorntona!
Offline
Czy to z?o??? Jego oczy iskrzy?y si?, postawa zm??nia?a, oddech sta? si? chrapliwy i przyspieszony. Targa?a nim mieszanka rado?ci, z?o?ci, dumy, mi?ego zaskoczenia i w?tpliwo?ci, ale ona nie umia?a tego wszystkiego w?a?ciwie odczyta?.
?wietnie napisane... bardzo, bardzo podoba mi si? ten fragment...
te serwowane przez Was ciasteczka do porannej kawki i popo?udniowej herbatki sa wy?mienite... nie ma drugiej takiej piekarnii....
Offline
Powrót do porannej kawki...
w?a?ciwie odczyta?.
Niepokoi?y j? te wszystkie silne uczucia, których przyczyn nie by?a w stanie poj??. Ten niepokój zawsze wywo?ywa? u niej ten sam efekt. Podesz?a do kredensu, otworzy?a szuflad? i wyci?gn??a ?ciereczk? do kurzu, któr? trzyma?a tam na specjalne okazje. Zobaczy?a kropelk? wody kolo?skiej na wypolerowanym oparciu sofy i instynktownie próbowa?a j? zetrze?.
Widz? pania Thorton, jak ?yw?............
A wogóle to ja wczoraj oglada?am wieczorem "Don Juana" na TVP Kultura a potem jakie? teksty na tej TV recytowa? Jacek Poniedzia?ek i sobie u?wiadomi?am, ?e Rysiek A. to jest ten sam typ urody....
Offline
Scan z gazety "Radio Times" (przy obna?onym RA dopisek: Czyja klata jest lepsza )
A to artyku? o Impresjonistach
http://img68.imageshack.us/img68/6088/rt2542wx.jpg
http://img68.imageshack.us/img68/5123/rt25406d7we.jpg
http://img68.imageshack.us/img68/3945/rt25406e0yn.jpg
[/img]
Offline
Offline
Scan z gazety "Radio Times" (przy obna?onym RA dopisek: Czyja klata jest lepsza
)
![]()
Nio Poniedzia?ek - jak ?ywy.
Offline
O Alison, wielkie dzieki!
Czytalam ta scene po angielsku, nie wszystko zrozumialam, a Ty to pieknie to przelozylas. Ja chce jeszcze!![]()
![]()
![]()
Te odcineczki sa takie malutenkie![]()
Tylko zaostrzaja apetyt!!
No przecie? o to chodzi w "dobrej" literaturze ;-)
No, kocham Thorntona
A co do tego, to przecie? nikt nie ma w?tpliwo?ci :-)
Offline
Miloszku... prosz? nie dra?nij mnie... Poniedzia?ek do stóp nie urasta Ry?kowi.... :twisted:
Offline
http://img81.imageshack.us/img81/1696/armip7sg.jpg
http://img81.imageshack.us/img81/4582/poniedz3xp.jpg
no same porównajcie
Offline
Bardzo ladne zdjecie
I dzieki za te artykuliki z jego zdjeciami.
Ta fotka z klata nawet mi sie podoba, choc innych z obnazonym jego torsem nie lubie.
Za pare dni ruszaja "Impresjonisci", a ja ich nie zobacze
Offline
Alison wielkie dzi?ki- jak przyjemnie si? to czyta.
Zaraz wyobra?nia pracuje- Qurcze gdzie s? emotikony??? Wypowied? jest niepe?na
Bo?e przegl?da?am forum i mój ostatni post- chi?szczyzna ,same b??dy,
Widzicie jak si? cz?owiek po?wi?ca , ?eby tu zajrze???
Skradam si? po ciemku ?eby rodzina nie komentowa?a moich "zainteresowa?" (syn ci?gle ?le to znosi , a nie chcia?am go stresowa? wczoraj przed egzaminem) a potem TAKIE b??dy- i znów brakuje emotikona
Zrobi?am si? zach?anna
ALISON jeszcze jeszcze...........
Co ja znowu nacisn??am :?: :?:
Id? po okulary
Offline
chapt. XXIII, ...Mistakes.
To jeden z moich ulubionych rozdzialow, bo ze scena z matka
A nastepny tez ze slowem Mistakse (ale cleared up) i z Proposal Scene
Offline
Ju? jest przet?umaczona "tafno, tafno teemuu", ale wkleje j? jutro, bo jestem tradycjonalistka i dbam o Wasz sen spokojny ;-)
Offline
Ali, dzi?ki, co prawda ja po po?udniu i jeszcze przed obiadem... Ale jak czytam Wasze t?umaczenia, to chc? lecie? do sklepu Rosenthala i naby? jedn? makabrycznie drog? fili?ank?, by przy herbatce pitej w?a?nie z takowej fili?anki delektowa? si? s?owami, którymi nas obdarowujecie :-)
I powiedzcie, czy ten fragment Was nie urzek?? Mam dreszcze, kiedy go czytam...
[...]
„- Zakochana dziewczyna zrobi wiele – odpowiedzia?a pani Thornton krótko.
- Mamo! – post?pi? krok naprzód i stan?? próbuj?c si? opanowa?. Wyra?nie si? przestraszy?a tej ewidentnej si?y jakiej musia? u?y? aby st?umi? swoje emocje. Nie by?a pewna natury uczu?, które sprowokowa?a. By?a to taka ukryta próba si? mi?dzy nimi. Czy to z?o??? Jego oczy iskrzy?y si?, postawa zm??nia?a, oddech sta? si? chrapliwy i przyspieszony. Targa?a nim mieszanka rado?ci, z?o?ci, dumy, mi?ego zaskoczenia i w?tpliwo?ci, ale ona nie umia?a tego wszystkiego w?a?ciwie odczyta?.
Niepokoi?y j? te wszystkie silne uczucia, których przyczyn nie by?a w stanie poj??.
[...]
Offline
A moze na mailika mi przeslesz, cio?
Nie modzie fjeesz... bo by by?o nieszplafiedlifie....
Offline
Dziewczyny mi?e, czy która? z Was nie ma jakiej rodziny w Anglii, która by nam nagra?a "Impresjonistów"? Coraz bardziej mi si? podoba Rysio jako Monet, ja chc? zobaczy? ten serial! :cry:
Offline
Scan z gazety "Radio Times" (przy obna?onym RA dopisek: Czyja klata jest lepsza
)
![]()
Nio Poniedzia?ek - jak ?ywy.
Co?cie si? tak przyczepi?y normalnie? ;-) Podobny typ urody i tyle, ale ju? w szczegó?ach nie! A zreszt? ja tam uwa?am Poniedzia?ka za przystojnego, wi?c... :-)
A takie zdj?cia w rozpi?tej koszuli, d?insach i boso... uuuuuwielbiam :oops:
Offline
Dziewczyny mi?e, czy która? z Was nie ma jakiej rodziny w Anglii, która by nam nagra?a "Impresjonistów"? Coraz bardziej mi si? podoba Rysio jako Monet, ja chc? zobaczy? ten serial! :cry:
No w?a?nie, wystarczy jedna dobra duszyczka z rodzin? w Anglii :cry:
A takie zdj?cia w rozpi?tej koszuli, d?insach i boso... uuuuuwielbiam :oops:
Rysio co? kiedy? mówi?, ?e graj?c Thorntona musia? przystopowa? z si?owni? i tymi sprawami, ale trzeba przyzna?, ze szybko odzyska? form? Ta pier? wygl?da imponuj?co
Offline