Ogród Jane Austen

Strona poświecona Jane Austen

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

#426 2007-04-11 22:43:51

lady_kasiek
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

w ka?dym razie szacunek


GRITAR?? QUE ARDAN LAS BANDERAS POR LA FRATERNIDAD
QUE CAIGA EL PATRIOTISMO Y LA HOSTILIDAD RACIAL
CULTURA POPULAR...
Gran Derby dla Realu :!: :!:

Offline

 

#427 2007-04-12 14:26:57

Ulka
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

dodam swoje trzy grosze- czym innym jest pewna suma w r?kach kawalera Bingleya, czym innym w r?kach pana Benneta, ojca 5! córek i m??a swojej ?ony.


"cierpliwo?? - spokój ?e przecie? si? stanie"
(Ks. J. Twardowski)

Offline

 

#428 2007-04-12 15:54:05

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

racja, ale w z zasadzie te informacje zosta?yuwzgl?dnione...


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#429 2007-04-27 10:32:23

abigail
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Znalaz?am w necie takie wy?apane "podkni?cia" z filmu '05 :

- W scenie, w której Lizzie siedzi z wujostwem w lesie ?lady na jej jab?ku zmieniaj? miejsca pomi?dzy uj?ciami.

- Kiedy Bingley i Darcy wracaj? do Longbourn Darcy ma na sobie kremowo-be?ow? kamizelk?. Kiedy rozmawia z Bingley'em nad jeziorem ma na sobie szar? kamizelk?, a kiedy wraca z Longbourn ma znów kremowo-be?ow?.

- W scenie, w której Charlotte i Lizzy wpadaj? na pana Darcy'ego, a ten prosi Lizzy do ta?ca, kiedy podg?o?ni? d?wi?k mo?na us?ysze? ekip? rozmawiaj?c? w tle o ustawieniu mikrofonu.

- Kiedy pan Darcy pomaga Elizabeth wsi??? do powozu wida?, ?e Lizzy siada. Jednak chwil? pó?niej nadal stoi.

- Podczas drugiego ta?ca, który Jane ta?czy z Bingleyem, pomi?dzy uj?ciami Darcy wielokrotnie zmienia swoj? pozycj? ko?o kominka.

- Podczas sceny obiadowania w Rosings druga ?wieczka po lewej stronie ?wiecznika jest kolejno zakrzywiona i prosta podczas rozmowy Lizzy i Lady Catherine.

- w XVIII wieku fortepiany nie brzmia?y tak jak dzi?. Jednak w filmie wszystkie fortepiany brzmi? tak jak te nowoczesne.

- Na balu w Netherfield, podczas gdy pan Collins przedstawia si? panu Darcy'emu, za nim widoczna jest Mary. Jednak chwil? pó?niej s?ycha? j?, gdy ?piewa przy fortepianie.

- Kiedy pan Darcy wyznaje Lizzy swoj? mi?o?? grzywki obu postaci zmieniaj? swoj? pozycj?, w zale?no?ci od uj?cia.

- Fartuszek pani Bennet znika si? i pojawia w czasie sprz?tania pokoju przed przybyciem pana Bingleya i pana Darcy'ego do Longbourn.

- Kiedy siostra pani Bennet przywozi Jane z Londynu do pokoju wpada p?acz?ca Kitty. Siostra pani Bennet mówi " They probably can't afford it", a jej usta ruszaj? si? jeszcze przez chwil? po sko?czonej kwestii.

Offline

 

#430 2007-04-27 13:46:56

Dione
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

To dla mnie kolejny powód, ?eby bardziej lubi? wersj? 95 wink


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#431 2007-04-30 12:10:29

elbereth
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Ten, kto te wszystkie szczególiki wy?apa?, musia? chyba ogl?da? film klatka po klatce... Tylko po co to robi??


?ona: Dlaczego zostawi?e? mnie sam?? Wida? kochasz swojego przyjaciela bardziej ode mnie...
M??: Ale? sk?d! Gdyby?cie oboje ton?li w rzece, ratowa?bym Ciebie!
?ona: Naprawd??
M??: Oczywi?cie! Jeste? dwa razy l?ejsza! big_smile

Offline

 

#432 2007-04-30 15:54:16

pak4
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

S? ludzie, którym to sprawia przyjemno??. Zreszt? ka?dy mo?e co? wy?apa? (dla mnie oczywiste s? fortepiany...), a potem fani wymieniaj? si? informacjami i weryfikuj? je.


Oddaj wierzbie
Ca?? nienawi??, ca?e po??danie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#433 2007-04-30 21:16:16

Rosenblaetter
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Kamizelki to te? sta?y motyw...sama kiedy? zauwa?y?am ró?ne krawaty w "Love Actually" wink

No dobrze...to przy okazji do?o?? jakie s? moje wra?enia dotycz?ce filmu... nic odkrywczego.
Wczoraj specjalnie zafundowa?am sobie powtórk? aby nieco od?wie?y? wra?enia...i nic si? nie zmieni?o od ostatniego ogl?dania.
Ja jestem na TAK. Ale to zapewne dlatego, ?e nie oceniam tego flimu na tle wersji serialowej, ani na tle ?amania podstawowych zasad epoki wink Jako film w konwencji romantycznego filmu obyczajowego z elementami humoru, bazuj?cego na powie?ci Jane, wyró?nia si? w zalewie hollywodzkiego badziewia...

Do rzeczy! Plenery - wspania?e, muzyka - jeszcze bardziej...?cie?ka d?wi?kowa jak dla mnie za króciutka...oj za króciutka...Gra aktorska - nie mam wielkich pretensji, MM si? spisa?, mo?e ciut za wiele tych sm?tnych spojrze?, a za ma?o arystokratycznej angielsko?ci...g?os troszk? za suchy...jednak jak dla mnie dobry, acz ryzykowny wybór.
KN rzeczywi?cie rzuca si? w oczy g?ównie brakiem biustu i nadmiern? swobod?, ale nie wzbudzi?a we mnie niech?ci, a to wiele znaczy smile Pozosta?e siostry s? rewelacyjne: Jane prze?liczna i skryta, Mary md?a do bólu, a m?odociane tak idiotyczne, jak mo?na by?o oczekiwa? big_smile ?eby si? nie rozpisywa? - wyró?nia si? Tom Hollander (w ka?dym filmie teraz widz? go jako pana Collinsa i nie ma przed tym ratunku!) i niez?a jest te? Claudie Blakley jako Charlotte Lucas...chocia? wyda?a mi si? troszk? m?drzejsza ni? Charlotte ksi??kowa... Pan Bennet przekona? mnie w ostatniej scenie. W?a?ciwie doczepi?abym si?, jak wi?kszo?? z Was jedynie do Bingley'a...nie?mia?o?? nie?mia?o?ci?, zauroczenie zauroczeniem, ale to nie czyni cz?owieka imbecylowatym fircykiem - mo?naby si? zastanawia?, jak on si? uchowa? przy tak cynicznej siostrze...No ale je?li ju? zapomnie? o zgodno?ci z powie?ci?, te? ma ta posta? swój urok.

Moje ulubione sceny to zdecydowanie: o?wiadczyny ( trzy big_smile), moment kiedy Lizzie wsiada do powozu wspomagana nieznacznie przez Darcy'ego, tance ( z Darcym i z Collinsem - ze wzgl?du na miny obojga) i rozmowa Lizzie z ojcem. Aczkolwiek mog?abym wymienia? i wymienia? smile

Co mi przeszkadza?o? No, jednak te przek?amania. Bingley w sypialni Jane, zaczepianie oficerów, Darcy dowo??cy listy po nocy, Lizzie obra?aj?ca w?asn? matk?...chocia? chyba szczytem jest dla mnie romantyczny wst?p Bingley'a do o?wiadczyn: "I must tell you I've been the most unmitigated and comprehensive ass" (h??!)

Mimo tych rys jednak D&U zostaje jednym z moich ulubionych filmiszczy...pod warunkiem ?e nie my?l? o nim jako ekranizacji powie?ci Jane Austen big_smile


But I, being poor, have only my dreams
I have spread my wings under your feet
Tread soflty, because you tread on my dreams..

Offline

 

#434 2007-04-30 21:31:21

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Rosenblaetter napisał:

Kamizelki to te? sta?y motyw...sama kiedy? zauwa?y?am ró?ne krawaty w "Love Actually" wink

Bo Hugh zachcia?o si? wtedy spac big_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#435 2007-05-17 13:16:37

aga
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Nie wiem, czy tu ktos wczesniej wspomnia?, ale trafi?am na fajn? stron? www.youtube.com - gdzie mozna
obejrzec 'na ?ywo' kilkuminutowe fragmenty nie tylko "Dumy", ale i najnowszych filmów wg JA, jak:
Mansfield Park2007, Perswazje2007, Northanger Abbey2007, Becoming.. i mo?e jeszcze starsze wersje.
Jako ciekawostk? podaj?, ze mo?na obejrzec 'wymieszane' postacie z obu wersji Dumy95 i 05 w 'jednym'!
Np.par? M.Macf.plus Jennifer Eyle. Jakie s? Wasze wrazenia? Dla mnie s? bardzo zabawne!

Offline

 

#436 2007-05-17 15:07:02

Vasco
Administrator

Offline

 

#437 2007-05-29 14:16:07

Loana
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Rosenblaeter napisał:

Jako film w konwencji romantycznego filmu obyczajowego z elementami humoru

Przepraszam, a gdzie tam by?y te elementy humoru? Bo raczej nie zauwa?y?am nic wiecej oprocz klejnotów ?wini. A i to nie jest zbyt dobry element humoru,bo bazuje na niskich instynktach.
Chyba musze sobie odswiezyc ten film. Juz przetrawilam brak pewnych czesci ciala u Lizzy, spojrze na film jeszcze raz.

[tak w ogóle - nabi?am 5000 posta w tym temacie - jestem wielka ;P]

Ostatnio edytowany przez Loana (2007-05-29 14:16:55)


Jakie? pytanko do mnie? loana@go2.pl
http://joanna-loana.deviantart.com/

Offline

 

#438 2007-05-29 14:23:54

pak4
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

A pan Bingley, Loano? smile
Ogólnie rzecz bior?c z humorem (ale i przerysowaniem niezbyt w moim gu?cie...) przedstawiono wi?kszo?? bohaterów. Nie jest to komedia, ale 'elementy humoru' tego przecie? nie sugeruj?.

PS. A co do wielko?ci -- któ?by ?mia? w?tpi? ;D


Oddaj wierzbie
Ca?? nienawi??, ca?e po??danie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#439 2007-05-29 16:19:19

Mike Moriarty
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Pak - jak to mowia chinscy medrcy, kobietom nie wytyka sie trzech rzeczy: wieku, wagi i ocen w szkole. ;-P

Jak dla mnie, DiU miala sporo humoru. ;-) Mrs Bennet, zwlaszcza, byla przesmieszna. Na Jowisza, gdybym mial taka zone, to bym sie otrul. O_o Albo raczej ja...

Offline

 

#440 2007-05-29 17:09:46

pak4
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Mike'u -- widz?, ?e chi?scy m?drcy nie s? nauczycielami wink
Poza tym jako starszy i ci??szy (bo szko?y lito?ciwie nie pami?tam...) nikomu niczego nie wypominam smile


Oddaj wierzbie
Ca?? nienawi??, ca?e po??danie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#441 2007-06-01 12:59:02

Rosenblaetter
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

No w?a?nie...nie mia?am na my?li klejnotów jakichkolwiek wink
Ogólnie jest wiele momentów w których ja osobi?cie si? krztusz?...cho?by scena o?wiadczyn pana Collinsa - miny Lizzie kiedy k?adzie jej tego kwiatka na talerzyk...albo Darcy prawie rozszarpuj?cy swoje r?kawiczki wink Mrs Bennet - jak zauwa?y? Mike (np. scena na balu kiedy plami d?entelmena swoim deserkiem wink )
Przecie? nasza Jane kochana w ksi??kach zawar?a mnóstwo humoru i jego przewa?aj?cej cz??ci nawet to wspó?czesne kino nie zabi?o...


But I, being poor, have only my dreams
I have spread my wings under your feet
Tread soflty, because you tread on my dreams..

Offline

 

#442 2007-06-03 12:41:47

HerMia
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Albo b?yskawiczne sprz?tanie przed przybyciem Bingley'a big_smile

Offline

 

#443 2007-06-03 17:32:40

Rosenblaetter
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

O taaak..."Zachowujcie si? naturalnie" hi hi.


But I, being poor, have only my dreams
I have spread my wings under your feet
Tread soflty, because you tread on my dreams..

Offline

 

#444 2007-06-04 17:05:49

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Mnie zawsze bami Miss Beenet, Misss Bennet, Miss Bennet i Miss Bennet, czy cus takiego big_smile
Oczywiscie znowu sie przyklepie, ze z historycznoscia to nie mialo nic wspolnego, ale za to bylo dowcipne big_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#445 2007-08-02 17:34:04

Tyna
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Kiedy tylko objerza?am D&U z 2005r. od razu wiedzia?am,?e b?dzie to mój ulubiony film, g?ównie ze wzgl?dy na bardzo przystojnego Pana Darcy'ego ;P Lizzy te? niczego sobie ;] Ogólnie pi?kna posiad?o?? PD w Derby, kostiumy, Netherfield i wogól? wszystko mi si? podoba?o ;]
Ale ogólnie film na prawd? mi si? podoba?. I jest to mój najulubie?szy film.

Offline

 

#446 2007-08-03 10:26:58

Dione
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Zobacz serial, wtedy pogadamy tongue


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#447 2007-08-03 13:25:40

Akaterine
Administrator

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

AineNiRigani napisał:

Mnie zawsze bami Miss Beenet, Misss Bennet, Miss Bennet i Miss Bennet, czy cus takiego big_smile
Oczywiscie znowu sie przyklepie, ze z historycznoscia to nie mialo nic wspolnego, ale za to bylo dowcipne big_smile

Ja niestety nie umiem ju? nie patrze? na niezgodno?? z epok?, obyczajami itp. i wszystkie niezgodno?ci bardzo mnie ra??, nie to, ?e siedz? i tylko wypatruj?, ?e tu kto? si? nie tak uk?oni?, a ta ma tali? w sukience odrobin? za nisko, po prostu zauwa?am, czy tego chc?, czy nie chc?. Z jednej strony to mo?e dobrze, ?e mam przynajmniej jak?? wiedz? i potrafi? z niej skorzysta?, ale kto wie, czy nie psuje mi to przyjemno?ci ogl?dania, cho? akurat w przypadku tej ekranizacji i tak ca?? przyjemno?? psu?a mi Keira... wink.


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#448 2007-08-03 13:45:51

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Akaterine - po?owa z nas na forum to historycy, druga po?owa jest równie dobrze zorientowana w temacie.
Mnie moja pasja filmowa nauczy?a oddziela? historyczno?? od tre?ci - o ile jest to lu?ny film, lub film na motywach. Czasem naprawde fajny film ma tyle wspolnego z historia, co Tolkien z JA, a czasem wierna ekranizacja jest tak n?dzna i nudna, ?e a? z?by bol?.
Ekranizacja to ekranizacja i dla mnie bezwzgl?dnie realia musz? byc zachowane. Stad brak akceptacji dla wersji 05 jako takiej. Juz wol? wersj? bolly, czy nawet '40


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#449 2007-08-03 16:01:41

Akaterine
Administrator

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Ja rozumiem, tylko mówi?, ?e ja, nawet jakbym chcia?a, nie potrafi? oddzieli?, jak piszesz, historyczno?ci od tre?ci. Co? mi si? nie zgadza - ju? razi i cho?by nie wiem jak by?o zabawne czy fascynuj?ce, nie mog? si? do tego przekona?.


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#450 2007-08-03 18:41:38

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Wra?enia po obejrzeniu D&U 2005

Rozumiem i naprawde nie zamierza?am Ci? przekonywac big_smile
Po prostu przedstawilam swoj punkt widzenia.
Gdybym miala patrzec na realia (czy historyczne, czy chemiczne, fizyczne czy nawet biologiczne - 90% filmow musialabym odrzucic we wstepnej selekcji big_smile)


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB