Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Też nie lubię lektora. Zwłaszcza tego z DVD. Jest okropny.
Lepiej jest posłuchać wspaniałego języka jakim jest angielski:D
Dzięki AineNiRigani za polecenie Cranford, na pewno obejrzę.
CoÅ› jeszcze macie do polecenia?
Offline
Co do adaptacji "Żon i córek", to oczywiście chodzi o miniserial z 1999 r. Pisząc o tegorocznej adaptacji zasugerowałam się jednym z czytanych opisów - i błąd gotowy. Film - jakkolwiek opatrzony logo BBC - nie ukazał się też w cyklu "Najsłynniejsze ekranizacje kostiumowe", lecz osobno. (Premiera w Polsce sierpień 2008).
Offline
A co byś mi poleciła na grudzień?
Bo Cranford nie zostało wydane na DVD jeszcze.
Offline
Zostały też wydane adaptacje Dickensa - Samotnia, Wielkie nadzieje i Nasz wspólny przyjaciel. Samotnię zakupiłam i obejrzałam pierwszy odcinek - zapowiada się nadzwyczaj ciekawie . Nad kupnem pozostałych się zastanawiam - może ktoś potrafi polecić lub odradzić?
Offline
Wielkie nadzieje te Ioanem? Widzialam ostatnio niemal wszedzie i nawet mialam kupic, ale cena wyszla ponizej moich mozliwosci.
Offline
Mam pytanie, co sÄ…dzicie o filmie "Miasteczko Middlemarch"?
Ktoś miał okazję obejrzeć?
Chciałabym wiedzieć, czy warto kupić.
Offline
Ja oglądałam i podobał mi się, ale jest on według mnie jeszcze trochę w stylu ekranizacji lat 80-tych (ale tylko trochę). Aktorstwo dobre, fabuła też ciekawa. Ogólnie polecam, ale nie zaręczam, że Ci się spodoba. Styl zupełnie inny od najnowszych ekranizacji.
Offline
Ostatnio sobie kupiłam Lornę Doone i słabo mi się podoba.
A w jakim wieku rozgrywajÄ… siÄ™ wydarzenia?
W tym samym co np. Duma i uprzedzenie?
Offline
Akcja dzieje sie ciutenke wczesniej ( 2 poł. XVII w). Powiedzmy, ze to czasy mlodosci panstwa Bennetow.
Offline
Middlemarch? Czy Lorna Doone? Bo Middlemarch to można powiedzieć, że wkraczanie w dorosłość dzieci państwa Darcy . Lata 30. XIX wieku.
Offline
Tak, chodziło mi o Middlemarch
Dziękuję za informację.
Jeszcze się zastanowię czy faktycznie kupić.
A co jest lepsze : Middlemarch czy Żony i córki?
Offline
Dla mnie "Żony i córki". Fabuła jest równie interesująca w obu, ale "Żony i córki" są nowsze, więc lepiej zrealizowane.
Offline
Middlemarch ma dość szeroko zakrojoną panoramę obyczajową .
Offline
To fakt, choć chyba wymagałam więcej, bo czułam niedosyt (w porównaniu z odczuciami jakie miałam po przeczytaniu książki). Po Andrew Daviesie spodziewałam się trochę zgrabniejszego scenariusza.
Offline
Middlemarch trudno w całości i wiernie przenieść na ekran , za dużo ma wątków , zbyt wiele się dzieje .
Offline
Może na tym właśnie polega problem. Jednak ogólnie serial jest bardzo dobry. Z aktorów szczególnie lubiłam Jonathana Firtha, aktorki które grały Mary Garth i Dorotheę oraz (a jakżeby inaczej ) Rufusa Sewella.
Offline