Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
W?a?nie te wysuszaj?ce kleszcze s? obrzydliwe, bo potem to jest na tym kocie i jak go si? g?aszcze to nagle wyczuwasz takie paskudstwo. Bleee...A po za tym czy co? to daje? Bo ten kleszcz jak si? wczepi to chyba wstrzyknie temu kotu te toksyny.
Czyli Dione jest bakterio?apem, wyda?o si?
Nie tylko zwracanie jest u kleszcza obrzydliwe, ca?y kleszcz jest obrzydliwy.
To chyba w?a?nie najgorzej jest jak zwierz?cy robal na cz?owieka si? przeniesie, zw?aszcza to tych wewn?trznych chyba dotyczy.
Offline
armalkolit napisał:
W?a?nie te wysuszaj?ce kleszcze s? obrzydliwe, bo potem to jest na tym kocie i jak go si? g?aszcze to nagle wyczuwasz takie paskudstwo. Bleee...A po za tym czy co? to daje? Bo ten kleszcz jak si? wczepi to chyba wstrzyknie temu kotu te toksyny.
Jakie toksyny?
Je?li za? chodzi o bakterie, wirusy i pierwotniaki, to te które s? gro?ne dla cz?owieka, zwykle nie s? chorobotwórcze dla kota czy psa. Natomiast te chorobotwórcze dla zwierz?t, nie wywo?uj? choroby u cz?owieka. S? owszem choroby tak?e odzwierz?ce, które s? paskudne do leczenia, ale nie przypominam sobie, ?eby jakie? by?y przenoszone przez kleszcze. Zwykle mo?na si? nimi zarazi? przez kontakt z ?ywym lub martwym zwierz?ciem (w tym poprzez surowe mi?so) lub jego wydalinami, piórami, sier?ci? itp..
A ?rodki, które wysuszaj? kleszcza, pozwalaj? mu si? wgry?? w skór?, ale nie rozpocz?? jedzenie. Czyli przynajmniej w za?o?eniu producenta, ?rodek niedopuszcza do wprowadzenia drobnoustrojów do organizmu zwierz?cia. Dok?adniejszy mechanizm móg?by jaki? wet nam wyja?ni?. Mamy jakiego? na forum?
Ostatnio edytowany przez Dione (2008-06-11 22:29:04)
Offline
Te brudne dzieci dlatego maj? 100% frekwencji , bo chore czy zdrowe s? posy?ane do szko?y nawet z gor?czk? i na antybiotyku , bo nikt sie nie przejmuje ,?e dziecko chore .
Sk?onno?ci do alergii s? wrodzone , poza tym alergia ujawnia sie ju? w okresie noworodkowym i wczesnoniemowl?cym , jeszcze zanim dziecko na dobre zetkn??o sie z bakteriami . Dzieci z alergi? choruj? cz??ciej ale nie dlatego , ?e maj? co? z odporno?ci? , tylko wtedy , gdy alergia nie jest leczona , bo alergia w drogach oddechowych to przewlek?y stan zapalny , u?atwiaj?cy wtargni?cie drobnoustrojów . Dziecko z alergi? prawid?owo ustawione na lekach przestaje chorowa? .
A najbardziej choruj? dzieci nieprawid?owo piel?gnowane tzn. przegrzewane , oty?e , nara?ane na kontakty z du?? ilo?ci? doros?ych , nieprawid?owo ?ywione . I to s? g?ówne przyczyny istnienia chorowitych dzieci . Prawdziwe upo?ledzenia odporno?ci i zaburzenia uk?adu immunologicznego s? o wiele rzadsze ni? si? powszechnie s?dzi .
Co do kleszczy - nie ma szczepionki przeciw boreliozie , jest przeciw kleszczowemu zapaleniu opon i mózgu , zalecana jak pisze Dione u osób z grup ryzyka . Ale przeciw borrelii burgdorferi wywo?uj?cej borelioz? nie ma
A ja sie raz w ?yciu zaszczepi?am przeciw grypie i po godzinie by?am chora , wi?c powiedzia?am sobie "nigdy wi?cej" i si? nie szczepi?
Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-06-12 18:44:16)
Offline
Tamaro je?li chodzi o sk?onno?ci do alregii, to niezupe?nie si? z tob? zgadzam. Owszem cz?sto alergia ujawnia si? w dzieci?stwie, ale niedotyczy to wszystkich przypadków. W ostatnich latach alergia coraz cz??ciej ujawnia si? u m?odzie?y i osób doros?ych. Zwi?ksza si? liczba bod?ców, które mog? prowadzi? do ujawnienia si? objawów nadwra?liwo?ci na alergeny przez wiele lat nieszkodliwe. U kobiet jednym z nich mo?e by? np. ci??a. Nieprawd? jest równie?, ?e dzieci z alergi? choruj? cz??ciej tylko gdy ich alergia jest nieleczona. Osobi?cie znam dzieci, które codzie? otrzymuj? zestaw leków antyalergicznych (rodzice wyj?tkowo czuwaj? nad ich stanem zdrowia, wyje?d?aj? z nimi do sanatoriów, przeprowadzaj? odczulania, dzici s? pod sta?? opiek? lekarsk? itp.), a jednak ?rednio raz-dwa razy w miesi?cu zapadaj? na ró?nego rodzaju choroby dróg oddechowych. I nie s? to ani dzieci oty?e, ani przegrzewane, ani nieprawid?owo ?ywione. Podobnie to wcale nie kontakt z doros?ymi wp?ywa niekorzystnie na chorowito?? dzieci. To raczej kontakty z innymi dzie?mi - ??obki, przedszkola, szko?y s? miejscami, gdzie zaczyna si? wi?kszo?? dzieci?cych chorób. Chorowite dzieci to z regu?y dzieci, których rodzice biegn? do lekarza po antybiotyk, gdy tylko dziecko "raz" kichnie, czyli tych nadopieku?czych.
A szczepienia przeciw boleriozie s?. Odsy?am np. to poni?szego artyku?u:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1 … czami.html
Poza tym s? szczepienia przeciw boleriozie dla zwierz?t domowych (koty, psy).
Ostatnio edytowany przez Dione (2008-06-12 20:07:03)
Offline
Dione , tam jest mowa o szczepieniu przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu i opon mózgowych i badaniach w kierunku boreliozy - to przecie? zupe?ne ró?ne choroby . Przeciw boreliozie ludzkiej nie ma szczepie? . Przynajmniej u nas . O ile wiem , istnieje kilka serotypów borrelii , ró?ni?cych si? czym?tam w budowie - jakim? wielocukrem czy innym antygenem otoczkowym i nie istnieje mi?dzy nimi oporno?? krzy?owa , dlatego s? wielokrotne zachorowania , a np. borrelia ameryka?ska jest zupe?nie inna ni? europejska , przebieg choroby jest te? nieco inny i inaczej si? leczy .
A to ,?e alergia ujawnia si? w wieku doros?ym nie k?óci sie z jej genetycznym uwarunkowaniem , objawy mog? sie ujawni? w ka?dym wieku . Trzeba mie? do tego sk?onno?? . Naturalnie czynniki ?rodowiskowe tez na to wp?ywaj? , ale np. gdy u obojga rodziców wyst?pi?y kiedykolwiek jakiekolwiek objawy alergii , prawdopodobie?stwo ,?e dziecko b?dzie alergikiem wynosi ok. 75% , gdy rodzice s? zdrowi - poni?ej 20% bodaj?e .
Dione , dziecko w wieku szkolno-przedszkolnym bez alergii choruje ?rednio raz na miesi?c czyli 8-9 infekcji bez antybiotyku i 3-4 leczone antybiotykiem w ci?gu roku i to jest norma fizjologiczna . Dziecko prawid?owo ustawione na lekach te? tak choruje . Za to nie ma dzieci nie choruj?cych w ogóle . A doro?li? Nie ma lepszego sposobu na wywo?anie choroby u niemowlaka ni? odwiedziny u rodziny .
Offline
Tamaro to jest chyba ró?nie, moi rodzice nie maj? w ogóle ?adnego uczulenia, alergii, a moja siostra jest powa?nie chora w zwi?zku z alergi? a ja sama co? ostatnio ogladam u siebie jakie? niezidentyfikowane krostki. Co prawda siostra ma alergie od urodzenia. I dodam, ze jako dzieci przedszkolne prawie w ogóle nie chorowa?y?my jak mówisz 8, 9 infekcji i 3 z antybiotykami-mia?ysmy ?wink? i jak?? tam jedn? gryp?. To wszystko wida? mo?e ró?nie przebiega?, regu? nie ma:)
Offline
Tamaro - przeczytaj drugi akapit poleconego przeze mnie artyku?u. Owszem w Polsce szczepionka jest trudno dost?pna i nie gwarantuje takiego zabezpieczenia jak w USA. Je?li chodzi o sam? Borrelia spp. to jest jej kilka gatunków, w obr?bie których jest kilkadziesi?t szczepów. Ka?dy jest troch? inny. Posiadaj? one ró?ne antygeny komórkowe, otoczkowe i rz?skowe, które s? bia?kami, nie wielocukrem. Na serotyp sk?ada si? zestaw tych trzech rodzajów antygenów, dlatego mo?liwo?ci mo?e by? bardzo du?o. Tak naprawd? ?adna szczepionka (np. przeciw grypie) nie jest w 100% skuteczna. Zwykle zawiera albo przeciwcia?a, albo atenuowane mikrorganizmy ale nie wszystkie mo?liwe typy, ale te wyst?puj?ce w danym okresie najcz??ciej. Je?li kto? zaszczepiony zostanie zaatakowany przez typ rzadziej wyst?puj?cy (bo akurat pojecha? do jedynej wioski w Nepalu, gdzie akurat on wyst?puje), i tak zachoruje. Producenci szczepionek twierdz?, ?e w takim przypadku choroba b?dzie przebiega? ?agodniej. Ja osobi?cie jestem sceptyczna wobec takich zapewnie?.
Nie udowodniono, ?e alergia jest chorob? genetyczn?. Owszem w badaniach statystycznych stwierdzono, ?e je?li wyst?puje u rodziców, to jest wi?ksze prawdopodobie?stwo, ?e wyst?pi u dzieci. Nie t?umaczy to jednak coraz cz?strzych obecnie alergii u osób, u których nigdy wcze?niej w rodzinie nie wyst?powa?y. Oraz przypadków, gdy dziecko dwójki alergików nie cierpi na ?adn? z alergii. I jak powiedzia?a Karotka. Ka?dy organizm jest inny i mo?e bardzo róznie reagowa? na wszelkie zmiany (zanieczyszczenie, chemia, leki, kosmetyki itp).
Tamaro, dla mnie 3-4 terapie antybiotykami w roku u dziecka, to nie jest norma fizjologiczna. To os?abianie organizmu. Norma fizjologiczna to zupe?ny brak potrzeby podawania antybiotyku, a wyleczenie co najwy?ej przy pomocy czosnku, mleka, miodu itp. Dziecko, które choruje (przezi?bienia, grypy, anginy) cz??ciej ni? pi?? razy w roku jest dzieckiem chorowitym i to bardzo chorowitym.
A niemowlaka w zyciu nie zabra?abym na wizyt?. Ja pisa?am o dzieciach w wieku min. dwa lata. M?odsze to ju? zupe?nie inna historia, a niemowl?ta to jeszcze inna bajka.
Ostatnio edytowany przez Dione (2008-06-12 22:05:24)
Offline
Dione , dzieci maj? niedojrza?y uk?ad immunologiczny , który nie umie zwalcza? drobnoustrojów bezobjawowo jak u doros?ych , t? umiej?tno?? wyrabia sobie przez zetkni?cie z bakcylem , który wobec niedostatecznej obrony wywo?uje infekcj? . Poniewa? przebywa z innymi dzie?mi i doros?ymi , musi te bakcyle ?apa? . Wi?c musi mie? objawy ?agodnych infekcji . Ko?czy si? to po okresie dojrzewania , w którym nast?puje fizjologiczny spadek odporno?ci jak we wczesnym dzieci?stwie i cz?stsze zachorowania . Pisze o tym ka?dy podr?cznik pediatrii .
Skoro jest szczepionka p/boreliozie , dlaczego nie jest zalecana w PSO czyli kalendarzu szczepie? , skoro borelioza jest znacznie cz?stsza ni? kleszczowe zap. mózgu , przeciw któremu szczepienie jest zalecane? Czy znasz mo?e jej nazw??
Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-06-12 22:48:46)
Offline
Po pierwsze: co to jest bakcyl? S?owo takie nie wyst?puje w pwn'owskim s?owniku i encyklopedii. A nas mikrobiologów przyprawia o "bia?? gor?czk?". Dlatego bardzo prosz?, przy mnie nie u?ywa? wyraze? typu bakcyl, mikrus, mikrob.
Po drugie: mylisz poj?cia infekcja i choroba. Infekcja to wnikni?cie mikroorganizmów do organizmu. W ci?gu jednego dnia cz?owiek (i dziecko i doros?y) ulega kilkudziesi?ciu infekcjom i tylko niewielki odsetek z tego przekszta?ca si? w chorob?. Uk??d immunologiczny dzieci jest owszem niedojrza?y. Ale nie jest to jedyn? przyczyn? cz?strzych chorób dzieci. Drugim powodem (ja bym powiedzia?a, ze równie wa?nym) jest dopiero formuj?ca si? naturalna mikroflora. Dzieci rodz? si? "sterylne" i od pierwszej sekundy s? zasiedlane bezojawowo przez mikroorganizmy pochodz?ce g?ównie od matki (np. Bifidobacterium bifidum, Lactobacillus spp. i inne). Komensale nie wywo?uj? choroby, ale to w?asnie na nich uk?ad immunologiczny si? uczy. I to z nimi szczepy chorobotwórcze konkuruj? o miejsce w organizmie. Wszelkie za?amanie równowagi pomi?dzy komensalami mo?e prowadzi? do zasiedlenia b?on ?luzowych przez patogeny. U ma?ych dzieci ta bariera jest jeszcze niewpe?ni uformowana, a w okresie dojrzewania skoki hormonalne zaburzaj? t? delikatn? równowag?. O tym wi?kszo?? podr?czników pediatrii rzadko wspomina. Mimo niepe?nych mechanizmów ochronnych dziecko, które nie jest uwa?ane za chorowite, nie powinno chorowa? cz??ciej ni? trzy-cztery razy w roku. Uk?ad immunologiczny dziecka nie jest te? a? tak s?aby, jak by si? mog?o wydawa?. Ka?da matka, której zdarzy?o si? zarazi? od dziecka, przechodzi?a dan? chorob? du?o trudniej ni? dziecko. A ona ma przecie? dojrza?y uk?ad immunologiczny i uformowan? struktur? mikroflory. W pewnym stopniu do cz?strzych chorób dzieci mog? przyczynia? si? sami rodzice, którzy przez przesadn? sterylno?? wokó? dziecka (oczywi?cie stricte sterylno??, a nie zwyk?? higien?), uniemo?liwiaj? wytworzenie si? mikroflory i "nauk?" uk?adu immunologicznego. Jak potem leukocyty maj? chroni? organizm, skoro nie znaj? wroga?
A antybiotyki s? niestety przez lekarzy przepisywane zbyt cz?sto. Np. przy chorobach wywo?anych przez wirusy, gdzie nie tylko nie pomog?, ale mog? zaszkodzi?.
A teraz niestety musz? si? z wami na d?u?szy czas pozegna?. Nie b?dzie mnie chyba do pocz?tku lipca. Mam przed sob? do?? pracowity okres i niedobór wolnego czasu
Offline
Dione , przed chwil? rozmawialam z wojewódzkim sanepidem . Szczepionka p/boreliozie nie istnieje , poniewaz przechorowanie boreliozy nie daje trwa?ej odpornosci , wi?c stworzenie szzepionki jest po prostu niemozliwe . W sanepidach jest szczepienie p/ zapaleniu mózgu . W gazecie si? pomylili .
A co do chorob dzieci , na podstawie codziennej praktyki zawodowej pozwol? sobie mie? jednak troszk? inne zdanie
Offline
Ja tam sie nie nie znam, ale znalaz?am co? takiego:
Od stycznia 1999 r. w Stanach Zjednoczonych jest dost?pna szczepionka przeciwko boreliozie, zawieraj?ca rekombinowane bia?ko OspA, lecz ze wzgl?du na ró?nice antygenowe kr?tków w USA i Europie mo?e si? ona okaza? nieskuteczna w naszych warunkach
Ca?o?? tutaj: http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more2950d.php
Tamara napisał:
Szczepionka p/boreliozie nie istnieje, poniewaz przechorowanie boreliozy nie daje trwa?ej odpornosci, wi?c stworzenie szzepionki jest po prostu niemozliwe.
Przechorowanie grypy te? nie daje trwa?ej odporno?ci ;-)
Offline
Ja bylem szczepiony na bolerioze. ;-) Czlowiek sie czolga w lesie po roznych krzakach, to powinien. Ale mowili nam, ze to najwyzej redukuje zagrozenie, nie usuwa go...
Offline
Przechorowanie grypy daje odporno?? na ponowne zaka?enie tym samym b?d? podobnym typem wirusa , wi?c mo?na stworzy? szczepionk? , natomiast jest ona zmieniana co roku , bo co roku wirus odrobin? mutuje . Po przechorowaniu boreliozy nie powstaje trwa?a odporno?? - tak jak z angin? . Mo?na j? mie? wiele razy , organizm nie zwalcza zaka?enia , mimo ,?e ju? by? kontakt z drobnoustrojem chorobotwórczym .
Mike , czy pami?tasz nazw? tego szczepienia i jak by?o podawane tzn. ile razy? Sanepid wyra?nie powiedzia? ,?e nie ma w Polsce takiej szczepionki i na ?wiecie równie? .
Tu macie o szczepieniu p/boreliozie i boreliozie jako takiej:
www.biotechnolog.pl/news-593.htm
www.pfm.pl/u235/navi/199265
www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=28879& … 75B869B61F
Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-06-13 17:38:05)
Offline
Powinnam teraz pracowa?, papiery ju? spadaj? z mojego biurka, ale w ?aden sposób nie mog? si? na niczym skupi?.
By?am dzi? na pogrzebie do?? m?odego cz?owieka, m??a kole?anki. Nowotwór wykryty kilka miesi?cy temu. Patrz?c na zeszklone i nieobecne oczy ich najm?odszej córki, przypomnia?am sobie jak kilka lat temu ?egna?am w?asnego ojca. I poraz kolejny dosz?o do mnie jakie to nasze ?ycie jest bezsensowne. Uk?adamy swoj? przysz?o??, nie umiemy cieszy? si? tym co mamy teraz, a jak mówi? niektórzy: "Chcesz roz?mieszy? Pana Boga? To opowiedz mu o swoich planach."
Przesadzadzi?am kwiaty, wydrukowa?am zdj?cia, sprz?tn??am mieszkanie. Ca?y czas mam przed oczami twarzyczk? córki kole?anki. Wygl?da?a jakby jeszcze nie rozumia?a, jakby jeszcze do niej nie dotar?o. Zawsze wydawa?o mi si?, ?e nie jestem taka delikatna. Dzisiejszy dzie? pokaza? mi, jak bardzo si? myli?am. Sk?adaj?c kondolencje kole?ance, nie by?am w stanie wydusi? z siebie ani s?owa. A ona mia?a w sobie wi?cej si?y ni? wszyscy obecni ?a?obnicy. Nie pami?tam, kiedy p?aka?am ostatni raz. A teraz ?zy p?yn? same.
Nie, przepraszam. To by? dla mnie bardzo ci??ki dzie?.
Offline
Dione , biedactwo , mog? Ci? tylko na odleg?o?? przytuli? i da? chusteczki do nosa , bo czasami s?owa nic nie daj? , niestety a? za dobrze wiem , co czujesz
Offline
Dione ja mam wra?enie, ?e coraz m?odsi odchodz? z tego ?wiata-jako? teraz wszystko dzieje si? na odwrót, staje na g?owie-bardzo Ci wspó?czuj?-mo?e ten pogrzeb co? w Tobie z?ama?, ?e ?zy pop?yn??y jak wodospad-ja tak mam-dusz? wszystko w sobie, a potem przychodzi za?amanie-taka mo?lwio?? jest chyba najgorsz? ze wszystkich.
Offline
Prycham w?a?nie jak w?ciek?y kocur!!! Na allegro korzystaj?c z formy "kup teraz" chcia?am kupi? ksi??k?. Sprzedawca po moim "zakupie" napisa?, ze niestety ju? jej nie ma, bo sprzeda? na innym portalu i zapomnia? usun?? z allegro, ale proponuje mi inn?. No to napisa?am, ?e t? inna mo?e sobie wsadzi? w d... (no dobra by?am bardziej uprzejma). Wystawi?am mu negatywa, bo jak co? sprzeda gdzie indziej, to niech pajac usuwa z innych portali, a nie wprowadza w b??d. A ten wystawi? mi negatywa, ?e bardzo wspania?omy?lnie mi zaproponowa? alternatyw?, ale ja z fochami odrzuci?am i ?e "tej pani niska cena zamaza?a obraz". Pacan jeden. ?ebym mog?a to bym mu jeszcze jednego negatywa strzeli?a. A tak tylko odpowiedzia?am na jego negatyw, ze zale?a?o mi na konretnej pozycji, a t? jego alternatyw? mam i nie potrzebuj? wi?cej. I napisa?am do obs?ugi allegro, bo nie wiem czy przypadkiem wystawianie czego?, co ju? jest wystawione gdzie indziej nie jest wbrew regulaminowi.
Id? prycha? dalej.....
Offline
A jaka to by?a ksi??ka? Mo?e gdzie? mo?na j? znale???
Offline
Nie dziwie si? Dione Twojemu prychaniu. Z niektórymi lud?mi naprawd? czasami trudnow wytrzyma?. Ja najbardziej nie lubi? jak kto? si? ze mn? k?óci mimo ?e wiem w 100% ?e mam racj?. Ale on biedak o tym nie wie a od allegro mam brata, jakbym chcia?a co? zamówi? (co mi si? raczej nie zda?a) to on by si? m?czy?
Offline
Jeszcze a'propos szczepienia p/boreliozie :
"Coraz wyra?niej podkre?la sie ró?nice pomi?dzy ameryka?skimi i europejskimi zasadami rozpoznawania , profilaktyki i leczenia boreliozy .[...]W USA wycofano ze sprzeda?y szczepionk? charakteryzuj?c? si? odpowiedni? skuteczno?ci? kliniczn? (ok.70%) ze wzgl?du na niewystarczaj?ce zainteresowanie pacjentów . W Europie jej skuteczno?? by?aby jeszcze mniejsza , poniewa? na naszym kontynencie chorob? wywo?uj? nie tylko Borrelia burgdorferi , ale tak?e B.afzelii i B.garinii. Poza tym indukowane przez szczepionk? przeciwcia?a s? skierowane przeciwko antygenom OspA B.burgdorferi , których ekspresja zachodzi w przewodzie pokarmowym kleszcza , a nie we krwi cz?owieka . Tym samym ochronne dzia?anie przeciwcia? jest ograniczone do przewodu pokarmowego kleszcza , je?li "posili?" si? on krwi? uodpornionej osoby . Warto pami?ta? , ?e ?e zaka?enie kr?tkami Borrelia nie pozostawia odporno?ci na ca?e ?ycie i mo?liwe s? powtórne zachorowania ."
"Medycyna praktyczna pediatria"nr6(54) XI-XII 2007
Offline