Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Dziś za moim oknem kopulowały gołębie; Tygrysek patrzył uważnie i cały był naprężony! :oops:
Offline
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Offline
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Dziewczynki, opamiętajcie się!
Toż to jest Salon! Jakżeż tak o kopulacji na wprost. ;-) mnie jako biologowi takie słowa nie straszne, ale tu młodzież uczy się uprzejmej konwersacji (przynajmniej z założenia )
Offline
Kajam się! Ale Tygrysek naprawdę był żywo zainteresowany!
Offline
Kajam się! Ale Tygrysek naprawdę był żywo zainteresowany!
Dobra, dobra, Tygrysek...
Nie nas bujać, tylko....gołębie ;-) żeby nie miały zakwasów w mięśniach od k......nia w gołębniku 8)
Offline
Wiem, wiem , że o moim gończaku już pisałam . Ale dzisiaj mój maluch zasnął na balkonie i postanowiłam to leniuchowanie uwiecznić. Ale jak zawsze, gdy 6 zmysłem wyczuje aparat przebudził się.
I takie są foty zaspanego gończego polskiego OPUSA Kłusujaca Sfora
[URL=http://imageshack.us][/URL][URL=http://imageshack.us][/URL]
[URL=http://imageshack.us][/URL][URL=http://imageshack.us][/URL]
[URL=http://imageshack.us][/URL][URL=http://imageshack.us][/URL]
Offline
Samo piękno! Widać, że piesek jest zadbany i zadowolony.
Offline
O ten wątek chodziło? Wyciągam więc na samą górę Kot w muszli klozetowej - rewelacja.
E.
Offline
tak, ten watek
Moje koty i psina juz tutaj chyba sÄ…
Offline
Åšliczne macie zwierzaki.
Ja mam owczarka niemieckiego - Sharon. Ma już chyba z 8 lat i jest łagodna jak baranek. Najbardziej kocha mojego tatę i... koty! Niestety aktualnie nie mam kota, choć to moje ulubione zwierzę. We wrześniu zaginął mój dwumiesięczny kot i znowu w domu nie ma mruczącego stworzenia. W akademiku nie będę trzymała zwerzaka, ale jak już w przyszłości będę miała własne mieszkanie, to od razu zamieszka ze mną jakiś kot Chciałabym bardzo mieć norweskiego leśnego. Ta rasa jest niesamowita. Słyszałam kiedyś, że przy pierwszym spotkaniu z takim kotem można go albo pokochać albo znienawidzić. Mają coś takiego w oczach. Niestety są bardzo drogie (1700 złotych) i głównie hodują je zapaleńcy by je wozić po kocich wystawach. A ja bym chciała mieć tego pięknego kota jako przyjaciela a nie kota-lalkę na wystawy.
Offline
Ja,całe swoje życie kochałam tylko psy,ale teraz zostałam zmuszona (przez moje dzieci )pokochać koty.W tej chwili mam drugiego-Kinię.Stała się głównym członkiem rodziny,nawet ja żona jestem na drugim miejscu.To takie klejące się zwierzaki i nie wyobrażam sobie życia bez pupila.
Offline