Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
U mnie to normalne, że codziennie rano kiedy się maluje dziękuję Bogu, że ktoś wymyślił makijaż.
Offline
Na TVN 8 chyba będzie Majestic z Jimem Carreyem. Bardzo polecam. Film świetny no i Jim wart poznania z innej strony.
Offline
Aine: Lemonick mnie podkusiła wpisując do powieści angielskich "Niebezpieczne związki"
acha rozumiem
To była ta zgryźliwość :twisted:
Offline
"Dziennik Bridget Jones" był świetny, ale musiałam pogodzić go z "Wzgórzami Nadziei". poza tym, na TVN zaczyna się chyba sezon z Hugh Grantem. najpierw "Dziennik...", teraz "2 tygodnie na miłość". może skuszą się na RiR? Hugh jest chyba najlepszym aktorem grającym "dziwaków z bardzo wykształconą mimiką"
a Colin był słodki... szczególnie w sweterku z łosiem i "wypasionym" krawacie...
Offline
Ja tam nie miałam wątpliwości który film wybrać. I mimo, że akurat zrobiła sobie tydzień wcześniej powtórke obu części, z wielka checia oglądnęłam ponownie
Hugh rzeczywiscie ma dobra passe w naszej telewizji, oprócz 2 tygodni... ma być jeszcze 9 miesiecy
P.S. Na sweterek w reniferki, nalegała Helen Fielding
Offline
Film był fajny, ale cieszę się, że najpierw przeczytałam książkę. Mogłam sobie porównać i najlepiej jest czytać i oglądać nie pamiętając o jednym ani drugim.
Offline
tak, zdecydowanie najpierw powinno się czytać książki- bo zawsze (w wielu przypadkach) najlepiej zapada w pamięć to, co sami sobie wyobraziliśmy [np kochanek matki Bridget- w sumie, to wyobrazalam go sobie jako przystojnego, opalonego i MłODEGO hiszpana... (zdecydowanie za dużo meczy...)] albo zobaczyliśmy/przeczytaliśmy po raz pierwszy. dlatego też dla mnie już na zawsze Edmund Dantes będzie Gerardem Depardieu (z góry przepraszam za błędy, ale jednocześnie oglądam mecz Polska-Portugalia- to istna uczta dla oka...aż się skupić nie mogę )
Offline
Kilka lat temu, po oglądnięciu kilku ekranizacji ukochanych książek, zmieniłam zdanie i o ile nie czytałam wczesniej ksiązki - ogadam najpierw ekranizację, dopiero potem czytak książke na podstawie której ją zrobiono. Unikam w ten sposób rozczarowań filmem. Minusem jest sugerowanie wygladu bohaterów, pewnie ich zachowania itd.
P.S. Dla mnie Edmunt zawsze będzie miał twarz Liana Nielsena Twarzy Depardieu u niego bym nie zniosła.
Offline
cóż, to pierwsza i jedyna ekranizacja, jaką obejrzałam. pamiętam, miałam wtedy może 7 lat, a serial (5-odcinkowy )leciał na TVP 1... a z samego filmu pamiętam niewiele, chyba najbardziej scenę, gdy Edmund przekopuje się do księdza i tę, gdy pierwszy raz spotyka Mercedes.. podobno później leciała seria "Jane Austen", ale to tylko wspomnienia mojej babci...
a tak wracając do filmów, CZY TVP CHCE ZROBIĆ KONKURENCJĘ TVNowi??! I ZNOWU NIE WIEM CO OGLĄDAĆ! "2 tygodnie na miłość" CZY "Osadę"?! raaatunku
Offline
ja tym razem również nie mam żadnych watpliwosci
Offline
czyżby "2 tyg na miłość"? cóż, tez raczej zastanawiałam się nad tym, ale żeby sobie odpuściś Phoenixa....
Offline
czyżby "2 tyg na miłość"?
a juści!!
uwielbiam Snadre, widok Hugh też nie jest mi niemiły, a Osadę mogę sobie oglądnąc kiedykolwiek zechcę.
Offline
tak myślałam
Offline
Haha, 19tego w czwartek Mesmer z Alankiem na tvp3 o... 00:40, a w piÄ…tek na pocieszenie drugi raz o...1:40!!! Hurra, po prostu rewelacja :x
Offline
w tą sobotę nie mam żadnych wątpliwości co wybiorę , a Wy?
Offline
yhyhy, pogodziłam oba filmy. "Osady" trochę nie zrozumiałam, za to "2 tygodnie na miłość" mogłabym oglądać tysiące razy, i zawsze tak samo nie będę lubić "blond-konkurentki" Lucy i tak samo śmiać się będę z krawacika George'a i ogólnie rzecz biorąc, za każdym razem oglądam takie filmy jakby "pierwszy raz".. (takie filmy tzn filmy z wewnętrznym pięknem, z tym czymś w środku...)
Offline
mnie osada rozczarowała. Spodziewałam się Bóg wie czego - we Włoszech widziałam trailer i wydawał mi się niezwykle emocjonujący. Nie mogłam oderwać od niego oczu. i ten przejmujący krzyk - ti prego chiude la porta!!! Osadę mam od roku, ale ciągle się składało, że sięgałam po nia w nocy, a nie lubie nocą oglądać horrorów (a tak się zapowiadało). A tutaj kaszana.
W ten weekend chyba bede oglądać Pythona
Offline
a ja Miss Agent (chyba że na TVP znowu coś zapuszczą konkurencyjnego... a, i jeszcze "Władca Pierścieni- Dwie Wieże" żeby sobie przypomnieć przed "Powrotem Króla" którego oglądnąć nie mogłam i popatrzeć na Aragorna......
ps. w piątek oczywiście "Władca..." a w sobotę przegapiłam film na AleKino z Alanem Rickmanem... za późno w gazetę zerknęłam
Offline
A w przyszłym tygodniu mogę mieć już problem (pisałam o ubiegłym). No ale Miss agent mam, więc teoretycznie nie muszę... ale tak to lubię
Offline
sobota oczywiście pogodzone "Cena Honoru" i "Miss Agent"...
a środę (1 listopada) mam teoretycznie zarezerwowaną, gdyż:
*o 15.20 na TVP1 "Love Story"
*o 17.05 na TVP2 pierwsza część "Psałterza Wrześniowego" Rubika (na którym oczywiście byłam) (druga w czwartek o 18.55, też na dwójce)
*o 20.00 na TVP1 "Pianista"
*a żeby nie było zbyt pięknie, to na TVN7 o 20.10 "Zakochany Szekspir"
ech, ta TV. puszczają super-filmy zawsze o tej samej porze.. dobrze, że chociaż "Psałterz..." będę oglądać w całości...
Offline
Z w/w pozycji tygodniowych interesuje mnie jedynie Zakochany Szekspir. Reszte mogę sobie darować. [/list]
Offline
"Zakochanego Szekspira" zdarzyło mi się obejrzeć w kinie z czeskimi napisami. A tak liczyłem na dubbing
A w piątki/soboty/niedziele po południu to ja żadnych filmów oglądać nie mogę, bo jest Orange Ekstraklasa Ktoś poza Lady Kasiek mnie rozumie?
Offline
Rozumiem ja rozumiem:)
A dziś na tvn "szkoła uczuć" A walk to remember
Offline
czemu nie Raul?? uwielbiam go... OE jest w niedziele, po 21 na TVN24 ale oczywiście ja zatrzymuję się tylko na wiadomościach o Koronie.. cóż, jestem idealnym mieszkańcem tego miasta...
Offline
Czemu nie Raul? Nie rozumiem
ja niemam kablówki rodzice nie wierzą że zamaist meczy oglądałabym kanały edukacyjne.
Offline