Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
MEGG MNIE NATCHNĘłA DO ZAłOŻENIA NOWEGO WĄTKU.
JEDNAK DLA ZACHOWANIA JASNOÅšCI I PRZEJRZYSTOÅšCI STWARZAM WÄ„TEK POBOCZNY Z WSZELKIMI UWAGAMI, ROZMYÅšLANIAMI I REFLEKSJAMI NA TEMAT (LUB NIE )
Offline
Jaka szkoda, że "Ogniem i mieczem" czytałem ostatnio dość dokładnie 20 lat temu
Ale piszę z innego powodu: otóż Zakrocki w telewizyjnym programie poświęconym "filmom historycznym" (czy raczej osadzonym w przeszłości) wyłapał kiedyś sienkiewiczowski wątek w amerykańskim filmie "Alamo" (na pewno taki był temat, tytułu nie jestem pewien), gdzie wycieczkę z oblężonego fortu, by wysadzić w powietrze meksykańską armatę prowadził John Wayne.
Offline
"Asfaltowy saloon" łysiaka dostarczyłby kilku scenariuszy w tym klimacie. Ale Ty Aine masz pomyślunek
Offline
Aine, REWELACJA! Miło mi, że Cię natchnęłam Dołączę wieczorem, bo teraz nie mam czasu pomyśleć
Offline
c.d.n.?
Zapraszam do zabawy
Offline
Aine :cry: :cry:
Nie mam natchnienia :cry:
Grypa mnie bierze :cry:
Nawet zdjęłam z półki zakurzone jak diabli "Ogniem i mieczem" i zaczęłam przeglądać, coby doświadczyć jakiejś iskry i nic :cry:
Ale nic to, nie poddam siÄ™....
Tylko nie wiem, jak nazwać Helenkę.....
Offline
Helen Mertensen - na przykład
Offline
O.k niech będzie
Idę z aspiryną pod kołdrę i będę czytać...Może mnie natchnie
Offline
to mi przypomniało moje zajęcia na nudnych lekcjach. najpierwy była "Tajemnica Esmeraldy" w głównych rolach nauczyciele z mojej szkoły. później był "Atak Klonów" (zainspirowanym wiadomo czym....) jak się odważę to może gdzieś to zamieszczę. nie muszę się chyba chwalić, że moja "brazylijska telenowela" stała się inspiracją dla naszego szkolnego kabaretu??
Offline
jeśli chodzi o Tworzenie nazwisk, to ja znajduje jakiś wyraz którego się można uchwycić w tłumaczeniu - np. Skrze- tuski: Skrze-iskrzenie-iskra-spark.Tuski-tusk-donald-kaczor-duck
Underheel - podbipieta (w maire mozliwosci przetlumaczone)
itd.
Oczywiscie nazwisko helen jest otwarte - jesli macie propozycje - walcie smialo. Moze cos wymyslimy?
Offline
Helen Henderson?
Gen. George (skoro jar to gorge ) McCherry?
Offline
McCherry? Super
Aine, zrekonstruowałam Twoje tworzenie nazwisk, ale i tak najbardziej podoba mi się Tatanka Yotanka
A Bohun? Ja bym go zrobiła mieszańcem-- pół białego, pół Indianina...I jak myślisz-te pół powinno być Czejena czy Siuksa?
Offline
A ja z Bohuna zrobiłabym Indianina, ale wychowanego przez białych. Tylko jak go nazwać?
Offline
No ale Bohun był Kozakiem, to tak całkiem biały? Czy to się godzi? A nazwać....hm...pomyślmy.....
Offline
Bohuna trudno jakoś przetłumaczyć, choć w części....Odkopię jakieś zeszyty z historii języka i poszukam jakiegoś źródłosłowu, może bedzie można coś wykombinować...Początek "boh" na pewno ma związek z Bogiem....
Offline
8O Co się tu dzieje? To poważne forum jest, nie kabaret :twisted:
Offline
Marija, ciii... bo nam nasze poważne literatki wystraszysz i sobie pójdą :twisted:
A tak wogóle - dziewczyny, to jest świetne! Taki Sienkiewicz to powinien nosić za Wami worek z kartoflami (że tak sobie zacytuję niegdysiejszą wypowiedź jednej z autorek :twisted: ).
Offline
A propos imion: doszłam kiedyś do wniosku, że np. "Drukarka" to jest fajne imię dla dziewczyny - o brzmieniu jugosłowiańskim (jak "Jovanka", hihi). 8O Chyba muszę odpocząć od komputera :?
Offline
Słyszałam o pewnym Murzynie (o pardon, poprawnośc polityczna wymaga aby pisać: Afroamerykaninie ), któremu tak sie spodobało dźwięczne polskie słowo "cielęcina", że zapragnął tak nazwać córkę
Na szczęście (a może nie?
) został od tego odwiedziony.
Offline
Słyszałam o pewnym Murzynie (o pardon, poprawnośc polityczna wymaga aby pisać: Afroamerykaninie
), któremu tak sie spodobało dźwięczne polskie słowo "cielęcina", że zapragnął tak nazwać córkę
Na szczęście (a może nie?
) został od tego odwiedziony.
Offline
Powiem Wam, że długo się zastanawiałam jakie realia historyczne by tutaj pasowały, które plemię wybrać. Początkowo myślałam o Huronach - oni się nazywali Wolnymi Ludźmi, ale byli ludem rolniczym. Potem myślałam o Paunisach ze względu na wojowniczość i charakterystyczny fryz
Ale ostatecznie wybrałam plemie Dakota i rok 1876. Jest bardzo duża zbieżność do naszego powstania kozackiego. Poza tym mam postacie historyczne, które tak są do siebie podobe charakterami Custer-Wiśniowiecki, Siedzący BYk - Chmielnicki (chociaż początkowo planowałam Szalonego Konia. Ale on był zbyt szalony )
Ważne też dla mnie było, że bitwa pod Little Big Horn zakończyła się zwycięstwem indian, ale ostatecznie bunt przegrali.
No i przyznaję, że najwięcej czasu zajęło mi wymyślenie mauszkietu. 2 godziny nad nim myślałam
To tyle w ramach historycznych nudziarstw
Pomysły pochodzenia Bohuna jest fajny. Część Cheyennów przyłączyła się do powstania. Tej części mógł przewodzić nasz indiański Bohun (o ile nie znajdę imienia ich wodza - he he) albo przynajmniej być prawą ręką wodza.
Pomsył z wychowaniem przez białych też mi się podoba, ale i to pasuje do kwestii jego pochodzenia. To mogło warunkować, że zaopiekowała się nim rodzina Helen.
Offline
O.k ciÄ…g dalszy...:
Fajny
Tylko tak się zastanawiam. Tutaj mam dwie wizje - albo idziemy w pastiż, albo idziemy w realia historyczne, wtedy historie powieściowego Siedzącego Byka dostosowałabym do autentycznej. Nie potrafię się zdecydować, więc decydujcie za mnie
Offline
To już nie rozumiem....nie piszemy Trylogii? Tzn. ja realiów historycznych nie znam, w życu nie słyszałam o Siedzącym byku, więc.....chyba musisz ty podjąć decyzję
Offline
No więc ja się przyznam, że ja się napailłam na powieść na motywach - ale to takie obecnie moje małe marzenie, bo do tego trzeba się przygotować (biografie, historia itd)
Ja proponuję pastisz, do którego Twoja czesc pasuje. Im bardzij kiczowate i uwypuklające Sienkiewicza na Dzikim Zachodzie, tym lepsze. Im bardziej glupie nazwiska - tym lepiej
Offline
Ale jesteś pewna? Bo wiesz, marzenia trzeba spełniać Może dwa wątki? Nie chciałabym, żeby zostały zawiedzione Twoje nadzieje, ale szczerze mówiąc nie wiem, kiedy byłabym w stanie dołaczyć, gdyż czasu narazie na pogłębienie wiedzy o Dzikim Zachodzie nie mam...Zastanów się
Jeszcze można to pociągnąc w kierunku dowolnym, bo za dużo się nie napisałyśmy
Offline