Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Niestety,nie potrafię udzielić odpowiedzi,czy zgadłeś.Powód prozaiczny,nie zauważyłam :cry: Rzucił mi się tylko na patrzały kod zaczynający się chyba na 62( o ile się nie mylę).
Offline
Tak znamy się. I chociaz czasami sie do niej nie przyznaje (jest strasznie denerwująca) to teraz zrobie wyjątek. Parker to moja siostra i to ja sprawiłam, że tak jak ja kocha JA. Mam nadzieje, że nie macie pretensji, że wprowadzam na forum tak młodą osobę.
Eee skąd Tylko nie kłóćcie się o komputer
Katarzyno, dobra z Ciebie starsza siostra, pytanie tylko, czy jesteś już zamężna
Wprowadzanie młodszych sióstr na salony, gdy starsze jeszcze rozgladają się za Bingleyami i Darcy'mi jest przez niektóre damy uważane za towarzyskie faux pas
Offline
Cześć mam na imię Liliana
cieszę się, że jest coś takiego jak "powitalnia" bo nie wiedziałam od czego zacząć
postacią i twórczością Jane Austen interesuję się od niedawna, ale zaległości postaram się nadrobić w wakacje
na stronkę trafiłam przypadkiem szukając inforamcji o filmie DiU, który zakupiłam z gazetą "Przyjaciółka", a który oglądałam pierwszy raz będąc jeszcze w podstawówce
mam nadzieję, że znajdę tu przyjaciół, których mi tak brakuje
Offline
Bardzo cieszy mnie ta strona,jestem chyba nestorką na tym forum,JA poświęciłam dużo czasu i pieniędzy,przeczytałam wszystkie jej powieści zarówno po polsku jak i w oryginale,mam i przeczytałam kilka książek o niej i epoce,a przede wszystkim zwiedziłam sporo miejsc związanych z jej osobą,poczynając od katedry w Winchester,gdzie jest pochowana , Bath z wraz z Jane Austen Centre , które nawiasem mówiąc trochę mnie rozczarowało , ale samo Bath jest tak piekne,ze zrekompensowało to uczucie,miałam wrażenie ,że chodzę jej śladem . Byłam też w Domu JA w Chawton i tam podobało mi się najbardziej, choć jest skromne, ale ona chyba właśnie tak przecież żyła.Nie piszę o tym wszystkim ,aby się pochwalić , ale żeby służyć ewentualnie informacją dla zainteresowanych.
Trzymam kciuki za wszystkie te młode osoby, które lubią czytać ,bo już myślałam,że to gatunek wymarły
pozdrawiam
Offline
Witam ślicznie Erka44 , no to teraz dwie nestorki sie spotkaly.Witam raz jeszcze
Offline
Caroline, jak mogę być zamężna skoro nie ma na świecie drugiego Darcy'ego
Offline
Dlaczego wszyscy porównują mnie do Lidii!!! :x W naszej rodzinie są dwie córki i nie ma syna. Więc patrząc z pozytywnego punktu widzenia to mnie powinien trafić się Darcy a Katarzynie Bingley.
Offline
(...) a przede wszystkim zwiedziłam sporo miejsc związanych z jej osobą, poczynając od katedry w Winchester, gdzie jest pochowana Bath z wraz z Jane Austen Centre, które nawiasem mówiąc trochę mnie rozczarowało, ale samo Bath jest tak piekne,ze zrekompensowało to uczucie, miałam wrażenie ,że chodzę jej śladem. Byłam też w Domu JA w Chawton i tam podobało mi się najbardziej, choć jest skromne, ale ona chyba właśnie tak przecież żyła. Nie piszę o tym wszystkim, aby się pochwalić, ale żeby służyć ewentualnie informacją dla zainteresowanych.
W tym momencie, to chyba wszyscy Ci zazdroszczÄ….
Czy moglibyśmy liczyć na relacje z tych wyjazdów? Zdjęcia, opisy - czym tylko chciałabyś się podzielić!? Na pewno wszystkich to zainteresuje! Bardzo proszę!!!
Offline
Dlaczego wszyscy porównują mnie do Lidii!!! :x W naszej rodzinie są dwie córki i nie ma syna. Więc patrząc z pozytywnego punktu widzenia to mnie powinien trafić się Darcy a Katarzynie Bingley.
Jakaś ty skromna... Wutaj Erka i zmiast się szczypać, poopowiadaj! Proszę!
Offline
Właśnie właśnie - jestem pewna że wszyscy są ciekawi!!!!
Offline
Jak chyba sobie zdajecie sprawę to chodzenie śladami JA zabrało mi kilka lat, pierwszy raz ,a było to w roku 1997 chyba byłam w Winchester i tam zobaczyłam miejsce w katedrze,gdzie jest pochowana ,oczywiście zrobiłam zdjęcie, napis głosi,że lezy tam córka wielebnego Georga Austena,jako że nikt w chwili jej śmierci nie myślał ,może poza jej najblizszymi,że jest wielką pisarką.Oczywiście teraz każdy zmierza do tego miejsca i chce zobaczyć to miejsce,zreszta sama katedra też jest warta obejrzenia,jest pochowana po lewej stronie katedry,obok na ścianie umieszczone są dwie tablice mówiące o niej już jako pisarce i są tam zawsze piękne świeże kwiaty,ale to już taka angielska specjalność ,bo np w miejscu gdzie były pochowane siostry Bronte widziałam maleńką wiązankę wrzosu,też robiło wrażenie,nieopodal katedry znajduje się dom ,w którym zmarła ,jest tam stosowna tablica,parę metrów dalej znajduje Winchester College,prywatna szkoła,gdzie nauki pobierał mój drugi ukochany angielski pisarz,niestety bardzo mało znany w Polsce, Anthony Trollope,potem pojechałam do Bath ,marzyła mi się taka wycieczka jej śladami,ale najpierw wpadłam na jakąś rozwrzeszczaną wycieczkę rosyjska i mój entuzjazm prysł,ale potem sobie poszłam do wszystich miejsc znanych mi z jej książek,ale o tym w następnym odcinku,dzięki za miłe przyjęcie na forum
Offline
Cześć Lila! Cześć Erka
Erka, genialnie! Myśmy nawet kiedyś rozmyślały o takim forumowym wyjeździe do Anglii w poszukiwaniu śladów Jane.
Może wypichcisz jakiś artykulik o swoich wojażach związanych z Jane, byłoby super poczytać o miejscach związanych z Jane widzianych oczami fanki.
Offline
Caroline, jak mogę być zamężna skoro nie ma na świecie drugiego Darcy'ego
Trafna uwaga, Katarzyno
Dlaczego wszyscy porównują mnie do Lidii!!! Mad W naszej rodzinie są dwie córki i nie ma syna. Więc patrząc z pozytywnego punktu widzenia to mnie powinien trafić się Darcy a Katarzynie Bingley.
Ależ Parkerku, dlaczego do Lidii, może do Kitty albo Mary
Żartuję oczywiście, w kolejności najbliżej Ci do Lizzy, podobnie z charakteru, taką mamy nadzieję, i tego się trzymajmy
Offline
Witaj Liliana i Witaj Erka
czekam z niecierpliwością na cd opowiesci o wyjazdach śladami JA
Offline
To musi trochę potrwać,tym bardziej,że część podróży odbywałam w dobie fotografii tradycyjnej,i to było kilka wyjazdów ,muszę poszukać albumy i opracowania,bo na szczęście mam zwyczaj kupowania wydawnictw o miejscach które zwiedzam,już coś tam odnalazłam,ale obiecuję,że coś napiszę,proszę o cierpliwość,pa
Offline
Witam wszystkim miłośników filmu Jane Austen.
To mój trzeci post. Wcześniej wypowiadałam się juz na formu - lepiej powiedzieć pytałam o pewne sprawny. Powitalnię odkrywłam po tym fakcie. Teaz trochę o sobie. Jestemtroszkę po trzydziestce - singielką. Nie wiem czy film P$P, który oglądałam jeden raz przed 10 latami nie wywarł wpływu na moje życie osobiste. Tak mi się spodobało wtedy spojrzenie pana Darcy'ego, że zawsze chciałam aby przynajmniej w okresie narzeczeństwa przyszła połowa tak na mnie patrzyła, jak on na Lizzy. Jakoś nie mogę się wyzwolić się z tego czarownego spojrzenia. I tego poszukuję i jak wcześniej napisałam nie znajduję. Chyba za dużo wymagam. Ostatnio kupiłam Przyjaciółkę ze wspomnianym filmem. Tak mnie na nowo zafascynował, że szperając po internecie dotarłam na tą stronę. Nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem fanką twórczości Jane Austen, na razie jestem fanką serialu P&P. zamierzam kupić całą serię z Przyjaciółki, więc chyba będę się rozwijać. Na razie czuję się świetnie w Tym gronie i od kilku dni codziennie zaglądam.
Muszę się jeszcze do czegoś przyznać. Jestem zielona jeśli chodzi o internet - typu ściąganie filmów i te wszystkie techniczne rzeczy. Chyba chęć ściągnięcia filmów przyśpieszy moją edukację w tej dziedzinie. Mogę zadawać głupie pytania (techniczno-internetowe - za co z góry przepraszam. Za długie przedstawianie się też.
Offline
Hello Agnes!!
p.s. małe wyznanko ja też jestem nowicjuszką w neciku ale z dnia na dzień coraz lepiej czego i tobie zyczę
Offline
Hej, moja imienniczko. Ja się tutaj nauczyłam obsługiwać fora i w pięć miesięcy już umiem prawie wszystko.
Offline