Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
O szczególną inteligencję jej nie "oskarżam". Jest jednak różnica między bezmyślnością a złą wolą.
Jej od dziecka nikt nie uczył i niczego od niej nie wymagał. Była najmłodsza w rodzinie i rozpuszczono ją niemiłosiernie (trochę tak, jak pani Bennet Lidię). A potem to rozpieszczone, bezmyślne dziecko wysłano do Paryża, gdzie od razu zostało pierwszą damą.
Nikt jej nie przygotował do roli, jaką miała odgrywać, a mąż też jej wcale nie wspierał. On zresztą sam nie był zbyt szczęśliwy z bycia królem. Chyba wolałby zostać ślusarzem.Podpisuję się pod wszystkim, co powiedziałaś. Maria Antonina nie była zbyt mądra, podobno z pisaniem miała okropne problemy. miała kilka lat, kiedy ją zaręczono z Delfinem. Nikt nigdy nie przygotował ją do bycia władczynią jednego z najważniejszych państw w Europie. Nie wymagano od niej, by pełniła jakieś obowiązki, była odpowiedzialna itp. Prowadziła życie bardzo puste, wypełnione głównie rozrywkami. Ale w końcu dorosła do swej roli - w chwili śmierci, według relacji świadków, okazała swą wielkość, co musieli jej przyznać nawet wrogowie.
Nie wiem czy wiecie, że Sofia Coppola nakręciła film Maria Antonina 2006
http://www.filmweb.pl/Maria,Antonina,%2 … ,id=143515
Offline
Zaczęłąm właśnie czytać Jednorożca Iris Murdoch. Zapowiada się smakowicie.
Marian Taylor przybywa do odosobnionego zamku jako dama do towarzystwa dla samotnej kobiety. Na miejscu zdaje sobie sprawę, że jej pracodawczyni jest więźniem nie tylko własnych obsesji, lecz także swojego bezlitosnego męża. Hannah, na pozór ucieleśnienie prześladowanych cnót, fascynuje otaczających ją ludzi, spośród których kilkoro pragnie wyrwać ją ze snu.
Kim jednak naprawdę jest Hannah: niewinną ofiarą, opętaną kobietą czy wiedźmą? Czy jej życie duchowe pozostaje pod złym urokiem? Czy jeśli zostanie siłą ocalona - umrze?
I polecam wszytskim Opowieść podręcznej Margaret Atwood.
Orwellowskie piekło kobiet.
Witamy w alternatywnej rzeczywistoÅ›ci rodem z najgorszego koszmaru, jaki może przyÅ›nić siÄ™ kobiecie. Oto inna wersja historii Å›wiata, w której reżim i ortodoksja sÄ… jedynym prawem, prawem stanowionym przez mężczyzn i dla mężczyzn, gdzie kobieta zostaÅ‚a sprowadzona do roli niemego reproduktora. To opowieść tak przerażajÄ…ca, że aż nierzeczywista. Lepiej, żeby okazaÅ‚a siÄ™ koszmarnym snem…
Najlepsza z powieści Margaret Atwood, wstrząsająca antyutopia, świat odwróconej moralności.
Na podstawie tej książki nakręcono film.
http://www.filmweb.pl/Film?id=8400
Offline
Dla wielbicieli M. Musierowicz wiadomość
Nowy tom Jeżycjady
Poznańska pisarka Małgorzata Musierowicz pracuje nad najnowszą częścią Jeżycjady, sagi o rodzinie Borejków mieszkających w kamienicy przy ulicy Roosevelta. Książka nosi tytuł Czarna polewka i ma trafić do księgarń przed wakacjami.
Na okładce Czarnej polewki, która ukaże się nakładem łódzkiego wydawnictwa Akapit Press wydającego od lat książki poznańskiej autorki, widnieje pochylona nad talerzem zupy twarz Ignacego Grzegorza Stryby. To nastoletni syn Gabrysi Borejko, jednej z głównych bohaterek Jeżycjady.
Małgorzata Musierowicz przy okazji premiery ostatniej powieści, Żaby, wspominała, że musi wreszcie rozwiązać wątek Janusza Pyziaka oraz chce powrócić do wątku Trolli, chorej dziewczynki, w której zakochali się jednocześnie dwaj kuzyni: Józinek, syn Idy, i... właśnie Ignacy Grzegorz Stryba.
http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,3173 … 388815.969
Offline
Niedawno czytalam Język Trolli i Żabę, więc chętnie przeczytam też Czarną polewkę.
Offline
Ostatnio spodobała mi się (ale tylko z okładki i opisu) książka "Szkarłatny płatek i biały".
"Bestsellerowa powieść Michela Fabera oprowadza czytelnika po lońdyńskich ulicach, pozwala poczuć atmosferę dzieł najwazniejszych angielskich autorów tej epoki: Dickensa, Bronte, Carrola i innych. Jednocześnie współczesne spojrzenie autora sprawia, że powieść doskonale się czyta i każdy może w niej znaleźć coś dla siebie".
Może któraś z Was już to czytała i może poradzić czy warto ją kupić?
Offline
Ja czytam "Na posłaniu z trawy" Lian Hearn. 2 tom Opowieści rodu Otori.
"Po słowiczej podłodze"
Trwa wojna szogunatów. Z masakry w górskiej wiosce uchodzi z życiem tylko szesnastoletni Takeo. Jego wybawcą okazuje się jeden z szogunów - możny Pan Otori, który uznaje go za członka swego rodu. Koniec dotychczasowego życia staje się dla Takeo początkiem wielkiej podróży, podczas której nauczy się walczyć i kochać, pozna odwagę, poświęcenie i honor, ale też podłość i okrucieństwo, a przede wszystkim odkryje coś, czego się nawet nie domyśla - swoje bardzo niezwykłe przeznaczenie...
Tradycyjne japońskie motywy składają się tu na opowieść oryginalną i fascynującą, okrutną i piękną, w której zawiłości politycznych intryg i efektowne opisy walk łączą się z wyrafinowaną prostotą stylu, niespiesznym tempem narracji i niezwykłą atmosferą. Lian Hearn udało się przekroczyć granice między gatunkami literackimi, między tradycją a współczesnością, a także między pokoleniami.
"Na posłaniu z trawy"
Po śmierci swego protektora Takeo zostaje głową rodu Otori. Musi zarazem dotrzymać przysięgi krwi, która wiąże go z tajemniczym Plemieniem skrytobójców. Uczy się ich sztuki, bo do nich teraz należy jego życie. Jako wojownik nie ma sobie równych, ale w głębi duszy czuje, że nie jest zabójcą. Pragnie pomścić śmierć przybranego ojca, a nade wszystko odnaleźć ukochaną Kaede. Wie jednak, że żywy nie opuści Plemienia.
Drugi tom sagi rodu Otori przynosi nowe elementy magicznego świata wzorowanego na średniowiecznej Japonii. Wzorując się na dyskretnych i oszczędnych pociągnięciach pędzla, znanych ze starojapońskich szkiców, autorka kreśli fascynujące tło dla pełnej rozmachu opowieści o miłości i obowiązku, przemocy i współczuciu, kłamstwie i honorze.
Trzeciej jeszcze nie mam......
Offline
Pierwszy tom Sagi bardzo mi się podobał, a pozostałe już mniej. Sama nie wiem dlaczego...Ostatnio niewiele rzeczy mi się podoba. Zgryźliwa się robię...:-/
Offline
Zaczynam "Mój wróg królowa" Victoria Holt
Letycja Knollys, w młodości najpiękniejsza dworka Elżbiety I, wspomina swoje długie, burzliwe życie. Podejrzana o romans z hrabią Leicesterem, faworytem królowej, zostaje odesłana z Dworu. Mimo długiego rozstania kochanków, ich miłość nie wygasa i po latach Letycja sekretnie poślubia hrabiego, narażając się znowu na gniew królewskiej rywalki.
Nienawiść królowej nie kończy się nawet po śmierci Leicestera. Losy dwóch kobiet znowu się splatają, gdy kochankiem królowej zostaje syn Letycji, hrabia Essex.
Offline
Jestem w trakcie "Imprimatur" autorów niestety nie pamiętam. Ale jest tam wszystko co tygryski lubią najbardziej: tajemnica, zbrodnia,(podejrzewam ze jakaś intryga też by sie znalazła)no i gwarancja mile spędzonego czasu
Offline
A ja skończyłam "Skąpca" i właśnie czytam "Świętoszka" Moliera. Lekka i przyjemna komedia, chociaż lektura....
Offline
A ja sobie kupiłam dziś Lwy Al - Rassanu G. G. Kay'a! I będę czytać zaraz jak tylko skończe Tajemnice Kodu Leonarda da Vinci. Samej ksiązki Browna nie czytałam, bo mi sie styl nie podobał, ale jakieś artykuły mogę przejrzeć. Kiedyś interesowała mnie gnoza i herezje. Potem mi się przejadło albo z tego wyrosłam ;-)
W tym miesiącu mam zamiar wydać jeszcze pieniądze na kolejny tom Pieśni Lodu i Ognia i na ksiązkę z przygodami braciszka Cadfaela, bo ma się ukazać nowy tom.
Offline
Ja czytam "Na posłaniu z trawy" Lian Hearn. 2 tom Opowieści rodu Otori.
Trzeciej jeszcze nie mam......
bardzo mi się podobało
polecam także trzecią część
ja teraz czytam "Norwegian Wood" Haruki Murakamiego (czy jak to się odmienia), jestem na samym początku, ale sądząc po innych jego książkach czeka mnie niesamowita podróż
Offline
II tom "Sagi o Ludziach Lodu", ale chyba na tych 2 książkach się skończy. :?
Offline
W tym miesiącu mam zamiar wydać jeszcze pieniądze na kolejny tom Pieśni Lodu i Ognia i na ksiązkę z przygodami braciszka Cadfaela, bo ma się ukazać nowy tom.
Któego Cadfaelka? Bo "Różę w dani" już mam
Na nowego Martina też będę chciała pieniążki wyskrobać
Offline
XIV tom - Pustelnik z lasu Eyton, ma być dostępny od 16 maja, o ile nie zmienią terminu. Okładki jeszcze nie ma, ceny też nie:
Jest rok 1142 i cała Anglia wije się w żelaznym uścisku wojny domowej. Tymczasem w zacisznym klasztorze benedyktyńskiego opactwa św. Piotra i Pawła zaczyna się łańcuch zdarzeń nie mniej doniosłych niż polityczne wstrząsy zewnętrznego świata.
Pierwszym z nich jest smutny zgon Ryszarda Ludela, pana na Eaton, którego dziesięcioletni syn i dziedzic, także Ryszard, jest wychowankiem opactwa. Chłopiec odmawia podporządkowania się swej groźnej babce Dionizji i wspierany przez opata Radulfusa, przeciwstawia się jej furii.
Nowym przybyszem w te strony jest pustelnik Cuthred, który cieszy się protekcją Dionizji, i którego młody towarzysz, Hiacynt, zaprzyjaźnia się z Ryszardem. Mimo krążącej opinii o jego świętości, przybycie Cuthreda zwiastuje mnichom serię nieszczęść. Zaginięcie Ryszarda i znalezienie zwłok w lesie Eyton zmusza raz jeszcze brata Cadfaela do opuszczenia zacisza herbarium i wykorzystania swej wiedzy o ludzkiej naturze w celu wytropienia bezlitosnego mordercy.
Czwarty tom Martina - Uczta dla wron, który u nas będzie podzielony na dwie części - pierwsza nosi tytuł Cienie smierci i powinna się ukazać też 16 maja. Następna być może za miesiąc - Sieć spisków. Uwielbiam Martina! Jego postacie są takie zróżnicowane, a fabuła nieprzewidywalna. Ten czwarty tom czytałam po angielsku i moim zdaniem jest trochę gorszy, moze dlatego, ze prawie nie ma tan Jona Snow, wcale nie ma Tyriona Lannistera i kilku moich ulubionych postaci. Pojawia się dopiero w Tańcu ze smokami.
Po śmierci króla potwora, Joffreya, Cersei przejęła władzę w Królewskiej Przystani. Śmierć Robba Starka złamała kręgosłup buntowi północy, a rodzeństwo Młodego Wilka rozproszyło się po całym królestwie jak nasiona rzucone na jałową ziemią. Jednakże, jak po każdym wielkim konflikcie, wkrótce zaczynają się zbierać niedobitki, banici, renegaci i padlinożercy, którzy ogryzają kości poległych i łupią tych, którzy wkrótce również rozstaną się z życiem. W Siedmiu Królestwach ludzkie wrony zgromadziły się na bankiet z popiołów... To czas, gdy mądrzy i ambitni, podstępni i silni, zdobędą umiejętności, siłę i magiczne talenty potrzebne, by przeżyć straszliwy okres, jaki ich oczekuje. Czas, w którym szlachetnie urodzeni i prości ludzie, żołnierze i czarodzieje, skrytobójcy i mędrcy muszą połączyć siły, ponieważ na uczcie dla wron jest wielu gości, ale tylko nieliczni ujdą z niej z życiem...
Gdybyś była zainteresowana, to jest bardzo dobre polskie forum martinowskie.
Offline
M. Higgins Clark "Noc jest moją porą". Dla zachęty przytoczę opis z okładki:
"Jean Sheridan, autorka cenionych książek i wybitny historyk, wyrusza do rodzinnego miasta na zjazd klasy w dwudziestą rocznicę ukończenia szkoły. Razem z sześciorgiem kolegów ma otrzymać medal wybitnego absolwenta. Atmosferę uroczystości zakłóca wiadomość, że jedna z odznaczonych, znana hollywoodzka agentka, utopiła się we własnym basenie- jest piątą kobietą z tego rocznika, której życie zakończyło się tragicznie w niejasnych okolicznościach. Przypadek czy też precyzyjnie zaplanowane morderstwo? Niepokój Jean wzmagają anonimowe faksy od kogoś, kto odkrył jej najpilniej strzeżoną tajemnicę..."
Offline
A ja zaczynam właśnie "Historyka" Elizabeth Kostovej. O Drakuli. i to mnie skusiło :twisted:
Offline
Czytam teraz "Między ustami a brzegiem pucharu" Marii Rodziewiczówny:
Wiele się może zdarzyć między ustami a brzegiem pucharu. Pomiędzy chęcią a spełnieniem, pomiędzy decyzją a jej urzeczywistnieniem rozciąga się obszar niewiadomego, które czasami rozwiewa złudzenia, a czasem daje nadzieję.
Lekkomyślny hulaka, wyzuty ze swoich polskich korzeni hrabia Wentzel Croy-DĂĽlmen, zakochuje się od pierwszego wejrzenia w młodej Polce, siostrze powstańca, kobiecie, jak to u Rodziewiczówny, bez skazy. Historia powolnej, bolesnej przemiany zakochanego Wentzla w Wacława, sprusaczonego kosmopolity w polskiego patriotę, dowodzi, że nigdy nie jest za późno na zmianę, na wywikłanie się z przeszłości, na nowy początek. Dowodzi też, który to już raz, potęgi i siły miłości.
Książkę wygrzebałam w biblioteczce rodziców - wydanie z 1986r
Offline
Czytałam jej "Wrzos", bardzo fajny romans. Troszkę podobna do Twojej, też występuje hulaka, ale niezbyt skory do zmian...
Offline
Czytałam jej "Wrzos", bardzo fajny romans. Troszkę podobna do Twojej, też występuje hulaka, ale niezbyt skory do zmian...
Też czytałam Jednak bardziej mi się spodobała "Między ustami...". Poza tym ja wolę książki z happy endem.
Offline
W okresie międzywojnia masowo kręcili filmy w tym duchu. "Wrzos" czytałam- smutne to takie; pewnie lektura ówczesnych pensjonarek, ale mimo wszystko, chyba warto chociażby się z tym zaznajomić.
Offline
Caitriona koleżanka własnie pożyczyła mi Historyka i Labirynt. :-)
Offline
Caitriona koleżanka własnie pożyczyła mi Historyka i Labirynt. :-)
No to jak przeczytamy to se pogadamy
Offline
Gdybyś była zainteresowana, to jest bardzo dobre polskie forum martinowskie.
Daj linka, chętnie tam zajrzę, dzięki 8)
Offline
Właśnie słuchałam o książce "Znikająca Europa", czytała lub słyszała któraś z Was?
Offline