Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Jego serce biÅ‚o gwaÅ‚townie na samÄ… myÅ›l o jej pojawieniu siÄ™. Nie mógÅ‚ zapomnieć dotyku jej ramion wokół swojej szyi, niecierpliwie czuÅ‚ siÄ™ tak jak wtedy; a teraz wspomnienie tego w jaki sposób go broniÅ‚a wzruszaÅ‚o go tak dogłębnie, że każde postanowienie, caÅ‚a siÅ‚a potrzebna do panowania nad sobÄ…, topniaÅ‚a jak wosk przy ogniu. LÄ™kaÅ‚ siÄ™ żeby nie wybiec jej na spotkanie, z rozpostartymi ramionami i niemym bÅ‚aganiem, żeby podeszÅ‚a i przytuliÅ‚a siÄ™, jak już nierozważnie zrobiÅ‚a dzieÅ„ wczeÅ›niej i żeby tym razem, zrobiÅ‚a to Å›wiadomie. Jego serce Å‚omotaÅ‚o gÅ‚oÅ›no i szybko. SkÄ…dinÄ…d silny mężczyzna, teraz dygotaÅ‚ wyobrażajÄ…c sobie co ma jej powiedzieć i jak to zostanie przyjÄ™te. MogÅ‚aby zarumieniona i drżąca paść w jego ramiona i już tam pozostać, jak w naturalnym schronieniu. W jednej chwili promieniaÅ‚ wyobrażajÄ…c sobie, że mogÅ‚aby to zrobić – by już w nastÄ™pnej bać siÄ™ porywczej odmowy. OdmawiaÅ‚ sam sobie prawa do brania pod uwagÄ™ jakiejkolwiek ewentualnoÅ›ci zniweczenia w tak straszny sposób jego przyszÅ‚oÅ›ci. ...
O Boze, jak ja go kocham!
"Nie mógł zapomnieć dotyku jej ramion wokół swojej szyi", "Mogłaby zarumieniona i drżąca paść w jego ramiona i już tam pozostać, jak w naturalnym schronieniu"
Alison, pieknie to tak wszystko brzmi ....
Az boje sie co bedzie pozniej....on tak ja kocha, a ona taka niedobra dla niego...taka okrutna...
Gosiu, podpisuję się, te motylki się nie kończą, z każdym fragmentem jest ich więcej!!! Gaskell wspaniale opisuje uczucia Thorntona, a nasza genialna Alison rewelacyjnie to przekłada - dzięki, Ali, zasługujesz na najwyższe laury
Rzeczywiście kolejy fragment będzie bardzo trudny dla nas, ta niedobra Margaret... Ale musimy jej wybaczyć, ze względu na niego! :-)
Offline
Gosiu ta rejestracja to naprawdę nic takiego, a stronka o N&S wreszcie zacznie żyć :!: Tak bym chciała...
Alison kochanie dopisz do wierszyka jeszcze naszą Moniczkę, od której to się wszystko zaczęło, bez niej nie byłoby Nas :!:
Dobra, nie ma sprawy. A teraz już muszę lecieć, bo na pociąg nie zdążę, do zobaczenia późnym wieczorem, dziewczynki :-) Do pociągu biorę oczywiście książkę :-)
Offline
Baby - proszÄ™ mi tu bez takich, Margaret wcale nie jest niedobra
Offline
Gosiu ta rejestracja to naprawdę nic takiego, a stronka o N&S wreszcie zacznie żyć :!: Tak bym chciała...
Alison kochanie dopisz do wierszyka jeszcze naszą Moniczkę, od której to się wszystko zaczęło, bez niej nie byłoby Nas :!:
No tak, jestem podła, to skleroza ze starości. Zaraz się poprawię. Zaraz się pojawi napis, cała wiadomość zmieniana 365 razy ;-)
Offline
Alison kochanie dopisz do wierszyka jeszcze naszą Moniczkę, od której to się wszystko zaczęło, bez niej nie byłoby Nas :!:
No własnie nie może zabraknąć w wierszyku naszej "całuśnej " Moniki założycielki "motylkowego " rozdziału
Offline
" Trochę się z nas śmieją, bo przyznać się boją
Miłosz i Migotka, że w kolejce stoją,"
siem nie bojem
Offline
Alison
MALEŃKA JESTEŚ WIELKA!!!
Cudnie, przepieknie, fantastycznie, bosko,!!
Prywatnie dziekuje za 3K.
Offline
No pieknie Ali
Niedlugo wierszyk przemieni sie w epos o RA.
Ty nasz Mickiewiczu forumowy
Hehe, okazuje sie ze jestem zarejestrowana na filmwebie, zapomnialam o tym.
A to strona o RA:
http://www.filmweb.pl/Person?id=281769
Offline
No pieknie Ali
![]()
Niedlugo wierszyk przemieni sie w epos o RA.![]()
Ty nasz Mickiewiczu forumowy![]()
Hehe, okazuje sie ze jestem zarejestrowana na filmwebie, zapomnialam o tym.
A to strona o RA:
http://www.filmweb.pl/Person?id=281769
-------
jeśli już była o tym mowa - przepr., ale z tej strony wynika, że RA grał gościnnie w Spooksach
m.
Offline
no grał i jeszcze grał w "Kleopatrze"
Offline
Policjanta niby (w Spooks), a ktos oglada ten film i go widzial?
Offline
Policjanta niby, a ktos oglada ten film i go widzial?
Gosia "Kleopatre"?
Widziałam powtarzają ja na Hallmarku i we święta była na TVN to ta wersja z Timotym Daltonem (w roli Cezara oczywiście nie Kleopatry)
Ale sie dowiedziałam o tym, że grał ze stron o RA bożęm na niego nie zwracała uwagi.................... w piersi sie biję
Offline
Na witrynie Armitage Army zamiescili przewrotna dzwiekowa reklamowke tej strony.
Wykorzystali fragment rozmowy Simona Mayo z RA z wywiadu dla Radia Five, w ktorej Mayo wymienial filmy Richarda i czytal maile od fanek (z tymi exclamation mark)
Na koncu Richard mowi o tej "army behind me".
Nie wiem, czy Mayo sie z tego cieszy, bo zrobili to nieco zlosliwie, bo nie byl Mayo mily dla AA.
Ale ma na co zasluzyl, a reklamowka jest faktycznie swietna
http://www.thearmitagearmy.co.uk/doc/Ad%20AA.mp3
Jakby nie mozna bylo wejsc przez powyzszy link, to reklamowka jest na stronie:
http://thearmitagearmy.co.uk/index.html
Offline
Dzięki Alison za kolejną dawkę naszego North and South i świetny wierszyk (dzięki Giteczko i Ewo za pamięć
)
A to cały wywiad z Richardem w "The Sunday Times"
http://www.thearmitagearmy.co.uk/doc/stcover.jpg
http://www.thearmitagearmy.co.uk/doc/stinterview1.jpg
http://www.thearmitagearmy.co.uk/doc/stinterview4.jpg
http://www.thearmitagearmy.co.uk/doc/stpic.jpg
Offline
Dzieki Monika, a wlasnie mialam to zamiescic,
Przynajmniej zdjecie, bo jest super
[URL=http://img148.imageshack.us/my.php?image=sundaytimes304060bi6rp.jpg][/URL]
Mam tekst w wordzie, moze mi sie uda przelozyc.
Offline
Dzieki Monika, a wlasnie mialam to zamiescic,
Przynajmniej zdjecie, bo jest super![]()
[URL=http://img148.imageshack.us/my.php?image=sundaytimes304060bi6rp.jpg][/URL]
Mam tekst w wordzie, moze mi sie uda przelozyc.
nio niom zdjÄ…tko fajne
Offline
Oj tak, zdjęcie świetne, ta niedbała poza i koszula rozpięta :oops:
Offline
Alison dziękuję za wspaniałe tłumaczenie. Przerwałaś w takiej chwili - wiesz jak budować napięcie Z niecierpliwością czekam na kolejną dawkę.
A ta oda jest nieziemska Ta angielska przy niej odpada na przedbiegach
Offline
Faceci w czerni CF i RA
Offline
taki już był?:
(wklejam linki, bo zdjęcia niezbyt dają się zmniejszyć):
http://img133.imageshack.us/img133/2924 … 3lh6nt.jpg
http://img76.imageshack.us/img76/1323/4 … age7hb.jpg
m.
Offline
Baby - proszÄ™ mi tu bez takich, Margaret wcale nie jest niedobra
Zobaczysz jutro rano jaka to chodząca słodycz. Tfu!
Babo!
Ja to się w pełni z panią Thornton solidaryzuję (w zakresie sympatii) od Thorntona po Margaret 8) . Zgadzam się z nią w 100%!!!
Offline
AAA.. my właśnie jesteśmy z Otherwaymistercollins po całkowitym seansie N&S... nie wiem co mam napisać. Oczy w słup, twarz czerwona, ręce niespokojne!
Może posłużymy się słowami Rhetta Butlera, których użył podczas oświadczyn (parafrazując je oczywiście):
Przyjaźń, którą żywiłyśmy do N&S po dwóch odcinkach przerodziła się w głębsze uczucie po ostatnim odcinku. W uczucie piękniejsze, czystsze i świętsze. Czy starczy nam śmiałości by je nazwać? Ach tak - to miłość!!!
:oops:
Offline
Teraz maja to co chciały. Motylki na pograniczu z obłędem.
Witamy w klubie.
Offline
Baby - proszÄ™ mi tu bez takich, Margaret wcale nie jest niedobra
Zobaczysz jutro rano jaka to chodząca słodycz. Tfu!
Babo!
Ja to się w pełni z panią Thornton solidaryzuję (w zakresie sympatii) od Thorntona po Margaret 8) . Zgadzam się z nią w 100%!!!
Hm mam wrażenie że pani Gaskel (czy jak jej tam) też zdecydowanie wolała pisać o panu T. niż o Margaret
I nie zmieniam póki co zdania o Margaret, raczej staram się ją zrozumieć (chodzi mi o Margaret przedstawioną w filmie nie książkową)
A wogóle to raniutko jutro wyjeżdzamy i dopiero wieczorem będę mogła przeczytać .............buuuuuuuuuuuuu
Offline