Ogród Jane Austen

Strona po¶wiecona Jane Austen

Nie jeste¶ zalogowany.

Og³oszenie

#1751 2006-04-17 12:22:49

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Migotko jesteś w i e l k a, ja też miałam to uporządkować lol

http://img100.imageshack.us/img100/850/tchorotnpi8ry.jpg

dziewczyny tylko, że to w ogóle nie jest uporządkowane. Jak chciałyście mieć wszystko po kolei było mi dać znać, przesłałabym Wam w szystko w jednym pliku, a tak... Ja bym jednak poprosiła Caroline, żeby to pokasowała, bo jest straszny miszung teraz...
Przepraszam..... sad


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#1752 2006-04-17 12:29:18

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Alison właśnie oto mi chodziło abyś zweryfikowała i aby to zaczeło nabierać jakichs kształtów!!!nie przepraszaj!
cieszę sie, że już masz pomysła hehehe

Ja nie mam żadnego pomysła, tylko jak piszę, to mam to wszystko chronologicznie zapisane w jednym pliku w Wordzie, a wam wklejam, tylko po ostatnim kawałku. Cały czas mam tę całość i gdyby ktoś poprosił to bym mu wysłała, a tak teraz te dwie stony forum wyglądają tak, że odstraszają od przeglądania tego wątku...
Wyraziłam swoje zdanie, bo nie bardzo mi sie to podoba, tym bardziej, że zmieszane z tekstami Gaskell zostały nasze wygłupy z Gosią na temat sceny pocałunku w filmie.... :?


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#1753 2006-04-17 12:41:33

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Mloda Daniela
[URL=http://img48.imageshack.us/my.php?image=sarah104nw.jpg]http://img48.imageshack.us/img48/3360/sarah104nw.th.jpg[/URL]

Fragment wywiadu z Daniela
(http://www.btinternet.com/~biffoman/dan … rview.html - calosc zawiera sprawy nieistotne dla nas):

WG: I also love your last name Denby-Ashe. It's so cool, very classy. I like to say it all aloud, Daniela Denby-Ashe.
DDA: (Looks around nervously and laughs): OK, whatever makes you feel good, I guess! Believe it or not, there's is a story behind my last name. My dad came here when he was twelve. My dad was born in Poland. His name was Miroslaw Pszkit (pronounced SHKEET).
Needless to say, when he arrived some people wouldn't learn how to pronounce it properly. So just before he and my mum got married they had a look in the telephone directory. One found the name Denby and the other found Ashe. They couldn't decide between them which name to use so they just put them together with a hyphen in the middle. I'm not Pszkit like my dad; I was born with Denby-Ashe on my birth certificate. So that's where my birth certificate comes from.
WG: Great story. was you mum an immigrant to Britain as well.
DDA: No, she was born here, but both of her parents were born in Poland. Her mum was raised in France, so my relatives are either French or Polish. Hardly any are English.
WG: Did your parents meet at an Anglo-Polish event or something.
DDA: I believe they met in a hotel lobby. Simple coincidence that they were both Polish"


A teraz moje tlumaczenie big_smile.

"WG: Lubie Twoje nazwisko: Denby-Ashe. Jest ladne, bardzo klasyczne. Lubie to wymawiac glosno: Daniela Denby-Ashe.
Daniela (oglada sie nerwowo i smieje sie): [..]
To jest cala historia z tym moim nazwiskiem. Moj tata przybył tu, kiedy mial 12 lat. Urodzil sie w Polsce. Nazywal sie Miroslaw Pszkit. Bylo to niewygodne do wymowienia. Kiedy przyjechal, niektorzy ludzie nie wiedzieli, jak to nalezy poprawnie wymawiac. Przed slubem ojciec i moja mama zajrzeli do ksiazki telefonicznej. Tata znalazl tam nazwisko - Denby, a mama - Ashe. Nie mogli sie zdecydowac, ktore wybrac i postanowili je polaczyc kreska w srodku. Nie nazywam sie Pszkit, jak moj tata. Urodzilam sie z nazwiskiem Denby-Ashe w moim akcie urodzenia.
WG: Wspaniala historia. Twoja mama wyemigrowala do Wielkiej Brytanii?
Daniela: Nie, urodzila sie tutaj, ale oboje jej rodzice urodzili sie w Polsce. Jej matka byla FrancuzkÄ…, wiec moje pochodzenie jest raczej francuskie i polskie. [...]
WG; Ale Twoi rodzice poznali siÄ™ na jakims angielsko-polskim spotkaniu czy cos takiego..
Daniela: SÄ…dzÄ™. ze oni spotkali sie w hotelowym holu. Po prostu to zbieg okolicznosci, ze oboje byli Polakami. "
-----------------------------
Jesli nie wiedzialam, jak cos przetlumaczyc, pominelam to.
Mam nadzieje, ze nic nie pomylilam.
[w pierwszym momencie pomylilam rodzicow z dziadkami, ale juz chyba poprawione i jst dobrze]
Ewentualnie poprosze o weryfikacje.
Dodam, ze przeczytalam gdzies, ze Daniela biegle wlada trzema jezykami: angielskim, polskim i francuskim.
[URL=http://imageshack.us]http://img117.imageshack.us/img117/9893/danieladenbyashe5ir.jpg[/URL]


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#1754 2006-04-17 12:42:53

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"


Matko, jak nie koraliczki to bransoletka :?
Faceci z "biziuterią" nie mają u mnie szans. Chyba oddam Wam swoją część Ryśka. Zostaję przy Thorntonie wink

Ali, to scena z filmu! To nie jego prywatne ciuchy! Cichaj! yikes


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#1755 2006-04-17 12:46:21

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

"Sklonil twarz w zachwyceniu i zagarnal swoimi ustami jej miekkie wargi. Poddawala mu sie ulegle, co tylko rozbudzilo jego namietnosc. Po chwili poczul, ze oddaje mu pocalunki. Nigdy nie sadzil, ze ta chwila nadejdzie. Nawet w najskrytszych marzeniach nie myslal, ze ta kobieta bedzie go kochala, a teraz juz nic sie nie liczylo, tylko ta chwila, ten moment pelen rozkoszy...Chcial by to sie nigdy nie konczylo, by zawsze juz byla przy nim, wtulona w niego. Jej czule pocalunki przeszywaly jego serce. Wiedzial juz, ze nie ma dla niego odwrotu, ze bedzie kochal ta kobiete zawsze, cokolwiek sie w zyciu zdarzy..."


"Margaret przez moment pomyślała, że przecież wszyscy ich widzą, że Henry... ale to była tylko myśl, która jak meteor pojawiła się i zgasła. Nic nie mogło przeszkodzić jej w przeżywaniu tego błogostanu. Ogarnęło ją ciepło i spokój, trudny do opisania. Wiedziała, że od tej chwili jest już bezpieczna, że te delikatne, ale silne ręce, które przytrzymywały jej głowę, ochronią ją przed całym złem. Zawsze obawiała się utraty wolności, a teraz z rozkoszą oddała mu wszystko, całą siebie..."


Hahahaha big_smile Klasyka literatury wiktorianskiej lol lol lol


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#1756 2006-04-17 12:48:49

Gitka
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Fajnie, że Daniela jest dumna ze swojego pochodzenia, po prostu da się lubić lol

http://img100.imageshack.us/img100/4237/koronkamargaret1kd.jpg

Offline

 

#1757 2006-04-17 13:21:50

ewa7
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Ojej TAKIE PREZENTY WIELKANOCNE!!!
Tyle do czytania!!! Och wielkie dzieki!!!
Aż szkoda , że Gaskell nie napisała dalszej części

Wyobrażacie sobie( bo ja sobie czasem coś tam wyobrażam big_smile ) ślub Thortonów i zadowolone usmieszki Johna gdy składa przysięgę małżeńską i jeszcze z przejecia marszczy czółko???
Az szkoda , że nie ma takiego finału
Bardzo lubię gdy w książkach biją kościelne dzwony
Ech stara baba i ..........

Offline

 

#1758 2006-04-17 15:08:31

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Zgadzam sie, ze to by moglo byc interesujace,
ale zakonczenie ktore jest tez mi odpowiada big_smile

Przeczytalam "Mary Barton" - powiesc Elisabeth Gaskell.
Zdjae sie, ze bylo to jej pierwsze dzieło - z 1848 r. (N&S napisala w 1855). I chyba to widac.
Na poczatku ksiazka mi sie podobala, mimo opisow biedy, chorob, smutnych wydarzen. Niestety w pewnym momencie akcja siadla.
No moze nie tyle akcja, bo sie sporo dzialo, ale to juz nie bylo to co na poczatku.
Jest i tu watek milosny, ale wszystko rozwiazuje sie za szybko, to znaczy ona szybko uswiadamia sobie, kogo tak naprawde kocha. Nie ma zaskoczenia, rozwoju uczuc.
Jest za to zabojstwo, jest proces sadowy, jest walka o uwolnienie ukochanego. Jest wina, jest kara, jest wybaczenie.
Sa robotnicy i pracodawcy.
To zdaje sie Caroline mowila, ze razi ja dydaktyzm tej historii.
To prawda. Mnie tez razi.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#1759 2006-04-17 15:39:59

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

babki drogie moiże sie to komuś przyda, ale tak sobie pomyslałam , że niektórej z was sie nie chce wertować stron- co ja właśnie uczyniłam, więc wszystkie tłumaczenia Alison, Catri i Gosi co do ksiązki wbijam poniżej.

Małe sprostowanko - to nie ja dolożyłam się do wspaniałego tłumaczenia "N&S" tylko Caroline.
big_smile


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#1760 2006-04-17 16:44:20

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Alison, możesz powiedzieć, jeśli potrafisz, gdzie mam "umiejscowić" fragment z oświadczynami, ten z opisem pobytu Thortona w Londynie?
Z góry dzięki! big_smile


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#1761 2006-04-17 18:15:32

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Alison, możesz powiedzieć, jeśli potrafisz, gdzie mam "umiejscowić" fragment z oświadczynami, ten z opisem pobytu Thortona w Londynie?
Z góry dzięki! big_smile

To jest ostatnia scena w książce.


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#1762 2006-04-17 18:22:45

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Oki. A ten fragment z odrzuconymi oświadczynami? Który to?
Dzięki wink


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#1763 2006-04-17 18:29:11

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Oki. A ten fragment z odrzuconymi oświadczynami? Który to?
Dzięki wink

Wiesz co, ja tego jeszcze nie tłumaczyłam, bo to co jest, to jest ta składanka z radia, ze zdaniami powyrywanymi z kontekstu, w dodatku z tego powodu cos tam źle zrozumiałam i Caroline to potem korygowała, bo znała całość z książki. Na Waszym miejscu dałabym sobie spokój i wklejała po kawałku chronologicznie tylko to co się pojawiło od fragmentu pt. pierwsze spotkanie, z uwzględnieniem, że drugi fragment chronologicznie jest ostatni. A wszystko co wcześniej to takie powyrywane kawałki. Ja juz poprosiłam Caroline, zeby pousuwała to co Migotka w dobrej wierze zrobiła, bo nie dosyć, że zaśmieciło to dwie strony tego wątku, to jeszcze narobiło więcej zamieszania niz pożytku..
Sorki, ale takie jest moje zdanie...


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#1764 2006-04-17 18:55:50

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Alison, kurcze nie ma za co przepraszać wink
Ja z natury ciekawska jestem i tyle. Po prostu chciałam zaspokoić swoją ciekawość.


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#1765 2006-04-17 19:29:21

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Gitka, co Ty na to:
[URL=http://img409.imageshack.us/my.php?image=nstapeta9mu.jpg]http://img409.imageshack.us/img409/1503/nstapeta9mu.th.jpg[/URL] [URL=http://img370.imageshack.us/my.php?image=nstapeta18ru.jpg]http://img370.imageshack.us/img370/5330/nstapeta18ru.th.jpg[/URL]
big_smile


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#1766 2006-04-17 19:39:16

Marianna
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

NIe umiem tego zupełnie skasować sad

Offline

 

#1767 2006-04-17 21:03:36

Admete
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

No i teraz wysłać te fragmenty do Zielonej Sowy z rozpaczliwym apelem o przetłumaczenie i wydanie całości ;-) Niech to będzie dowód na desperację fanek tej książki :-)


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#1768 2006-04-17 21:05:08

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Hehe, desperacja jest wielka big_smile


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#1769 2006-04-17 21:23:49

Monika24
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

No właśnie, po świętach trzeba będzie pomyśleć o mailu do jakiegoś wydawnictwa, lub kilku wydawnictw lol Na samą myśl, że mogłabym trzymać w dłoni polskie tłumaczenie North and south, ogarnia mnie prawdziwa gorączka posiadania tej książki :oops:


'Ilekroć oparłem się pokusie, było to piękne. Ilekroć pokusie uległem, było to stokroć piękniejsze' Heine

Offline

 

#1770 2006-04-17 21:24:23

caroline
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Marianno, Migotko dzięki za wysiłek, NAPRAWDĘ.
Ale zgadzam się z Alison. Mam wrażenie, że i tak mamy tu niesamowity misz-masz. Co więcej wątki będą dochodzić, bo Alison ma już plan dalszych tłumaczeń, ja pomagam i kolejne fragmenty będą się pojawiały. To co już jest, jest niepełne, nie zawsze z oznaczeniami rozdziałów. Kolejne tłumaczenia spowodują dalszy bałagan.
Wątek urasta do koszmarnych rozmiarów (z powodu tych tekstów i monstrualnych obrazków), moja propozycja jest następująca:
- kolportujmy te tłumaczenia mailem, tak jak rozchodziły się napisy do serialu
- ten kto ma zebrane WSZYSTKIE dotychczasowe tłumaczenia z OZNACZENIAMI ROZDZIAłÓW (migotko?, Marianno?, Alison?) roześle je chętnym i pogubionym
- listę społeczną chętnych na tłumaczenia mogę zebrać ja: proszę o króciutkiego maila, np z tytułem "N&S" i forumowym nickiem na adres annie_a@poczta.onet.pl, albo info tu na forum (skoro już sprzątamy, lepiej na maila), dostanie zebrany cały plik i będzie dostawał kolejne tłumaczenia
- dalsze tłumaczenia będą dochodziły już chronologicznie, łatwo je będzie więc wkopiować w całościowy plik
- Alison, Ty masz zebrane wszystko, zerknij proszę na post Marianny, jest świetnie oznaczony! Jeśli jest wszystko, proponuję aby został.
- gdy będziemy mieć całość, po konsultacjach z Kazikiem gdzieś tu zamieścimy, niech kolejne fanki korzystają. Póki co, MAIL!
- dziewczynki nikt nie złamał regulaminu, wręcz przeciwnie włożyłyście dużo pracy i wysiłku, za który dziękuję, bo moje wypocinki też tam się znalazły, mam jednak nadzieję, że dla naszego własnego dobra i porządku poświęcicie te posty, nikomu nic nie skasuję samowolnie! Może same zrobicie z nimi porzadek tam gdzie zgadzacie się, że jest to konieczne? (jeśli chcecie, a nie możecie same, dajcie znać na maila)
- nie wiem, co z fanfikiem pocałunkowym, może niech sobie powoli tu powstaje, ale niech nie miesza się z oryginałem/tłumaczeniem, bo robi się z tego jakieś horrendum!

Kto siÄ™ zgadza, kto nie, kto ma inne propozycje?

Miss Migotka, miss Marianna, I'm afraid I was very ungratefull wink

Offline

 

#1771 2006-04-17 21:48:49

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Co do uporzadkowania topiku - chodzi o ostatnio wklejone przez Migotke i Marianne teksty tlumaczen - jestem zdecydowanie za (tzn. za ich uporzadkowaniem)!
Natomiast wysylanie na maila kolejnych fragmentow tlumaczonych przez Alison nie jest zlym pomyslem ale...

1. Przyjemnie jest wejsc na forum i zobaczyc kolejna porcje pysznego ciastka do kawy wink
2. Czasem komentujemy pojawiajacy sie fragment tlumaczenia, a trudno komentowac to czego nie widac.
3. To juz osobiste (czytaj: egoistyczne): na forum moge wejsc bez problemu, a maila moge odebrac tylko w domu, w pracy mam szlaban na poczte na popularnych portalach.

Dlatego ja bym optowala za tym, zeby fragmenty tlumaczenia powiesci N&S (juz uporzadkowane) dac w nowym watku temu poswieconym.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#1772 2006-04-17 23:33:42

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Dziewczyny, apeluję żebyśmy zachowały jakąś dyscyplinę "partyjno-wątkową"! Nie traktujmy tego wątku jako wyłacznie do nas należącego. To publiczne forum, zagląda tu sporo ludzi, choć nigdy się nie odzywają. Zobaczenie kilku stron pod rząd z kilometrem litego tekstu odstraszy każdego. Więc jako, że ja tutaj wznieciłam bunt na pokładzie, to mam propozycję. Wklejajmy dalej po kawałku te tłumaczenia, bo jak wiem od Was, lubicie rano wskoczyć tu i przeczytać jakąś nowinkę o Johnie i Margaret. Więc zostańmy przy tej nowej świeckiej tradycji. Mailowo możemy kolportować większe kawałki tym co to się nie załapali, nie mają cierpliwości szukać itd. Mam już gotową scenę przyjęcia u Thorntonów w całości. Tą przetłumaczoną dziś resztę podzieliłam na dwie częsci i tak je będę pojedynczo wklejać. Miałam już wyrzuty sumienia przy wywiadzie z Colinem. Takie długaśne posty naprawdę wyglądają okropnie i niepotrzebnie rozdmuchują wątek do monstrualnych rozmiarów. I żeby nie pozostać gołosłowną na tym skończę licząc na Wasze zrozumienie.
Wasza Alison


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#1773 2006-04-18 00:07:44

caroline
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Oki, to sytuacja nam się klaruje. Ja też lubię małe fragmenty tłumaczone stopniowo i dyskusje nad nimi. Boję się tylko rozmiarów. Wklejamy je więc dalej, ale wszelkie podsumowania, zbiorki, antologie itp. idą mailem. Oki? Lista społeczna chętnych na takowe nadal aktualna, mail w wątku powyżej.
Migotki jeszcze nie było, więc nie wiemy jak traktuje te wszystkie sugestie, miejmy nadzieję, że się nie obrazi jak Ania na Gilberta.
big_smile

Offline

 

#1774 2006-04-18 01:03:31

AineNiRigani
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

ja chce polskiego tlumaczenia N&S.
Przyznaje, serial mnie zainsteresowal dopiero pod koniec 4 odcinka, ale daleko mi do jakiejs wielkiej pasji. Ale te fragmenty ksiazki zrobily na mnie wrazenie!!!


Nawet kojot na kamieniu może dostać wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#1775 2006-04-18 08:05:59

Kika
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Ja też lubię małe fragmenty tłumaczone stopniowo i dyskusje nad nimi. Boję się tylko rozmiarów. Wklejamy je więc dalej, ale wszelkie podsumowania, zbiorki, antologie itp. idą mailem. Oki? Lista społeczna chętnych na takowe nadal aktualna, mail w wątku powyżej.

wczoraj mnie tu nie było.... a dzisiaj rano przerażenie.... zgadzam się z Alison i Caroline.... dołączam się do społecznej listy
ja już byłam przerażona długością wątku (Kazik prosił o umiar) a to co tutaj zobaczyłam zbiło mnie z nóg....
Dziewczyny mogły zamieścic tylko info że udostępnią te tłumaczenia... może zastosują opcję zmień....
Dziękuję Alison za następne cudowne tłumaczenie.... big_smile


gg 2775021

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB