Ogród Jane Austen

Strona po¶wiecona Jane Austen

Nie jeste¶ zalogowany.

Og³oszenie

#401 2006-04-03 17:36:44

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Nie Ty jedna moja droga
Ja tez wzywałam moją karetkę pogotowia - czyli Monikę big_smile

Jak wejdziesz na tę stronę to z prawej strony zobaczysz odliczane sekundy- liczba sekund bedzie się zmniejszać
Czekaj do samego końca- - ja dałam się nabrać bo chyba na 6 sekund przed końcem odliczania pokazuje sie jakieś okienko- zamknij je i kliknij na downloand

Dzięki wielkie! big_smile
Kurczaki - jak ja lubiÄ™ tÄ… muzykÄ™...


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#402 2006-04-03 17:45:01

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Na obu zdjęciach wygląda ładnie i bardzo sympatycznie smile


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#403 2006-04-03 17:48:29

Gitka
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Greckie dziewczyny mają w takim razie świetne poczucie humoru.
Bo to przeciez wiosna...
http://img443.imageshack.us/img443/8310/spring20se.gif

Offline

 

#404 2006-04-03 19:17:33

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

No to dalej:
Najbardziej chyba lubie, gdy on nieogolony patrzy takim smutnym wzrokiem i mowi do matki: " nie śmiem nawet wyobrażać sobie, że mógłbym obchodzić cokolwiek taką kobietę".
I kiedy mowi juz w ostatniej scenie, ze tego kwiatka trzeba dobrze poszukac, ze on znalazl go w zaroslach - jego glos w tym momencie jest taki ... tak jakby mu sie lekko zalamywal... i nie wiem czy on mowi juz o kwiatku czy o niej...
I tak chlonie oczami jej twarz, nie moze sie nia nacieszyc....bo przeciez trzy miesiace sie chyba nie widzieli.
I jak on trzyma w rekach jej twarz...najpierw delikatnie, niesmialo, a pozniej coraz mocniej..

http://img48.imageshack.us/img48/296/screensaverend4ny.jpg

Wszystkie postaci w tym filmie mi sie podobaja: jego matka, wspaniala postac, dumna ze swego syna i jego osiagniec, jej wzrok wyraznie mieknie, gdy patrzy na syna, i jej matka taka krucha i delikatna, przygnebiona wyjazdem z rodzinnego domu; i jej ojciec troche nieobecny, zyjacy we wlasnym swiecie Platona i Arystotelesa, i pan Bell troche kpiarski, prowokujacy, obserwujacy z zaciekawieniem to, co sie dzieje miedzy Johnem i Margaret; i Higgins taki prawy, zdeterminowany, ale jednak wewnatrz cieply; nawet ten inspektor policji, o typowo angielskiej aparycji, co to "wykonuje tylko swoje obowiazki".
Wszyscy mi sie podobaja...


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#405 2006-04-03 20:50:23

Monika24
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Jedną z najtragiczniejszych postaci w N&S był Boucher. Serce mi się ściskało z żalu, gdy błąkał się samotnie, potępiony i opuszczony przez wszystkich. Nicholas mimo wszystko obszedł się z nim zbyt brutalnie, tamten był tylko biednym człowiekiem, który chciał wyżywić rodzinę, żonę i szóstkę dzieci.
Czy za brak odwagi i siły - którą posiadał Higgins - musiał ponieść taką karę? Nicholas chyba zdawał sobie z tego sprawę, miał wyrzuty sumienia, czuł że poniekąd odpowiada za nieszczęścia Bouchera. Dlatego wziął odpowiedzialność za jego dzieci.
Swoją drogą, jakże przerażająca była bieda tych ludzi, dobrze widać to np. w pierwszym odcinku, gdy Margaret spaceruje po Milton, zapuszcza się w dzielnicę biedy, ulice ustrojone łachmanami i ta ponurość, brzydota tego miejsca jest wstrząsająca. Głodne dzieci, wyciągające ręce, żebrzące o cokolwiek, a jednak w jakiś sposób ci ludzie byli dumni - pamiętam kobietę, która wskazała Margaret drogę do domu Bessy, odrzuciła jałmużnę po którą tamta sięgała do sakiewki.


'Ilekroć oparłem się pokusie, było to piękne. Ilekroć pokusie uległem, było to stokroć piękniejsze' Heine

Offline

 

#406 2006-04-03 20:58:08

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Tak ta bieda jest przerazajaca, jest pokazana, ale tak jakby nie bylo mozliwosci, zeby jej zapobiec.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#407 2006-04-03 21:02:57

Monika24
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Widziałyście reklamę Coli, oczywiście zmienioną w jednym fragmencie przez szaloną fankę lol Armitage'a? Gdzieś tu jest link do niej. Kobiety są umówione na spotkanie w firmie na 11:30. Zbiera się całkiem ładny tłumek, wybija godzina, przerywają rozmowy. Wkracza Thornton :oops: Wodzi po nich wzrokiem, a one niemal mdleją na jego widok. A on wkłada swój cylinder i odchodzi tongue Fajnie zrobione

Mogę sobie wyobrazić tą suchość w ustach i słabość w kolanach big_smile
http://i8.photobucket.com/albums/a25/sotiris/jealousy017iu.jpg


'Ilekroć oparłem się pokusie, było to piękne. Ilekroć pokusie uległem, było to stokroć piękniejsze' Heine

Offline

 

#408 2006-04-03 21:06:22

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Wlasnie ja ogladalam. Zabawna niby-reklamowka big_smile

Kocham ten dolny screensaverek:
http://www.foolishpassion.com/miltonlas … avers.html


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#409 2006-04-03 21:08:29

Monika24
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Tak ta bieda jest przerazajaca, jest pokazana, ale tak jakby nie bylo mozliwosci, zeby jej zapobiec.

Masz rację Gosiu. Pamiętam, jak pani Thornton mówiła Margaret, że jedni urodzili się po to by być panami, a inni robotnikami - "i ani ja ani pani nic na to nie poradzimy" (jakoś tak to brzmiało). Oni znali tylko takie życie, przed nimi tak żyli ich rodzice, dziadkowie i pradziadkowie. Tak jakby bieda była im przekazywana wraz z krwią, genami, ich własna spuścizna :?


'Ilekroć oparłem się pokusie, było to piękne. Ilekroć pokusie uległem, było to stokroć piękniejsze' Heine

Offline

 

#410 2006-04-03 21:13:54

ewa7
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Bieda biedą , ale ta śmierć wszechobecna
Spacery po cmentarzu tami z powrotem i ta trumienka ( bo chyba to była mała trumna) przy tych swińskich ryjach
Teraz tak się smierci boimy , chcemy być nieśmiertelni a wtedy było to cos tak oczywistego

Offline

 

#411 2006-04-03 21:52:36

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Czytalam wlasnie na temat jednej z powiesci Gaskell pisany u nas w latach 50-tych artykulik, oczywiscie tworzony w duchu komunistycznej rownosci spolecznej.
Ale mozna tu wychwycic jednak prawde o intencjach pisarki.
Sens byl taki, ze Elisabeth Gaskell zyla na pograniczu dwoch historycznych epok, kiedy kruszyly sie stare podzialy spoleczne i ustepowaly nowym. To wtedy odchodzila w przeszlosc stara sielankowa Anglia, a przychodzilo nowe symbolizowane przez maszyny parowe.
Zyla takze na pograniczu zindustrializowanej polnocy i tradycyjnego poludnia.
Byla zona pastora, miala taka, a nie inna wiedze, nie byla w stanie odgadnac przyczyn (nie znala przeciez Marksa wink ) i uwazala, ze konflikty i nierownosci spoleczne mozna lagodzic poprzez milosc blizniego. Byla to wiec czysto chrzescijanska wizja swiata. Oczywiscie autor artykulu uwaza takie rozwiazanie za co najmniej niewystarczajace.
Jednak mowi o wrazliwosci spolecznej Gaskell, o tym ze ona uwazala ze cierpia wszyscy: i fabrykant i robotnik, a problem tkwi tylko w skali tego cierpienia ( z czym oczywiscie autor artykulu sie nie zgadza).
Pisarka potepia zwiazki zawodowe za stosowana przemoc wobec fabrykantow, ale potepiajac rozgrzesza je, upatrujac przyczyne ich gwaltownosci i stosowanych metod w niesprawiedliwosci fabrykantow.
Odwrocenie tego fatum nedzy masowej jest mozliwe dzieki tym samym ludziom - fabrykantom, ktorzy powroca do ewangelicznych zasad i robotnikom, ktorzy takze dadza przyklad wlasciwego postepowania.
Co jest jednak utopijne, wedlug autora, bo trzeba by bylo zlikwidowac raczej kapitalizm.
Tyle artykul.


To wszystko mozna, jak widac ,odnalezc w N&S.
Thornton odwiedza wreszcie dzielnice biedy, zgadza sie na oddanie przybudowki na stolowke, a nawet sam w niej zasiada. A Higgins pracuje nawet po godzinach, by pokazac, ze ma uczciwe zamiary i potrafi byc oddany pracy i swojemu szefowi.
Pojednanie fabrykanta i robotnika dokonuje sie tu poprzez przyjazn Johna z Higginsem. To wlasnie ten sam Higgins zwiazkowiec, ktory organizowal strajk, teraz kiedy Thornton bankrutuje i musi zamknac fabryke, daje mu do reki liste ludzi - robotnikow, ktorzy chca u niego dalej pracowac. Wyraza w ten sposob swoje zaufanie do tego czlowieka, z ktorym wczesniej walczyl.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#412 2006-04-03 23:52:34

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Evo7 Ten twoj gifek w avatarze, to jedna z moich ulubionych scen, kiedy rozmawiaja na podworzu fabryki, on jej tlumaczy rozne sprawy, i tak sie ladnie do niej nachyla chwilami z lekkim usmiechem... .... no bardzo go tu lubie...

I jeszcze zerknijcie na to:
http://mysite.wanadoo-members.co.uk/acemarsupial
A tam sa m.in. miejsca gdzie byl krecony ten serial.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#413 2006-04-04 00:55:37

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Dziewczynki wysłałam do artykułow tłumaczenie takiego tekstu z jakiejś podanej przez Was stronki. Zatytułowałam to - "Północ&Południe" - nowa miłość fanek "Dumy i uprzedzenia"?-
Jak chcecie, to poczytajcie :-)


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#414 2006-04-04 07:18:02

ewa7
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

No właśnie w tej scenie dostrzegłam Gosiu jak Thorton " mówi brwiami" - bardzo mi się to spodobało i te lekkie usmiechy..............ach
Jeszcze gdy nie było tłumaczenia Alison to już lubiłam tę scenę

Właściwie to trudno było mi się zdecydować którą scenę z Johnem lubie najbardziej , bo chyba lubie wszystkie i moim avatarkiem musiałby być cały film- no oczywiście sceny tylko z Thortonem

Facet chyba nie zdawał sobie sprawy , że zagrał rolę życia..............

Offline

 

#415 2006-04-04 08:15:46

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Alison, dzieki wielkie. Bardzo chetnie przeczytam smile
Ja mam jeszcze jedna malutka prosbeczke. Gdzies byly zamieszczone sceny wyciete czyli rozszerzone wersje tych ktore zostaly (scena oswiadczyn).
Czy moglabys tylko przetlumaczyc te dwa-trzy zdania, ktore zostaly usuniete z filmu?
Nie wiem czy sobie to sciagnelas, jesli nie, to poszukam.
A przy okazji czy takie sa tylko deleteds scenes tego filmu, czy nie znalazlyscie jeszcze czegos innego?

Tak Evo7, ta rola to jak dla niego.
Å‚o jejku, mam nadzieje ze on nie kocha inaczej, bo bylabym zalamana.
Moj brat powiedzial w pewnym momencie zerkajac mi przez ramie, gdy ogladalam film, "Nie wiem co Ci sie podoba w tym Poniedzialku", bo on twierdzi, ze jest do niego podobny. Teraz faktycznie widze, ze w niektorych scenach jest do niego faktycznie troche podobny np. na peronie.
A przeciez Jacek Poniedzialek to wiadomo.....
Mam nadzieje, ze to jednak tylko takie pozorne podobienstwo...


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#416 2006-04-04 08:29:10

Alison
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Gosieniu, a to, że Colin miał żonę i trójkę dzieci Ci nie przeszkadzało? Co Ci za różnica? Zauważyłyście, w jak wielu filmach główne bohaterki miały bliskich przyjaciół właśnie takich o odmiennej orientacji... Jakby tak teraz siedział przy mnie i mówił do mnie tym swoim głosem, i pocieszał mnie, trzymając za rękę, i łeb mój skołatany do serca przytulił, to niechby sobie był i gejem... ;-)
A poza tym to nie ściągnęłam sobie żadnych filmików, podklej mi jeszcze raz linka tego, o którego Ci chodzi, to spróbuję przetłumaczyć, choć jeśli nie ma napisów ang. to może być ciężko, bo on dykcję ma taką jaką ma, plus ten dziwaczny akcent z jakim mówią ci z Północy...


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#417 2006-04-04 08:39:30

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Alez Alison, oczywiscie, ze by mi nie przeszkadzalo, gdybym tylko potrzebowala pocieszenia, zebym chciala, zeby ktos mnie trzymal za reke i po prostu byl czuly. Nic mi wtedy nie byloby potrzebne i niewazne by bylo, czy on kocha inaczej czy nie...
Mowilam Ci kiedys o takim filmie "Carrington", w ktorym gra Emma Thompson. To jest film o malarzu, ktory byl gejem, ale miedzy nia a Emma byla jednak wielka platoniczna milosc i to bylo piekne. Ona poswiecila mu cale swoje zycie, opiekowala sie nim, widziala jego cierpienia, milosci... przezywala wszystko razem z nim...
Ale jednak wewnetrznie, gdzies w srodku, zalowala, ze nie moze byc inaczej... bo pewnie chciala tej bliskosci, ktora byla w tym wypadku niemozliwa...

Tego linka zaraz poszukam.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#418 2006-04-04 08:53:24

Gitka
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Jennifer Ehle w filmie "Oscar Wilde" (grała żonę Wilda) też miała podobne problemy jak w "Carrington". Dużo nie pamiętam z tego filmu ale jej miłość do niego też była piękna. Wspaniale tam zagrała, żeby jeszcze raz zobaczyć ten film...
http://www.filmweb.pl/Wilde,%281997%29, … m,id=31937
Alison oczami wyobrażni to ja widzę teraz jak Thornton siedzi przy Tobie i trzyma Twoją piękną główkę przy sercu...
http://img91.imageshack.us/img91/3720/twarz4nh.jpg

Offline

 

#419 2006-04-04 08:53:42

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Znalazlam:

Część I
http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=45035
Część II
http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=45398
Część III
http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=45385

Tez bym chciala, zeby czasem tak wzial moja glowe w swoje dlonie.... i tylko patrzyl ...


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#420 2006-04-04 10:09:15

ewa7
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Jestem w pracy i mam okienko
Spacerując korytarzem zobaczyłam , ż pracownia jest PUSTA a to jest prawie niemożliwe
Więc porwałam klucz i jestem z Wami
O Boże ja wolałabym , żeby miał żonę i trójkę dzieci
Chociaż moja młoda znajoma która teraz mieszka w Edynburgu ( tam też chyba kręcono niektóre sceny) powiedziała kiedyś , że najlepszym przyjacielem kobiety jest gej. Świetnie sie z nimi mieszka . Są czyści kulturalni no i ........
Ale teraz zamieszkała z ognistym Hiszpanem i zrezygnowała świadomie z tych wszystkich dobrodziejstw
Ciekawe dlaczego?? wink

Offline

 

#421 2006-04-04 10:12:30

ewa7
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Czasami mi chodzą po głowie jakieś głupie myśli
Kiedyś bardzo chciałam wiedzieć jaki ma wzrost Armitage- nie wytarczyło mi to , że widziałam , że jest wysoki
Teraz zastanawiam się - ile może mieć lat bohater grany przez niego???
Ile trzeba mieć lat , żeby mieć w sobie taka dojrzałość??

Offline

 

#422 2006-04-04 10:16:06

ewa7
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Gosiu a tego avatarka "dostałam w prezencie"
Bardzo mnie ten prezent ucieszył

Offline

 

#423 2006-04-04 10:30:35

Monika24
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Ewuniu, świetny avatarek i jak Thornton pięknie na nim patrzy big_smile

Wyczytałam w książce, że Margaret ma 18 lat, a John około 30.
Czyli prawidłowa różnica wieku lol
Wydaje mi się, że to nie tyle wiek co doświadczenia sprawiły, że stał się takim człowiekiem, mądrym i wrażliwym.
No i wspaniała matka odegrała tu dużą rolę tongue
A co do Richarda to też wolę te dzieci i żonę. Ale z drugiej strony to że jest samotny i bezdzietny nie musi oznaczać jednego big_smile
Może wciąż czeka na swoją drugą połówkę, oczywiście tą żeńską


'Ilekroć oparłem się pokusie, było to piękne. Ilekroć pokusie uległem, było to stokroć piękniejsze' Heine

Offline

 

#424 2006-04-04 11:35:19

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Moze na nas czeka wink

Alison, przeczytalam artykulik i bardzo za niego dziekuje, wlasciwie sie z autorka zgadzam. Ja tez uwazam ze wszystkie postaci sa na miejscu, zadnej bym nie usunela, watki poboczne, ktorych nie ma wiele, nie nurzÄ….
Scenariusz jest swietny, dialogi doskonale, zdjecia piekne... dawno sie nie rozplywalam tak w zachwycie nad zadnym filmem... to chyba jakas choroba... i to zdaje sie nie tylko ja na nia zapadlam...

Oczywiscie tez widze niezgodnosci z epoka, zwlaszcza w zakonczeniu, ale kto bym sie tym tu przejmowal, skoro to taka romantyczna i piekna scena...smile
Tez uwazam, ze jego wscieklosc i to bicie i kopanie tego robotnika na poczatku ....no troche przesadzili z ta scena... trudno o tym zapomniec.

"I mimo że aktor nie ma może wyglÄ…du gwiazdy filmowej w typie „Å‚adnego chÅ‚opca”, jego zachowanie i postawa sÄ… bardzo atrakcyjne – tak bardzo, że przy koÅ„cu serialu, wiÄ™kszość żeÅ„skiej widowni nie może nie myÅ›leć o nim jako o ekstremalnie przystojnym."

Dokladnie takie samo bylo moje wrazenie, po pierwszym odcinku dziwilam sie waszym zachwytom, bo wcale tak bardzo mi sie nie podobal, tym bardziej ze wyszedl na takiego gbura,.... za to od drugiego odcinka..... no i po scenie peronowej..., to uwazalam go juz za super przystojnego. I teraz okrutnie mi sie podoba, no po prostu nie moge o nim zapomniec... kurcze, zupelnie jak nastolatka....

[URL=http://imageshack.us]http://img129.imageshack.us/img129/7339/ns16ck.jpg[/URL]

Zaluje tylko ze artykulik jest taki krotki, ja bym mogla na ten temat czytac i czytac .... nawet 10 stron lub wiecej.


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#425 2006-04-04 11:38:52

Gosia
U¿ytkownik

Re: Napisy do "North and south"

Moze trzeba by bylo poszukac jeszcze jakis artykulow... chetnie bym poczytala, co Armitage mysli o tej roli i Thorntonie.
Byle sie nie rozczarowac tylko ....


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB