Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
O wybacz! Zbytne uogólnienie
Offline
A ja za kilka dni zostanę szczęśliwą posiadaczką tej właśnie wersji RiR na dvd Hurra! Wreszcie będę widzieć, kto co mówi, bo kaseta jest już tak zdarta, że aż wstyd 8) A widzieć i wiedzieć to dwie różne rzeczy, czyż nie?
Offline
film mi sie bradzo podobał. został utrzymany w takim lekko komediowym nastroju i generalnie nie mam zastrzeżeń. Jednak ostatnia scena mnie totalnie rozbroiła ten atak nagły płczu Eleonory tak mnie rozbawił, że nie mogłam sie uspokoić
Offline
To było niezłe - ale kobieta, która tak długo ukrywa uczucia, kiedy wreszcie je ujawnia, zachowuje się dość... dziwnie
Offline
To było niezłe - ale kobieta, która tak długo ukrywa uczucia, kiedy wreszcie je ujawnia, zachowuje się dość... dziwnie
no dokładnie. nie wiedziałam czy to śmiech czy płacz ale swoja droga biedny Edward pewnie nie wiedział czy ma sie cieszyć z takiej reakcji czy wzywać lekarza
Offline
Mnie rozwala scena jak Fanny bije Lucy... :twisted: jak oglądałam film to byłam trochę zniesmaczona. No bo jak w takich czasach takie sceny? Ma jednak swój urok ta sekwencja.
Offline
No, nie wszystko było takie "grzeczne" w dawnych czasach. Jak kogoś poniosły emocje, to nawet w wysokich kręgach mogło dochodzić do różnych "scysji". Szczególnie wziąwszy pod uwagę charakter takiej osoby jak Fanny!
Mnie też ta scena z filmu rozbraja, może dlatego, że jest tak nieoczekiwana.
Offline
Zgadzam się z Dianą, przecież kiedy ludziom puszczają nerwy, mogą przejść nawet do rękoczynów... No i weźmy poprawkę na to, że Fanny była wyjątkową jędzą
Åšwietna scena!
Offline
Dowiedziałam się właśnie, że mam juz Rozważną i romantyczną na płytce i starsznie się cieszę! Uwielbiam ten film. Adaptacja zrobiona jest po prostu wzorcowo, inteligentnie i ze smakiem. Mimo skrótów i ograniczeń nie ma tam odejść od ducha powieści. Ja zreszta (przepraszam Cię, Jane) chyba pod wieloma względami wolę ten film od oryginału.
Jakie on ma piękne obrazy! Pranie trzepoczące na wietrze, zarumieniona twarz Marianny w trzcinach, oczy pułkownika Brandona oglądającego Mariannę po raz pierwszy... Przepiękna była muzyka, niespieszny upływ czasu, klimat. No i gra aktorów.
Choć oczywiście Emma Thompson jest za stara do roli Elinor, to załatwiono to jednym zdankiem: jej brat mówi o niej "stara panna". I już. Elinor książkowa wydawała mi się zbyt doskonała i stoicka wobec wszystkiego, co ja spotyka, Emma pokazała subtelnie jej cierpienie. A Rickman! Jakim on był wspaniałym pułkownikiem! Z bezbarwnej postaci książkowej Alan zrobił ideał kochającego, lojalnego, dojrzałego, prawdziwego mężczyzny. Uwielbiam scenę, kiedy czyta Mariannie tym głosem głębokim jak Wielki Kanion Kolorado i tę, kiedy przynosi ją na rękach do domu i kiedy prosi Elinor o jakieś zlecenie, żeby nie oszaleć z rozpaczy, że Marianna może umrzeć.
Podobał mi się też Greg Wyse - był na równi łajdacki i pełen czaru. Moim zdaniem własnie tak powinien wyglądać Wickham.
Offline
Podobał mi się też Greg Wyse - był na równi łajdacki i pełen czaru. Moim zdaniem własnie tak powinien wyglądać Wickham.
Ojej też lubie tę ekranizację , chyba mi się podoba ze wszstkich ekranizacji najbardziej - jest zrobiona przez Anga i naprawdę czuć swietną rękę reżysera. (aż dziw mnie bierze że zrobił też nijakich kowbojów)
Greg Wise nie podobał mi się w zupełności - ale fakt łajdak był z niego znakomity i winien wziąć też rolę Wickhama
Pułkownik - mniam...
a cała reszta postaci w tle - mamusia, synowa, zięć (pamiętacie scenę kiedy zięciowi dano na ręce syna - i żona mówi "nigdy nie widziałam takiej czułości i więzi między ojcem i synem"), bratowa, brat.............. O mamo jaki tam był pasztet
I Emmma - choć poprostu za stara, to po chwili oglądania przestawało mi to przeszkadzać ..
Offline
To jest przywilej twórcy filmu albo żony reżysera - mogła siebie samą obsadzić jak chciała . Ale była piękna, grała wspaniale, kogo to obchodzi, że za stara? Powiedziała zresztą, że zagrała głównie po to, żeby się móc całować z Hugh Grantem ("on jest ładniejszy ode mnie").
A kowboje mnie zanudzili na śmierć, tak na marginesie. Cieszę się, że nie mnie jedną.
Offline
Czy ktoś z Was mógłby podzielić się ze mną tym filmem? Szukałam w wypożyczalniach, sklepach, Internecie... I nic... Jjakiś sposób, to
niestety narazie nie moge pomóc sama czekam na zgranie ja wypozyczylam film z beverly hills przejdz sie jeszce raz moze poprostu akurat wtedy nie bylo
Offline
[URL=http://img460.imageshack.us/my.php?image=sstapeta2uz.jpg][/URL]
Offline
Caiti śliczna tapetka. Samo tło jest przepiękne... Kolejna do zbioru
Offline
Caiti śliczna tapetka. Samo tło jest przepiękne... Kolejna do zbioru
Dziękuję!
Tło też mi się podoba; jest takie soczystozielone...
Offline
Ten film był w ogóle przepięknie sfilmowany. Pamiętam te sielskie ujęcia na domek pań Dashwood z perspektywy drogi, zieleń, suszące się pranie, nawet ono wyglądało jakoś szlachetnie i na miejscu (nie to co na podwórku u Bennetów, brrr)
Offline
Åšliczna tapetka. Tylko ta harcerska Eleonora mi nie pasi
Offline
Tylko ta harcerska Eleonora mi nie pasi
O mamo! Nie nasunęło mi się takie skojarzenie. Niezłe
Offline
O mamo! Nie nasunęło mi się takie skojarzenie. Niezłe
Boś widocznie w harcerstwie nie była. Wyglądałam tak samo jak składałam obietnicę i przysięgę
Offline
Ha! Byłam! Tylko, że to tak dawno było... Ale baardzo miło wspominam ten okres mego życia.
Offline
dla tych z Was, które jeszcze nie znają tej strony, wklejam link (strona w języku ang.):
http://www.geocities.com/senseandsensibility13/
m.
Offline
Emma może i za stara (choć Frances o' Connor jak grała Fanny była w wieku Emmy, a też grała 18-latkę!!) , mimo tego nie wyobrażam sobie chyba nikogo innego w roli Eleonor...bardzo mi się tu podobała i w ogóle ją lubię jako aktorkę a film naprawdę jest przepiękny! oddaje angielski klimat, a przecież nakręcił go nie-Anglik i w dodatku Azjata......chylę czoła
Offline
Sorry może trochę nie na temat, ale czy wy też tak macie, że jak wyrażacie swoje zachwyty odnośnie Dumy i uprzedzenia to wszyscy mylą to z Rozważną i romantyczną? Mi się parę razy zdażyło tłumaczyć ludziom, że Hugh Grant nie grał w Dumie tylko w Rozważnej...
Dialog:
JA: Ale ta stara Duma jest lepsza moim zdaniem... Powinnaś zobaczyć.
KTOÅš: To to z Hugh Grantem?
JA: <ściana>
Ludzie jakoś podchodzą do tego mało frasobliwie. A to błąd taki, że aż nie do pomyślenia...
Offline
O, z drugiej strony nie wymagajmy od laika wiedzy nt. JA Ja guzk wiem nt. fantastyki, więc jakby mnie ktoś zaczął pytać o książki Sapkowskiego, to teżbym duzo nie powiedziała
Offline