Ogród Jane Austen

Strona po¶wiecona Jane Austen

Nie jeste¶ zalogowany.

Og³oszenie

#126 2008-08-07 12:31:19

JoannaS
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Perswazje to powieść, do której dość regularnie wracam. List kapitana do Anny to po prostu mistrzostwo.

Offline

 

#127 2008-09-03 18:51:28

Akaterine
Administrator

Re: Perswazje

Opis z filmwebu:
Młoda Anna odrzuca propozycję związku z Frederickiem. Spotykają się ponownie po kilku latach. Obydwoje nie są w stałym związku więc postanawiają spróbować znowu być razem.
Czy tylko dla mnie nie do końca pasuje? wink


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#128 2008-09-04 08:51:51

pak4
U¿ytkownik

Re: Perswazje

No 'znowu być razem' w odniesieniu do początków XIX wieku w Anglii big_smile
I 'nie są w stałym związku' --- też przeniesienie we współczesność.

Ogólnie jednak winę należy przypisać chyba skrótowości. Streszczona w trzech zdaniach tylko nieliczne powieści będą przypominać same siebie wink


Oddaj wierzbie
Całą nienawiść, całe pożądanie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#129 2008-09-04 09:42:56

JoannaS
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Akaterine napisa³:

Opis z filmwebu:
Młoda Anna odrzuca propozycję związku z Frederickiem. Spotykają się ponownie po kilku latach. Obydwoje nie są w stałym związku więc postanawiają spróbować znowu być razem.
Czy tylko dla mnie nie do końca pasuje? wink

Toż to brednie. Stały związek? To jest możliwe dzisiaj, a nie 200 lat temu. Kolejny raz mam wrażenie, że autor opisu nie ma pojęcia o czym pisze.

Offline

 

#130 2008-09-04 20:15:03

Tamara
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Z całą pewnością nie ma big_smile

Offline

 

#131 2008-09-15 10:41:35

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Moim zdaniem Anne Elliot jest bardzo niezależną postacią, mimo że w młodości uległa perswazjom. Już jako dojrzała kobieta nie miała wątpliwości, że odrzuci zaloty kuzyna Elliota, a przecież małżeństwo to było bardzo wskazane i bardzo korzystne dla rodziny. Jest to bardzo dojrzała postać, która rozumie racje, które przemawiały za odrzuceniem kapitana. Wyobraźcie sobie ile to musiało ją kosztować! Nie trzeba zresztą sobie tego specjalnie wyobrażać, bo widać to w każdej jej myśli zapisanej przez JA w książce. Przez pierwszą połowę książki rzeczywiście można myśleć, że to słaba kobieta, ale czym dalej do końca, tym- przynajmniej w moim odczuciu- nie ma wątpliwości, że Anne ma charakter!

Czytałam Perswazje po Opactwie Northanger. I chociaż byłam pod wrażeniem Opactwa, to jednak Perswazje je przebiły. I chociaż DiU wciąż pozostaje na pierwszym miejscu, to z pewnością Perswazje są tuż za nią. Nie czytałam jeszcze Emmy, Rozważną i Romantyczną widziałam tylko jako film (wciąż poluję na obie książki, ale są rozchwytywane w bibliotekach). Z książek JA, które dotychczas czytałam kobietą, która wzbudzała moją irytację właśnie bezwolnością była Fanny z Mansfield Park. W porównaniu z nią Anne Elliot to "prawdziwa heroina" i silna kobieta!

I jeszcze dodam coś o kapitanie. Myślę, że Wentworth może być nawet bardziej "pociągający" niż Pan Darcy. Jego uczucia są lepiej opisane przez JA niż uczucia Darcy'ego. Na mój obraz bohatera DiU niewątpliwie wpływa ekranizacja z 1995 roku, nie jestem więc obiektywna. Dla mnie Pan Darcy ma twarz Colina Fortha. W filmie jego uczucia i zachowanie są bardziej rozbudowane. Najpierw widziałam film, więc pod jego kontem czytałam książkę. Nie widziałam ekranizacji Perswazji. Jestem ciekawa co myślicie o tych dwóch bohaterach (już ktoś się wcześniej nawet do tego odniósł), zwłaszcza Ci, którym ekranizacje nie przesłaniają postaci nakreślonych w książce (ja nie jestem od tego wolna).

Offline

 

#132 2008-09-15 13:12:21

Akaterine
Administrator

Re: Perswazje

Ja również najpierw widziałam ekranizację, więc dla mnie Darcy to Darcy-Colin, który był w tej roli świetny. Jednak potrafię wykrzesać z siebie odrobinę obiektywizmu i stwierdzić, że Darcy jako bohater nie jest dla mnie tak ciekawy jak Wentworth. Wentworth cały czas jest sympatycznym, zdecydowanym i pełnym energii młodym człowiekiem i w zasadzie nie ma powodu, by go nie lubić; można czuć do niego jakąś niechęć, gdy zachowuje się oschle wobec Anny, jednak można zrozumieć, czemu tak postępuje. W przypadku Darcy'ego można jedynie racjonalnie sobie wyjaśnić, czemu zachował się tak a nie inaczej, jednak nie są to wyjaśnienia zbyt przekonujące. Np. gdy oświadcza się Lizzy i mówi, że robi to wbrew wszelkiemu rozsądkowi - z jednej strony to prawda, bo on był bogaty, miał lepsze koneksje itp., ale z drugiej strony - co to za usprawiedliwienie? Może można go zrozumieć, ale na pewno nie da się go żałować.


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#133 2008-09-16 11:23:19

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Trzeba wziąć pod uwagę ówczesne realia. Darcy walczy z sobą i jedyne co w moim przekonaniu nie do końca można usprawiedliwić, to to, że o tym niepotrzebnie mówi Lizzy, zwłaszcza prosząc ją o rękę. W powieści nie mamy jednak jego uczuć tak przedstawionych jak w filmie, gdzie po odrzuceniu oświadczyn Darcy-Colin wzdycha, miota się, patrzy w dal wzrokiem pełnym cierpienia. Wentworth rzeczywiście jest cały czas bohaterem pozytywnym, nawet nie można mu zarzucić, że jest początkowo obojętny wobec Anne, bo czemu miałby być miły- przecież go odrzuciła. Może nie ma fenomenu kapitana Wentwortha, a jest fenomen Pana Darcy'ego, bo kapitan jest właśnie zbyt miły i porządny! Przecież gdzieś po drodze Pan Darcy stał się ideałem.

Offline

 

#134 2008-09-18 11:57:00

AineNiRigani
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Ha, czyzby zaczela na forum dominowac frakcja Wenwortha?
Popularnosc P&P wynika chyba z tego, ze jest w kanonie lektur anglosaskich jako przyklad powiesci JA i jesli ktos czyta, zaczyna najczesciej od tej powiesci. A wiadomo - odczuwamy sentyment do pierwszego zetkniecia sie z tym typem literatury. Nawet u nas Duma i uprzedzenie jest najczesciej wydawana powiescia JA.
A mnie zastanawia jedno - od kiedy mozna mowic, ze Darcy stal sie idealem? Czy aby ta postac nie jest zbyt mocno sprzezona z osoba Colina Firtha? No i pozniejsza nagonka Helen Fielding, gdzie kobitki nakrecaja sie panem Darcym. Czy wczesniej to parcie tez wystepowalo?


Nawet kojot na kamieniu może dostać wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#135 2008-09-18 14:25:35

Akaterine
Administrator

Re: Perswazje

Mnie się wydaje, że wszystkiemu winien jest Colin wink. Jego Darcy'ego nadal będę wielbić po wieki, a Darcy'ego jako postać też będę lubić, ale jednak u Austen są inni ciekawi bohaterowie, a Wentworth jest chyba najciekawszym z nich.


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#136 2008-09-18 17:01:48

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Też przyszło mi do głowy, że ta euforia dla Pana Darcy'edo to wynik popularności postaci ekranizacji z 1995 roku i gry, i oczywiście wyglądu, Colina Firtha. Dla mnie nie ma wątpliwości, że jego Darcy'ego nie sposób przebić. Ale czy Pan Darcy wcześniej też był tak popularny? Nie tylko kapitan Wentworth jest ciekawą postacią męską u JA, ale także na przykład Henry Tilney z Opactwa.

Offline

 

#137 2008-09-18 21:06:17

AineNiRigani
U¿ytkownik

Re: Perswazje

in_ka wlasnie wymienilas moje dwie ulubione pierwszoplanowe postacie meskie big_smile Chyba oni bardziej nadaja sie do pelnienia funkcji najglowniejszych postaci JA big_smile


Nawet kojot na kamieniu może dostać wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#138 2008-09-19 08:00:56

pak4
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Zakładam, że Panie wiedzą lepiej...
Ale tak nieśmiało przyjmuję, że "Duma i uprzedzenie" jest nie tylko bardziej sztandarową powieścią JA, ale i jest w jakiś sposób prostsza. "Perswazje" to rzecz wymagająca trochę innego, bardziej dojrzałego podejścia. (Co oczywiście nie świadczy o głównych bohaterach, ale o ich popularności już chyba i owszem...)


Oddaj wierzbie
Całą nienawiść, całe pożądanie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#139 2008-09-19 10:05:28

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Obawiam się, że nieświadomie rozpoczynam "nagonkę" na Pana Darcy'ego smile W rzeczywistości też jestem pod wrażeniem tej postaci, ale jak pisałam wyżej nie jestem do końca obiektywna, bo dla mnie Pan Darcy wygląda i zachowuje się jak bohater ekranizacji z 1995 r.

Nie chodzi o to, że niektóre książki są trudniejsze, a niektóre bardziej powiedzmy przystępne. Zwróć pak4 uwagę, że nie ma osobnych wątków- a jeśli są to nie tak rozbudowane- dla innych postaci męskich stworzonych przez JA. W popkulturze i kulturze to główna postać JA, ale Pan Darcy opanował świadomość nawet fanów, a może raczej fanek, całej twórczości JA. Na forum piszą głównie ci, którzy przeczytali nie tylko DiU. Może to sentyment do DiU jako pierwszej przeczytanej książki JA? Od niej sie najczęściej zaczyna.

Ale ja pytam: Gdzie jest fenomen kapitana Wentwortha czy Henry'ego Tilney'a? smile
Może jest więcej takich fanów jak AineNiRigani, dla których to są postacie na ideały! (ale to już temat na inny wątek forum)

Offline

 

#140 2008-09-19 13:35:13

Re: Perswazje

in_ka napisa³:

Ale ja pytam: Gdzie jest fenomen kapitana Wentwortha czy Henry'ego Tilney'a? smile
Może jest więcej takich fanów jak AineNiRigani, dla których to są postacie na ideały! (ale to już temat na inny wątek forum)

Ciekawe spostrzeżenie. Gdyby zebrać wszystkie postacie z książek JA w jednym miejscu powstałby fajny tłum. A osobne tematy dotyczące najważniejszych bohaterów to dobry pomysł, niektóre postacie zasługują na takie wyróżnienie z tłumu :-) W sumie nie widzę działu - "Postacie w książkach JA" może warto założyć?


Shall we join the ladies?

Offline

 

#141 2008-09-19 15:48:43

Tamara
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Ani kpt. Wentworth ani Henry Tilney , mimo że interesujący ze wszech miar , nie mają tak silnej , wyrazistej osobowości jak Darcy i właściwie cały czas pozostają tłem i kontekstem przeżyć głównych bohaterek . Są dopełnieniami . Darcy jest bohaterem równorzędnym z Elisabeth , stąd jego siła oddziaływania . Ja zaczynałam od "Emmy" . potem była cała reszta powieści a serial na końcu , mimo to Darcy jest moim ulubionym bohaterem . Serial był po prostu wierną ilustracją powieści .

A co do Wentwortha mam jedno zastrzeżenie : gdyby Anny nie było w pobliżu , bez problemu dałby się usidlić każdej ładnej i miłej młodej damie , o czym sam mówi na samym początku swego pojawienia się na kartach powieści . Czy to świadczy o wiernym i stałym uczuciu?

Offline

 

#142 2008-09-19 21:47:18

AineNiRigani
U¿ytkownik

Re: Perswazje

A kto mowi o wiernym i stalym uczuciu? Anna rowniez zostala panna nie dlatego, ze caly czas rozpamietywala te milosc.
Mnie sie wydaje, ze jako dorosli, dojrzali ludzie zakochali sie na nowo, ta spokojna miloscia, bez mlodzienczego zadurzenia. Moze wlasnie dlatego Anna znalazla w sobie sile aby postapic naprzekor rodzinie i przyjaciolom, a Frederick - by naprzekor ni ponownie o nia zabiegac?


Nawet kojot na kamieniu może dostać wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#143 2008-09-19 22:30:06

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Moim zdaniem, zarówno kapitan Wentworth, jak i Henry Tilney są wyrazistymi postaciami. Szczególnie kapitan. O Panu Darcy'm tyle wiemy głównie z przemyśleń Lizzy i pewnych domówień. Uczucia Wentwortha do Anne są z pewnością bardziej nakreślone niż uczucia Pana Darcy'edo do panny Bennett. I sądzę, że kapitan jest bardziej równorzędną postacią w stosunku do Anne, niż Darcy w stosunku do Lizzy (nie chodzi o ważność lecz sposób przedstawienia). Anne cały czas myśli o kapitanie, mamy relację z każdego jego ruchu. Moim zdaniem wynika to z tego, że jest to powieść o dojrzałym i dojrzewającym uczuciu. W DiU się po prostu więcej dzieje, nie chodzi w niej tylko o wzajemne relacje między główną parą powieści.

Tamaro, dlaczego kapitan dałby się usidlić innej kobiecie, gdyby nie było w pobliżu Anne? Przecież nie ożenił się z żadną przez osiem lat! Miał pretensje do Anne, ale nie mógł znaleźć kobiety, która by jej dorównała. A przecież nie jest zbrodnią poszukiwanie innej, skoro zostało się odrzuconym.

Myślę, że te uczucie było w zarówno w Anne, jak i w kapitanie cały czas, a pojawiło się z nową siłą, gdy się ponownie spotkali.

Offline

 

#144 2008-09-20 12:20:31

AineNiRigani
U¿ytkownik

Re: Perswazje

I co osoba to inne zdanie i inny odbior big_smile
Bo ja nadal uwazam, ze chociaz oboje zostawili w sobie wspomnienia (stad poczatkowy stosunek kapitana do Anny, no i Anny do niego big_smile), ale uczucie? Nie wierze, ze ono zostalo i nie tyle o sile tutaj chodzi, a o jakosc. Mlodziencze zadurzenie zastapila milosc big_smile


Nawet kojot na kamieniu może dostać wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#145 2008-09-20 15:27:05

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

O to chodzi, że co osoba to inny odbiór! Można podyskutować smile

I ja się będę upierać, że uczucie kapitana do Anne tkwiło w nim. Ale mogę się przy tym skłonić do interpretacji, że zakochał się od nowa i tym razem nie było to tylko zauroczenie.

A gdybym miała znaleźć jakąś skazę na charakterze kapitana Wentwortha (co go od ideału oddala), to to, że szybko z niego inne panny rezygnowały. Przykład sióstr Musgrove. Szczególnie Henrietty. Miałam wrażenie, że panny Musgrove się dogadały, że skoro jedna ma już kawalera, to nie może być taka samolubna i obstawać przy kapitanie. I w ten sposób "odpadła" Henrietta i została Luiza. Później Luiza trochę oszołomiona wypadkiem zakochała się w swoim opiekunie. Obie zbyt szybko dały sobie z Wentworthem spokój! Kapitan chyba nie był więc do końca taki wspaniały wink

Offline

 

#146 2008-09-20 16:37:20

Akaterine
Administrator

Re: Perswazje

Albo siostry były rozsądne wink. Może Wentworth nie był dla nich wielką miłością, ale dobrą partią. Gdy trafiła się inna dobra partia, to Wentworth zszedł na drugi plan.


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#147 2008-09-20 17:27:57

Tamara
U¿ytkownik

Re: Perswazje

In_ko , sam mówi o tym usidlaniu bodaj podczas pierwszej wizyty u Musgrove'ów , gdy nie wiedział , że Anna jest w sąsiedztwie . I właśnie mówił , że postanowił był się ożenić .

Offline

 

#148 2008-09-21 08:30:23

in_ka
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Wiem, ale na co Tamaro miał czekać? Miał już swoje lata i mówił, że czas się ożenić. Nie wiedział, że Anne darzy go wciąż jakimś uczuciem, czy -jak uważa AineNiRigani- zakocha się w nim od nowa. Ileż miał być wierny i stały w uczuciu? Musisz przyznać, że Pan Darcy nie był poddany takiej długiej próbie...

A co do sióstr Musgrove, to wydawało mi się że ich wybrankowie mieli gorszą pozycję majątkową od Wentwortha. Jeśli nie, to uzasadniałoby ich wybór- z miłości. Ale nadal pokazuje, że kapitan nie był mężczyzną, za którym szalały ówczesne panny smile

Offline

 

#149 2008-09-21 09:36:46

Akaterine
Administrator

Re: Perswazje

Ale z drugiej strony - jedna miała męża zapewnionego, a druga (muszę chyba kiedyś spamiętać, która to Henrietta, a która Luiza wink) do wypadku na pewno liczyła na kapitana, ale jego trochę przeraziło to, że wszyscy uważają ich za prawie zaręczonych, więc odsunął się od niej, a akurat trafił się Benwick, którego miała właściwie "zapewnionego" wink.
Poza tym - dla wielu Darcy jest wspaniały, a czy ktoś poza Karoliną za nim szalał? wink


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#150 2008-09-21 10:19:11

Tamara
U¿ytkownik

Re: Perswazje

Jaaa big_smile
Darcy wymagał bliższego poznania , reprezentował inny poziom niż Wentworth , niejako z urodzenia był dumny i nieprzystępny , więc żeby za nim szaleć , trzeba było go dobrze poznać - lub od razu poczuć miętę wink

Kapitan po powrocie na ląd zaszył się na wsi u siostry , gdzie młodych panien poza Musgrove'ami nie było , a obie zaczęły do niego robić słodkie oczy , zaś w Bath baronet i siostra Anny od razu uznali go za interesujący obiekt i potencjalnego kandydata - więc na pewno mógł mieć powodzenie - młody , przystojny , bogaty i opromieniony sławą bohatera - tyle , że nic nie wiemy o jego życiu towarzyskim i ewentualnych zakusach innych dam , a nie wierzę , żeby ich nie było - no chyba , że nigdzie nie bywał wink Jestem pewna , że mógł się podobać .

Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-09-21 10:25:39)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB