Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Jakie znacie najlepsze wyciskacze łez godne polecenia?Chodzi mi głownie o takie ktora zawieraja jakas historie milosna i niekoniecznie koncza sie szczesliwe dla zakochanych. Ale takie z happy endem tez moga byc, ale w mniejszosci,chodzi mi o mniej smiana a wiecej łkania mowiac subtelnie:P Planuje z kolezanka taki maratonik. Jest to tez ogolnie fajny temacik, wiemy jak lubimy ksiazki i filmy JA ale o innych romantycznych tez uwielbiam dyskutowac
Offline
Love Story!
Hmmm, na czym ja płakałam... "Bardzo długie zaręczyny" z Audrey Tautou, "Carrington" z Emmą Thompson, "Co się wydarzyło w Madison County", wzruszyłam się też na "Cienistej Dolinie". Ale ostrzegam - filmy wymienione wyżej są specyficzne, nie są to typowe romansidła (no, może nie licząć "Bardzo długich zaręczyn"), ale taki to mój specyficzny gust
Offline
Najwspanialszy melodramat jaki widziałam to koreański "A moment to remember" (więcej: Filmweb - ale lepiej tego nie czytać i nie robić sobie spoilerów). Przecudowny! Muzyka, zdjęcia, aktorzy, fabuła - wszystko! Tylko że to jest NAPRAWDĘ wyciskacz łez - mniej więcej w połowie zaczynacie płakać, a zaraz potem ryczeć i wyć... O.o
Ostatnio edytowany przez elbereth (2008-06-04 20:21:01)
Offline
Ja ostani raz płakałam na "Uśpionych", ale to nie jest film o miłości. Raczej wręcz przeciwnie...
Offline
Ostatnio wzruszyłam się mocniej na Malowanym welonie.
Offline
Czekam na dalsze propozycje:)
Ostatnio edytowany przez Nancy18 (2008-06-04 21:29:45)
Offline
Wielka włóczęga, Rycerz z Szanghaju, Calcium Kid i Mayday.
Offline
AineNiRigani napisa³:
Wielka włóczęga, Rycerz z Szanghaju, Calcium Kid i Mayday.
Na tym to ja się wzruszam zawsze i niezmiennie. Dodam do tego "Zbroję Boga", "Szpiega z przypadku" i "Hitcha". Choć myślę, że Nancy chodziło o coś innego
Offline
Uwaga, teraz facet przyzna się, że beczy na filmach - Skryta namiętność (Untamed Heart) i Pamiętnik (The Notebook)
Offline
Ederos przyznaje sie do placzu na filmach? ;-) Chlopaki nie placza! Nawet jak placza, to nie placza!
Polecam "Windstruck" - pierwsza polowa filmu to komedia romantyczna, druga to wyciskacz lez o sile prasy hydraulicznej. Nie spotkalem sie wczesniej z takim polaczeniem klimatow...
Offline
Ja bardzo wzruszyłam się na "Armagedonie" Właściwie jest tam wątek miłosny. Oprócz tego jeszcze "Zaklinacz koni" i "Mamuśka"-dramat z Julią Roberts. I fajne jest jeszcze "Mój chłopak się żeni". Pierwsza komedia romantyczna jaką oglądałam, która właściwie skończyła się nieszczęśliwie dla głównej bohaterki.
Offline
Armageddon jest bardzo dobrym filmem. Gra tam Bruce Willis, a kazdy film z Brucem to z automatu dobry film. :-)
Ostatnio edytowany przez Mike Moriarty (2008-06-06 11:52:40)
Offline
Mike Moriarty napisa³:
kazdy film z Brucem to z automatu dobry film. :-)
szczególnie jak strzela z automatu
Offline
Nie w kazdym strzela. Np. "Szosty zmysl", gdzie gra lekarza psychologa... :-) Tez wzruszajacy film, swoja droga...
Ostatnio edytowany przez Mike Moriarty (2008-06-06 15:23:09)
Offline
Ja od czasu, gdy leciało w TV "Na wariackich papierach", jestem jego wierną fanką. Swoją drogą powtarzają tak różnbe badziewia, mogliby kiedyś i to powtórzyć...
Offline
Zdecydowanie! :-) I zabawne, i poruszajace. :-)
Offline
Przypomniałam sobie przed chwilką i jestem by dopisać: "Dear Frankie" - trzeba zobaczyć, bo w języku nie da się opowiedzieć ni opisać co to za wspaniały film.
Offline
O, Dear Frankie też. Piękny film.
Offline
"Gdyby jutra nie było" film bolly z Shah Rukh Khanem . Początek komediowy za to potem kilka pudełek chusteczek pójdzie jak nic
I jeszcze "Veer-Zara" - też Bollywood .
Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-06-06 20:11:13)
Offline
Dione napisa³:
AineNiRigani napisa³:
Wielka włóczęga, Rycerz z Szanghaju, Calcium Kid i Mayday.
Na tym to ja się wzruszam zawsze i niezmiennie. Dodam do tego "Zbroję Boga", "Szpiega z przypadku" i "Hitcha". Choć myślę, że Nancy chodziło o coś innego
A co ja poradze, ze rycze na Myszce Miki? Tutaj to przynajmniej rycze ze smiechu. W przerwach miedzy wyciem.
Offline
Zdecydowanym wyciskaczem łez (ale również cudownym) jest film "Pamiętnik" z Rachel McAdams i Ryanem Gosslingiem. Płakałam jak bóbr:)
Offline
Popieram, Pamietnik (The Notebook) jest bardzo fajnym filmem do poplakania. Ja jeszcze plakalam na "K-Pax", "Labirynt Fauna" i na "Porozmawiaj z nia", ale nie polecam tych filmow, bo nie sa romantyczne.
Offline
Teza, ze tylko filmy romantyczne sa godne polecenia, graniczy z fanatyzmem. >.> Nie przesadzajmy...
Offline
A gdzie ja napisalam, ze nie polecam ich "W OGOLE"? Dziewczyna pyta sie o wyciskacze lez na babski wieczorek, z romansem w roli glownej - i te filmy na taki wieczorek nie polecam, bo nie ma w nich drugiej wymaganej czesci = romansu.
Offline
Nie twierdze ze inne filmy nie wsruszja, ale Loana zrozumila o co mi chodzi. Czasami nam dziewczyna,potrzeba no cos takiego babskiego do lodow i chusteczek
Offline