Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
A oto jeszcze jedno "zdjęcie ze zlotu"
[Podziękowania dla Aine za fotografię nr 10 :-)]
Ostatnio edytowany przez elbereth (2008-07-15 12:22:43)
Offline
Fajne zdjecia. Hej, a kim jest ta mloda piekna dama w kapeluszu i z gitara? :-)
PS. Wszystkie panie wyszly bardzo ladnie, ale Dorfi i Loana zasluguja na szczegole slowa uznania. ;-)
Offline
Hmmm, nie wiem co znaczy to mrugniecie oka przy nas - zartujesz, tak?
Ale dziekuje
Przy okazji jestem ciekawa, jak wyjdzie sukienka wyjsciowa, bo ta wyszla dosc, hmmm, pospolicie, codziennie . Moglabym ja w sumie nosic na co dzien i pewnie bede, tylko musze skrocic . Bo na zdjeciach tego AZ TAK nie widac, ale po wyprasowaniu okazalo sie, ze jest za dluga . Bylo zabawnie jak probowalam sie o nia nie potknac .
Ja tez pilam za zdrowie Vasco, tylko nie wiedzialam, ze urodzinowe - no i pilam malo procentowa rzecz . Dziekujemy Vasco za prezent!
Offline
Misie kochane! Właśnie wysłałam maile do uczestników spływu kajakowego. Jak ktoś nie dostał, to znaczy że mam nieaktualny adres, więc proszę o aktualne. Jestem ostatnio zawalona robotą, ale do tego tematu będę zaglądać i na skrzynkę też.
Offline
Nancy18 napisa³:
Olsztyn daleko. Ale Mazury piękne
A ja pozdrawiam wszystkich " zlotowiczów " . Bawcie się kochani wspaniale, mam nadzieję przy pięknej letniej pogodzie .
Mazury są naprawdę piekne.Jak się troche postarać to i pałac z epoki odpowiedniej można znależć. Spotkałam takie ( może nieco później zbudowane ,przewaznie w okropnym stanie) podczas moich wędrówek w poszukiwaniu zamków krzyzackich. Zamki zbudowane przez krzyzaków, joannitów tudzież templariuszy to moja pasja.No tak , ale to nie forum o średniowieczu.Jeszcze raz was pozdrawiam i po cichutku zazdroszczę
Offline
Hej, "forumowi spływowicze", to kiedy kto przyjeżdża?
A ja mam nadzieję, że pogoda będzie lepsza niż w ostatni weekend. Bo jak będzie wichura, albo burza z ulewą to nici ze spływu (zbyt niebezpieczie) i ognisko też do d.....
A w razie czego będzie zwiedzanie Olsztyna
Ostatnio edytowany przez Dione (2008-08-19 21:27:25)
Offline
dione - nie moge sie do Ciebie dodzwonic, a chcialam omowic kilka szczegolow.
Nie wiem jak ze splywem - czy sobie poradze. mam kontuzje nadgarstka (w zasadzie stara sprawa, wisi nade mna operacja, ale mam nadzieje, ze znowu odwleke ja na jakis czas...)
Offline
Aine, pogoda sie szykuje nieciekawa, przyjezdzaj, jakby co to bedziemy grzecznie na brzegu siedzialy i dopingowaly splywajacych .
Juz spiesze z doniesieniami. Wyruszam dzisiaj w nocy, NIE WIEM, ile zajmie mi dojazd, ale planowo na popoludnie powinnam dojechac na miejsce. Jedziemy autem, wiec prosto do celu. Jakby co jestesmy wszyscy dostepni pod telefonami, ktore bedziemy odbierac - prosze dzwonic .
Offline
Loana, a czy wciąż masz ten sam numer, co rok temu? Bo chyba będziecie pierwsi, więc podłabym ci numer naszej rezerwacji i inne szczegóły. Ja chyba zaczekam na Aine i razem z nią przyjadę autobusem około 21szej. Z ol. wyjeżdża o 19.10. Wcześniejszym byłabym po 16stej, ale chyba się w pracy nie wyrobię, a dziewczyny też miałyby dużo czasu w Olsztynie, więc im chociaż coś pokaże i zabiorę do siebie na obiad.
A ja przyjeżdża El z Mike'm? Bo jeśli też będą jechać do Olsztyna i z Olsztyna autobusem, to może byśmy się razem umówili. Tylko nie mam nowego telefonu El. Ja wciąż mam ten numer, który rok temu, więc jakby co dzwońcie.
Aine, nie wiem czemu się nie mogłaś dodzwonić??? Telefon miałam cały czas włączony i wszystko działało. Może coś na linii, czy jak? Ze spływem się nie martw, poradzisz sobie. Ponieważ w ostatniej chwili (znaczy dziś) moja koleżanka musiała zrezygnować (niespodziewanie wypadł jej dyżur i nie może ruszyć się z Olsztyna), więc jest nas nieparzyście. Już zadzwoniłam do firmy od kajaków i zmieniłam zamówienie z 5 kajaków na 3 kajaki i jedno 3osobowe kanoe. W kanoe jedna z osób nie musi wogóle wiosłować. Nie będziesz musiała nadwyrężać nadgarstka, a w razie czego to i Loana nie będzie się przemęczać. Przecież zawsze można się przesiąść.
Jeśli chodzi o pogodę, to przy wszelkim załamaniu dzwon imy i odbierają nas tam gdzie jesteśmy.
No to do zobaczenia.
Offline
Skontaktuje sie z Mikeuszem i Elbereth, bo oni beda jechali autem z Å‚odzi na miejsce, wiec moze beda mogli Was zabrac samochodem wczesniej. Ja bym Was z przyjemnoscia wszystkie zabrala, ale mam tylko jedno wolne miejsce w samochodzie - za malo -_-'. Zaraz napisze do Ciebie maila z telefonami .
Offline
wezme sobie opaske i sobie poradze - radze z tym sobie od jakiegos czasu. A na pewno nie pozwole, aby ktos mnie wozil
Ja dodam tylko, ze ja wolalabym jednak wieczorem. chcialysmy z barbarella Olsztyn poogladac, kawe dobra wypic itd.
Dione, a czy potem na posmierdzialek trzeba wziac spiworek? Bo zrozumialam, ze nie, ale wolalam sie upewnic.
Co do kanoe - to dosiadasz sie do mnie i basi?
Z gory uprzedzam, ze basia jes Slazaczka i czasem sadzi gwara
Ostatnio edytowany przez AineNiRigani (2008-08-21 17:30:28)
Offline
Jak pozwolicie to siÄ™ dosiÄ…dÄ™
Śpiworków nie trzeba. Mam dwa i kołderkę.
Czyli tak: przyjeżdżacie jutro koło 15stej. Odbiorę was z dworca i zabiorę do siebie na obiad. Potem pojedziemy na miejsce noclegu. Wracamy w niedzielę do Olsztyna. Coś zjemy i wybierzemy się na starówkę połazić i wypić wieczorne piwko. W poniedziałek rano będziecie rządzić same, bo ja pobiegnę do pracy. Spotkamy się koło 15stej na mieście i połazimy sobie dalej.
Offline
sloneczko - w posmierdzialek o 8:30 mamy pociag. Sprawdzalysmy cos pozniej, ale sie nie da. a obie musimy byc 26 w domu (ja na obrone, ona na egzamin). To jedyny sensowny. W Katowicach bedziemy ok. 17-18, a jeszcze musimy do domu dojechac. Stad wlasnie ta koncepcja o jutrzejszym zwiedzaniu.
Offline
Jutro to dużo nie zobaczycie. Myślę, ze więcej zobaczycie w niedzielę po powrocie ze spływu. Aż tak dużo powrotnych do Olsztyna nie ma, więc koło południa pewnie będziemy w Olsztynie. To dajcie jutro znać, jak będziecie blisko. Wyjdę na dworzec.
Ostatnio edytowany przez Dione (2008-08-21 23:05:58)
Offline
No to i po zlocie....
Z pamiątek po nim pozostał mi ainowy kapelusz i wciąż nie rozpakowana torba
Offline
A zdjęcia?
Offline
Spokojnie, będą... ocenzurowane
Offline
Kartka właśnie dotarła. Bardzo wszystkim dziękuję!
Offline
A to szybciutko!!!
W zasadzie bylo to klasyczne niebieskie spotkanie - jedynie z rozowymi elementami. Zdjecia wkrotce
Powiem tylko tyle - bylo cudnie, plecy mam spalone, jakis udar cy cus, mase zdjec i kupe cudnych wspomnien.
Offline