Ogród Jane Austen

Strona poświecona Jane Austen

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

#26 2007-09-10 21:48:04

fanturia
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

To? napisa?am "troszeczk?" smile

Offline

 

#27 2007-09-10 23:02:46

Akaterine
Administrator

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

Ja si? zgodz? z fanturi? - on troch? zmieni? swoje podej?cie. Ja to zawsze odbiera?am tak, ?e on uwa?a?, ?e wszyscy ludzie ni?ej urodzeni, z towarzystw takiego typu jak w Meryton, stoj? na niskim poziomie i s? nietaktowni lub s?u?alczy jak pani Bennet czy sir Lucas. Wiadomo, ?e na pocz?tku by? wobec Gardinerów mi?y g?ównie ze wzgl?du na Lizzy, ale gdy ich pozna? i zobaczy?, ?e s? pe?nymi klasy i inteligencji lud?mi, musia? zmieni? punkt widzenia, bo przekona? si?, ?e nie tylko pochodzenie i otoczenie, w jakim przebywaj? ludzie, ma wp?yw na ich gusta i maniery. S?dz?, ?e dzi?ki Lizzy sta? si? bardziej wyrozumia?y - nie jest to wielka zmiana, ale jednak.


"The more I know of the world, the more am I convinced that I shall never see a man whom I can really love."

Offline

 

#28 2007-09-11 00:26:25

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

fanturia napisał:

Darcy jednak zmieni? si?. Troszeczk? wink Ciotk? i wuja Lizzy podczas spotkania w Pemberley traktowa? jak równych sobie. Podejrzewam, ?e zazwyczaj ludzi z tej sfery spo?ecznej to traktowa? jednak z pewn? wy?szo?ci?. Zgadzam si? jednak, ?e zmiana opinii na jego temat to przede wszystkim zmiana punktu widzenia i pozbycie sie uprzedze? przez Lizzy.

W przypadku pa?stwa Gardinerów zadzia?a?o pocz?tkowo prawo go?ciny. Nie móg? by? protekcjonalny i niegrzeczny wobec go?ci. to da?o mu mo?liwosc obiektywnej oceny ich manier.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#29 2007-09-11 08:32:19

snowdrop
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

Dlaczego bronicie si? r?kami i nogami przed stwierdzeniem, ?e Darcy si? zmieni? przecie? ch?op sam to przyzna?. Sorki, ale ?mia? mi si? chce smile)))))).

Offline

 

#30 2007-09-11 08:56:27

fanturia
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

AineNiRigani napisał:

W przypadku pa?stwa Gardinerów zadzia?a?o pocz?tkowo prawo go?ciny. Nie móg? by? protekcjonalny i niegrzeczny wobec go?ci. to da?o mu mo?liwosc obiektywnej oceny ich manier.

By? mo?e nie by?by niegrzeczny, nie wypada?o mu przecie?. Ale protekcjonalny... My?l? ?e by?by.

Offline

 

#31 2007-09-11 10:47:24

Dione
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

snowdrop napisał:

Dlaczego bronicie si? r?kami i nogami przed stwierdzeniem, ?e Darcy si? zmieni? przecie? ch?op sam to przyzna?. Sorki, ale ?mia? mi si? chce smile)))))).

Bo my patrzymy na niego obiektywnie, a on sam widzi si? tak niezupe?nie. W ksi??ce przez ca?y czas widzimy go oczami Lizzy, a ona dopiero od Pemberley patrzy?a na niego we w?a?ciwy sposób. Wcze?niej jej os?d by? raczej niew?a?ciwy.


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#32 2007-09-11 11:22:31

pak4
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

Dione: os?d Lizzy rych?o znowu sta? si? niew?a?ciwy big_smile


Oddaj wierzbie
Ca?? nienawi??, ca?e po??danie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#33 2007-09-11 19:09:10

Dione
Użytkownik

Re: Krytyka Pana Darcy'ego

pak4 napisał:

Dione: os?d Lizzy rych?o znowu sta? si? niew?a?ciwy big_smile

Fakt big_smile


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB