Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
jak narazie na bbc nie ma napisow tylko polski lektor
Offline
lepiej? Karotko!!! Profanko!!!
Offline
Tu mogą mieć rację. BBC Prime miało fatalne napisy. Często z dłuższej wypowiedzi wybierali tylko ważniejsze słowa
Offline
ale z lektorem jest tak samo, chyba jak zawsze
Offline
I napisy i lektor mają swoje plusy i minusy . Lubię napisy ponieważ dają mi one możliwość usłyszenia barwy głosu, emocje, natężenie w nim zawarte. Lektora bo mogę zobaczyć więcej-skupic się na wszystkich obrazkach nie martwiąc się o czytanie, poświęcić się delektowaniu czyjegoś oblicza
Mając dokonać wyboru-lektor
Offline
Ja się zgadzam, tylko w tym wypadku moim zdaniem lepszy lektor, który czyta pełne tłumaczenie niż napisy, w które nie tłumaczą połowy dialogów.
Offline
Vasco napisa³:
lepszy lektor, który czyta pełne tłumaczenie niż napisy, w które nie tłumaczą połowy dialogów.
masz rację. Ale jeszcze takiego lektora nie słyszałam
Offline
Raczej nie widziałaś takich napisów
Offline
Jak widzę troszkę dyskusja odeszła od głównego watku, ale ja i tak pozwolę sobie wypowiedzieć się w temacie głównym.
Jestem po maratonie filmowym sfilmowanych powieści Austen i mój ranking przedstawia się jak poniżej. Chociaż ułożenie miejsc łatwe nie było
1. Rupert Penry Jones - Fredrick Wentworth
Nie spotkałam aktora, którego postać byłaby tak sympatyczna i urocza w swoim sztywniactwie, zaciętym wyrazie twarzy, rzadkim usmiechu, surowym spojrzeniu oczu. I ten piekny tembr głosu, kiedy już się odezwał.
Mój nr jeden. Lubie takich niby niedostepnych i nieubłaganych i zaciętych
2. Blake Ritson - Edmund Bertram
Ma drugie miejsce tylko dzięki swoim niesamowitym oczom i cudnym spojrzeniu zza grzywki. Rozbroił mnie tym kompletnie, tak że nie przeszkadzało mi kompletnie, że albo smedził się po ekranie jak siedem nieszczęść ze zbolałą miną, albo znowu latał po ekranie z rozwiązanym fularem jak by go coś ugryzło.
3. JJ Feild - Henry Tilney
Przyzwoita uroda, przyzwoity chłopak. Śliczny usmiech, poczucie humoru, ale jak chciał to dopiec potrafił. Budzi pozytywne emocje, ale jak dla mnie bez rewelacji.
Bezkonkurencyjny jednak i poza wszelkimi kategoriami był James McAvoy w 'Zakochanej Jane'. Nikogo bym nie postawiła w rankingu przed nim
Ostatnio edytowany przez LilyRain (2008-10-16 16:45:42)
Offline
Żeby Colin nie załapał się nawet na pierwszą czwórkę... Koniec świata!
Offline
Ale mowa jest o ekranizacjach z 2007 roku. Z grubsza .
Offline
A, rzeczywiście. Gapa ze mnie...
Offline
Wiesz Vasco, Colin jest poza wszelkimi konkursami, wyliczeniami i czymkolwiek
Jest jedyny w swoim rodzaju, wyjÄ…tkowy, nietuzinkowy, no BEZCENNY
I rzeczywiście, tu uparłam się na ten nieszczęsny 2007 a tam to tylko Penry-Jones.
Offline
Zdecydowanie JJ Feild! Henry Tilney jest moim NAJULUBIEŃSZYM NAJUKOCHAŃSZYM dżentelmenem ze wszystkich opisanych w powieściach Jane Austen i moim zdaniem JJ Feild świetnie, idealnie pasuje do tej roli. Ale fryzura najbardziej podobała mi się u tego aktora, który grał pana Bingleya w nowszej wersji DiU.
Offline
Dla fanek Ruperta Penry-Jonesa: wczoraj go widziałam na HBO w Joe's Palace (2007). Dopiero dziś do mnie dotarło, czy go wcześniej nie widziałam w jakimś filmie kostiumowym... wysoki kołnierz... cierpienie... jakaś JA... Perswazje? Bingo! Film jest moim zdaniem raczej wart obejrzenia, współczesny/obyczajowy; niektóre wątki dość przygnębiające. Ruperta jest całkiem sporo, choć gra rolę drugoplanową, a poza tym partneruje Kelly Reilly, czyli Caroline Bingley z D&U 2005 HBO powtarza filmy, więc można pośledzić program, kiedy będzie kolejna emisja. Z innych ciekawych aktorów Rebecca Hall i Michael Gambon.
A, i wizualnie R. P-J wydaje mi się dużo szczuplejszy niż w Perswazjach.
Offline
W ostatnich kilku latach powstaly nowe ekranizacje (BBC) wszystkich powiesci J.A. oprocz DiU. Wie moze ktos czy sie do tego w ogole przymierzaja???????
Offline