Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Je?li podobny temat ju? by? to poprosz? o pokierowanie do odpowiedniego w?tku.
Jakie w?tki odbieracie jako powtarzalne w powie?ciach Jane Austen? Poza oczywistymi, ?e np. g?ównymi bohaterkami s? panny.
Mnie zawsze rozbraja ten pojawiaj?cy si? przystojniak, który pocz?tkowo czaruj?cy okazuje si? nie tak kryszta?owy i oczywi?cie przegrywa o wzgl?dy g?ównej bohaterki. To chyba standard w powie?ciach Austen.
Mam jezcze kilka takich powtarzaj?cych si? tematów, ale poczekam na Wasze przyk?ady.
Offline
zawsze jest galeria podobnych charakterologicznie postaci:
- ironiczny z?o?liwiec, którego nie da si? nie lubie?
- dobrotliwa, ale g?upia kobieta
- pusta snobka
- snob
- intrygantka
- (jak juz wspomnia?a? ) lowelas, z który uwodzi panny i ociera si? o ?lub z któr?? z bohaterek
P.S. Takiego tematu nie by?o
Offline
Zawsze? Staram si? dopasowa? do tych wzorców i nie do ko?ca to tak jest. W ko?cu ca?e "ocieranie si? o ?lub" w "Emmie" odbywa si? tylko w wyobra?ni jednej z osób, gdy druga jest oboj?tna. Podobnie w "Perswazjach".
Kiedy? czyta?em (i chyba ju? cytowa?em), ?e je?li chodzi o ksi??ki i filmy z historiami mi?osnymi, powtarzaj? one schemat typu: "A i B si? poznaj? i zaczynaj? si? kocha?, ale pojawiaj? si? przeszkody i albo rozwi?zuj? sie one szcz??liwie, albo nie". U JA mamy szcz??liwe rozwi?zania. Mo?na te? mie? w?tpliwo?ci co do tego pokochania na pocz?tku -- tak jest w "Rozwa?nej i romantycznej", oraz w "Perswazjach" (cho? tu zaczyna si? od etapu przeszkód), cz??ciowo w "Mansfield Park" (cho? tu jest pewna asymetria, jesli chodzi o ?wiadomo?? tej mi?o?ci, podobnie w "Opactwie") i w "Emmie" (bohaterowie s? d?ugo nie?wiadomi uczucia). Zreszt? mo?e to wielki plus JA, ?e u mo?na obserwowa? wolny proces odkrywania skrytej mi?o?ci.
A ów lowelas, to po prostu przyk?ad przeszkody W "Perswazjach", jest ni? nie lowelas, ale dawna s?abo?? "Anny", a w "Emmie" fa?szywe s?dy
Offline
pak4 napisał:
A ów lowelas, to po prostu przyk?ad przeszkody
W "Perswazjach", jest ni? nie lowelas, ale dawna s?abo?? "Anny", a w "Emmie" fa?szywe s?dy
W "Perswazjach" pod typ m??czyzny o którym pisa?am w pierwszym po?cie podchodzi mi kuzyn Elliot lub ten op?akuj?cy ukochan? kapitan (nazwisko wylecia?o mi z g?owy) - ale jednak pod czarny charakter bardziej pasuje mi Elliot
, no a w Emmie to ju? zdecydowanie Frank Churchill!
No dobra to podam kolejny konkret : ucieczka pani z innym panem ni? oczekiwano lub nie oczekiwano wcale : Lidia i Wickham (DiU) oraz Maria i Crawford (MP).
Chodzi mi bardziej o konkretne sytuacje ni? np. o charakter ludzi typu snob. Cho? i tu mi?o by?oby poda? podobie?stwa.
Offline
Kuzyn Elliot to do?? s?abe zagro?enie, raczej wp?ywaj?ce na rodzin? ni? Ann?.
A Emma nigdy, ale to nigdy nie chcia?a wyj?? za FC -- j? tylko bawi?y jej zaloty i mo?liwa scenka, gdzie odmawia mu r?ki
Co do ucieczek -- ciekawe na ile by?y wówczas popularne. W ka?dym razie "powtarzaj?ce si? w?tki" to raczej odbicie ówczesnej obyczajowo?ci, bo jaki inny skandal, podkre?laj?cy czyj?? moraln? s?abo?? mog?a autorka ukaza??
A co powiesz na to, ?e zwykle (wyj?tek: Emma) panny s? niezbyt posa?ne, a o?enek dobrze je ustawia w ?yciu? (Mo?e tylko Elinor nie wypada jako? szczególnie dobrze pod wzgl?dem finansowym, ale przynajmniej ma w m??u pewne oparcie.) Maj?tek, to nie charakter i ma on wp?yw na akcj?
I czy panowie aby nie wracaj? zwykle do nich, po tym gdy one uzna?y, ?e sprawa jest ju? przegrana? (Ale to pochodna z ogólnego schematu romansu, gdzie pojawiaj? si? przeszkody trzymaj?ce czytelnika, czy widza w napi?ciu. W romansie pisanym z kobiecego punktu widzenia, to zw?aszcza bohaterka musi zw?tpi? w sercowo-matrymonialny sukces.)
Offline