Ogród Jane Austen

ja bywam na stronie tylko jak jestem u mojego FACETA.Czasem jestem kilka dni to dokladnie przejrze strone,a czasem tylko na chwilke tak jak teraz.Niedlugo bede naprawde zadko bo sie wyprowadzamy i dlugo nie bedziemy mieli dostepu do internetu bo bedzie trzeba oszczedzac

yyyyyyyyyyyy.... to do mnie było?
Jak tak to 17, jak nie to co tam, pisałam, że smarkata jestem

Pytalam Karolcie, bo przez zdrobnione imie i styl wypowiedzi sprawiala wrazenie nastolatki, co mi nie pasowalo do jej historii i nie potrafilam stworzyc sobie jej wizerunku w glowie. Mysle Karolcia, ze nie jestes najstarsza, chociaz nie potwierdze, bo akurat wiem, ze sa starsze ode mnie dziewczyny, tylko nie wiem o ile. Fajnie, ze mamy taki przekroj - od mlodziezy do starszych . Pozdrawiam!

Przepraszam, jesli zrobilam Ci przykrosc - nie chcialam.
Powinnas raczej cieszyc sie, ze jestes brana za mlodsza niz masz lat - to swiadczy o tym, ze jestem mloda duchem . Rowniez przebywam sporo z mlodzieza (mlodsze rodzenstwo i okolice ), niestety, zawsze jestem brana za starsza - i z wygladu, i z zachowania. Czyli odwrotnie niz Ty, bo jestem z tego samego rocznika . Ciesz zyciem i mlodoscia jak najdluzej . Pozdrawiam!

nooo nie wiem fringilla... nie to że tak bardzo chciałabym być tu najstarsza, ale..........
to dobrze że JA łączy pokolenia

Dorotka, ja Cię doskonale rozumiem, bo choć tu jetem bliżej górnej granicy, to więkzosc moich koleżanek jest ode mnie dużo starsza. Poza tym wczesnie urodzilam dziecko i czy to w przedszkolu, czy to w szkole, zawsze czułam się jak gówniara... Wciąz jeszcze wyglądam dość młodo, a moja córka goni mnie wzrostem i podbiera ciuchy, więc czesto brana jestem za jej siostre. I zczerze powiem, tak jak kiedyś mnie to tylko bawiło, teraz zaczyna mile łechtać miłość własną

No to ładnie... wygląda na to, że tylko ja mam jakieś niułożone życie w tym wieku... Czytam tu o Waszych mężach, dzieciach, domach, rodzinach... Może zostanę starą panną jak JA??? Bo ja jakoś też nie mogę zmusić się do wiązania z facetami, nawet najfajniejszymi tylko dla wygody bycia z komś, jeśli wiem, że to nie jest to...

no pewnie Ty Dorotko jeszcze masz sporo czsau.Ja wielu zawodach milosnych tez myslalam ze nie spotkam nikogo,a tu zakochana po uszy jestem i mam cudowny tego owoc

Z TYM WIEKIEM TO CHYBA PRZEBIJĘ WAS WSZYSTKIE, BO JA JESTEM W TZW WIEKU CHRYSTUSOWYM - 33 LATKA, DZIECIAK 7 LETNI I MĄŻ. W CZASACH JANE AUSTIN - UCHODZIłABYM JUŻ ZA KOBIETĘ W WIEKU "DOJRZAłYM" 8O :oops: :evil: - MIMO TO DUCHEM CZUJĘ SIĘ JAK NASTOLATKA - A TEGO NIKT MI NIE ZABRONI. :!: :!: :!:
POZDRAWIAM WIĘC WSZYSTKIE MAMUSIE,ŝONY, PANNY NASTO- I NIE - NASTOLATKI ,

BEATA

Angelix, stwierdzam to z niejakim smutkiem, ale nie przebiłaś mnie

O kurcze! Jestem coraz bardziej ciekawa jak wyglądacie? Może założymy na tej stronie jakąś galerię i poprzysyłamy zdjęcia?

No to jak już powstanie taka galeria to się zacznę martwić skąd wziąć zdjęcie.
Jedyne jakie mam na kompie to ze ślubowania w szkole (na które zostałam wybrana jako kozioł ofiarny przez dyrektorkę; stoję z palcem wyciągniętym w stronę sztandaru i nie wyglądam zbyt inteligentnie) i z Wigilii, ale na nich mam dziwną minę bo właśnie śpiewałam kolędy, więc wybaczcie, czegoś takiego nie prześlę