Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
historia.... moje ukochane....
moim marzeniem zawsze by?o by? egiptologiem.... albo historykiem sztuki (i konserwatorem sztuki)...
Offline
Megg, poszlam na historie, bo wypad? orze?
Offline
Megg, poszlam na historie, bo wypad? orze?
A ja nie mog? sobie przypomnie? momentu decyzji o pój?ciu na histori? - za nic nie kojarz?. Demencja czy pod?wiadome dzia?anie mózgu?? Chcia?am by? oczywi?cie archeologiem ; w najlepszym przypadku siedzia?abym teraz przy budowie autostrady A4 ratuj?c skorupy i ?lady po s?upach
?yciem rz?dzi przypadek i chwilowe zachcenia, przynajmniej u mnie :twisted:
Offline
Megg, poszlam na historie, bo wypad? orze?
Ahhha........A, je?li wolno spyta?, co by?o pod reszk??
Offline
Marijo-ja te? dok?adnie nie pami?tam, a o demencj? si? nie podejrzewam Chyba zawsze chcia?am studiowa? na swoich studiach i mi si? uda?o
Offline
Marijo-ja te? dok?adnie nie pami?tam, a o demencj? si? nie podejrzewam
Chyba zawsze chcia?am studiowa? na swoich studiach i mi si? uda?o
Wida? mamy to w genach czy jak?
to grzebalnictwo w przesz?o?ci
Offline
Ale Kochana! Ja nie jestem historykiem tylko filologiem-inaczej historykiem literatury, a nie takim normalnym, czyli w sumie te? grzebi? w przesz?o?ci, tylko tej literackiej, bo do literatury wspó?czesnej mnie nie ci?gnie A drugi kierunek nijak nie jest zwi?zany z histori? ...
historykiem z krwi i ko?ci jest tu Aine
Ps. Ale fajne masz Marijo studia....serio...
Offline
Niestety rz?dzi mami przypadek i jaki? z góry ustalony los. Od obejrzenia Indiany Jonesa marzy?am o archeologii (ci?gle marz?), a sko?czy?am dwa zgo?a inne kierunki (swoj? drog? nie zamieni?abym ich na inne). Tylko te poszukiwania ?ladów historii ci?gle maj? dla mnie wymiar prawie magiczny. A tak poszukuj?, lecz ?ladów ?ycia w do?? zminiaturyzowanej formie
Offline
Niestety rz?dzi mami przypadek i jaki? z góry ustalony los. Od obejrzenia Indiany Jonesa marzy?am o archeologii (ci?gle marz?), a sko?czy?am dwa zgo?a inne kierunki (swoj? drog? nie zamieni?abym ich na inne). Tylko te poszukiwania ?ladów historii ci?gle maj? dla mnie wymiar prawie magiczny. A tak poszukuj?, lecz ?ladów ?ycia w do?? zminiaturyzowanej formie
Có?, ja zawsze marzy?am o weterynarii (niestety natura zbyt ma?y rozumek da?a ). Do tej pory dziwie si?, ?e jednak nie wybra?am biologii i potem jakiej? specjalizacji pokrewnej.
Co by?o pod reszk?? przedmioty polonistyczne (pewnie wyrzuca?abym jeszcze raz ?eby wybra? czy kulturoznastwo, czy polonistyka )
A teraz i ja posz?am w drugi zawód. A mo?e raczej dalej id?? Tyle, ?e mnie on raczej nie bawi...
Offline
A jaki??e to zawód Aine?
A tak gwoli ?cis?o?ci....to u nas lit angielskiej jako takiej studiowa? nie mo?na. Tak dobrze maj? tylko zagraniczne uniwerki. U nas mo?na okr??n? drog?: anglistyka i ewentualnie specjalizacja na chyba 2 roku. Wiem bo sama bym chcia?a.
Offline
mrrr.... literatura angielska.... có?, lit ang nie ma, ale jest literaturoznastwo, polonistyka.... co jak co, ale zw??y?am list? zawodów z 30 na 20... zrezygnowa?am z prawa (nie mam szans), archeologii (praca bez przysz?o?ci...) i paru innych. dalej jednak zosta?y mi zawody bardzo "?mieszne", np. Genetyk s?dowy, historyk sztuki, historyk literatury.... có?, mam dopiero 15 (16 ) lat.... jeszcze przede mn? ca?e LO..
Offline
Stwierdzenie "archeologia (praca bez przysz?o?ci...)" jest ?wietne!
Offline
Stwierdzenie "archeologia (praca bez przysz?o?ci...)" jest ?wietne!
ja (w napadzie zgry?liwo?ci) dodam, ?e w porównaniu do historyka sztuki jako zawód przysz?o?ciowy, brzmi jeszcze lepiej.
I znowu limonik sie obrazi i bedzie, ze si? czepiamy, jeste?my inkwizytorami (??? ) itd.
Offline
Spoko, "archiwista zawód przysz?o?ci" http://www.archiwa.gov.pl/?CIDA=525
Offline
Ale to stwierdzenie, mo?na na ró?ne sposoby interpretowa? i ja si? troch? pogubi?em komu o co chodzi Mo?e Lemonick chcia?a tylko powiedzie?, ?e nie wierzy w budow? w Polsce autostrad?
(Popo?udniu b?d? odci?ty od komputera, wi?c ju? t?umacz?, ?e przy budowie autostrad inwestor powinien zapewni? mo?liwo?? dokonania bada? archeologicznych na terenie budowy, z czego nasi archeolodzy korzystaj? jak mog?, g?ównie w celu zwi?kszenia zatrudnienia w swoim fachu (jak sami twierdz? -- oczywi?cie w pismach niskonak?adowych ))
Offline
Ojejku! W?a?nie zda?am sobie spraw?, ?e nie wiem co po LO! 8O
Jejku! Za dwa i pó? roku matura, a ja nie wiem co chc? studiowa?!
Aaa!!!
Offline
dok?adnie! na co komu LO? i tak pó?niej cz?owiek w bezrobociu siedzi w domu i czyta, skleja koperty albo siedzi w ?awie sejmowej i g?osuje za jak?? g?upi? rewolucj? w edukacji... nie ?ebym co? mia?a do pos?ów...
Offline
co do wypowiedzi Aine, poprostu nie skomentuje tego. mo?liwe, ?e przesadzi?am z tymi "inkwizytorami", ale to by?o o Tobie i do Ciebie, wi?c nie mów ?e wszyscy s? tutaj inkwizytorami... i ja si? nie obra?am o g?upoty...
Offline
Stwierdzenie "archeologia (praca bez przysz?o?ci...)" jest ?wietne!
Hehe, rzeczywi?cie zabawnie wysz?o!
na co komu LO? i tak pó?niej cz?owiek w bezrobociu siedzi w domu i czyta, skleja koperty albo siedzi w ?awie sejmowej i g?osuje za jak?? g?upi? rewolucj? w edukacji...
Lemonicku, sk?d ten pesymizm, do takiej gadki uzurpuj? sobie prawo niespe?nieni absolwenci szkó? wy?szych, nie odbieraj ludziom chleba
Ja tam si? o Ciebie nie martwi?, skoro kombinujesz na wielu frontach (archeologia, historia sztuki, literaturoznawstwo, co tam jeszcze...), bezrobocie uwa?asz za czas kiedy si? czyta i szuka alternatywnych ?róde? zarobku, to nie jest z Tob? ?le!
To liceum to mo?e jednak Ci si? przyda No i nie rezygnuj z tego prawa tak szybko je?li Ci? do niego ci?gnie. Ola? plugaw? zawarto?? ?aw sejmowych, gorzej je?li Ty nie b?dziesz w siebie wierzy?. Rzek?am.
Offline
archeologia (praca bez przysz?o?ci...)
mia?o nie wyj?? tak, ale trudno sama z siebie nie wiedz?c o tym, gadam ?mieszne rzeczy....
Ja tam si? o Ciebie nie martwi?, skoro kombinujesz na wielu frontach (archeologia, historia sztuki, literaturoznawstwo, co tam jeszcze...), bezrobocie uwa?asz za czas kiedy si? czyta i szuka alternatywnych ?róde? zarobku, to nie jest z Tob? ?le!![]()
To liceum to mo?e jednak Ci si? przydaNo i nie rezygnuj z tego prawa tak szybko je?li Ci? do niego ci?gnie. Ola? plugaw? zawarto?? ?aw sejmowych, gorzej je?li Ty nie b?dziesz w siebie wierzy?. Rzek?am.
masz racj?. skoro kombinuj?, co mam robi? "w przysz?o?ci" juz teraz, chocia? mam przed sob? 3 klase i ca?e liceum, to mo?e nie czeka mnie wcale mycie pod?ogi w jakiej? "dupnej" szkole na wsi albo w supermarkecie "wyk?adanie chemii"...
8)
Offline
Lemonick! A co po gimnazjum? Mam wra?enie, ?e i tak wybierzesz LO i profil humanistyczny. Wida? to po Tobie 8)
Offline
co do wypowiedzi Aine, poprostu nie skomentuje tego. mo?liwe, ?e przesadzi?am z tymi "inkwizytorami", ale to by?o o Tobie i do Ciebie, wi?c nie mów ?e wszyscy s? tutaj inkwizytorami... i ja si? nie obra?am o g?upoty...
Offline
bezrobocie uwa?asz za czas kiedy si? czyta i szuka alternatywnych ?róde? zarobku, to nie jest z Tob? ?le!
![]()
To liceum to mo?e jednak Ci si? przydaNo i nie rezygnuj z tego prawa tak szybko je?li Ci? do niego ci?gnie. Ola? plugaw? zawarto?? ?aw sejmowych, gorzej je?li Ty nie b?dziesz w siebie wierzy?. Rzek?am.
je?li chodzi o rynek pracy, to jest przesyt na prawników. Ostatnio si? ich namno?y?o, a na aplikacj? przyjmuj? zaledwie kilkudziesi?ciu (w Krakowie na aplikacj? s?dziowsk?, by?o 40 kandydatów na jedno miejsce).
Tyle, ?e patrz?c tymi kategoriami, na wszystko jest dzisiaj przesyt.
Ja jedynie odradzam histori?... ;D
Offline
Czemu odradzasz histori?? Bo to nauka bez przysz?o?ci?
Offline
Ale za to z przesz?o?ci?. :twisted:
Offline