Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Najbardziej cenionym atrybutem by?o jednak wysokie czo?o. Kobiety, których natura takowym obdarzy?a, mia?y nadzwyczajne powodzenie. Wszystkie nakrycia g?owy równie? mia?y s?u?y? jego optycznemu wyd?u?eniu. Te, które cierpia?y z powodu niskiego czo?a, cz?sto wyskubywa?y sobie w?osy i to w du?ych ilo?ciach - spójrzcie na za??czony link.
http://www.virtue.to/articles/images/148x_maryburg.jpg
No ale mówisz o pó?nym ?redniowieczu i wczesnym renesansie. Tej epoce przej?ciowej. We wczesnym ?redniowieczu kanony by?y zdecydowanie inne.
Offline
tak jak teraz, jeszcze 5 lat temu w modzie by?y szkielety bez grama t?uszczu, a teraz? wraca moda na okr?glutkie, ale nie za bardzo. i dobrze
a do XX wieku kobiety nosi?y gorsety- i gdyby nie konieczno?? rzucenia ich w k?t ze wzgl?du na "robot?" dalej pewnie nosi?yby?my "pasy wyszczuplaj?ce" (ale w bardziej unowocze?nionym stylu, mo?e gumowe sznurowad?a wysadzane cyrkoniami?)
Offline
lemonick, gdzie ta moda na okr?g?e?
Przedwczoraj w wiadomo?ciach TVP mówili w?a?nie, ?e dla pe?nych nie ma miejsca w szo?biznesie. Projektanci wr?cz bij? si? o modelki 13-14 letnie, bo one nie maj? jeszcze kobiecych kszta?tów. W telewizji nie jest lepiej. Kamera pogrubia, dodaje ze 2-3 kg, nale?y wi?c nieustannie dba? o figur?, bo konkurencja nie ?pi.
Po drugie nadal nosimy "pasy wyszczuplaj?ce" i gorsety (wystarczy zerkn?? na obecne panny m?ode, 70 % ma suknie z gorsetami). Dzisiejsze gorsety s? jednak cz?sto subtelniejsze i cz?sto ukrywane, jako symbol przegranej.
Offline
Tak, to niestety prawda. Nawet jako? tak niedawno ukaza? si? artyku? (pocz?tkowo bodaj?e na wp, a pó?niej w du?ym skrócie tak?e w "Dzienniku") o "idealnych" wymiarach kobiety XXI w.: 80-55-80. T? now? mod? ma lansowa? sk?din?d nam znana Keira Knightley...
Offline
w pasie 55.... ch... przepraszam za wyra?enie, ale w ?yciu tyle mie? nie b?d?, nawet jak si? zepn? gorsetem z ca?ej si?y...
a to tak apropo wiadomo?ci w Teleekspresie, powtórzonych mi przez moj? babci? z 3 tygodniowym opó?nieniem, gdy wa?y?am si? na wadze
Offline
Mimo, ?e nie mam 55 w talii (pewnie mia?am jako 10 latka) nie mam kompleksów z tego tytu?u. Idea?y si? zmieniaj? ale kobieco?? nie wychodzi z mody. Zdecydowanie wol? J.Ehle ni? K.Knightley je?eli chodzi o kobieco??. Ale to tylko mój pogl?d.
Offline
55 cm? Chyba co? ko?o tego mia?a s?ynna pszczy?ska ksi??niczka Daisy. Nawet w muzeum jest jej pasek
Offline
Nie mam poj?cia, ale mimo wtedy ludzie mieli mniejszy wzrost (?e o ?redniowieczu ju? nie wspomn? )
Offline
No, to bylo marne sto lat temu :? Ale ostatnio wyczytalam, ?e osobniki ?e?skie (kobiety znaczy??) sprzez miliona czy dwóch mia?y po 1 metrze wzrostu...Ale ile w talii, to ju? nie napisali
Offline
Wiesz swego czasu Piostr I, który jak wiadomo doprowadzi? Rosj? do rozkwitu, który stworzy? nowoczesn? armi?, zanim j? wyszkoli?, musia? zebra? rekruta. Zosta? zmuszony do zmianu minimalnego pu?apu wzrostu bodaj?e z 155 cm na 145 cm. I to jest fakt
Dlatego tak wielkim zachwytem cieszy?a si? polska husaria, ?e o reprezentacyjnej armii Fryderyka Wilhelma (która sk?ada?a si? z du?ej cz?sci z ros?ych Polaków - prezent od królów saskich ) nie wspomn?.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy - ja bym si? zmie?ci?a w zbroje rycerzy ?redniowiecznych pod warunkiem obci?cia "nogawek" o jakie? 10 cm
Offline
Po pierwsze, to kiedy? sobie stan??em w Muzeum w Krakowie ko?o sukmany Ko?ciuszki. I stwierdzi?em, ?e ostatnio bym si? w niej zmie?ci? jako dwunastoletni ch?opiec, chyba. A nie chodzi tu o sam rozmiar w pasie
Co do zbroi -- ja kiedy? widzia?em takie ?liczne zbroje dla dzieci Zapewniam, ?e mieli wtedy wszystkie rozmiary i odpowiednie dla Aine te? by si? trafi?y
A co do meritum sprawy -- z jednej strony przypomina mi si? dyskusja o idealnym kandydacie na m??a, kiedy to ja mniej lub bardziej ?wiadomie porównywa?em si? z tymi listami wymogów. Ale z drugiej strony, tak uczciwie mówi?c, to nie nale?y tego wymiaru w talii przecenia?. Idea? idea?em, a ?ycie ?yciem. Poza tym istniej? ró?ne rodzaje urody i nie wszystkie panie musz? si? wpasowa? do jednego wzorca. (Ja powiem wi?cej -- nie zawsze przynosi to dobre skutki -- widzia?em ju? dziewcz?ta za szczup?e, którym przybranie na wadze dobrze by zrobi?o, bo typ supermodelki, albo Keiry, jak wolicie, bardzo do nich nie pasowa?.) I ka?dy typ znajdzie swoich amatorów. ?e niektóre znajd? wi?cej 'mi?o?ników' -- no trudno... Tak to ju? bywa.
Offline
Co do zbroi, to ja te? widzia?am te dzieci?ce (np. Zygmunta Augusta na Zamku Królewskim), ale mia??m na my?li te dla doros?ych m??czyzn. Zbroje by?y na jakim? 3-4 cm podescie, a ni?sze ode mnie o pó? g?owy. Oj pewnie znalaz?aby si? jaka? Powa?y z Taczewa (który podobno s?yn?? z wysokiego wzrostu)
P.S. Pak, pewnie chodzi?o ci o powiedzenie Kazda potwora znajdzie swojego amatora
Offline
Hm... jako? mia?em szcz??cie do ogl?dania zbroi 'posadzonych' na koniach Trudno porówna? z tym w?asny wzrost.
A co do potwory -- to te?. Ale chodzi?o mi tak?e o to, ?e s? ró?ne typy urody i takie dopasowywanie si? na si?? do lansowanego przez Keir? idea?u (cho?by chodzi?o tylko o dopasowywanie si? w my?lach), mo?e czasem narobi? wi?cej szkody ni? po?ytku.
Offline
Masz racj? pak najlepsze jest zdrowe podej?cie do tematu.
Pozdrawiam
Dzi? trzynasty pi?tek iwiele ciekawych rzeczy mo?e si? wydarzy?.
Offline
ttakie dopasowywanie si? na si?? do lansowanego przez Keir? idea?u mo?e czasem narobi? wi?cej szkody ni? po?ytku.
Wydaje mi si?, ?e Keira dopasowujac si? do wykreowanego ju? przez kogo? wygl?du, propaguje go. Patrz?c na zdj?cia z dzieci?stwa, ona by?a szczup?a, ale nie by?a taka chuda. wydaje mi si?, ?e jej chudo?? jest celowa. Zwa?ywszy ?e kamera dodaje kilka kilogramów, nie chcia?abym jej widzie? "na ?ywca".
Osobiscie wydaje mi si?, ?e jedynie w?ród nastolatek mo?e co? upopularni?. I to w ?ród tych pró?nych i raczej nie do ko?a jasno my?l?cych. Reszta pr?dzej b?dzie si? wzorowa? na Zecie-Jones, czy JLo. Nie wiem, mo?e si? myle ;D[/url]
Offline
tak, 55 w pasie mia?am jak sz?am do komunii... nie, no mo?e troch? pó?niej te?
a poza tym, chodz?ce szkielety raczej s? dla mnie odpychaj?ce (gdzie tu r?k? po?o?y?- jak powiedzia? mój kolega). znowu tocz?ce si? beczuszki te? nie s? takie znowu... ale ka?dy ma inne poj?cie o "idealnej babce". nieprawda??
Offline
Gdzie? czyta?am, ?e przeprowadzono badania przez " kanony pi?kna" z ró?nych epok- cech? wspóln? wszystkich pi?kno?ci (m in. Venus z Milo i boska MM) by? stosunek talii do bioder równy 0,7 (czyli przy 100 w bioderkach wypada?oby mie? 70 w talii)
Chodzi po prostu o harmonijn? sylwetk?,a nie konkretny rozmiar.
Widzia?am panie '36 które odstrasza?y i kusz?ce'42 ze ?wietnie podkre?lon? urod? i zaakcentowanymi atutami
Offline
A teraz salwy ?miechu- liczy?am sobie. Pó? roku temu wysz?o mi w zaokr?gleniu 0,6 Teraz ju? wiem, czemu kobiety ?ciska?y si? tymi gorseciorami- ?eby osi?gn?? stosunek talii do bioder równy 0,7. Kobieta, która mia?a normalnie i naturalnie w pasie 90 albo nawet 100, po ?ci?ni?ciu nagle stawa?a si? babeczk? z obwodem pasa 70 albo 80... Wszystko ok, tylko jak tu powietrza porz?dnie zaczerpn????
Offline
Dlatego te ?liczne panny tak cz?sto mdla?y :twisted: :twisted:
Offline
A ja si? zastanawiam, jaki wp?yw na te idea?y mia?a moda
Ju? si? t?umacz? -- wczoraj by?em na "Cosi fan tutte" Mozarta, zagranym w strojach z epoki (koniec XVIII wieku, na Kontynencie). I musz? powiedzie?, ?e Dorabella (jedna z bohaterek), mimo ?e u niej ten wspó?czynnik (talia/biodra) wynosi? co? ko?o jedno?ci, wydawa?a si? kobiet? wcale atrakcyjn? -- mi?a twarz, zalotny u?miech i wzrok (tak?e ?adne oczy). Oczywi?cie -- wydawa?a si? ni? w sukni, bo na nieszcz??cie realizatorzy postanowili w otwieraj?cej scenie pokaza? panny w halkach...
W ka?dym razie ta XVIII wieczna suknia, cho? nie ukrywa?a zupe?nie figury, to sprawia?a, ?e mia?a ona mniejsze znaczenie przy ocenie urody. I tak sobie my?l?, ?e i te workowate, Austenowskie suknie, musia?y niejedno tuszowa?, je?li chodzi o figur?, co nie mog?o by? bez wp?ywu na to, jak si? urod? odbiera.
Offline
I tak sobie my?l?, ?e i te workowate, Austenowskie suknie, musia?y niejedno tuszowa?, je?li chodzi o figur?, co nie mog?o by? bez wp?ywu na to, jak si? urod? odbiera.
mo?liwe, w ko?cu t moda, ?e tak ujm?, spo?eczna kreuj? mod? w ubiorach.
Offline
Aine: chodzi?o mi o to, ?e i vice versa
Offline
w jaki? sposób chyba na pewno. Obie s? zbyt mocno ze sob? zwi?zane.
Offline