Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
No to mam dzi? szcz??c ie bo to ju? drugie forum na którym jestem pierwsza )
Czyta?am wszystkie powie?ci Jane Austen i ch?tnie o nich podyskutuj? )
Offline
Moim zdaniem najbardziej dojrza?e s? "Perswazje".
"Duma i uprzedzenie" to esencja humoru i ci?tego j?zyka Jane.
"Emma" to takie troch? ciep?e kluchy.
Offline
Chyba troch? si? zgodz?. Perswazje czyta?o mi si? najlepiej, co do filmu to... kto? powinien jeszcze raz spróbowa? to nakr?ci? ))
"Emma" to zabawna historyjka ale ekranizacje nie bardzo mi przypad?y do gustu i rzeczywi?cie mo?na je okre?li? mianem ciep?e kluchy.
Za to "Duma..." powali?a mnie na kolana
Offline
A czy ktokolwiek czyta? dalsze losy Emmy napisane ju? przez Emm? Tennant po ?mierci Jane Austen?? Ciekawe czy warto po to si?gn???? Chodzi mi o "Zakochan? Emm?"
Nie do ko?ca zgadzam si? z opini?, ?e ekranizacja "Perswazji" nie jest najlepsza. Mam na my?li t? z 1995 roku. Odtwórcy g?ównych ról dobrani znakomicie. Amanda Root w roli Anny - idealna. Klimat ówczesnej Anglii zachowany. Po ka?dym obejrzeniu filmu tylko utwierdzam si? w tym przekonaniu.
Offline
Czyta?am t? ksi??k? "Zakochana Emma". Jest nudna i strasznie ta autorka tam namiesza?a. Jako kontynuacja "Emmy" jest s?aba.
Offline
Z kontynuacjami pisanymi przez inne autorki zawsze jest ten sam problem - to ju? nie ta klasa, nie ta jako??. Przewa?nie brak polotu
Dla mnie najgorsze jest Mansfield Park oraz jego bezsensowna ekranizacja. Emma jest najlepsza pod wzgledem ciaglosci akcji, spojnosci narracji wg krytykow powiescia Jane Austen. Moja ulubiona to Duma. Aha, z kontynuacji Dumy polecam Mr Darcy takes a wife, mozna od niedawna kupic na Amazon, jest tak zboczona, ze az glupio bylo to czytac, jesli ktos chce znac szczegoly...
Kontynuacje pisane przez fanów zawsze warto przeczyta?, chocby po to, ?eby si? po?mia? Fajne sequele mo?na znale?? na www.pemberley.com - wi?kszo?? z nich przypomina scenariusze telenoweli brazylijskich
Offline
Dzieki obejrzeniu Persfazji z 95 zainteresowalam sie sama powiescia. Potem Duma i film i szalenstwo.
Z seqeli polecam austen.com. Niektore opowiesci sa naprawde bardzo dobre. Zreszta sami sprawcie.
Offline
No a niestety ja ci?gle nie umiem si? przekona? do tej ekranizacji Perswazji. Nie wiem, czy gdybym je obejrza?a to si?gn??abym po ksi??k?, ciesz? si? jednak, ?e by?o na odwrót.
Offline
ja te? nie przepadam za "Perswazjami" wol? ksi??k?. A poza tym - niech ?yje "P&P"
Ja jeszcze nie wizia?am Perswazji. Ale ksi??k? lubi?, jest chyba najbardziej osobista.
Je?li chodzi o ekranizacje, to najbardziej rozczarowa?a mnie Mansfield Park. Wydaje mi si?, ?e re?yserka wyczyta?a z tej powie?ci zbyt wiele mi?dzy wierszami. A mo?e to ja nie zrozumia?am? W ka?dym razie moim zdaniem w tej ekranizacji po prostu nie ma Jane Austen.
A co do powie?ci, to jednak najmniej podoba mi si? Opactwo Northanger. Barkuje w niej tego co jest najmocniejsz? stron? Jane Austen - pog??bienia charakterów. Tu wiele z ich jest nakre?lonych pobie?nie, ma?o wiarygodnych, g?ówna bohatreka jest g?upiutka g?sk?, jak zawsze najlepiej wypadaj? postacie negatywne i groteskowe w swojej g?upocie.
A jeszcze a propos ekranizacji, zawsze udeerza mnie roznica pomiedzy hollywodzk? ekranizacja Emmy a angielsk? Dumy. To tak jakby te historie rozgrywa?y si? w zupe?nie innych czasach i realiach. Nie macie takiego wra?enia?
Offline
Mnie równie? ksi??ka Perswasje przypad?a najbardziej do gustu. Dumy nie czyta?am a? z tak? pasj? i zaciekawieniem.
Zawsze unikam ogl?dania ekranizacji przeczytanych pozycji, bo i po co wypacza? sobie w?asny pieczo?owicie stworzony obraz w?tków i postaci. P&P obejrza?am g?ównie dzi?ki Kazikowi i to dopiero w tym roku. :oops: Wszystkie pozosta?e dost?pne ekranizacje potem te?.
I jedynie Duma by?a lepsza od tego co ju? tkwi?o od dawna w mojej wyobra?ni.
Pozosta?e obejrzalam ale bez wi?kszych emocji.
Ale masz racj? Mansfield Park by? wyj?tkowo nieudany.
Offline
Ekranizacja "Mansfield Park" by?a beznadziejna i nie zdzier?y?am jej ca?ej, a rzadko mi zdarza nie obejrze? filmu do ko?ca. Dopiero za drugim razem przebrn??am przez niego i uwa?am, ?e to co zrobi?a Rozema z tej powie?ci, to by?o barbarzy?stwo.
Offline
Prawda? To powinno by? zabronione ;-)
Offline
Zgadzam si? co do ekranizacji Mansfield Park, mia?am to nieszcz??cie ?e najpierw trafi?am na film, który prawd? mówi?c nieco mnie zniech?ci?, zupe?nie inny styl ni? JA. Na szcz??cie jednak si?gne?am po ksi??ke i nie rozczarowa?am sie. Moj? ulubion? powie?ci? jest P&P, która ma równiez najlepsz? ekranizacj?. Nast?pnie s? "Perswazje" (filmu nie ogl?da?am ale zwiastun jako? szczególnie mnie nie przyci?ga) i "Rozwa?na i romantyczna"
Offline
hej, widze ze nie tylko ja uwazam sceny prawie pornograficzne w Mansfield Park za jedna wielka pomylke przemyslu kinematograficznego. uwazam ja za najgorsza ekranizacje dziela JA. to byly raczej luzne rozwazania na temat. jesli chodzi o Perswazje to nie zrobila ta ksiazka na mnie takiego wrazenia jak sadzilam. moja nr1 jest zdecydowanie Duma. A czy ktos czytal Sandinton, jest to nie dokonczona ostatnia powiesc JA...
CZytalam wszystkie ksiazki JA i musze powiedziec ze opactwo to bylo tak jakbym wogole jej nie czytala, nawet nie pamietam dokladnie o czym byla.
tak si? zastanawiam co by powiedzia?a JA , gbyby zobaczy?a "Mansfield Park" . Moim zdaniem takie sceny ?ó?kowe by?y nie na miejscu, Austen w ko?cu omija?a takie tematy i raczej nie powinno si? ich pokazywa? w ekranizacjach jej powie?ci, bo wtedy trac? one ca?y urok.
Offline
Wiecie jak to jest z ekranizacjami, ka?dy re?yser chce cos dodoac od siebie i dlatego wychodza takie dziwne rzeczy.
Osobi?cie nie oglada?am ekranizacji "Perswazji" i bardzo ?a?uje bo ksi??ka ta bardzo mi si? podoba, ale nie potrafi? stwierdzi? czy bardziej od "Dumy" bo to troch?, mimo wszystko typ powie?ci.
Co do "Emmy" to widzia?am tylko t? wersj? z Gweneth i to ona przekona?a mnie do ponownego przeczytania ksi??ki, poniewa? pierwszy raz jak j? czyta?am to nie mog?am jej sko?czy?,tak mnie denerwowa? g?ówna bohaterka, jej wtr?canie si? do wszsytkich spraw innych. A co s?dzicie o "Clueless"? To przecie? tez nasza pocz?iwa Jane.
I musze wspomniec jeszcze o "Rozwa?nej iromantycznej". Jest to jedyna ksi??ka która mnie do siebie ni eorzekona?a, chyba przez Mariann?. I w tym przypadku ekranizacja nic tu nie zmieni?a, a mo?e i pogorszy?a spraw? bo Kate Winselt w roli Marianny jest koszmarna.A w sumie lubi? ta aktork?.
Co do "Dumy..." nie bede zabierac g?osu, bo ekranizacja z 1995 jest arcydzie?em i wszyscy to wiemy.Innych nie ogl?da?am a bardzo bym chcia?.Widzia?am tylko fragmenty tej z 1979, i troche mnie smieszy?a al ewynika to raczej z epoki w której by?a krecona.
je?li ktos dotar? do tego miejsca to serdecznie pozdrawiam
Offline
Hehe, jednak wszystkie jestesmy pokrewne dusze, pisa?am o Clueless w innym watku ;-)
A ja niedwno znowu przeczyta?am "Rozwa?n? i romantyczn?", oczywi?cie równolegle ogl?daj?c film. I po pierwsze: jednak jest to do?? swobodna adaptacja, miejscami daleko odbiega od orygina?u; po drugie: w ksi??ce Marianna nie jest postaci? do ko?ca pozytywn?. Czyta?am tak troche pod k?tem rozwa?a? naukowych (zajmuj? si? romantyzmem) i dosz?am do wniosku, ?e Jane Austen tej postaci nie lubi. W ko?cu zgotowa?a jej los do?? okrutny: kaza?a wyj?? za m?z bez mi?o?ci.
"Pisane jej by?o zabicie w sobie uczucia mi?o?ci zrodzonej w pó?nym wieku lat siedemnastu tylko po to, by odda? sw? r?k? innemu, dla którego mia?a jedynie wielki szacunek i g??bok? przyja??..."
Tak oto sko?czy?a Marianna, bardziej egzaltowana ni? romantyczna (zgodnie z duchem epoki ;-) )
Offline
Co do Rozwa?nej i Romantycznej, to ubawi?a mnie scena tu? przy ko?cu filmu, kiedy to Eleonora dowiaduje si? ?e Edward jest w dalszym ci?gu kawalerem mam wiele sympatii do tej aktorki, ale chyba przesadzi?a
Offline
Czy ja wiem, postaw si? w sytuacji Eleonory: tyle miesi?cy niepewnoi?ci, a kiedy wreszcie pogodzi?a si? z najgorszym taka wiadomo??. W ko?cu emocje dosz?y do g?osu, a wzruszenie wzi??o gór? nad rozs?dkiem. Je?li si? d?ugo co? w ssobie t?umi, to gdy w ko?cu wybucha, to ze zdwojon? si?? ;-)
Ja uwielbiam Emm? Thompson, ale do tej roli by?a stanowczo za stara. Ale i tak ?wietnie si? spisa?a.
Offline
Mialam identyczne odczucia!!! Ja tez uwielbiam Emme Thompson, trzeba rowniez zauwazyc, ze to ona napisala scenariusz do filmu, niemniej jednak nie musiala obsadzac sie w glownej roli, to juz uwazam za duza przesade.Nie jest mnie w stanie przekonac kobieta, ktora ma jakies 45 lat, wyglada przy najlepszym swietle na 38 a gra 19 letnia panne! Jak pozniej przeczytalam R i R i dowiedzialam sie ile glowna bohaterka miala lat to doznalam szoku.Ale film byl i tak super. Uwazam, ze Emma T. mogla zagrac z duzym powodzeniem np. pania Dashwood.
Pozdrawiam serdecznie
Co do Rozwa?nej i Romantycznej, to ubawi?a mnie scena tu? przy ko?cu filmu, kiedy to Eleonora dowiaduje si? ?e Edward jest w dalszym ci?gu kawalerem
mam wiele sympatii do tej aktorki, ale chyba przesadzi?a
hahaha to samo pomy?la?am
bo chyba w tamtych czasach takie zachowanie nie uchodzi?o w ?adnej sytuacji, w ?adnych okoliczno?ciach. scena by?aby wzruszaj?ca, gdyby nie by?a tak strasznie przerysowana. Ale chodzi?o chyba o to, ?e by pokaza?, ?e Elinor tak?e ma uczucia... ale troch? a? za bardzo to pokazali :mrgreen:
Offline