Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
oczywi?cie, wi?kszo?? "forumowiczów" ucieszy?aby si? bardziej, gdyby to by?a P&P. ale trudno. mo?e nasze listy apelacyjne z ?askaw? pro?b? o DiU zostan? wys?uchane. je?li nie, to ub?agam rodziców ?eby ?askawie nie p?acili abonamentu telewizyjnego na to... TVP.
do rzeczy. w niedziel? wieczorem, wydaje mi si?, ?e po 20 emitowany b?dzie wspania?y serial (5 czy 6 odcinków. sk?d ja to znam) "Scarlett", czyli kontynuacja losów przewspania?ych bohaterów
romansu "naszych bab?"
, "Przemin??o z wiatrem". z tego, co ja pami?tam, ten serial ju? by?, rok temu i te? w wakacje. ogl?da?am, a jak?e. niecierpliwym mog? zdradzi? oczywiste zako?czenie, wystarczy napisa?
to tyle.
ps. wola?abym "Dum? i Uprzedzenie", ale chcia?am ty? obejrze? "S." mówisz-masz... mam nadziej?
Offline
Film ten mam na DVD i nie jest najgorszy ale wspanialy nie jest to na pewno.
Przemin??o z wiatrem jest wpsania?e(nie umywa sie do ksi??ki) ale to co napisa?? pani Replay to wola o pomste do nieba. Nie ma tam juz tej atmosfery. I film film jest tez nie ten sam bez tych wspania?ych aktorów Ehhhh
Offline
Ksi??ka jeszcze jako tako ujdzie, chocia? do ko?ca I tomu zasypia?am. Dopiero w II si? zainteresowa?am. Chocia? i tak twierdz?, ?e to s? pop?uczyny orygina?u.
A film? Ogl?dn??am I odcinek, gdy sz?o jako premiera w TVP. Gdy w jednym odcinku zmie?cili akcj? niemal ca?ej powie?ci, a odcinków mia?o by? 7 (czy 8 - nie pami?tam dok?adnie), to ju? wiedzia?am, ?e to b?da pop?uczyny pop?uczyn.
Jedynym atutem tego filmu jest Sean bean
Offline
Gra Sean Bean, a ty obejrza?a? tylko jeden odcinek?! A przecie? gra takiego drania!
Offline
Nie, ogl?dn??am jeszcze drugi.Tak ogólnie, to w momencie gdy ginie Sean, film straci? jedyny atut
Seanow dosc czesto zdarza si? gra? drani. Ale za to jak ich gra!!!
Offline
Fakt. Dosz?o nawet do tego, ?e nawet jak nie gra drania, to podchodze do niego podejrzliwie Jak pierwszy raz widzia?am Anne Karenin? to te? ca?y czas zastanawia?am si?: gdzie jest haczyk?
Offline
prawda?
Producenci, re?yserzy i scenarzy?ci usi?uj? przekona? nas, ?e Sean sprawdza si? tylko w roli drani.
A widzia?a? "Pole"? W Sharpie by? odjazdowy, w Storytellerze nawet ksi?cia gra?!!!
Offline
I hjak wasze odczucia po I odcinku?
Offline
Kaszana - jak zwykle.
Offline
wiem, ze wiekszosc obecnych ignoruje moje pytania, ale trudno.
czy sean bean nie gral w TROI?? jakos go kojarze...
Offline
wiem, ze wiekszosc obecnych ignoruje moje pytania, ale trudno.
czy sean bean nie gral w TROI?? jakos go kojarze...
A jakie to by?y pytania? Nie rzucaj? mi si? w oczy ... ;(
Sean gra? w Troi Odyseusza.
Offline
Mam wszystkie odcinki majora sharpa :-))) Jaki? czas temu-pare latek dokladnie -ten serial lecia? na ,,jedynce''-ca?kiem mi?o sie go ogl?da?o ;-))
Offline
Lizzy uwielbiam Cie!!! Tylko ja!!! najbardziej z ca?ego forum!!!
Oczywi?cie moje uwielbienie jest ca?kowicie bezinteresowne :twisted:
Offline
Có?, musz? przyzna?, ?e drugi odcinek "Scarlett" podoba? mi si? znacznie bardziej od pierwszego. My?l?, ?e g?ównie ze wzgl?du na pewne... hmm... uj?cia z Seanem Beanem :twisted: :oops:
Offline
No mnie jakos ten serial nie rzuci? na kolana ale czego oczekiwac od kontynuacji? Ogl?da?am ten serial pare lat temu i moje odczucia sie nie zmieni?y ani troch?.Zgodz? si? z poprzedni? wypowiedzi?, ?e jedynym atutem tego filmu jest gra Sean'a Bean'a. Reszta zaje?d?a jak dla mnie typoiwymi romansid?ami brazylijskimi.W ogóle nie wiem po co ludzie wymy?laj? kontynuacje skoro efekt zawsze jest okropny. Ale to tylko moje zdanie
Offline
tak. pó?niej wychodzi z niego niez?a gnida. poprostu niewy?yty seksualnie facet z problemami. ale co do jego super gry nie mam ?adnych w?tpliwo?ci.
najbardziej drastyczna scena= kiedy Scarlett zaczyna rodzi?. je?li w tamtych czasach TAK przeprowadzano cesarskie ci?cia, to ja dzi?kuj?. nie przenios?abym si? w tamte czasy nawet je?li pojawi? si? jaki? Hartdegen który zbudowa?by dla mnie Wehiku? Czasu. a je?li ju?, wola?abym zosta? star? pann?. i by? w pó?niejszych czasach uwa?ana za lesbijk?...
Offline
tak. pó?niej wychodzi z niego niez?a gnida.
Pó?niej? Przez od poczatku prezentuja ca?o?c jego postaci. To jedynie Scarlett sie potem dowiaduje.
Offline
no w?a?nie. ale wcze?niej mo?na si? domy?la?, ?e jest niez?y. bo jak kuzynka Scarlett mówi, zaraz... ee... no, ?e Fenton zrobi? jej krzywd? (mówi to do niego) to mo?na sobie pomy?le?, ?e j? delikatnie mówi?c... e, no, wiadomo co. ale jak NA W?ASNE OCZY mo?na zobaczy? jak Fenton "bierze na brutala" Scarlett (czyli j? poprostu gwa?ci), nie ma ju? w?tpliwo?ci ?e to chodz?ca gnida. i o to mi chodzi.
wida?, Aine, ?e nie umiemy si? porozumie?. mo?e to poprostu kwestia tego, ?e w tych wspania?ych testach wychodz? nam skrajnie odmienne osobowo?ci?? có?, nast?pnym razem b?d? wszystko dok?adnie obja?nia?. ale nie odpowiadam za d?ugo?? przysz?ych postów.
Offline
hmm przypalanie papierosem, wykorzystywanie seksualne i szanta? nie nazwa?abym "niewiadomo co"
Offline
Tak, zgadzam si?, ?e serial jest kaszan? i nigdy nie nazwa?abym go wspania?ym, zgadzam sie te? co do Seana Beana ( w "Henryku VIII" nie gra? a? takiego drania i zrobiono mu tam co? strasznego nawet, a nie on zrobi? co? strasznego komu?!), a ja mog? doda? jeszcze jeden atut,nie wiem, czy ambitny, ale przyjemny-piosenka na napisach. Mo?na w??czy? same napisy zawsze........ :twisted:
Offline
Cóz Robert Aske jako rebeliant nale?y raczej do pozytywnych postaci (przynajmniej w pewnych kegach )
Offline