Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Nie wiem jak wy, ale ja osobi?cienie nie znam ?adnego ch?opaka który interesowa?by si? twórczo?ci? Jane Austen. To,?e ta strona jest za?o?ona przez ch?opaka to dla mnie cud.
Offline
By? tu kiedy? jeden (oprócz kolejnych dwóch adminów), ale jako? znikn??
Offline
Ja pom?czy?am mojego narzeczonego i na wczasy pojecha? z "Dum? i uprzedzeniem", a czy sta? si? fanem, opowiem Wam jak zda mi relacj?.
Offline
Ok, jeszcze tydzie? do urlopu i mój m?? B?DZIE MUSIA? przeczyta? D&U :twisted: Na film zerka? znad laptopa i pyta?, co za jeden (jedna). No ile mo?na t?umaczy? :twisted:
Offline
Ok, jeszcze tydzie? do urlopu i mój m?? B?DZIE MUSIA? przeczyta? D&U :twisted: Na film zerka? znad laptopa i pyta?, co za jeden (jedna). No ile mo?na t?umaczy? :twisted:
Marija! HURRA! Przybij pi?tk?! Czeka?am miesi?ce i wreszcie jest na Forum kto? z mojej mie?ciny! HURRA!
Offline
Jak to nie ma facetów na tym forum??? A ja to co? Uwielbiam Jane Austen..nienormalne co? ale tak jest..
Offline
Jak to nie ma facetów na tym forum??? A ja to co? Uwielbiam Jane Austen..nienormalne co? ale tak jest..
No! Nie mo?na da? o sobie zapomnie?! Ale Wy - m??czy?ni du?o tarcicie, bo nie mo?ecie rozkochiwa? si? w panu Darcy'm...
Offline
No nie!! to ju? dyskryminacja...ale niech b?dzie zadowole sie zatem Emm?..
Offline
No nie!! to ju? dyskryminacja...ale niech b?dzie zadowole sie zatem Emm?..
To nie dyskryminacja, tylko szczere wspó?czucie. Emm?? Nie wolisz Lizzy, albo Jane?
Offline
Postaram si? zatem zakocha? w którym? z Darcych -tylko nie widzia?em jeszcze najnowszej wersji DiU...
U Lizzy uwielbiam opanowanie, takt i talent do kpienia w niezauwa?alny sposób..Jane troszke jest dla mnie za bezbarwna..przyda?oby jej troch? ?ycia Lydii...Emma posiada wiele pozytywnych cech..i cz?sto sie myli a? do bólu...Kazd? z nich lubi? i w ka?dej mozna znale?? cudowny dowcip Jane Austen..
A zaraz zrobi? fiko?ka bo w?asnie na allegro udalo mi sie kupi? Opactwo i Perswazzje z szesciopaku -kto rozbroil i chyba wystawia?...HURRRA!!!
Offline
uu..pope?ni?em gafe...mia?o by? w po?cie.."przyda?oby jej si? troch? ?ycia Lydii'..
Offline
Ok, jeszcze tydzie? do urlopu i mój m?? B?DZIE MUSIA? przeczyta? D&U :twisted: Na film zerka? znad laptopa i pyta?, co za jeden (jedna). No ile mo?na t?umaczy? :twisted:
Marija! HURRA! Przybij pi?tk?! Czeka?am miesi?ce i wreszcie jest na Forum kto? z mojej mie?ciny! HURRA!
A witam, witam. Widocznie jest nas coraz wi?cej
Offline
No Robercie szczerze mowi?c jak zobaczy?am ci? na forum to by?am w szoku! 8O I mam pytanko czy ty si? do tego publicznie przyznajesz, tzn. do podziwiania Jane Austen.
Offline
Oj, te? bym si? ch?tnie dowiedzia?a! :-) I co na to Twoi znajomi? :-)
Offline
Có?..moi znajomi puszczaj? to mimo uszy trakuj?c to chyba jako chwilow? fanaberi?..cho? mam kumpel? z któr? si? dobrze dogaduje w temacie Austen
Offline
Có?..moi znajomi puszczaj? to mimo uszy trakuj?c to chyba jako chwilow? fanaberi?..cho? mam kumpel? z któr? si? dobrze dogaduje w temacie Austen
No, czyli nie ma jak rozs?dna kobitka...
A z której cz??ci Legnicy jeste?, Marija? Ja Piekary hm... <idzie sprawdzi?> Piekary B.
Offline
Z tym panem Darcym to nie jest takie ?mieszne... Rozmawiam sobie z kole?ank? o obu realizacjach filmowych "Dumy i uprzedzenia" (obu, bo nie znali?my wtedy starszych, a tylko te z 1995 i 2005) i narzekam na Matthew MacFadyena, ?e raczej smutny ni? dumny (kole?anka sama zacytowa?a opinie, ?e wcale nie jest dumny, a tylko zachowuje si? jak zbity pies), ?e wersja z polskim lektorem ma jedn? wielk? zalet? -- wi?cej dramatyzmu w kwestiach Darcy'ego. I na to kole?anka wyskakuje z twierdzeniem, ?e ma tylko jeden plus -- jest przystojny. MacFadyen przystojny?! Omal nie spad?em z krzes?a... Potem przeszli?my do niemal niezauwa?alnego w nowszym filmie Wickhama (Rupert Friend) i ja znowu si? dziwi?, co one w nim widzia?y... A na to s?ysz?, ?e owszem, zagra? nieporównanie gorzej od Adriana Lukisa, ale przecie? by? PRZYSTOJNY. No i jak tu nie spa?? z krzes?a?
(T?umacz?, ?e z Colinem i (zw?aszcza) z Adrianem Lukisem takich problemów nie mia?em -- czy to lepiej grali, czy te? bardziej pasowali do moich niedoskona?ych wyobra?e? co to znaczy przystojny m??czyzna... W ka?dym razie paniom si? nie dziwi?em.)
A z reakacjami rzeczywi?cie bywa ró?nie, cho? z drugiej strony ja raczej czytam JA (i ogl?dam filmy na podstawie jej powie?ci) z przyjemno?ci?, ni? si? jako? strasznie jej twórczo?ci? ekscytuj?. (Co oczywi?cie nie przeszkadza temu, ?e ch?tnie czytam opinie innych i konfrontuj? je ze swoimi.) W ka?dym razie nie zaanga?owa?bym si? jako? bardziej w temat, gdyby nie wy?ej wymieniona kole?anka, która by?a tak zdumiona, ?e ja, m??czyzna, z w?asnej, nieprzymuszonej woli si?gam po "DiU", ?e musia?a mi udost?pni? wszystki dost?pne realizacje filmowe JA, a potem wypyta? o opinie
Co do tego w kim mo?na sie podkochiwa?... Chyba w Elinor? Przynajmniej sam z charakteru mam najwi?cej z Edwarda Ferrarsa, wi?c Lizzy nie dla mnie
Offline
Edward Ferrars? To chyba nie znaczy, ?e jestes synkiem mamusi
Offline
Rób ta co chceta, ale Mateusza tkn?? nie pozwol?! Jest BAAARDZO przystojny i na pewno nie mo?na nic zarzuci? jego kwesti? - wypowiada je genialnie, a lektor czyta jak flaki z olejem, a na dodatek jak kto? nie zna filmu, to gubi si? w czasie rozmów, bo co innego mówi? aktorzy, a co innego lektor czyta i mieszaj? si? kwestie.
Offline
Co do tego w kim mo?na sie podkochiwa?... Chyba w Elinor? Przynajmniej sam z charakteru mam najwi?cej z Edwarda Ferrarsa, wi?c Lizzy nie dla mnie
Je?li Edwarda z serialu to ju? ci? lubi?, bo Hugh Grant mimo, ?e jest "przystojniejszy" (nie pytaj dlaczego, po prostu tak jest), lecz by? naprawd? okropnym Edwardem (nie tylko by? zahykany przez w?adcz? mamusi? i siostr?, ale by? totalnie bez jakiegokolwiek charakteru). Ksi??kowy Edward Ferrars to facet z charakterem, niestety z ma?? si?? przebicia, wi?c zosta? zupe?nie zdominowany przez w?adcze kobiety. Co ciekawiej, jego ukochana Elinor te? jest kobiet? siln? i w?adcz?, wi?c chyba taki uk?ad mu pasuje.
Wi?c drogi Edwardzie :twisted: : ?ycz? Ci cudownej, mi?ej i sympatycznej w?adczej kobiety na twoje drodze
Offline
a ja wol? w tej roli Hugh Granta:) podoba mi si? jego interpretacja tej postaci...natomiast ten serialowy mi si? nie podoba w ogóle, cho? "urod?" pasuje do serialowej Elinor (ale wredna jestem;) ). Co do ch?opców czytaj?cych JA, to mój ex-narzeczony lubi? Jane, a w?a?ciwie ekranizacje jej powie?ci (zawsze co? ). Za najlepszy film uwa?a? "Rozwa?n? i Romantyczn?", podoba?a mu si? nowa "Duma i uprzedzenie" a z ksi??ek..................."Opactwo Northanger"...nie uda?o mi si? ustali? czemu;) on sam za? przypomina? Wickhama lub Whiloughby'ego tudzie? ich kombinacj?....tak?e krótko mówi?c wia? nale?a?o
zatem ja raczej podkochiwa?abym si? w Brandonach, Darcych itd...Edward te? ewentualnie albo Wenthworth
Offline
Rób ta co chceta, ale Mateusza tkn?? nie pozwol?! Jest BAAARDZO przystojny
Przyj??em do wiadomo?ci. Tyle niestety mi pozostaje w tej kwestii.
[...] a lektor czyta jak flaki z olejem, a na dodatek jak kto? nie zna filmu, to gubi si? w czasie rozmów, bo co innego mówi? aktorzy, a co innego lektor czyta i mieszaj? si? kwestie.
Wyja?niam tylko, ?e nie jestem zwolennikiem lektora. To stwierdzenie o jego zaletach by?o by?o WIELK? SZPIL? pod adresem w.w. Mateusza. Ale ja ju? nic wi?cej o tym nie mówi?
A Dione dzi?kuj? za ?yczenia. Co do Edwarda -- jestem gdzie? tak po ?rodku mi?dzy filmem a serialem, cho? nieco bli?sza duchem mi jest wersja Hugh Granta (tak?e jako bardziej przekonuj?ce aktorstwo).
PS.
Pewien mój znajomy, gdy co? wspomnia?em o "DiU" zareagowa? wielkim zainteresowaniem. Z tego co wiem powie?ci JA nie czyta?, ale ogl?da z przyjemno?ci? filmy. Tak, czy siak, poprawia statystyk?.
Offline
Mo?e si? myl?.... Jestem tylko blondynk? :twisted: ...... ale s?dz?, ?e wielu facetów lubi powie?ci JA i inne podobne, ch?tnie do nich wraca i z przyjemno?ci? ogl?da, ale si? do tego nie przyznaje. Wi?kszo?? ze strachu przed wy?mianiem przez kolegów. Pokutuje ci?gle przekonanie, ?e facet powinien by? twardy, a kobietka s?abiutka i delikatna. Ale zapominaj?, ?e jak ?piewa? Eugeniusz Bodo: "S?aba p?e?, a jednak najsilniejsza..." :twisted: :twisted: :twisted:
Offline
A dla naszych panów na forum: BRAWA ZA ODWAG? :!: :!: :!:
Offline