Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Miałąm napisać przy upiorze, ale stwierdzam, ze to już na nowy wątek się zapowiada i zagorzałą dyskusję.
Tak mi się pomyślało, że aktorzy przypominają zwierzęta
Geralt kojarzy mi siÄ™ z panterÄ…. Milusi, aczkolwiek niebezpieczny.
Armitage z lisem - szczwana bestia, przebiegła i chytra.
Colin - pies. Poczciwy Azorek.
Ragazzo Italiano (nie pamiętam jak się zowie) - przypomina mi pawia. Szczególnie z tą kryzką, co to nosi w Elisie
Johny Depp - kot. Zawsze chodzi własnymi ścieżkami. Niezależny aż do bólu.
Jak sobie przypomnę o kim jeszcze mówiliśmy, to dopiszę
Offline
Sean Bean – przypomina mi warana z Komodo (to za poczciwego Azorka ;-) )
Ale już Sean Connery to mi przypomina niedźwiedzia brunatnego – piÄ™kny, duży i silny :-)
Offline
Alison, masz rację z tym niedźwiedziem; ale chyba Sean C. będzie mi się kojarzył już zawsze ze smokiem.
Offline
Racja, Sean to smok celtycki
Ali, nie musisz się mścić jeno uzasadnij dlaczego
Tak lekko zbaczając z tematu podrzucam filmik, który dostałam bodajże od Izka naszego
kochantrjruyhjSXFDhttp://www.metacafe.com/watch/77460/talking_cats/
Offline
Ten ostatni mnie powalił śpiewając! Tygryskowi mojemu jeszcze się nie udało nic powiedzieć AŻ tak wyraźnie.
Offline
Ech Diano, mój Feluś to straszliwa gaduła. Klnie jak szewc (co swoją drogą jest komiczne u kota ), miałczy na rózne sposoby. Ale ja uwielbiam jego skargi na Bellunie (już teraz na szczęście ich nie ma. od razu rzuca fiksy) i na pustą miske. Takie "Miauauauaua". Ciągłe i długie. Jak prosi żeby go wpuścić do domu, do pokoju, to takie fługaśne "Miauuuuuuuu" (to "U" wyżej - co przypomina wycie Pluta z kreskówki Disney'a )
Dla równowagi Belka prawie wcale nie miauczy, a jeśli już, to któciótkie, cieniutkie i cichutkie "Miau"
Offline
Bo Bella to prawdziwa dama.
Tygrys też raczej nie wyje zbyt przeciągle; może dlatego, że Norweg- to taki bardziej wyciszony i opanowany.
Offline
Dodam tylko, że te bonusiki literowe w poście z linkiem to jej sprawka (przyszla abym ja podrapała po główce. I raczej miała gdzieś, że chodzi po klawiaturze ). Nie mazałam, bo to jej slad bytnosci na naszym forum
Offline
Dodam tylko, że te bonusiki literowe w poście z linkiem to jej sprawka (przyszla abym ja podrapała po główce. I raczej miała gdzieś, że chodzi po klawiaturze ). Nie mazałam, bo to jej slad bytnosci na naszym forum
Cudowne! Moje kochanie właśnie dobija się do drzwi. Pewnie też chciałby dodać coś od siebie?
Offline
Trzykrotka - czy te oczy kogoÅ› przypominajÄ…?
jak to było - rano nas lizał? (ten spaniel) :oops:
Offline
Prześliczny spanielek! Mój kuzyn miał kiedyś takiego, nazywał się Kango; wiecznie nos mu się suszył.
A ten na zdjęciu może i trochę przypomina Mateuszka? Kto wie?
Offline
Ale już Sean Connery to mi przypomina niedźwiedzia brunatnego – piÄ™kny, duży i silny :-)
Może to nie na temat w tym wątku ale Seana Connery zawsze porównuje do dobrego wina
Im starsze tym ..............mniam
Offline
Miłosz, Spaniel jak żywy!
Tamten mój lizał rano po włosach i był czarny jak smoła. Ale ten złociutki bardziej przypomina Mateuszka - te oczy!
Depp jest kotem zdecydowanie, a Rupert Everett drugim - leniwym czarnym kociskiem. Do spółki z Gerardem - panterą tworzą ładne trio
Offline
och tak... Mattew MacFadyen od poczatku kojarzyl mi sie ze spanielem. To przez te smutne oczy hehe.
Offline