Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Zastanawiam się nad sprawieniem sobie takiej sukni, ale nasuwa mi się jedno pytanie: jaki jest szacunkowy koszt takiej przyjemności (bez dodatków, tylko materiał i krawcowa)?
I jaki kolor najlepiej pasowałby do czerwonych dodatków? Mam idealne buty, dość drogie, i dużo innych czerwonych dodatków, i "pod nie" chciałabym mieć sukienkę. (mam brązowe włosy i dośc jasną cerę).
Offline
W zaleznosci kto szyje koszty to ok 70-100 krawcowa + 20-30 zeta material. Do materialu trzeba doliczyc haftki lub zamek, dodatki do sukienki - w zaleznosci jakie by byly ok 10-15 zl.
A jaki kolor? Ciezko doradzic nieznajac odcienia, ale ja bym chyba poszla w czekolade. Chociaz nic mnie tutaj do konca nie przekonuje - tak naprawde, bo z czerwien, to specyficzny kolor i najlepiej wyglada jako czesc glowna (wtedy doatki mozna dobierac ze zlota, ecru itp) a najlepiej w dodatkach komponuje sie jednak z czernia.
Najlepiej by bylo chyba jakbys rzucila zdjeciem abysmy mialy wyobrazenie ktory to odcien czerwieni.
Offline
Dziękuję bardzo za odpowiedź, szczerze mówiąc, to kamień spadł mi z serca- byłam przekonana, że koszty są o wiele wyższe.
Buty sÄ… takie
http://i36.tinypic.com/suuem0.jpg
Osobiście zastanawiałam się nad popielatym, coś w tym guście
http://www.graffiti-stop.pl/k_pol_popielaty_b.jpg
Offline
wydaje mi sie, ze to zestawienie bedzie smutne i ponure...
ja obstawalabym jednak przy jasnych kolorach - ecru, jasne zloto ... musze sie troche zastanowic, a teraz mam mnostwo innych wrazen i bodzcow...
Offline
Hmm, wydaje mi sie, ze jesli to mialoby to byc stylowe to nalezy uwazac z materialem sukni. Tzn nie do kazdego materialu (niezaleznie od koloru) te czerwone buty moglyby pasowac. Mysle, ze cos gladkiego i blyszczacego mogloby byc dobre .
Co do koloru - mi tez czerwony najbardziej pasuje do czerni, ale wydaje mi sie, ze wtedy dziewczyny nie chodzily w takich zestawach. Tzn czarne suknie z czerwonymi dodatkami... nie bardzo to widze, kiedys czerwony to byl raczej taki chyba troche niebezpieczny kolor, a czern kojarzyla sie glownie z zaloba i wdowienstwem. Ta czekolada brzmi lepiej . Ewentualnie jasna sukienka - biala, ecru - i do tego czerwone dodatki
.
Offline
Loana napisa³:
Ewentualnie jasna sukienka - biala, ecru - i do tego czerwone dodatki
.
Tak patriotycznie
Co do szarej- Charlotte Lucas w DiU '95 w scenie w Rosings, kiedy Lizzy gra na pianinie, ma piękną grafitową suknię.
Offline
Patrząc na zdjęcie Twoich butów, zaproponowałabym do nich któryś z odcieni kremowych, ale z drobnym czerwonym nadrukiem/wyszywaniem drobniutkich kwiatków, albo na całej sukni, albo tylko w formie pasa na wszelkich zakończeniach (rąbek sukni, rękawy itp). Do takiego odcienia czerwonego nieźle pasuje też jasny (ale nie jaskrawy) ciepły odcien pomarańczowy (proponuję odcień, który w farbach na ściany ma nazwę "soczysty melon"- mam to przetestowane, że z czerwienią się dobrze komponuje.
Ostatnio edytowany przez Dione (2008-07-25 22:40:31)
Offline
Ja zakupiłam na wesele zestaw spódnica plus bluzka ze względów praktycznych
Offline
Zdecydowanie kremowy , może w drobny wzorek z czerwonym/czekoladowym/pomarańczowym/wiśniowym . I nie za dużo czerwonego w dodatkach , bo to kolor niebezpieczny przez swoją wyrazistość - łatwo przedobrzyć . Pantofle , coś na szalu , pojedynczy czerwony wyraźny akcent na sukience i wystarczy .
Offline
Witam, nowa jestem ale z tego co czytałam na forum wśród swoich. Szykuję się powoli do ślubu i przymierzam się do uszycia sukni z Epoki Regencji. Temat szycia nie jest mi obcy-szyję rekonstrukcje ubiorów XV-wiecznych już od kilku lat (bractwo rycerskie własne i inne zaprzyjaźnione). Obca jest forma stroju z epoki Jane. Przekopałam się przez linki-jest tam mnóstwo pomocnych informacji, zatem mam nadzieję że niedługo uda mi się stworzyć coś sensownego:)
Dodatkowo tańczę po irlandzku ( soft i hard) i dawnemu (XIII-XVw), uczę się tańczyć po szkocku i bretońsku.
pozdrawiam
Offline
Witaj Szoszonko! moze zajrzyj jeszcze do przywitalni, zeby tradycyji stalo sie zadosc
Super, ze jestes taka dobra krawcowa - ja nie znam nikogo szyjacego rekonstrukcje strojow z 15 wieku. Masz moze jakies zdjecia ze swoimi pracami? Z przyjemnoscia obejrzalabym .
Mi na slub suknie empirowa szyla fanturia, czekam jeszcze na zdjecia, jak bede miala to pochwale sie .
(z ciekawosci - a z jakiego jestes miasta? ja uczylam sie tancow starodawnych XV-XVI wiek we wroclawskim zespole )
Offline
Witam witam , zaraz zajrzę do przywitalni:) mam trochę zdjęć moich rekonstrukcji, tylko nie wiem gdzie je wkleić
mam też pytanie odnośnie sukien z epoki-jak były zapinane? ( haftki? guziki? z przodu, z tyłu z boku? na całej długości czy tylko na staniku?) Kupiłam już jedwab na suknię
a tańców, zarówno dawnych jak i irlandzkich uczyłam się i uczę w Olsztynie (moje miasto rodzinne) oraz na warsztatach-Grunwald, Warszawa, Kraków.
Offline
Też bym z chęcią obejrzała zdjęcia prac
Offline
Hej, wklej swój opis a w tekście zaznacz: [zdjęcie1] itd. Fotki prześlij mi na maila vasco(A)janeausten.pl a zajmę się resztą
Offline
Szoszonko , były zapinane z tyłu lub pod pachą na guziczki albo ściągane troczkami przy dekolcie i pod biustem , zajrzyj tu www.kajani.pl/Moje_stroje.html - masz rekonstrukcje sukni i autorka na pewno Ci poradzi - na stronie głównej www.kajani.pl jest kontakt
Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-08-02 22:56:31)
Offline
Do czerwonych dodatków pasuje też beż. I tak jak radzi Dione, dobrze byłoby dodać czerwieni do sukni, np. w postaci koronek, wstążek, tasiemek itp. Bo z haftami byłoby pewnie trudniej.
Offline
Na przykład czerwona szarfa pod biustem, i/lub czerwona koronka na dole sukni.
Offline
Dziękuję
Offline
GeorgianaDarcy napisa³:
Zdecydowałam się na szycie przez krawcowa, choc nie jest to w pelni historyczne, dlatego bo balam sie ze
a) szew wykonany recznie bedzie mniej wytrzymaly
b) koszta nie starcza na buty (kolejne 150)
A qłasciwie to nigdy nie bede miec stroju w pelni historycznego, ani nikt inny, nawet jesli zostalby uszyty recznie. Zeby byc full of historical musialabym miec material wytworzony w wieku XIII (moja sukienka ma kroj charakterystyczny dla XIIIw.), a to jest raczej nie mozliwe
wiem, że komentuję dość późno od daty publikacji. szew wykonany ręcznie może być trwalszy od tego wykonanego maszynowo-wszystkie suknie-własne i znajomych-szyłam/szyję ręcznie i się nie rozpadają-nawet po kilku latach intensywnego noszenia. Materiał-owszem, może sie przetrzeć-ale dobrze zrobione szwy-raczej nie. Ważną kwestią jest oczywiście używany rodzaj nici-bawełniane maja to do siebie, że się rwą. Lniane i jedwabne są bardzo wytrzymałe.
Zaś co się tyczy pozyskiwania tkanin-obecnie w RR działają ludzie, którzy przędą tkaniny ręcznie na rekonstrukcjach krosien (szer. maksymalnie 90cm) i barwią je naturalnie uzyskiwanymi farbami roślinnymi (wg.przepisów z epoki).
Nie ufałabym krawcowym-nie zawsze uszyją suknię z epoki zgodnie ze wszystkimi prawidłami sztuki.
pozdrawiam
Offline
Tak a propos ręcznego szycia sukni z epoki, przypomniało mi się, że w ulubionych miałam gdzieś stronę dziewczyny, która szyła sobie sukienki, ale jakoś nigdy nie miałam czasu jej całej przejrzeć. Zrobiłam to dzisiaj i wprost umierałam patrząc na te wszystkie detale, hafty, guziki i wymyślne kroje, bazujące chyba na oryginalnych XVIII- i XIX-wiecznych. Przy tym moja zabawa pod tytułem "Co zrobić ze starymi sukienkami mamy oraz koszulami nocnymi, by na zdjęciach choć trochę przypominały suknie z epoki" jest niczym...
Oto adres:
http://www.koshka-the-cat.com/
W zakładce "My Costumes" są dalsze linki. Dziewczyna szyje nie tylko sukienki, ale też bieliznę, w tym gorsety, robi też kapelusze. Naprawdę, ja umierałam patrząc na to wszystko
Offline
Akaterine , nie tylko Ty umierasz od oglądania tej strony... Ja też!!!
Offline
Ja też, ja też Żeby umieć takie cudeńka szyć...
Ja stosunkowo niedawno zaczęłam moją naukę szycia na maszynie. Na początek były oczywiście podstawy, teraz "wielkie próbowanie", co mi wychodzi, a co nie, a potem - kto wie Mam zamiar spróbować za jakiś czas z sukienką utrzymaną w duchu regencji. Zastanawiam się nad wyborem materiału... Ciekawe, cóż mi z tego wyjdzie
Offline
Na pewno ładnie będzie Popróbuj na początek wykroje z Burdy , jeżeli masz dostęp , ostatnio było kilka bluzek i sukienek o kroju empirowym , na pewno w numerze majowym i chyba czerwcowym albo lipcowym , a opisy wykonania są raczej proste i zrozumiałe . Korzystam z nich i jestem zadowolona , chociem szyciowy samouk , kiedyś tylko mama pokazała mi jak obsługiwać maszynę
Offline
Dziękuję za rady, Tamaro. Przeglądałam niedawno ostatni numer Burdy, niestety jestem wybredna i nic mi w oko nie wpadło Poszukam jakichś wydań archiwalnych, może uda mi się zdobyć coś "w temacie".
Offline
Ja z reguły trochę "poprawiam" modele z Burdy - tu coś wydłużę , tam skrócę , nie doszyję czegoś , zmienię dekolt albo zapięcie i wychodzi całkiem nieźle , i można mieć coś zupełnie stylowego
Offline