Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
prawda?
Offline
Tylko gdzie w kapeluszu na co dzień chodzić ?
Offline
na wycieczki Zawsze kochalam czapki, kapelusze - od slonca i nie tylko.
Jako ze prawdziwa dama bez kapelusza sie nie rusza, ostatnio nabyłam bylam prawdziwy.
Kowbojski
Od czegos trzeba zaczac, nie? ;D
Offline
Cos tu o mnie plotkuja, a mnie nie ma ;P.
Biedna Iza - racja, nanosi sie tych rzeczy od nas .
Co do sukni - ja bede miala w kolorze zielonym, jasna, z dodatkami ecri/kremowymi. Wlasnie nabylam na allegro chuste w takim kolorze, zeby miec do sukienki na wypadek chlodu. Tylko obawiam sie, ze wykroje bede musiala sobie powiekszac, bo jak juz sa takie suknie, to na male deseczki ;P. Ale przynajmniej mam teraz jeszcze mocniejsza motywacje do szycia - ta suknia przyda mi sie na pozniej rowniez .
Offline
Ha - jak znalazl!!!
Offline
peri napisa³:
Patrząc na krój tych sukienek mogę tylko stwierdzić, że wyglądały w nich bombowo Panie szczupłe pod biustem i z co najmniej C miseczką
Hm, ale 65C to jest biust nastolatki
Ja bym stawiała na 60 F/G co najmniej. Myślę, że taki rozmiar lub nieco mniejszy ma np. Kiera Knightley.
Offline
Keira? 60 owszem ale na pewno nie F/G , maksymalnie A . W DiU'05 wyraźnie widać jej bezbiuście
Ostatnio edytowany przez Tamara (2008-06-19 14:30:28)
Offline
60 F/G??? Keira??? Mowimy o tej samej Keirze???
Maksymalnie A i to jeszcze jak byla opuchnieta ;P
A ja mam 75 G, wiec moge potwierdzic, ze do nawet 60f duzo jej brakowalo .
W sumie to takie pytanie - kiedys kobiety mialy mniejsze biusty? Co z tymi biusciastymi??? Jak one wygladaly w tych sukniach?
Offline
Nie, na pewno były też panie z dużym biustem, nie ma co się sugerować tylko wizerunkami z epoki, bo na pewno były tak zmienione, by suknie prezentowały się jak najlepiej (podobnie jak teraz, gdy w mniemaniu świata mody stroje najlepiej prezentują się na modelkach w rozmiarze 0, lub 00... A przecież chyba za 100 lat nie będą uważali, że każda kobieta w naszych czasach miała figurę wyjątkowo szczupłej i wysokiej 15-latki )
peri napisa³:
Patrząc na krój tych sukienek mogę tylko stwierdzić, że wyglądały w nich bombowo Panie szczupłe pod biustem i z co najmniej C miseczką
A ja uważam, że większość kobiet wyglądałoby w nich dobrze, no może poza prawdziwymi chudzinami (nie ukrywam, że chodzi mi o osoby w typie Keiry ). W przypadku pań szczupłych podkreśla wiotkość figury, u pań o trochę krąglejszych kształtach - ukrywały szerszą talię i podkreślały biust. Moda późniejszych okresów już raczej była mniej łaskawa, bo do gorsetów najlepiej było mieć wyraźną talię, co nawet dla osób szczupłych mogło być problemem, nie mówiąc już o tych niekonieczne szczupłych...
Mrs_Vetch napisa³:
Hm, ale 65C to jest biust nastolatki
To ja chciałabym być taką nastolatką! Z wieku nastoletniego wyrosłam, a 65C raczej nigdy nie będę miała
Ostatnio edytowany przez Akaterine (2008-06-19 16:06:47)
Offline
Akaterine, nawet nie wiesz, co kryje się w przepastnych głębiach kobiecego dekoltu Jak mówię komukolwiek że mam miskę F/G, to zawsze wytrzeszczają oczy i się mocno dziwią, bo przecież ja nie mam aż tak monstrualnego biustu
A tu niespodziewanka ;P
Offline
Loana napisa³:
60 F/G??? Keira??? Mowimy o tej samej Keirze???
Maksymalnie A i to jeszcze jak byla opuchnieta ;P
A ja mam 75 G, wiec moge potwierdzic, ze do nawet 60f duzo jej brakowalo.
Chyba mi się rzeczywiście dwie aktrice nałożyły Albo Keira w jakimś stadium przedanorektycznym
Offline
kroj sukienki tez moze biust uwydatnic i ukryc. Wystarczy porownac Gwyneth i Keire - panie maja podobna budowe, ale w P&P 05 krawcowe zawalily na calej linii.
Offline
Czyżbym rozpoznała biuściaste lobbystki?
Offline
karotka napisa³:
Czyżbym rozpoznała biuściaste lobbystki?
Cytat z kobiety o biuście mniej więcej Keiry po obejrzeniu DU 2005: "Oglądam DU. Widzę Keirę. No myślę sobie, pokazali ją od tyłu. Oglądam dalej. Cały czas pokazują jej plecy. Niemożliwe... Przyglądam się. Oooo! To jej przód. O Mamo!! Keira ma biust jak 12letni chłopiec!"
Także biuściaste lobbystki wcale nie są odosobnione w swoich reakcjach
Offline
A propo dodatkow, mam pytanie, jakie kiedys noszono torebki? Bo chce sobie uszyc cos do swojego stroju, a nie wiem, na co mam sie skusic .
Offline
Nie mogłam sobie przypomnieć, jak nazywa się taka torebka-woreczek! Reticule! Ale dobrze kojarzyłam, że coś brzmiącego podobnie jak ridiculous
Ostatnio edytowany przez Akaterine (2008-07-10 22:51:43)
Offline
Petit-point to nazwa ściegu hafciarskiego - rodzaj ściegu gobelinowego , którym wyhaftowano róże na torebce , jest łatwy , ale nie wiem Loano czy do niedzieli zdążysz , w razie czego można ponaszywać różne pasmanterie
Offline
Do niedzieli nawet nie planowalam zaczac . Potrzebuje do sukni, w ktorej ide na slub kuzyna, czyli za dwa tygodnie
.
Offline
No to pewne szanse masz
Offline
Ja mam wesele za 3 tygodnie-ale nie swoje - jak na razie jestem goła i bosa
Offline
Ja czekam juz tylko na nowa suknie (Fanturia mi szyje) i na rekawiczki siateczkowe, takie:
Do sukni bede miala zielone balerinki , koronkowy kremowy parasol
(troche gorszy niz na zdjeciu, ale podobny) i kolczyki z wisiorkiem edwardianskie
. Plus jakas chuste lub szal na ramiona, jeszcze nie wybralam ktory wezme
. Mam nadzieje, ze calosc wyjdzie odpowiednio
. Szukam teraz odpowiedniej fryzury do tego, moze jakies pomysly?
Offline
Zerknij tutaj
Offline
Loana ależ ty stylowo podchodzisz do tego wesela-jestem pełna uznania za wierność oryginałowi i drobiazgowość-najbardziej zazdroszczę Ci rękawiczek. A te fryzury podane przez elbereth to takie misterne, że ciężko o własne wykonawstwo:). Ja wpadnę do jakieś galerii, sklepu, i na tym koniec. Szkoda, że tam nie sprzedają sukien, bluzek o staromodnych krojach.
Offline
Ja ide do fryzjera na czesanie, wiec mam szanse miec dobra fryzure . Problem z moimi wlosami, ze nie sa za dlugie niestety... no nie musze miec cos z grzywka.
Ostatnio edytowany przez Loana (2008-07-17 18:26:53)
Offline