Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Tak, jakos wyszlo.
Ale moja tez ma szanse
Offline
Nie jakoś tylko sobie ta kwestyjka na wygraną zasłużyła!
No faktycznie ma szansÄ™.
Offline
moja raczej nie, ale po przeczytaniu wątku nie miałam złudzeń
teraz przynajmniej mniej jest kwestii niedocenionych
Offline
19 zarażonych. Czy nasze świeże ofiary, panny Radzionkowianki już głosowały? Tuż po powrocie do domu z polowania na pastorów i łowców posagów na przykład (Jak już zrobiły Coming home, znaczy się, hmm hmmm)
Offline
Caroline chylę czoła przed twoimi argumentami za ulubioną kwestią
to naprawdÄ™ przemawia
do mnie też przemówiło, tylko że "you're ill" było pierwsze (najzupełniej dosłownie )
Offline
Caroline chylę czoła przed twoimi argumentami za ulubioną kwestią
to naprawdÄ™ przemawia
do mnie też przemówiło, tylko że "you're ill" było pierwsze (najzupełniej dosłownie )
Izek, "You're ill" jest cudne, jak ostatnio oglądałam drugi odcinek, to sobie w kółko przewijałam te kwestię - jak on na nią patrzy w tej scenie!
Naprawdę ciężko wybrać tę jedną super-kwestię, kiedy taka konkurencja! Wobec większości wypowiedzi Thorntona trudno przejść obojętnie :oops:
Offline
Izku, tak naprawdę najchętniej zaznaczyłabym cały film. 'You're ill' też mi się ogromnie podobało, zwłaszcza to pochylenie głowy...
Lubię też scenki z Higginsem i "Comical animal", no sama widzisz...
Ten lobbing to trochę dla jaj Chociaż wszystkie argumenty są jak najbardziej na poważnie! Do urn siostry-pogibanki, do urn!
Offline
19 zarażonych. Czy nasze świeże ofiary, panny Radzionkowianki już głosowały? Tuż po powrocie do domu z polowania na pastorów i łowców posagów na przykład (Jak już zrobiły Coming home, znaczy się, hmm hmmm)
Caroline, uczciwie, uczciwie! ;-)
No właśnie, ciekawe, czy łowy na Collinsów się udały? Jak nie, to na pocieszenie koniecznie Mr Thornton zostaje (chociaż wiadomo, że z Collinsem w kwestii komplemencików przegra ;-))
Offline
Izku, tak naprawdę najchętniej zaznaczyłabym cały film. 'You're ill' też mi się ogromnie podobało, zwłaszcza to pochylenie głowy...
Lubię też scenki z Higginsem i "Comical animal", no sama widzisz...
Ten lobbing to trochę dla jaj Chociaż wszystkie argumenty są jak najbardziej na poważnie! Do urn siostry-pogibanki, do urn!
Siostry-pogibanki, o ja nie mogę! Przestańcie, właśnie się lekko spiłam żubrówką z sokiem i głupio rechoczę ;-) "A-ni-mal" jest genialne of course! Zresztą - RA/JT jest bogiem, co tu gadać!
Offline
GosiuJ wdzięczna Ci będe do grobowej deski żeś mnie z Thortonem zapoznała
nie gniewaj się za pytanie, ale przeczytałam, że stronkę gdzieś szykujesz? jak Ci idzie, może jakiejś pomocy potrzebujesz?
Offline
nie gniewaj się za pytanie, ale przeczytałam, że stronkę gdzieś szykujesz? jak Ci idzie, może jakiejś pomocy potrzebujesz?
Izku drogi, stronkę "N&S" szykuję, pod koniec tygodnia podrzucę Wam kilka propozycji, jak by to mogło wyglądać, wybierzecie tę, która Wam się najbardziej spodoba.
Już mi się sporo rzeczy wyśniło, bo wciąż o tym myślę :-) Mam nadzieję, że Wam się spodoba :-) Mają tam być wszystkie dzieła dziewczyn, tłumaczenia - a co do reszty, to jeszcze niespodzianka Ale mam nadzieję, że wspólnie będziemy tę stronkę współtworzyć. Oczywiście nie może zabraknąć działu poświęconego boskiemu RA/JT :oops:
Offline
Jestem za i to bardzo
Offline
Izku drogi, stronkę "N&S" szykuję, pod koniec tygodnia podrzucę Wam kilka propozycji, jak by to mogło wyglądać, wybierzecie tę, która Wam się najbardziej spodoba.
Już mi się sporo rzeczy wyśniło, bo wciąż o tym myślę :-) Mam nadzieję, że Wam się spodoba :-) Mają tam być wszystkie dzieła dziewczyn, tłumaczenia - a co do reszty, to jeszcze niespodzianka Ale mam nadzieję, że wspólnie będziemy tę stronkę współtworzyć. Oczywiście nie może zabraknąć działu poświęconego boskiemu RA/JT :oops:
och, to czekam z niecierpliwością
Offline
Ja równiez nie mogę się doczekać!
Offline
Ja równiez nie mogę się doczekać!
Cichajcie, niewiasty, poczekajcie, aż coś będzie! Bo się boję, że nie spełnię Waszych oczekiwań!
:-)
Offline
Ależ GosiuJ, my w Ciebie wierzymy i wiem że będzie super!
Offline
Cichajcie, niewiasty, poczekajcie, aż coś będzie! Bo się boję, że nie spełnię Waszych oczekiwań!
:-)
ależ już je spełniłaś
Offline
GosiuJ masz u nas kredyt zaufania Czekam z niecierpliwością
Offline
GosiuJ masz u nas kredyt zaufania Czekam z niecierpliwością
Oj przestańcie! Będę się Was starała nie zawieść :-)
Offline
A ja nie mogłam zdecydować, który z tych fragmentów jest najlepszy. Ale czemu wszystkie kwestie pochodzą od Thorntona? Tak tylko pytam...
Offline
A ja nie mogłam zdecydować, który z tych fragmentów jest najlepszy. Ale czemu wszystkie kwestie pochodzą od Thorntona? Tak tylko pytam...
Zanim zdecydowałam, nasze dyskusje trwały dość długo - ciężko zdecydować, rzeczywiście :-) A poza tym nie wszystkie kwestie są Thorntona, jedna należy do Margaret :-)
Offline
Zanim zdecydowałam, nasze dyskusje trwały dość długo - ciężko zdecydować, rzeczywiście :-) A poza tym nie wszystkie kwestie są Thorntona, jedna należy do Margaret :-)
Taaak... właśnie się zorientowałam i chciałam zmienić posta ale to i tak mały procent wypowiedzi
A gdzie "Excuse me..."? Thorntona na przyjęciu, kiedy musi odejść od Margaret, bo jakiś facet go woła??? Jego kwestie są takie ZNACZĄCE, choć w sumie gdyby mówił je kto inny, pewnie nie miałyby w sobie tyle tego... hmm.. tego... czegoś
Offline
On to "Excuse me" mowi jeszcze raz przynajmniej, takze w scenie pierwszych oswiadczyn i tez to jest ...no bardzo .. no znaczace ..
Offline
On to "Excuse me" mowi jeszcze raz przynajmniej, takze w scenie pierwszych oswiadczyn i tez to jest ...no bardzo .. no znaczace ..
A jego "I don't know"!!! kiedy przychodzi do Margaret i chwali się że zatrudnił Higginsa, a Margaret się go pyta czy to, że ona poradziła Higginsowi przyjść do niego spowodowało, że go zatrudnił. Naprawdę wyraża więcej niż tysiąc słów
Offline
On to "Excuse me" mowi jeszcze raz przynajmniej, takze w scenie pierwszych oswiadczyn i tez to jest ...no bardzo .. no znaczace ..
Gosiu! Czy masz na nazwisko Å‚ukaszenko?!
Co to za machinacje wyborcze! Skandal. Proszę nie manipulować koleżanką-bezpaznokcianką.
Offline