Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Strony: 1 … 10 11 12 13 14 … 16
Właśnie jej ojczulek zmarł i została sama na świecie, w dodatku myśli, że jego "foolish passion" już bye, bye. :?
Ona też smutna... :cry:
Ty jej Karol nie próbuj usprawiedliwiać bo Cię lutnę!
Jak ktoś jest foolish, to mu nawet passion nie pomoże, najwyżej pasem, po....
Jestem zwolenniczką radykalnych wystąpień. Mam to po moim ukochanym...Higginsie ;-)
Offline
Ty jej Karol nie próbuj usprawiedliwiać bo Cię lutnę!
Jak ktoś jest foolish, to mu nawet passion nie pomoże, najwyżej pasem, po....
Jestem zwolenniczką radykalnych wystąpień. Mam to po moim ukochanym...Higginsie ;-)
Foolish było jego, passion tyż, zero zrozumienia dla kobity nie macie. Toć ona musiała do tego dojrzeć, docenić, wziąć się w garść, spławić Henrysia i dawaj na stacyjkę!
Offline
Foolish było jego, passion tyż, zero zrozumienia dla kobity nie macie.
Dyć wim, ale ale jak ktoś jest "gupi" i za długo dojrzewa, to go trzeba...przywiązać do drzewa.
A jak zera nie mamy, to znaczy, że mamy (podwójne zaprzeczenie)
Offline
Dyć wim, ale ale jak ktoś jest "gupi" i za długo dojrzewa, to go trzeba...przywiązać do drzewa.
A jak zera nie mamy, to znaczy, że mamy (podwójne zaprzeczenie)
Zaraz tam do drzewa, wystarczy, że ma w perspektywie przegapienie szansy na happy endzik z Thorntonikiem, gorszej kary być nie może
A co do zer, cóż, chylę czoła przed wygibaśnym umysłem matki naszej przedłużonej
Offline
O masz, już druga dzisiaj chyli czoła. Co Was Dziewczyny tak wzięło na te pochyły? 8O
Karol, to nie jest żaden wygibaśny umysł, tylko zasady logiki.
Charles cholerka, wiesz, że mam męski mózg i mnie tak podpuszczasz!!ładnie to tak z rodzoną Matką Przedłużoną postępować?
Offline
Taka przewrotna logika jest typowo kobieca (powiedziałabym, gdybym była męską szowinistyczną stereotypowo myślącą... gadziną
Matko przełożona, Ty widzę, jak chcesz to hasasz jak młoda kózka, a jak ci wygodnie to w tony-matrony uderzasz
"You do well!" Powiedziałby nasz ulubieniec długonosy (i nie mówię o reniferze).
Offline
Charlesik, Ty to mi zawsze coś miłego powiesz... ;-)
Offline
A ja mam pytanie zwiazane ze sceną moja ulubioną: "odwróć się".
nurtuje mnie problem w jakim filmie już była taka scena: on mówi odwróć się, odwróć i ona po dłuższej chwili rzuca mu ostatnie spojrzenie........ Qrcze no mam ją gdzies w przepaściach mojego mózgu, tylko mi nie może zaskoczyć....Pomożcie?
Offline
A ja mam pytanie zwiazane ze sceną moja ulubioną: "odwróć się".
nurtuje mnie problem w jakim filmie już była taka scena: on mówi odwróć się, odwróć i ona po dłuższej chwili rzuca mu ostatnie spojrzenie........ Qrcze no mam ją gdzies w przepaściach mojego mózgu, tylko mi nie może zaskoczyć....Pomożcie?
W "Na dobre i na złe" ten rosyjski przystojniak Wiktor bodajże kazał się Zosi odwrócić, ale się odwróciła, jak on odszedł i już tego nie zobaczył...
Ale chyba w innych filmach też coś takiego było... To chyba dość ograny motyw.
Offline
Przypomnialo mi się, że w Annie Kareninie też była taka scena. Ona wrzeszczy na Wrońskiego, on wychodzi wściekły, a ona patrzy przez okno i prosi, odwróć się, spójrz na mnie. On oczywiście tego nie robi i ona rusza na swoją ostatnią scenę peronową....
Offline
Mnie tez w otchlaniach pamieci kojarza sie podobne sceny, ale nie umiem umiejscowic.
Zreszta zwykle ona sie odwracala...
Offline
Mnie tez w otchlaniach pamieci kojarza sie podobne sceny, ale nie umiem umiejscowic.
Zreszta zwykle ona sie odwracala...
Ale to on powiedział to tak, że mi na chwilę stanęło serce... :-)
Na razie jeszcze mówię o tym szeptem, ale, dziewczynki, jak dobrze pójdzie, to będzie jakaś mała stronka o "N&S" - trzymajcie kciuki :-)
Offline
A ja mam pytanie zwiazane ze sceną moja ulubioną: "odwróć się".
nurtuje mnie problem w jakim filmie już była taka scena: on mówi odwróć się, odwróć i ona po dłuższej chwili rzuca mu ostatnie spojrzenie........ Qrcze no mam ją gdzies w przepaściach mojego mózgu, tylko mi nie może zaskoczyć....Pomożcie?W "Na dobre i na złe" ten rosyjski przystojniak Wiktor bodajże kazał się Zosi odwrócić, ale się odwróciła, jak on odszedł i już tego nie zobaczył...
Ale chyba w innych filmach też coś takiego było... To chyba dość ograny motyw.
To to - Alison masz u mnie duuuuuużą kawę albo herbatkę
O tę scenę mi chodziło! Jeszcze wtedy kukałam na leśną Górę .
Dzięki.
Offline
To jeszcze dodam - northandsouth.info - taki będzie adresik :-) Na razie oczywiście nic tam nie ma, ale w niedługim czasie myślę, że będę mogła przedstawić Wam kilka projektów, jak mogłaby stronka wyglądać :-)
Offline
Jaka pojemnosc Gosiu?
Offline
To jeszcze dodam - northandsouth.info - taki będzie adresik :-) Na razie oczywiście nic tam nie ma, ale w niedługim czasie myślę, że będę mogła przedstawić Wam kilka projektów, jak mogłaby stronka wyglądać :-)
GosiuJ, czekamy z niecierpliwością na twoją stronkę
I bardzo siÄ™ z niej cieszymy.
Offline
Jaka pojemnosc Gosiu?
5 GB. Starczy na wygaszacz i inne :-)
Offline
Ale Ty GosiaJ jesteś nieparzystokopytny! Znaczy, że sie tak z kopytka za wszystko bierzesz. {wyraża swój podziw}
Offline
Fajnie, bo sporo
Offline
Ale Ty GosiaJ jesteś nieparzystokopytny! Znaczy, że sie tak z kopytka za wszystko bierzesz. {wyraża swój podziw}
:oops: Spłoniłam się jako dziewczę młode, kiedy mię tak chwalisz ;-) Albo jako Margaretka na szyi Jasia zapleciona ;-)
Ale wiesz, nie chwal dnia, najpierw niech coÅ› powstanie.
Offline
ale ekscytująco się czytało wasze dylematy
tym bj że przypominały moje,
ale już zagłosowałam - na scenkę, która po raz pierwszy w całym filmie wskazuje dla mnie na to że JT nie jest bez serca..
choć oczywiście gdyby była opcja wielu wyborów nie miałabym problemu z dodaniem kilku innych ulubionych kwestii
Offline
Wybralas You`re ill?
Offline
dokładnie tak
ten GÅ‚OS
Offline
Yupi!! Póki co moja ulubiona kwestia wygrywa!
Offline
Strony: 1 … 10 11 12 13 14 … 16