Ogród Jane Austen

Strona poświecona Jane Austen

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

#226 2006-04-20 23:32:00

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Alison, przyznam, ze kwestie "You don't need Henry to explain" on mowi bardzo seksownym glosem big_smile

Ale jednak ..no trudno ... wole ta namietnosc z Proposal ... big_smile

Offline

 

#227 2006-04-20 23:32:22

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?


A tymczasem Armitage`owego zna pol swiata big_smile

Tak sie w?a?nie zastanawiam, na ile jest popularny i kojarzony? W Anglii na pewno, ale pewnie w wielu miejscach jest to popularno?? "elitarna" - na pewno w Polsce na razie. W ko?cu to nie Brad Pitt, którego znaj? chyba wszyscy - i dobrze. Brad jest ok, ale na pewno nie ma takich kó?ek ró?a?cowych wyznawców ;-) Czasem czuj? si? jak cz?onkini jakiego? dziwacznego tajnego stowarzyszenia :-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#228 2006-04-20 23:34:34

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Na angielskie forum sa wejscia z wielu krajow, zreszta jest o tym mowa w tym artykule, co to go tlumacze od paru dni wink
Podobno sprzedali ten serial do wielu krajow, wiec to bedzie narastac big_smile

Offline

 

#229 2006-04-20 23:37:05

Caitriona
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?


Czasem czuj? si? jak cz?onkini jakiego? dziwacznego tajnego stowarzyszenia :-)

Mam tak samo. I jest to moim zdaniem fantastyczne! big_smile


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#230 2006-04-20 23:38:35

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Na angielskie forum sa wejscia z wielu krajow, zreszta jest o tym mowa w tym artykule, co to go tlumacze od paru dni wink
Podobno sprzedali ten serial do wielu krajow, wiec to bedzie narastac big_smile

Szybciej ni? ptasia grypa ;-) Wcale si? nie dziwi?, obok tej roli nie da si? przej?? oboj?tnie! Chyba dzi? nie pójd? spa?, tylko b?d? ogl?da? ca?? noc serial - a za chwil? w??cz? sobie "You don't need Henry..." - Henrysia nie potrzebujemy, za to Rysia... lol I kocham Margaretk? w tym serialu, i Higginsa, i Bessie, i pani? Thornton - ?eby nie by?o :-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#231 2006-04-20 23:52:54

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Obejrzalam przed chwila 3 razy Train Station Scene, no jest FANTASTYCZNA big_smile
Przejdzie do historii kina, bez dwoch zdan big_smile
A jaki Thornton szczesliwy big_smile Ale ona tez jest swietna!
W zwolnionym tempie to tez robi wrazenie (A Henry out!)

Ja tam sie doskonale czuje jako "cz?onkini jakiego? dziwacznego tajnego stowarzyszenia " big_smile

Offline

 

#232 2006-04-21 02:01:31

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Obejrzalam przed chwila 3 razy Train Station Scene, no jest FANTASTYCZNA big_smile
Przejdzie do historii kina, bez dwoch zdan big_smile
A jaki Thornton szczesliwy big_smile Ale ona tez jest swietna!
W zwolnionym tempie to tez robi wrazenie (A Henry out!)
Ja tam sie doskonale czuje jako "cz?onkini jakiego? dziwacznego tajnego stowarzyszenia " big_smile

Me too :-)
Stanowczo scen? na peronie mozna ogl?da? w kó?ko! Uwielbiam ten moment, kiedy ona wysiada z poci?gu, patrzy i my ju? wiemy, na kogo patrzy tak urzeczona, ale jeszcze kamera nie pokazuje obiektu jej pilnej obserwacji. A potem jest najazd kamery na zatrzymuj?cy si? poci?g i wida? Johna, który jeszcze nie widzi Margaret, ale za chwil? j? dostrze?e; jest taki zamy?lony, smutny, wygl?da na zm?czonego. A kiedy wysiada i j? dostrzega, id?c? jak zahipnotyzowana w jego kierunku, jego twarz rozja?nia delikatny u?miech, który zatychmiast pojawia si? w jego oczach... A to dopiero pocz?tek tej sceny!
Jestem chora i dobrze mi z tym, co najgorsze :-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#233 2006-04-21 06:01:09

Kika
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

GosiuJ... sama pi?kniej nie potrafi?abym tej sceny opisa?...

Ja tam sie doskonale czuje jako "cz?onkini jakiego? dziwacznego tajnego stowarzyszenia "

i ja równie?.... ba co wi?cej jestem dumna, ?e do niego nale??.... wink


gg 2775021

Offline

 

#234 2006-04-21 07:02:50

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

O, tak Gosiu!

Ona w tej scenie tez wyglada jakos zupelnie inaczej. Pieknie!
Te jej oczy jakies zamglone, nieprzytomne, patrzy na niego jak zaczarowana.
I ten poczatek kiedy muzyka sie pojawia, a ona probuje zdjac z twarzy niesforne kosmyki, patrzac na ten pociag, ktory nadjezdza.
I jego twarz, ktora ze smutnej zamienia sie w czarujaco usmiechnieta.
I jego niedowierzanie, ze ona tam jest razem z nim, ze sie spotkali, ze moze na nia patrzec, i potem ze ona mowi te wszystkie slowa, ktore kiedys w jej uszach brzmialyby jak z kategorii "buy and selling", a ona sie teraz nimi posluguje, calkowicie pokonana przez milosc, ktorej juz nie moze zaprzeczyc.
I ten pocalunek taki z poczatku delikatny, niesmialy i czuly, a potem namietnie narastajacy ...
Jedna z najbardziej romantycznych scen w historii kina.

[URL=http://imageshack.us]http://img151.imageshack.us/img151/8227/41172615qf.jpg[/URL]

Offline

 

#235 2006-04-21 08:25:26

Alison
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Na angielskie forum sa wejscia z wielu krajow, zreszta jest o tym mowa w tym artykule, co to go tlumacze od paru dni wink
Podobno sprzedali ten serial do wielu krajow, wiec to bedzie narastac big_smile

Gosie?ko jak to oczko jest do mnie to wielkie sorki, ale wczoraj wylecia?o mi z glowy, wieczorkiem siedzia?am w domu Thorntonów ;-). Dzi? mam znowu zaj?cia do 20.00, a wcze?niej latanie po urz?dach. Jutro tam zajrz?, I swear!


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyn?, swoja, w?asna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#236 2006-04-21 09:34:20

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Nie Ali, to bylo takie oczko ogolne.
Jakzebym smiala Ci jakies wyrzuty czynic!
Ja naprawde obiecalam sobie, ze na razie dam Ci odpoczac. big_smile
Po prostu mam problemy z niektorymi kwestiami i szukam po roznych slownikach, bo w jednym jest jakies slowo, a w innych nie..
Wiesz takie straszne dylematy poczatkujacego tlumacza wink

Offline

 

#237 2006-04-21 21:34:58

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

O, tak Gosiu!
Ona w tej scenie tez wyglada jakos zupelnie inaczej. Pieknie!
Te jej oczy jakies zamglone, nieprzytomne, patrzy na niego jak zaczarowana.
I ten poczatek kiedy muzyka sie pojawia, a ona probuje zdjac z twarzy niesforne kosmyki, patrzac na ten pociag, ktory nadjezdza.
I jego twarz, ktora ze smutnej zamienia sie w czarujaco usmiechnieta.
I jego niedowierzanie, ze ona tam jest razem z nim, ze sie spotkali, ze moze na nia patrzec, i potem ze ona mowi te wszystkie slowa, ktore kiedys w jej uszach brzmialyby jak z kategorii "buy and selling", a ona sie teraz nimi posluguje, calkowicie pokonana przez milosc, ktorej juz nie moze zaprzeczyc.
I ten pocalunek taki z poczatku delikatny, niesmialy i czuly, a potem namietnie narastajacy ...
Jedna z najbardziej romantycznych scen w historii kina.

Jak? Ty masz racj?, jak to wszystko mówisz :-) Ogl?da?am dzi? t? scen? podczas herbatki u Hale'ów, kiedy Margaret po raz kolejny zarzuca mu, ?e poni?a s?abszych itd. To ta, w której mówi" "No, I do not" takim g?osem, ?e ojej... Widac, jak w tej scenie pa?stwo Hale si? ?le czuj?, nie by?o w zbyt dobrym tobie, by opowiada? prawie obcym ludziom o swoich problemach z przesz?o?ci. Ale on tylko odpowiada na zarzuty Margaret, co zreszt? jej rodzice potem zaznaczaj?. Jest taki rzeczowy, a jednocze?nie smutny, tak bardzo chcia?by by? zrozumiany - a ona na koniec r?ki mu odmówi?a (znaczy nie poda?a ;-) Okrutnica jedna! Kolejna scena pere?ka :-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#238 2006-04-21 21:42:04

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

No tak, bo on mowiac to wszystko mial nadzieje, ze ona go zrozumie.
A kiedy mu reki nie podala, to byl rozczarowany, ze tak sie nie stalo.
I nie wiem czy to ponowne wyrzucenie Stevensa (chodzi o koniec 1 odcinka i slowa skierowane do jej ojca) nie bylo jeszcze mocniejsze, bo byl zly na nia za to, ze mu tej reki nie podala.

Offline

 

#239 2006-04-22 07:12:26

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

No tak, bo on mowiac to wszystko mial nadzieje, ze ona go zrozumie.
A kiedy mu reki nie podala, to byl rozczarowany, ze tak sie nie stalo.
I nie wiem czy to ponowne wyrzucenie Stevensa (chodzi o koniec 1 odcinka i slowa skierowane do jej ojca) nie bylo jeszcze mocniejsze, bo byl zly na nia za to, ze mu tej reki nie podala.

W ogóle ta scena ko?cowa jest bardzo emocjonalna - tak jakby mi?dzy pann? Hale i panem Thorntonem urós? mur, który bardzo trudno b?dzie zburzy?. Wida? to w jej spojrzeniu, które potwierdza, ?e nie okaza? si? d?entelmenem po raz kolejny (i jeszcze w?cieka si? na pana Hale). I w jego spojrzeniu, pe?nym z?o?ci, ale te? rozczarowania i chyba zdenerwowania na samego siebie. My?l?, ?e on naprawd? ?le pokaza? si? Margaret w tym pierwszym odcinku, ona przecie? nie wie, jak czu?y i opieku?czy jest dla najbli?szych. I potem jeszcze podczas strajku nie wykazuje ?adnego zrozumienia dla robotników, przed samymi o?wiadczynami jeszcze dorzuca, ?e dostali to, na co zas?u?yli - normalnie si? pogr??y? facet kompletnie ;-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#240 2006-04-22 08:55:48

ewa7
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Ojej
kto? g?osowa? tak jak ja big_smile
Na ten ledwie wydobywajacy si? szept Johna

Offline

 

#241 2006-04-23 17:50:48

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Chodzi o tego brata Evo? wink

Offline

 

#242 2006-04-23 17:54:27

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

ta scena ko?cowa jest bardzo emocjonalna .......on naprawd? ?le pokaza? si? Margaret w tym pierwszym odcinku........normalnie si? pogr??y? facet kompletnie

Po pierwszym odcinku, nie bylam taka zachwycona ani nim ani filmem, zwazywszy wlasnie na to zakonczenie - z wyrzuceniem Stevensa.
Ale juz w trakcie trwania drugiego odcinka - scena zamieszek, rozmowa z matka i oswiadczyny ... "moje uczucia zmienily sie diametralnie... tak ze sklonily mnie do przyjecia jego zapewnien" wink ale Margaret musiala poczekac do ostatniego odcinka big_smile

Offline

 

#243 2006-04-23 20:19:24

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?


Po pierwszym odcinku, nie bylam taka zachwycona ani nim ani filmem, zwazywszy wlasnie na to zakonczenie - z wyrzuceniem Stevensa.
Ale juz w trakcie trwania drugiego odcinka - scena zamieszek, rozmowa z matka i oswiadczyny ... "moje uczucia zmienily sie diametralnie... tak ze sklonily mnie do przyjecia jego zapewnien" wink ale Margaret musiala poczekac do ostatniego odcinka big_smile

Mog? powiedzie?, ?e moje uczucia rozwija?y si? podobnie jak Margaretkowe, tylko szybciej :-) Tzn. od pocz?tku mnie zafascynowa?, od chwili pojawienia si? w fabryce - w pierwszej scenie jest taki pos?gowy! A potem ze sceny na scen? podoba? mi si? bardziej. To, co zyska? podczas herbatki, zepsu? na ko?cu odcinka, ale ju? w drugim by?o lepiej i lepiej. My?l?, ?e w trakcie drugiego odcinka zakocha?am si? w tej postaci :oops:
Tak mi si? dzi? przypomnia?o, ?e bardzo lubi? t? scen?, kiedy John przychodzi do domu i mówi matce, ?e pójdzie potem do Hale'ów, tylko wróci si? przebra?. I jakby uprzedzaj?c pytania matki dodaje, ?e panna Hale nie chce go z?apa? - ma taki s?odki niewinny u?mieszek w tej sekwencji... :-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#244 2006-04-23 21:45:03

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Oj niewinny, niewinny big_smile
On potrafi sie usmiechac na pare sposobow.

Offline

 

#245 2006-04-23 21:54:02

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Oj niewinny, niewinny big_smile
On potrafi sie usmiechac na pare sposobow.

Och, dok?adnie - to co, u?miech Thorntona skarbem narodowym jak g?os? ;-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#246 2006-04-23 22:33:13

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Nie narodowym, niech go Anglicy nie przywlaszczaja .
Na liste UNESCO! big_smile

Offline

 

#247 2006-04-23 22:48:41

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Nie narodowym, niech go Anglicy nie przywlaszczaja .
Na liste UNESCO! big_smile

Wiesz, Gosiu, wrzu?my go od razu ca?ego na list? UNESCO, co si? b?dziem rozdrabnia? :-) W stroju Thorntona of course ;-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#248 2006-04-23 22:49:21

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Indeed big_smile

Offline

 

#249 2006-04-23 23:04:35

GosiaJ
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

Indeed big_smile

A widzia?a?, kto? zag?osowa? na ca?y film, a si? nie przyznaje :-)


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#250 2006-04-23 23:09:35

Gosia
Użytkownik

Re: Jaka jest Twoja ulubiona kwestia w filmie North&South?

To nie ja! big_smile Nie wiem kto, naprawde!

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB