Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
... Toś mnie pocieszyła...
Teraz to już naprawdę idę się utopić. Ale, kurczę, to niesprawiedliwe!
Może ja nie zrozumiałam pytań? :twisted:
Zrobię jeszcze raz Dobra, żartowałam... Bolesna prawda...
A Ty, Elbereth, robiłaś ten test?
Offline
Nie... bałam się, że wyjdzie mi Karolina Bingley :twisted: Chociaż czuję największe pokrewieństeo dusz z Marianną Dashwood - a tej prawie nikt nie lubi...
Offline
E tam ja w sumie ją nawet podziwiam zdecydować się wyjść za człowieka którego nie kocha. Bo to łatwo ją oskarżac że nie chciała takiego faceta jak Brandon ale jak to ktoś powiedział "serce nie słuiga nie zna co to pany i nie da się okuć przemocą w kajdany"
Nie miej stracha próbuj zobaczymy co wyjdzie.
Offline
Właśnie, spróbuj!
Ja tam lubiÄ™ MariannÄ™, bo w gruncie rzeczy momentami jestem do niej podobna. I w pewnym sensie jÄ… rozumiem.
Offline
No widzisz. W sumie mi wyszło że jestem Marianną
a potem jej Brandonkiem (nie ta twarz:D)
Offline
aaaaaa!!! jestem w 1/5 LydiÄ…!
czy wszystkim wychodzi Anne Elliot?? lubiÄ™ ja, ale...
no, i Katarzyna z O N...
ah, i zapomniałam o Fanny. fajnie, zawsze marzyłam o tym, żeby być jak Fanny
Offline
o, jak fajnie. w drugim mi wyszło, że jestem Marianne. cóż, nic osobiście do niej nie mam ale do Willoughby'ego mam.... już przestałam wierzyć wszystkim testom
Offline
A mnie wynik zaskoczył :idea: Wyobraźcie sobie, że jestem żeńskim wcieleniem Darcy'ego
Ja też
Offline
no to ja już chyba jednak nie wiem o co w tym tescie chodzi. Ze jestem tym kto jest no 1?
Wickham? Hmm chyba by się zgadzało ...
Offline
Czyli co?Że niby my się nie lubimy?
Offline
Niekoniecznie. Nie mam zamiaru uwodzić Twojej siostry. Nie tylko dla posagu
Offline
Nie mam siostry...Mało tego, nie mam nawet brata Ewentualnie jakiś kuzyn by się znalazł, pewnie nie miałby nic przeciwko uwiedzeniu
Offline
dlatego tym bardziej jej nie uwiodÄ™
Offline
A mi się wydawało, że jestem Edwardem Ferrarsem
A tu nie... Nawet w samej "Rozważnej i romantycznej", wychodzi mi na to, że już raczej jestem Elinor Dashwood, albo pułkownikiem Brandonem (Edward jako trzeci typ).
W ogólnej klasyfikacji w ogóle Edwarda nie znajduję: Elinor, przed Anną Elliot, Elizą Bennet, panem Knightleyem (najwyższa męska pozycja), panem Bingleyem (sic!). Panowie: sir Walter Elliot na 10-tym, Brandon na 13-tym, Collins na 14-tym, a Darcy na 15-tym...
Offline
a ja jestem Fanny niestey nie wiem czy trafnie bo nie czytałam MP:(
trzeba to szybko nadrobić
dalej byłam...główna bochaterką Perswazji
a na trzecim miejcu Darcy'm
a trzy ostatnie miejsca to
Mr. Collins
Willoughby
i Wickham(no któżby pomyślał ze jestem taki aniołek słodki :twisted: )
a w drugim jestem Brandonkiem how sweet
Offline
wychodzi mi na to, że już raczej jestem Elinor Dashwood, (...)
W ogólnej klasyfikacji (...) Elinor, przed Anną Elliot,
czyli jednym słowej jestes rozważny
Offline
A mnie wynik zaskoczył :idea: Wyobraźcie sobie, że jestem żeńskim wcieleniem Darcy'ego
Ja też
To teraz wiem, czemu tak mi siÄ™ dobrze z TobÄ… dyskutuje 8) :twisted:
Offline
O tym samym pomyślałam
A na drugim mi wyszła Lizzy, co by niebezpiecznie wskazywało na moją samowystarczalność....
Offline
Ja na drugim miałam Brandona 8)
Chyba w poprzednim wcieleniu byłam facetem
Offline
He he he . A mnie w drugim wyszła Marianna. To dość ciekawe odkrycie, zważywszy, że jest to chyba jedyna bohaterka JA, której nie lubię. Może dlatego?
Upsss.
Offline
Ale Aine, Marianna niektóre cechy miała dobre-była egoistką, ale miała przecież dobre serce, tego jej nie można odmówić!!
No dobra....pocieszam się i Cię, gdyż ona mi wyszła na trzecim......Darcy+Lizzy+Marianna to jest taka mieszanka, że ja zaczynam rozumieć, czemu czasem ze sobą nie mogę wytrzymać..... :evil:
Offline
Megg, mnie wychodzi że nie dość, że egoistyczna, to jeszcze idiotka, bo zaraz obok Marianny mam Charlotte Palmer...
Offline
Oj nie nie! Na Charlotte Palmer w Twoim przypadku się nie zgadzam :!: Na pewno nie jesteś idiotką. Ale powiem Ci, że jak tak myślę o tych swoich wcieleniach, to wydaje mi się, że ja mam z nich same najgorsze cechy....Czyli: egoistka, pyskata i do tego bufon....Idę się utopić...albo nie-umiem pływać Ide się wieszać... :evil:
Offline
Idę się utopić...albo nie-umiem pływać Ide się wieszać... :evil:
Hmmm. no wiesz... co ma wisieć nie utonie...
Offline
Powiesić też się nie mam na czym same szaliki w domu i nic poza tym
Offline