Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
I znowu biała koszula i kamizelka. I tak mu sie grzyweczka "przepienknie" ułożyła..
Offline
To może jeszcze to
A ponoć już znalezli 007 - nie szukali tam gdzie trzeba
Offline
A tu taki "Bond, Rysiek Bond" jak żywy. Z tą nogą szczególnie.
Offline
to sobie po0czytajcie:
http://www.bbc.co.uk/drama/bestof2004/best_actor.shtml
Dobre sobie poczytajcie ha ha ha- ale po jakiemu :cry: :cry:
Offline
To zaplotła mu w końcu w filmie te ręce na szyi?
:? :?
Ja "ufaszam", że w filmie mu nie "zapletła". W książce mu niestety "zapletła" i przylgnęła ciałem, co on sobie potem z napływającem i odpływającem wzruszeniem przypomina namiętnie ;-)
Offline
Za niski mieli budżet i pozbawili Nas takich pięknych szczegółów
Ach..........Robiłoby się repley a tak mamy tylko scene peronową....
Offline
to sobie po0czytajcie:
http://www.bbc.co.uk/drama/bestof2004/best_actor.shtmlDobre sobie poczytajcie ha ha ha- ale po jakiemu :cry: :cry:
upssss
]najważniejsze to chyba z tego to że rysiu był number 1 w 2004 roku .innymi słowy - best actor
A poza tym to tylko zachwyty, zachwyty, zachwyty :-) I na zdjęciu w bondowskim stylu - oj, tak, jestem za! Więcej Rysia, więcej Rysia!
:oops:
Offline
To zaplotła mu w końcu w filmie te ręce na szyi?
:? :?Ja "ufaszam", że w filmie mu nie "zapletła". W książce mu niestety "zapletła" i przylgnęła ciałem, co on sobie potem z napływającem i odpływającem wzruszeniem przypomina namiętnie ;-)
A tam, "niestety", papier wiency zniesie i w ruchomem obrazie to by było może ckliwe, ale na papierze jest wielce emocjonujące i dzięki temu czytamy o tych namiętnych wspomnieniach Jasia i wzruszamy się bardzo losem jego nieszczęsliwem i wypieków dostajem jak panny nastoletnie ;-)
Offline
Że też siem nie wstydziem prziznać ;-)
Offline
No właśnie, wystarczy jedna dobra duszyczka z rodziną w Anglii :cry:
Ewentualnie ktoÅ›, kto ma ten program, BBC One... :cry:
Rysio coś kiedyś mówił, że grając Thorntona musiał przystopować z siłownią i tymi sprawami, ale trzeba przyznać, ze szybko odzyskał formę Ta pierś wygląda imponująco
Powiem tylko... Ech, lepiej już nic nie powiem... :oops: :oops: :oops:
Offline
Że też siem nie wstydziem prziznać ;-)
Nie wstydziem się nic a nic, chocia pewnie trza by było ;-)
Offline
Dobre sobie poczytajcie ha ha ha- ale po jakiemu :cry
Oczami wyobrazni widze taka strone po polsku, co to obrazki sa i cytaty z ksiazki, wyobrazacie to sobie?
Offline
Oczami wyobrazni widze taka strone po polsku, co to obrazki sa i cytaty z ksiazki, wyobrazacie to sobie?
Coś mi się wydaje, że GosiaJ spełni te nasze marzenia
Offline
Czasem marzenia sie spelniaja
Oj, przestańcie, bo zaczynam odczuwać presję ;-) Na pewno będę się starać, by Was nie zawieść :oops:
Offline
GosiaJ, GosiaJ!!! Jesteś wielka, jesteś wspaniała!!! A kiedy juz będzie ta strona?!
No zobaczysz kochana, jak to się żyje pod presją wielbicielek ;-)
Offline
No, GosiuJ czekamy
A co sądzicie o tym zdjęciu. Jego wzrok, dla mnie bomba :oops:
http://i15.photobucket.com/albums/a387/ … UF4_37.jpg
Offline
Ale nóżki to ma zgrabne
http://i15.photobucket.com/albums/a387/ … UF3_57.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a387/ … uf1_49.jpg
Offline
Hehe, Alison nie przesadzaj z ta presja!
Chyba nie jest tak zle
To o ktorej jutro bedzie nowy odcinek?
For you dziewczynki:
kolejny banerek auktualniony:
[URL=http://imageshack.us][/URL]
Moniko, wstawiaj thumbaile, a nie zdjecia w calosci, choc niektore sa calkiem mile
Offline
GosiaJ, GosiaJ!!! Jesteś wielka, jesteś wspaniała!!! A kiedy juz będzie ta strona?!
No zobaczysz kochana, jak to się żyje pod presją wielbicielek ;-)
Ach, poczuję się przez chwilę jak Rysio i jeszcze bardziej go będę kochać
Offline
http://i15.photobucket.com/albums/a387/ … UF3_57.jpg
no Jacek Poniedziałek na tym zdjęciu :mrgreen:
I powiem Wam, że po wywiadzie w poprzednim? (albo jeszcze wcześniejszym "Filmie") - nie trawię Jacka Poniedziałka.
I oni rzeczywiście prezentują podobny typ urody
Ale żeby nie było - rysiek jako john jest zabójczy i bagaż miłości jaką w sobie nosi jest powalający i zniewalający
AMEN.
a kiedy Margaret poczuje, że go kocha nooooooooooo nie bądzcie wiśnie
Offline
Cos na temat kolejnego filmu z Armitagem w roli glownej czyli o Robin Hoodzie.
Oto dane o filmie:
"Exec producer: Foz Allan
Producer: Richard Burrell
Director: Richard Standeven and John McKay
Writers: Dominic Minghell, Pail Cornell. Mark Wadlow, Debbie Oates, Kurti & Doyle, Joe Turner and Julian Mitchell
Transmission channel: BBC1
Production date: 27, March 2006
Episodes: 13
Episode length: 45
Series: 1"
Z tego wynika, ze bedzie 13 odcinkow po 45 minut, film bedzie nadawany w naszym... hmm... ulubionym BBC One, a jego produkcja ruszyla 27 marca 2006
Offline
Nie wchodziłam na forum przez dwa dni, bo sąsiad elektryk amator odciąl wszystkich lokatorów od internetu, a tu tyle do czytania, że ledwo nadążyłam.
Co do uroku Margaret. Jest niezaprzeczalny bo płynie w niej przecież słowiańska (polska) krew, a jak wiadomo wszem i wobec polki to najpiękniejsze kobiety świata, a wchopdzący na to forum dowiedzą się jeszcze, że najiteligentniejsze.
Przyznam się z biciem w niemałą pierś, żę po pierwszym odcinku też nie byłam nią zachwycona, ale już w czawartym była śliczna i bardzo kobieca. O takich kobietkach co to mają biust, talie osy i fajnie zaokrąglone bioderka usłyszałam od pewnej starszej pani,że mają "wszystko oddzielnie". Piękniejszego komplementu od tamtej pory nie słyszałam.
Jako fanka Bondów apeluję do przyszłych twórców (licząc na to, że obecny Bond nie zagrzeje miejsca zbyt długo) Rysiu na Bonda!
Jego tajemna broń to były diaboliczny wzrok. Porażał by wrogów jednym spojrzeniem.
Offline
(...)
Jako fanka Bondów apeluję do przyszłych twórców (licząc na to, że obecny Bond nie zagrzeje miejsca zbyt długo) Rysiu na Bonda!
Jego tajemna broń to były diaboliczny wzrok. Porażał by wrogów jednym spojrzeniem.
O Margaretce już mówiłam, więc powtarzać się nie będę :-) A co do Bondów, to - yes, yes, yes Wrogów by porażał, a kobiety też. I rewelacyjnie wygląda w białej koszuli i czarnym garniturze. A jeszcze grać potrafi! Czegóż chcieć więcej?
Więcej Rysia! Więcej Rysia! Więcej Rysia!
;-)
Offline