Ogród Jane Austen

Niewielu mężczyzn rozumie, że kobietę można uwieść li i jedynie pięknymi słowami. Mój kolega kiedy się zakochał, uczył się na pamięć Lechonia, bo ona go uwielbiała. Po prostu: "mów do mnie jeszcze...", czyli przypadek Cyrana de Bergerac.

Masz racje Trzykrotko, bo nie od dzisiaj wiadomo, że mężczyzna kocha oczami, a mądra kobieta uszami.

Święta to prawda, znałam kiedyś mężczyznę, który pięknym wyglądem niestety nie grzeszył, ale gdy tylko się odezwał kolana się uginały Coś zwykłego potrafił powiedzieć takim tonem, że wszystko drżało z wrażenia 8)

Niech mĂłwi, niech jeszcze mĂłwi!! Bo:



Słyszałem o mężczyźnie
który słowa wymawia tak pięknie
że może mieć każdą kobietę
ledwie tylko wypowie jej imię

Jeżeli milczę obok twego ciała
i cisza kwitnie na ustach jak obrzęk
to dlatego że słyszę jego kroki
i chrząkanie pod naszymi drzwiami

Miloszku rozumiem, że te poglądy o wyglądzie i tulipankach to tylko dlatego, że masz taki męski pseudonim.

Kaziuta ty mnie tu politycznie nie kołuj :mrgreen:

(zawsze uważałam , że pozim hormonów męskich u mnie dominuje , a mąż na śpiwaną poezję i gitarę uwiódł mnie przypadkiem )

Ufffff, ja właśnie przeczytałam. "Jest pan zbyt łaskawy", to ci Margaret!
:oops:
GosiaJ umie stopniować napięcie, nie powiem Lepsza niż Hitchcock!

Wysłałam Kiko. Czytaj i miej wypieki!

mam olbrzymiaste wypieki... :oops: a GosiaJ to dręczyć nas uwielbia.... ale takie stopniowe odkrywanie kart i oczekiwanie jest bardzo rozkoszne.... :twisted:

Potwierdzam, wypieki ma się takie, że ojej :oops:
GosiuJ, dalej, plisplis

mam olbrzymiaste wypieki... :oops: a GosiaJ to dręczyć nas uwielbia.... ale takie stopniowe odkrywanie kart i oczekiwanie jest bardzo rozkoszne.... :twisted:

Oj bardzo, bardzo.
Ja nie mogłam sobie podarowac dalszego ciągu i czytałam o północy, no a potem nie mogłam zasnąc, ale jak mawiała moja babcia "Cierp ciało coś chciało".

Jeżeli Gosia tak ma przy tłumaczeniu, to mąż Gosi nas prześwięci, czarno to widzę :cry:

Jeżeli Gosia tak ma przy tłumaczeniu, to mąż Gosi nas prześwięci, czarno to widzę :cry:

ale feniks za każdym odrodzeniem był piekny i młody...
mąż Gosi widać bardzo wyrozumiały jest, albo w nieświadomości zyje.... tak jak mój... och gdyby wiedział co ja czytam..... no nie wiem :twisted:

Wysłałam Kiko. Czytaj i miej wypieki!

tyĹź chce

Co tu sie dzieje??
To mnie w domu teroryzuje Pan Remont a tu ..............
Ja tez chcę

Ewa, podaj maila! Chcesz oba odcinki (pierwszy od słów "przeszedł przez pokój"?, czy tylko część drugą?