Ogród Jane Austen

Jej 8O Nie widziałam 8O Hmmmm... lepiej mu we włoskach Thorntona. Tak - stanowczo lepiej.

E tam. na puste drzewo i Salomon nie nasika

Dlaczego trudno? Kontakt wzrokowy jest moĹźliwy, nawet na tym niecodziennym siedzisku.

O nie, ja dziękuję za taki kontakt
Chyba bym zemdlała z wrażenia i z fotela

Muszę powiedzieć, że mnie się jako Monet, coraz bardziej podoba i zdaje się, ze mi się od początku podobał. Mówiłam nawet, że on głównie do kostiumowych ról się nadaje. Gosiawko jakby tak powstawał screenek panamonetowy, to wiesz...pamiętaj o mamuśce, i żeby wiesz tak jak lubię, nie za dużo bajerków, muzyczka od serca, znasz mnie...

O ja cie... u mnie się data z liczbą postów zgadza. Dzjeń swabody, dzjeń swabody... ale się wstrzeliwszy...
A pamiętacie taki film z Siemionem co zawsze w dzień zwycięstwa puszczali - Kierunek Berlin czy coś takiego? Tam taki przystojny aktor - Jerzy Jogałła grał powstańca warszawskiego ;-)
Co mi się tak nagle skojarzyło? Przy Was to juz człowiek głupawy dostaje...

Czy jest na tym forum możliwość wybłagania w końcu tej dopisanej dalszej części ale oczywiście w języku ojczystym
W końcu mnie starej kobiecie tyż się coś należy

Ale ona chyba nie jest przetłumaczona...
Tzn. GosiaJek coś zaczął, ale chyba nie skończył.
A co Was wszystkie tak rozpaliło kobietki?

Ale po emisji Impresjonistow moze oddzielny scrinek z samym Monetem powstanie, kto wie?

taki przystojny aktor - Jerzy Jogałła grał powstańca warszawskiego ;-)

No przystojny. Ale taki grzeczniutki.

a ten Jogałł to kiedyś w Starym Teatrze grał

taki przystojny aktor - Jerzy Jogałła grał powstańca warszawskiego ;-)

No przystojny. Ale taki grzeczniutki.

a ten Jogałł to kiedyś w Starym Teatrze grał

To jeszcze ktos go pamięta?! 8O
Myślałam, że to już tylko matki przedłużone pamiętają czasy dinozaurów...

No przecież złożyłam zamówienie czarno na niebieskim...

Ok Ali. Dla Ciebie WSZYSTKO
Richard w kazdej pozycji i konfiguracji!
No dobra, bedzie Monet for Alison

Hehe, patrz a ja na skarpetke to akurat nie zwrocilam uwagi.
Byly tam inne rzeczy do ogladania duzo ciekawsze niz skarpetka

Ale mnie sie najbardziej i tak podoba scena pod witrazem.
Taka malownicza jest

Ale mnie sie najbardziej i tak podoba scena pod witrazem.
Taka malownicza jest

Bo Ty rozpustny Gosiak jesteś i taka jest prawda ;-)
A ja z tej skromności oczek nie wiem gdzie podziać, to mi się kumulują na ostatnim przyczółku odzienia ....czyli na skarpeteczce, co była ostatnim przyczółeczkiem, bo z reszty ani niteczki nie ostało ;-)