Ogród Jane Austen

Aragonte, cieszę się, że płytka dotarła Napawaj się, a potem szybko przychodź do naszego kółeczka, wznoś swój własny ołtarzyk i dawaj!

Już wznoszę Pracowicie zbieram fotki, forumowe ciasteczka i informacje.
Za sam głos Richard powinien dostać Oscara, ma boooooski

A co do filmu, to musze przyznać, że zawiesiłam też oko na p. Thornton - jest ciekawa jako postać mocnej, wyrazistej kobiety (nie ona jedna, ale chcę się streszczać na razie, w dodatku raz tylko oglądałam całość... co poniektóre scenki co prawda wielokrotnie :oops:).
Margaret filmowa jest łatwa do polubienia (też uważam, że piękne są w niej detale, np. ma śliczne usta), książkowej jeszcze nie rozgryzłam, choć przeczytałam te kilka rozdzialików. Ale to za mało

Jeśli będzie potrzebna pomoc przy uładzaniu tekstu polskiego "N&S", to chętnie się dołożę jako redaktor 8)

Mowisz o tym:
[URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=bts234wi.jpg][/URL]

Ano, ano :-) Padam z zachwytu!

Już wznoszę Pracowicie zbieram fotki, forumowe ciasteczka i informacje.
Za sam głos Richard powinien dostać Oscara, ma boooooski

Oscar to dla niego za mało za tę rolę i za TEN GłOS, już to ustaliłyśmy :-) Boski JT/RA ma boski głos, zgadza się

A co do filmu, to musze przyznać, że zawiesiłam też oko na p. Thornton - jest ciekawa jako postać mocnej, wyrazistej kobiety (nie ona jedna, ale chcę się streszczać na razie, w dodatku raz tylko oglądałam całość... co poniektóre scenki co prawda wielokrotnie :oops:).

Pani Thornton jest wspaniałą postacią i wspaniałą kobietą, lubię ją coraz bardziej, a podziwiam od początku. Margaretka ostatnio z powodu powieści ma u mnie minusy, ale tak w ogóle w filmie jest cudowna i uwielbiam ją :-)

Nienajgorsze
Mam tam pare ulubionych w tym scrinku ..

No które, wyznaj! :-) Jak już mówiłam, jestem już na tym etapie choroby, że podoba mi się nawet z fryzurą ze "Sparkhouse" i brodą z "Impresjonistów" (nie tą muszkieterską, ale tą późniejszą). A w czerwonej koszulce jest słodki, i w scenie z dvd ze słynnymi koralikami też mi się bardzo. Muszę zobaczyć jeszcze raz

Ja tez juz jestem na tym etapie Gosiu.
Coraz ze mna gorzej
Skoro dalam koraliki, bo mnie tez sie tam podoba ....
Moje ulubione o te:
(...)
Moglabym tak mnozyc

Wszystkie, które dałaś, mi się podobają :-) Myślisz, że to się gdzieś leczy?

Wyobrazam go sobie w mojej kuchni
[URL=http://img340.imageshack.us/my.php?image=bts305xc1ug.jpg][/URL]

No i w innych sytuacjach
[URL=http://img340.imageshack.us/my.php?image=poduszka8on8ek.jpg][/URL]

Wyobrazam go sobie w mojej kuchni
[URL=http://img340.imageshack.us/my.php?image=bts305xc1ug.jpg][/URL]
No i w innych sytuacjach
[URL=http://img340.imageshack.us/my.php?image=poduszka8on8ek.jpg][/URL]

O taaak, na to pierwsze też zwróciłam uwagę, to też z serii "Thorntonowskie" - tak patrzył znad herbatki na Margaret :-) A drugie... mmmmm, Gosia :oops:
Eeee, co tam, nie będę się leczyć i już! Podoba mi się tak, jak jest :-)

Babki, ja tu jeszcze niedawno słyszałam, ze RA to tylko jako Thornton, Bo jako RA to nie za bardzo, a teraz widzę, że już bardzo BARDZO.
To ja jednak zostaję za Wami w tyle, albo raczej stoję sobie w ładnym miejscu, bo dla mnie jednak JT i kuniec bajania.

Aaaa, co się tam będę ograniczać! :-) Chociaż oczywiście jako JT najbardziej, ale przecie on fascynujący jako on również - no i głosu mu nie wzięli, wywiadów można w kółko słuchać :-)

Alison, jak sobie te zdjecia poogladalam, to juz nie tylko JT, zreszta to jest wciaz JT tak naprawde, bo to przeciez on byl JT ... i w ogole ...
no popatrz na te zdjecia ..
Dobra bo juz mi sie jezyk placze od tych zdjec i od JT/RA....
Ide w objecia .... no....Morfeusza ...

Miłych snów Dzięki za wszystkie zdjęcia i za wygaszacz :-)

Pewnikiem o to chodzi, choc nie liczylam
[URL=http://img218.imageshack.us/my.php?image=tgh32035ig.jpg][/URL]

Gosieńko obejrzałam Twoje najnowsze dzieło - wygaszacz
Musze przyznać , że wybrałas świetne zdjecia naszego Czarusia
Te jego przechylania głowy i zmarszczone czółko w pionie i w poziomie
Ale czuję niedosyt - nie mam muzyki czego znowu nie zrobiłam??

A to rozjadę forum trochę
Czy mi się zda czy w wersji Monet - RA ma nieco przydługawy nos ?

Patrząc na zdjęcie Giteczki myślę sobie: Jak on delikatnie tu wygląda, no i te gładziutkie policzki (aż chciałoby się je pogłaskać )

Wydaje mi się, że czytałam kiedyś o tym, że makijażyści w N&S dokonali jakiś sztuczek make-upowych w związku z nosem Armitage'a.
Ale ja już mam takie bielmo na oczach, że nawet ten widoczny nochal na zdjęciu Milosza nie kuje mnie w oczy.
Wyjątkowość naszego Rysia to coś więcej niż widoczne piękno Nie wiem, czy aż tak by mi się spodobał, gdyby był doskonały w każdym szczególe i pozbawiony wad, można powiedzieć że ten mały mankament jego urody czyni go bardziej interesującym.