Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Cholera - czy wy też byście chciały żeby ktoś was tak pochał, tak aż do granic szaleństwa........
Jej, można pomarzyć... Tak, też bym chciała... Hmmm....
O ile to szaleństwo jest utrzymywane w granicach rozsądku
Offline
w granicach ...... hm i ona mu mówi "mam taką biznesoową propozycję", a on nic nie widzi nie słyszy, jest tyko ona, za nią cimność, bez niej ciemność, Thorton jest boski i taki prawdziwy ............ oj mamo!
Ksiązka tyż się tak kończy?
Offline
No następna, którą wzięło
W ksiazce to konczy sie troche inaczej... mysle ze jednak w filmie mi sie bardziej podoba.
Ksiazkowe zakonczenie przetlumaczone przez Alison mozesz znalezc w temacie "Napisy do N&S."
Oj piekny ten film, ale ksiazka tez swietna.
I Thornton ... uff..... dawno zaden bohater mi sie nie podobal, tak jak on!
Offline
Ja myślę, że ta histeria może nie umrze śmiercią naturalną, ale w każdym razie w końcu się trochę uspokoi i przycichnie. Oczywiście nie twierdzę, że przestaniemy nagle kochać Ryśka, ale może odzyskamy trochę rozumu. Przynajmniej mam taką nadzieję. Bo jeśli to zjawisko zacznie się rozlewać po tej uroczej stronce, to Kazik się wkurzy i wprowadzi kary za wymienianie nazwiska na A. (i nie mam tu na myśli AUSTEN). Na razie pozostaje czekać na wygaśnięcie epidemii i liczyć na kazikową pobłażliwość
hmmmmmmmmm , Kazik żonę posiada? To na pewno zrozumie zdesperowaną kobiecą duszę
Offline
A tu mam linka do wszystkich wyciętych scen Spory jest ten plik, ale naprawdę warto czekać, bo już pierwsza scena jest zaskakująca ... ale nic więcej nie powiem
http://www.megaupload.com/?d=R4YDMM04
Niestety nie ma żadnej wyciętej sceny z Thorntonem (oprócz oświadczyn) :cry:Moniczko dzięki, właśnie obejrzałam, zdjęcie w naszym malutkim 85-stronicowym temacie to chyba stąd, prawda?
Powiedz coś tutaj ze swoim gorącym podpisem, może zwabi nasze "siostry" do tego temaciku
Co ciekawe, niemal wszystkie wycięte sceny rzucają pozytywne światło na Margaret :twisted:
Scena oświadczyn jest rzeczywiście świetna i szkoda że jej nie był w pełni.
Moje spojrzenie na Margaret od początku było pozytywne.
Od pierwszej sceny mi sie spodobała; jej odmowa Thortonowi była wg mnie, spowodowana chęcią okazania pewnej niezależności (pamiętacie jak odmówiła prawnikowi?)
Chętnie przeczytałabym książkę...
Offline
Ja od początku lubiłam Margaret, nawet myślę, że troszkę ograniczyli jej postać w filmie i w książce jest ciekawsza.
Offline
A ja już od pierwszych chwil byłam zauroczona pyzowatą twarzyczką Margaret, zadumaną wyglądającą przez szybę wagonu. Świetnie dobrana aktorka, dobrze że nie zaangażowali do tej roli takie chudzinki jak choćby Keira
Offline
Nic nie mam do aktorki, wręcz przeciwnie, bardzo mi się podoba, chodzi mi o to jak napisano postać, ona w książce bardzo się zmienia, poznajemy ją w domu z Edith i pod koniec znów tam jest, wtedy widać jak bardzo dojrzała i wyrosła poza ten beztroski salonowy świat. Świetna jest. W serialu właściwie chodziło tylko o wyjaśnienie nieporozumień między nią a Johnem.
Daniela jest fantastyczna.
Offline
Oj piekny ten film, ale ksiazka tez swietna.
I Thornton ... uff..... dawno zaden bohater mi sie nie podobal, tak jak on!
Zgadzam się - Thornton dołączył do nielicznego panteonu moich naj... naj... najukochańszych bohaterów :-)
A Margaret jest wspaniała boahterką - na razie mówię o filmowej, bo zbyt mało przeczytałam jeszcze powieści, żeby się wypowiadać na jej temat. Natomiast Daniela w tej roli też od początku mnie zauroczyła i nie wyobrażam sobie nikogo innego grającego Margaret.
Taka refleksja - ilu Brytyjczycy mają wspaniałych aktorów, w USA, gdyby się zabrano za ekranizację jakiejś popularnej powieści, to pewnie od razu zatrudniono by jakąś opatrzoną gwiazdę i żadnego zaskoczenia.
Offline
Kazik nam zablokował wątek"Napisy...". Kontynuujemy tu??
Offline
Mozna bylo choc dociagnac do setki
Byłoby pięknie - ale nie smuć się, Gosiu, tutaj tez możemy się zachwycać filmem i Thorntonem :-) Jejku, stara baba jestem i nie mogę przestać myślec o tym filmie i o tej postaci! Od czasów Darcy'ego NIKT nie zrobił na mnie takiego wrażenia, absolutnie nikt. Tłumaczenia dziewczyn są wspaniałe, dziś cały wieczór myślę o scenie zamieszek przetłumaczonej przez Caroline, o zachowaniu panny Hale i Johna... Świr kompletny mnie dopadł :-)
Offline
Dziewczynki, znalazlam na angielskim forum niezly klip muzyczny, zrobiony amatorsko ze scenami z N&S:
http://www.megaupload.com/cn/?d=CVDEGWFY
17 MB
Podobno mniejsza wersja jest tu:
http://www.megaupload.com/de/?d=GHZRVVB7
9 MB
Ja zawsze ogladam wieksza wersje
Offline
Od czasów Darcy'ego NIKT nie zrobił na mnie takiego wrażenia, absolutnie nikt. ...
Doskonale Cie rozumiem. Mam to samo
Offline
Od czasów Darcy'ego NIKT nie zrobił na mnie takiego wrażenia, absolutnie nikt. ...
Doskonale Cie rozumiem. Mam to samo
Chyba większość z nas w tym wątku ma to samo O ile nie wszystkie
I rozumiemy się na wzajem Jak dobrze być tak dobrze rozumianym, nieprawdaż?
Offline
Od czasów Darcy'ego NIKT nie zrobił na mnie takiego wrażenia, absolutnie nikt. ...
Doskonale Cie rozumiem. Mam to samo
Chyba większość z nas w tym wątku ma to samo O ile nie wszystkie
I rozumiemy się na wzajem Jak dobrze być tak dobrze rozumianym, nieprawdaż?
I utwierdzać się w swym szaleństwie, a jakże :-)
Offline
A ja właśnie przed chwilą obejrzałam Possesion i jestem tym filmem absolutnie oczarowana. Tzn. po pierwszym lekko nieudanym oglądzie, bo mam kopię walniętą, ale i tak biję Gitce czołem w dach (teraz moja kolej) za to, że mi ten film przysłała. Spadam się dalej zachwycać.
Offline
I utwierdzać się w swym szaleństwie, a jakże :-)
O tak. Utwierdzanie się jest bardzo potrzebne I tak same się nakręcamy i nie możemy przestać
Oczywiście, ja jestem zupełnie świadoma, że nikt tu nie chce przestać - żeby nie było, że herezję szerzę
Offline
Dziewczynki, znalazlam na angielskim forum niezly klip muzyczny, zrobiony amatorsko ze scenami z N&S:
http://www.megaupload.com/cn/?d=CVDEGWFY
17 MB
Podobno mniejsza wersja jest tu:
http://www.megaupload.com/de/?d=GHZRVVB7
9 MB
Ja zawsze ogladam wieksza wersje
Obejrzałam. Dzięki Gosieńko. Fajne choć amatorskie.
Mam wrażenie, że na autorce klipu też największe wrażenie zrobiła scena odjazdu Margaret. Jest najbardziej wyeksponowana.
Offline
Tak, scena Look back jest najdluzsza, ale ogolnie niezle fragmenty wybrane. I muzyka nie nienajgorzej dobrana.
Bo czesto fatalna muzyka w tych klipach odbiera mi cala przyjemnosc ogladania, a tu jest okay.
Co prawda brakuje mi paru scen, filmik moglby by dluzszy i sceny Look back troszeczke mogloby byc mniej ...
Dobrze ze po literach koncowych jest jeszcze scena z pociagu.
Offline
Widzę, że zamknięto nam pierwszy wątek o N&S (ale się nie dziwię ).
Skoro piszecie, ze scena Look back jest najbardziej wykorzystana w tych filmikach to musze się nimi bardziej zainteresować. Uwielbiam gdy Thornton wypowiada te słowa...
Offline
Dzięki za namiary.
Mi się ten filmik bardzo spodobał, głównie dzięki muzyce ('A Girl Like You') i dobranym scenom. Końcówka, miodzio, czyli scenka z Look back, która, chyba, należy do jednej z jego ulubionych (z wywiadu przetłumaczonego przez Gosię: Moimi ulubionymi momentami są sceny w śniegu)
Offline
Czy ten kościółek nie przypomina Wam czegoś?
Hambleden (czyli Helstone)
http://www.oxfordcitybranch.org.uk/gall … bleden.jpg
http://www.geocities.com/CapeCanaveral/ … bleden.jpg
Åšliczne miasteczko
Offline