Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Miłosz Ty sie tu nie przymilaj żyraffo jedna, po tym co mi tu wczoraj zrobiłaś, rzucając na pastwę wkurzonej moderatorki, to po moim trupie Twoja córka będzie odmawiać mojemu synowi!! Ot co!
Offline
Carolino dziekujÄ™
Do czytania sie przygotowałam - kawką mi tu pachnie , ale ciasteczek nie jem, ćwiczę silną wolę
Ja też nie rozumiem Margaret, ale jak ktoś taki jak ja może zrozumieć jej motywację skoro widziałam sie zawsze na ślubnym kobiercu z każdym chłopakiem z którym sie umawiałam
Offline
Na szczęście całość kończy się szczęśliwie - tak myślę, że gdyby to Polak pisał, to załatwiłby Jasia T. ze szczętem, jak Prus Wokulskiego...
oj prawda to
po obejrzeniu N&S mój mąż się zastanawiał czy anglicy potrafili by z Lalki taki hit zrobić
wczoraj chyba Lalka nawet leciała w tv, ale gdzie Wokulskiemu do Thortona, jeśli gra go Dmochowski
zobaczcie same
Offline
Caroline dzięki za kolejny tekst. Upewnia mnie, że się ciągle należę do ARMi (Anonimowych Rozumiaczy Margaret )
Przecież ona była wystraszona jak nie wiem, a do rozumu dojdzie i zapłaci za to że nie skorzystała z okazji... przecież już nie za długo... a nie będzie miała pewności czy następna okazja się trafi...
Offline
A ja wam mówię, że nasze Emancypantki prezentowałuyby się nieżle, gdyby je zrobić w stylu seriali angielskich.
Offline
Dziewczynki, Special for you, wyprodukowalam screensaver z Richardem Armitagem
Nie obejmuje N&S (zeby nie bylo watpliwosci)
Mam nadzieje, ze Wam sie spodoba.
Przyjmuje ewentualne reklamacje
Plik ponad 7 MB
Link:
http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=95316
UWAGA! nie sciagac tego! Klopoty z podkladem muzycznym.
Poprawny link, ale z inna piosenka tu :
http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=95700
Prosze meldowac, jesli sa jakies problemy itp.
Offline
ÅšciÄ…gam!
Offline
No moja droga! Tyle Rysia na raz... Świetne! Tylko tym razem bez muzyki, czy to u mnie nie działa? Tak czy inaczej bardzo mi sie podoba. Nawet mimo faktu, że nie ma Thorntona
Offline
No moja droga! Tyle Rysia na raz...
Świetne! Tylko tym razem bez muzyki, czy to u mnie nie działa? Tak czy inaczej bardzo mi sie podoba. Nawet mimo faktu, że nie ma Thorntona
Muzyka jest - obowiazkowo!!! 8O
Sprobuj jeszcze raz. U mnie wszystko dziala bez bledu.
Sama sciagne zeby sprawdzic.
Bez muzyki prosze nie ogladac, bo efektu nie ma
Offline
AAA! To spróbuję!
Offline
Gosieńko, u mnie też jest bez efektów akustycznych :cry:
Ściągnęłam nawet z tych dwóch adresów, które podałaś i nic.
POMÓŻ BłAGAM :!: Wyobrażam już sobie Ryśka i tą muzykę :oops:
Offline
Spróbowałam i nic... Nie ma muzyki. A tu jak widzę wykorzystałś Ronana...A i drugi adres mi się nie otwiera.
Offline
Moze sprobuje wyslac mailem, bo nie wiem dlaczego tak sie dzieje.
Ja sciagam z serwera i jest dobrze
Bez muzyki nie ma takiego efektu ..
Offline
Caroline dzięki za kolejny tekst. Upewnia mnie, że się ciągle należę do ARMi (Anonimowych Rozumiaczy Margaret
)
Przecież ona była wystraszona jak nie wiem, a do rozumu dojdzie i zapłaci za to że nie skorzystała z okazji... przecież już nie za długo... a nie będzie miała pewności czy następna okazja się trafi...
Izku, migotko-słodki-prosiaczku - doceniam Waszą odwagę, sprzeciwić się tej rzucającej kalumniami i grochem niereformowalnej z deczka w sprawie Margaret Alison.
Dokładnie, toć dziewczyna znała tylko miłość taką jaka spotkała Edith, wyważoną, lekko wykalkulowaną, a tu wpadł jej taki gość z taką pasją i namiętnością. Nie wiem, czy zwróciłyście uwagę na opis Thorntona, to był wielki facet, kawał chłopa, lekko ponurawy na co dzień. Na dodatek ona go nie lubiła! Przecież nie miała wglądu w jego uczucia, nie wiedziała, że on wrażliwy misio jest pod surdutem. No i czy można przyjąć oświadczyny faceta, którego się nie lubi? Podsumujmy:
południowe wychowanie+siła namiętności T.+sposób bycia T.+głębokie przekonanie, że go nie lubi= dziewczyna miała prawo się wystraszyć!
Offline
południowe wychowanie+siła namiętności T.+sposób bycia T.+głębokie przekonanie, że go nie lubi= dziewczyna miała prawo się wystraszyć!
Prawo to każdy głupi może mieć i ona je właśnie dlatego miała!
Offline
Ja tam bym sie nie wystraszyla, no ale nie jestem z poludnia
Taka sila namietnosci .... ja bym sie nie oparla
Offline
jeszcze przyszło mi coś do głowy 8)
może się mylę, ale czy wtedy emoje nie były demode? znaczy się u mężczyzn, takie niedżentelmeńskie?
bo teraz mamy równouprawnienie w kwestii płaczu i emocjonalnych wybuchów (a nawet dla używania fluidu ) to inaczej patrzymy na te całe oświadczyny
Offline
Cóż za przewrotna wypowiedź Drogi Alisonku!
Miała prawo i nie była głupia.
Rzekłam.
Offline
Bez watpienia, byla o tym mowa, ze Margaret gardzila ujawnianiem uczuc.
Offline
południowe wychowanie+siła namiętności T.+sposób bycia T.+głębokie przekonanie, że go nie lubi= dziewczyna miała prawo się wystraszyć!
Prawo to każdy głupi może mieć i ona je właśnie dlatego miała!
A tam Alison i tak cię kocham :mrgreen: brodatą i przedłużoną i wogóle.
Jestem po trzech dniach spędzonych w Wadowicach - mam w sobie całe pokłady miłości.
Margaret rozumiem, Ryśka kocham (choć moja żmija Olkka mówi że Rysiek ma tępą twarz) , głowę mogę popiołem posypać :mrgreen:
Offline
Dziewczynki, Special for you, wyprodukowalam screensaver z Richardem Armitagem
![]()
Nie obejmuje N&S (zeby nie bylo watpliwosci)![]()
Mam nadzieje, ze Wam sie spodoba.
Przyjmuje ewentualne reklamacje![]()
Plik ponad 7 MB
Link:
http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=95316
lub tu:
http://www.savefile.com/files/4569447
Prosze meldowac, jesli sa jakies problemy itp.
Gosia wogóle mie to nie wchadza (może to wina "avasta"?)
Offline
Kurczki, Gosiu dzięki ale nadal nie działa... Nie mam muzyki... :cry:
Offline
Alison to dla ciebie ... tak wygląda Dolina chochołowska
Offline