Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Zgodnie z tym co proponowa?am zak?adam nowy w?tek, który b?dzie kontynuacj? "Napisy do N&S". My?l?, ?e u?atwi to poszukiwania czegokolwiek w poprzednim temacie. Mo?ecie si? teraz rozwodzi? na temat intryguj?cych oczu Thorntona i wszystkim na temat filmu. To na tyle
Offline
Ja bym proponowa?a otwarcie takiego du?ego w?tku - co to s? na pierwszej stronie forum. Tzn. nie w samej Pogaduchowni, ale "obok". Wiem, ?e stronka jest po?wi?cona Jane Austen, ale my?l?, ?e N&S bardzo od powie?ci Jane nie odbiega i taki w?tek by nam si? bardzo sprawdzi? Co wy na to?
Offline
Jestem za, ale nie wiem czy o tym z Kazikiem nie trzeba pertraktowa?
Offline
A ja nie.
Wydaje mi si?, ?e za?o?enie podforum dotycz?cego N&S by?oby duzym nadu?yciem. Wiem, ?e cieszy?by si? du?ym powodzeniem, ale takim samym cieszy?oby si? podforum o kulturze celtyckiej, o Gaelforce Dance. muzyce irlandzkiej i kilkunastu innych. I mimo ?e ca?ym sercem by?abym za stworzeniem takich dzia?ów, rozum mówi "Nie".
To jest forum Jane Austen. Nie za?miecajmy go innymi rzeczami. Powinna wystarczy? nam pogaduchownia.
Jestem wi?c przeciwko!!!
Offline
Aine, nie calkiem sie zgadzam. Troche sie zgadzam, a troche nie.
1. To jest forum Jane Austen, to oczywiste. Nie powinnismy go zasmiecac.
2. Na tym forum rzadzi Kazik. Ewentualnie moze uwzgledniac nasze sugestie, o ile zechce, ale wcale nie musi.
3. Zdanie Kazika trzeba uszanowac, podobnie jak jego decyzje, z ktorymi nie zawsze musimy sie zgadzac, ale w koncu to on stworzyl to forum i je utrzymuje i jestesmy mu winne wierne poddanstwo.
ale:
1. Elisabeth Gaskell (i siostry Bronte, bo o nich tez czesto mowimy, a jak wiadomo Gaskell przyjaznila sie z Charlotta) jest pisarka angielska, troche co prawda pozniejsz? niz Jane Austen, ale pochodza z tej samej kultury (zwlaszcza literackiej) i podobnej epoki - XIX wiek. Jesli mialby watek powstac to o powiesciach tej autorki w ogole i ich ekranizacjach. Miescilby sie w tym takze nasz ukochany "North and South".
2. "North & South" ma wiele wspolnego z "Duma i Uprzedzeniem" Jane Austen, co nie tylko my odkrylysmy, ale nawet na Wyspach mowi sie, ze to nowa DiU, a Thornton to nowy Darcy (epoki industrialnej). Zbieznosci miedzy obiema powiesciami jest sporo.
3. Muzyka celtycka, irlandzka czy Gaelforce Dance to zly przyklad, bo nie laczy go wiele z tymi pisarkami, tyle tylko ze takze pochodzi z Wysp.
Offline
moim skromnym zdaniem to decyzja jak rozwi?za? ten problem nale?y do Kazika..
te? o tym du?o my?la?am... uwielbiam jednakowo P&P jak i N&S... Austen i Gaskell s? mi bardzo bardzo bliskie... chcia?abym na te tematy prowadzi? wymian? zda? i zaprzyja?nia? si? z wami...
bez sensu by?oby stworzenie nowej strony po?wi?conej Gaskell (np. www.gaskell.pl)... wydaje mi si?, ?e najlepiej jest umiej?tnie po??czy? tematy dotycz?ce tych dwóch tak dla nas wa?nych kobiet i ich dzie? na tym forum....
nie b?dzie to ?atwe... oj nie...
Offline
Gosie?ko to ?e prawo decyzji nale?y wy??cznie do kazika, to wiemy wszystkie. I tutaj nie ma chyba ?adnych rozbie?no?ci w zdaniu. A na temat pewników chyba si? nie dyskutuje
Dla mnie sam fakt, ?e pani Gaskell pochodzi z tego samego kr? gu kulturowego to za ma?o. Przyk?ady z Gaelforce poda?am w zasadzie tylko dlatego, ?e atgumentem Migotki by?a w?a?nie ew. cz?stotliwo?? odwiedzin i udzielania si?.
Twoje argumenty s? mocne, ale sam fakt, ?e autorka pisze podobnie nie do ko?ca mnie przekonuje. Bo dla mnie Jane zawsze kojarzac si? z literatur? angielska, kojarzy mi si? z panem Sterne. Czy stanowi to jak?? podstaw? do umieszczenia go na forum o JA? A to, ?e siostry Bronte pisa?y o mi?o?ci, te??
Kwestia kompromisu w tym przypadku to dla mnie zmiana charakteru forum, zmiana jego tre?ci, zmiana g?ównego tematu, kórym niew?tpliwie jest Jane i jej twórczo??.
Nie mam zupe?nie nic przeciwko Gaskell. N&S bardzo mi si? spodoba?o, ale osobi?cie jestem przeciwna utracie podstawowego charakteru strony i forum. W ko?cu nazwa brzmi "Jane Austen - strona Kazika".
A i tak ostateczna decyzja jest w rekach drugiej cz?sci tej nazwy
Offline
Nie mam zupe?nie nic przeciwko Gaskell. N&S bardzo mi si? spodoba?o, ale osobi?cie jestem przeciwna utracie podstawowego charakteru strony i forum. W ko?cu nazwa brzmi "Jane Austen - strona Kazika".
A i tak ostateczna decyzja jest w rekach drugiej cz?sci tej nazwy
my?l?, ?e temat N&S powienien pozosta? w pogaduchowni.... bo tak naprawd? nie ma znaczenie gdzie on jest, wa?ne ?e wogóle jest i ?e Kazik do tej pory nam go st?d nie usun??....
chyl? czo?a przed jego wyrozumia?o?ci?
Offline
Twoje argumenty s? mocne
Dzieki
Wlasciwie sporu miedzy nami nie ma, Aine, bo mi nie przeszkadza ze North&South jest w Pogaduchowni.
Byleby zostalo w ogole na JA-Stronie Kazika. O co goraco do naszego admina apeluje.
najlepiej jest umiej?tnie po??czy? tematy dotycz?ce tych dwóch tak dla nas wa?nych kobiet i ich dzie? na tym forum....
Tez jestem za tym.
Offline
Wlasciwie sporu miedzy nami nie ma, Aine, bo mi nie przeszkadza ze North&South jest w Pogaduchowni.
Gosiu, a kto powiedzia? ?e jest?
Jedynie pogaduchowa?y?my sobie. A ?e mamy cz?sciowo odmienne zdania i staramy si? je uargumentowa?... Czy to co? nowego? A czy co? z?ego?
Offline
Brawo, pi?kna dyskusja. Podoba?y mi si? zarówno argumenty "przeciw" (tutaj pewnie pokiwacie g?ow? "no jasne, jak?e inaczej") jak i "za".
Moja decyzja jest taka - N&S pozostaje w Pogaduchowni.
Co do obaw ?e zechc? takie w?tki usun?? to póki pozostan? w Pogaduchowni i b?d? w rozs?dnych proporcjach z dyskusjami o Jane tak d?ugo nie macie si? czego obawia?. Zreszt? usuwaj?c je naruszy?bym nasz "Status", prawda?
Offline
Matko! Kazik ?yw jest! 8O
Nie zabi?y?my go nasz? zbiorow? histeri?! Dobrze, ?e si? nie wyzdradzi? co o tym wszystkim my?li ;-)
Offline
Pytalam (chyba nie zdradzam tajemnicy 8O ), ale powiedzial, zebym nie chciala tego slyszec, co ma do powiedzenia na ten temat
Dobrze, ze nie skasowal tematu i juz nie skasuje, bo wyzej obiecal ze temat pozostaje
Tylko pewnie sie martwi o nasze zdrowie psychiczne
Offline
O mój Bo?e, czyli to jednak zbiorowa histeria - tak mo?na to nazwa??
Offline
O mój Bo?e, czyli to jednak zbiorowa histeria - tak mo?na to nazwa??
A jak nazwac inaczej?
Jestem jednym z najciezszych przypadkow
Offline
O mój Bo?e, czyli to jednak zbiorowa histeria - tak mo?na to nazwa??
ta histeria.... to naprawd? si? dzieje!!!
ze mn? równie?.. :oops:
Offline
M??czy?ni tego nie zrozumiej? Taki histeryczny zachwyt nie jest w ich naturze. Cho? ja równie? jestem pod wielkiem wra?eniem tego, ?e Kazik tak wspaniale to wytrzymuje, pewnie przesta? tam w ogóle zagl?da?, bo ból g?owy gwarantowany
Offline
Pytalam (chyba nie zdradzam tajemnicy 8O ), ale powiedzial, zebym nie chciala tego slyszec, co ma do powiedzenia na ten temat
![]()
Czy?by to samo, co mój m??? ;-) Ze ?miechem: "Ale wiesz, to troch? dziwne i zabawne, ?e stado kobiet ?wiruje na punkcie jakiego? faceta z filmu, jak nastolatki?" ;-)
Offline
no i dobrze;) nalezy mu si?, w ko?cu to jego dzie?o i jego zgoda;)
A ju?ci!!! Co by nie!!!
Offline
Czy?by to samo, co mój m??? Ze ?miechem: "Ale wiesz, to troch? dziwne i zabawne, ?e stado kobiet ?wiruje na punkcie jakiego? faceta z filmu, jak nastolatki?"
widocznie jest wart tego naszego ?wirowania
Offline