Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
I mam pytanie z innej beczki...czysta ciekawość...z jakiej dzielnicy Katowic jesteś?
Mieszkam koło TV Katowice ;-) ale po prawdzie administracyjnie to już nie Katowice jeno Siemianowice. Ludzie "stąd" wiedzą gdzie to, ale ludziom z Polski zawsze mówię, że jestem z Katowic, bo to chyba łatwiej kojarzą. Mieszkam w takim miejscy, ze jak zrobię 4 kroki to jestem w Chorzowie, jak 2 w Katowicach, a śpię w Siemianowicach :-) Poza tym z urodzenia i pracy jestem katowiczanka ;-)
Offline
Mieszkam koło TV Katowice ;-) ale po prawdzie administracyjnie to już nie Katowice jeno Siemianowice. Ludzie "stąd" wiedzą gdzie to, ale ludziom z Polski zawsze mówię, że jestem z Katowic, bo to chyba łatwiej kojarzą. Mieszkam w takim miejscy, ze jak zrobię 4 kroki to jestem w Chorzowie, jak 2 w Katowicach, a śpię w Siemianowicach :-) Poza tym z urodzenia i pracy jestem katowiczanka ;-)
oj to wiem mniej więcej gdzie. Ja jestem z samego centrum ul. Ligonia, jeśeli Ci to coś mówi:)...obok Radia Katowice
Offline
Mieszkam koło TV Katowice ;-) ale po prawdzie administracyjnie to już nie Katowice jeno Siemianowice. Ludzie "stąd" wiedzą gdzie to, ale ludziom z Polski zawsze mówię, że jestem z Katowic, bo to chyba łatwiej kojarzą. Mieszkam w takim miejscy, ze jak zrobię 4 kroki to jestem w Chorzowie, jak 2 w Katowicach, a śpię w Siemianowicach :-) Poza tym z urodzenia i pracy jestem katowiczanka ;-)oj to wiem mniej więcej gdzie. Ja jestem z samego centrum ul. Ligonia, jeśeli Ci to coś mówi:)...obok Radia Katowice
Wiem, wiem. Ja pracuję na sąsiedniej ulicy, na Jagiellońskiej :-)
Offline
Oj to milusie...tylko ulice niżej:)...
Offline
Dziewczyny, to może do Was dojadę kiedyś i się umówimy na kawe?
Offline
Dziewczyny, to może do Was dojadę kiedyś i się umówimy na kawe?
I ja też, i ja też, centrum Katowic znam jak kieszeń własną, studiowałam tam i bardzo lubię to miasto :-) Wiem, gdzie Ligonia i Jagiellońska, bo mój wydział był na Placu Sejmu Śl. zaraz obok.
Też chcę na kawę z Wami (chociaż kawy nie pijam, zadowolę się herbatką).
Offline
A tak przy okacji wiesz, że Guns'n' Roses grają tego lata w Warszawie:)?
Wiem - ale właściwie tylko Axl już został w składzie. Nawet Slasha nie ma - a ci dwaj byli dla mnie podstawą Gn'R. Boję się rozczarowania - dlatego chyba się nie wybiorę.
Offline
A tak przy okazji, właśnie słucham Franka Sinatry(za co zostałabym zlinczowana przez znajomych)...przy "Blue Moon" odpływam...
Ech, Franuś wspaniały. Kocham jego duet z Bono i "Stranger..." i "New York"... Nikt jak on nie potrafi wykonywać takich standardów.
Offline
A tak przy okazji, właśnie słucham Franka Sinatry(za co zostałabym zlinczowana przez znajomych)...przy "Blue Moon" odpływam...
Ech, Franuś wspaniały. Kocham jego duet z Bono i "Stranger..." i "New York"... Nikt jak on nie potrafi wykonywać takich standardów.
Oh...dzisiaj "New Yorkuje" cały dzień...spóźniłam się do domu godzine bo tak fantastycznie mi się szło i nuciło. Zawsze jak zamykam oczy przy słuchaniu tej piosenki wyobrażam sobie, że jestem w Nowym Yorku...spaceruje ulicami wśród jarzących się wielkich napisów...i trafiam na koncert Sinatry
Offline
A tak przy okacji wiesz, że Guns'n' Roses grają tego lata w Warszawie:)?
Wiem - ale właściwie tylko Axl już został w składzie. Nawet Slasha nie ma - a ci dwaj byli dla mnie podstawą Gn'R. Boję się rozczarowania - dlatego chyba się nie wybiorę.
Ja też się nie wybieram...za to bardzo chciałabym iść na Rolling Stonesów
Offline
Dziewczyny, to może do Was dojadę kiedyś i się umówimy na kawe?
nie śmiem nawet marzyć
Offline
Kocham jego duet z Bono i "Stranger..." i "New York"... Nikt jak on nie potrafi wykonywać takich standardów.
O, Franek już od jakiegoś czasu jest u mnie częstym gościem
A jego duet z Bono, no po prostu jest świetny, co tu dużo mówić!
Offline
Dziewczyny, to może do Was dojadę kiedyś i się umówimy na kawe?
nie śmiem nawet marzyć
To zacznij. To jedynie kwestia dogrania siÄ™
Ja moge dojechać we wtorki i niektóre weekendy. Proponuje przeniesc sie kiedys na czacik i dograc szczegoly (zeby forum nie zasmiecac).
Offline
To zacznij. To jedynie kwestia dogrania siÄ™![]()
Ja moge dojechać we wtorki i niektóre weekendy. Proponuje przeniesc sie kiedys na czacik i dograc szczegoly (zeby forum nie zasmiecac).
propozycja jak najbardziej przyjęta.Mnie odpowiada ten wtorek:)...tylko nie wiem czy dorównam towarzystwu poziomem
Offline
Kochane, a ze staroci- to czy słuchacie ABBY? Ja uwielbiam, zaczęło się tak jakoś kilka lat temu, jak w TV powtórzyli ich koncert w Studiu 2 (chyba tak to się nazywało). Nie znam, oczywiście, wszystkich utworów, ale np. lubię "Mamma mia", "Waterloo" i "Knowing me, knowing you".
I w ogóle kocham muzykę ze Skandynawii: AHA, The Rasmus, Roxet...
Offline
Powracam do wątku muzycznego bo jestem ostatnio pod ogromnym wrażeniem oratorium Piotra Rubika "Tu es Petrus".
Cudo, cudo!!!
Wiem że utwór nie jest nowy bo premiera była w maju ubiegłego roku, ale dopiero teraz miałam okazje wysłuchać całego i w skupieniu.
Nie mam słów podziwu zarówno dla kompozytora, autora słów jak i wszystkich wykonawców.
Nabyłam ostatnio MP3 i słucham w drodze do pracy. Dobrze ,że świeci słońe i mam ciemne okulary bo nie widać łez, które same cisną się do oczu.
Z całego serca poolecam.
Offline
Kaziuta, ja np. bardzo lubię "Strumień". Pani Olga ma piękny głos!
Aha, i jeszcze podobają mi się ostatnio 2 piosenki Fort Minor (nie wiem, czy dobrze piszę). Te promujące płytę.
Offline
Ja nie potrafię wybrać. Podoba mi się totalnie wszystko. Każdy takt, każda nutka, każde słowo.
Dostaję gęsiej skórki przy "Ecce homo" i przy takim pięknym utworze prawie pod koniec o zdradzie, który śpiewa Maciej Miecznikowski z "Leszczy". Piękny głos!
Właśnie przed chwila skończyłam oglądanie na DVD.
Równie wspaniałe i przejmujące.
Offline
Offline
słucham bardzo różnej muzyki. Zależnie od nastroju, jak pewnie większość z Was.
W poniedziałek wybieram się na wyczekany koncert Sikorowski - Turnau (Pasjans dla dwojga). Obu panów bardzo lubię. Jak zresztą większość Krainy łagodności.
m.
Offline
A ja właśnie przy okazji ściągania filmików z N&S usłyszałam kawałek cudnego utworu- boże jak tam brzmią wspaniale smyczki!!!
Jak mogłam o tym zapomnieć-Canon Johhana Pachelbela
Uwielbiam muzykÄ™ barokowÄ… ach zresztÄ… lubiÄ™ wszystko
Offline
Kiedyś komuś powiedziałam, że ten kanon mogłabym ze sobą zabrać na bezludną wyspę. Mam go nagrany w kółko na kasecie 90min i słucham w samochodzie jak gdzieś daleko jadę, po około 20min zawsze chce mi się płakać z zachwytu. Ten motyw był kiedyś wykorzystany w takim filmie (nie pamiętam tytułu oczywiście) o lotniku, który zakochał się w mężatce, której mąż (bardzo krótko znany zresztą ) był gdzieś daleko na wojnie. Grał tam Russel Crow. Smutno się kończy, film piękny o smutnej miłości, muzyka - ACH!
Offline
A mój mąż już wyciągnął skrzypki i zagrał mi taki kawałek
Czasami ma tę wyższość nad Thortonem
Offline
A mój mąż już wyciągnął skrzypki i zagrał mi taki kawałek
Czasami ma tę wyższość nad Thortonem
Chyba przede wszystkim ma tę wyższość, że nie jest zbiorkiem pikselków na monitorze
Offline