Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
U2...przy tym się wychowywałam, podobnie jak przy kulcie, the cranberies itp. ogólnie słucham dość mocniejszej muzyki...rock, punk, grunge, reagge, nie mam ulubionych zespołów, ale z wiekiem zaczynam słuchać czegoś spokojniejszego. Ostatnio zakochałam się w Franku Sinatrze, do czego nie mogę przyznać się przed moim towarzystwem, a moda na metal minęła mi już dawno i prawdopodobnie bezpowrotnie, ale Ironi będą ze mną zawsze...to tyle jak na moje wypociny
Offline
Ja lubiÄ™ wszystko: pop, rock, r'n'b, hip hop, soul....kocham AliciÄ™ Keys, lubiÄ™ Stinga, SinatrÄ™, Green Day, Richarda Marxa, Cutting Crew, Queen, Foreigner......czasami Elvisa.......
Offline
niedrogie płytki
http://www.yourmusic.com/enroll/enroll_200507.html
Offline
To prawda, co jakiś czas wypływa jakaś przeróbka czy remix utworu Elvisa; nawet teraz ostatnio bodajże "In the Ghetto" grają w nowej wersji. Najbardziej lubię chyba z jego piosenek "Can't Help Falling in Love". T ojuż klasyka.
Offline
U2
U2
U2
U2
od lat
U2 to też moja wielka miłość. Chociaż słucham wiele różnej muzyki, do U2 zawsze wracam. Kocham ich za to, że ciągle robią piosenki, które poruszają mnie do głebi. Dziś w sklepowych głośnikach usłyszałam "Sometimes you can't make it on your own" i musiałam stanąć z boku, przerwać jakieś głupie zakupy... Słuchałam, słuchałam po raz dwusetny pewnie jak urzeczona - ze łzami w oczach...
Offline
Ja bardzo lubię różnorodność. Nie mam chyba takiego ulubionego zespołu, którego wszystkie utwory przyjmowalabym bezkrytycznie. Najbardziej bliskie mi klimaty, w największej ilości znajduję chyba w muzyce Queen'ów - oczywiście z czasów Frediego. Bardzo lubię rockowe, a nawet "metalowe" ballady (Metaliki, Led Zeppelin, Thin Lizzy i Garry Moora, Pink Floydów itp.). Kocham poezję śpiewaną (słuchać, grać i śpiewać). Oczywiście najbardziej wolę ją w wykonaniu starych dobrych studenckich zespołów - SDM, Bez Jacka, Antoniny Krzysztoń, Eli Adamiak... Pasjami też lubię posłuchać (a niektórych i pograć) piosenek śp. Jacka Kaczmarskiego, najlepiej z Gintrowskim. Grechuta, Turnau też mogą być, ale raczej w starszym repertuarze. Z muzyki filmowej wymieniłyście większość z utworów które lubię. Dorzucę może jeszcze muzykę E. Moricone (Misja, Dawno temu w Ameryce, Dawno temu na dzikim Zachodzie, i wiele innych) Vangelisa (Rydwany Ognia, 1492 - wyprawa do raju, łowca androidów, Aleksander itp) H. Shora (Władca pierscieni) Glennie - Smitha (Twierdza, Gladiator) Wiliamsa (m.in Gwiezdne wojny).
Z muzyki poważnej Bethowen i Grieg, no i Gerschwin ... Niezły misz-masz?!!
Offline
ja tez tak reagujÄ™...od lat;)
Czekam na wydanie dvd z europejskiej części trasy, chyba z Amsterdamu. Miało być na wiosnę, a na razie nic nie słychać...
Offline
ja tez tak reaguję...od lat;)Czekam na wydanie dvd z europejskiej części trasy, chyba z Amsterdamu. Miało być na wiosnę, a na razie nic nie słychać...
Chyba z Mediolanu (tak słyszałam), też czekam......
Offline
Chyba z Mediolanu (tak słyszałam), też czekam......
Może być i z Mediolanu, byle będzie :-)
Offline
U mnie ostationo rozbrzmiewa muzyka zespołu Satellite
http://www.satelliteprog.com/plyta.htm
Offline
A ja od jakiegoś czasu ciągle słucham Richarda Claydermana, uwielbiam jego aranżacje do starych przebojów. Ale najpiękniejszy utwór jaki kiedykolwiek słyszałam to jego "Mariage D'amour". Taki bajkowy, można zamknąć oczy i przenieść się w jakieś przyjemne miejsce Co często czynię
A tu link do tego utworu, może komuś też przypadnie do gustu
http://www.megaupload.com/?d=H2W8XRGA
Offline
Witam
Czytam, że kilku z Was podoba się muzyka Katie Melua. Gdyby ktoś chciał posłuchać 2 - 3 najpiękniejsze utwory z poprzedniej płyty - dajcie znać (wpiszcie adresy mailowe) - mogę przesłać mailem (w ramach sympatii dla forum, gdzie w końcu mogę bezpiecznie pisać o fascynacji Matthew MacFadyen`em
pozdrawiam,
monika
Offline
a moda na metal minęła mi już dawno i prawdopodobnie bezpowrotnie, ale Ironi będą ze mną zawsze...to tyle jak na moje wypociny
Za młodu ;-) też słuchałam metalu - najcięższych gatunków. I do dziś czasem do niektórych rzeczy sobie wracam, np. do Paradise Lost. Zawsze też lubiłam bardzo Guns n' Roses - do dziś zresztą to jeden z moich ulubionych zespołów. Ale rzeczywiście teraz słucham bardzo różnych rzeczy - od jazzujących, muzyki filmowej, do Robbiego Williamsa czy K-Maro (prosze się nie śmiać :-))
Offline
Za młodu ;-) też słuchałam metalu - najcięższych gatunków. I do dziś czasem do niektórych rzeczy sobie wracam, np. do Paradise Lost. Zawsze też lubiłam bardzo Guns n' Roses - do dziś zresztą to jeden z moich ulubionych zespołów. Ale rzeczywiście teraz słucham bardzo różnych rzeczy - od jazzujących, muzyki filmowej, do Robbiego Williamsa czy K-Maro (prosze się nie śmiać :-))
ja wiem...mi też to minie...już nawet mija. Może to znaczy, że dorośleję .Nie wiem czemu, kiedyś potrafiłam siedzieć przy najostrzejszych odmianach metalu i wsłuchiwać się w tą muzyke, teraz nie wutrzymuje kilku minut. Widać to była zwykła młodzieńcza fascynacja. Wśród moich znajomych nic się nie zmienia, dalej męczą uszy tymi hałaśliwymi dźwiękami. Ale rock dla mnie nigdy nie zginie. A tak przy okacji wiesz, że Guns'n' Roses grają tego lata w Warszawie:)?
Offline
Ale rzeczywiście teraz słucham bardzo różnych rzeczy - od jazzujących, muzyki filmowej, do Robbiego Williamsa czy K-Maro (prosze się nie śmiać :-))
Nie ma się z czego śmiać, w końcu chłopak na topie
Offline
A tak przy okazji, właśnie słucham Franka Sinatry(za co zostałabym zlinczowana przez znajomych)...przy "Blue Moon" odpływam...
Offline
A tak przy okazji, właśnie słucham Franka Sinatry(za co zostałabym zlinczowana przez znajomych)...przy "Blue Moon" odpływam...
Och "blue moon" jest boski, tyle w nim luziku takiego i aż nogi sią rwą żeby sobie trochę pobalować...
Stary dobry Frank, świat bez niego byłby uboższy... miał taki niesamowity elektryzujący głos a "Stranger in the night"? mmmmmmmm
Offline
A tak przy okazji, właśnie słucham Franka Sinatry(za co zostałabym zlinczowana przez znajomych)...przy "Blue Moon" odpływam...
Och "blue moon" jest boski, tyle w nim luziku takiego i aż nogi sią rwą żeby sobie trochę pobalować...
Stary dobry Frank, świat bez niego byłby uboższy... miał taki niesamowity elektryzujący głosa "Stranger in the night"? mmmmmmmm
Oh..."stranger..."...Alison wpadaj do mnie na balety
Offline
Oh..."stranger..."...Alison wpadaj do mnie na balety
Już leceeee!!!!
Qrcze, jeszcze tylko te cholerne szybki, i już pędzę ;-)
Offline
Szybko...szybko, bo rodzina wraca
Offline
Szybko...szybko, bo rodzina wraca
Wstydzimy sie tańczyć przy rodzinie?
Offline
nie...ale nocÄ… na ulicach jest zimno
Offline
I mam pytanie z innej beczki...czysta ciekawość...z jakiej dzielnicy Katowic jesteś?
Offline