Ogród Jane Austen

Strona poświecona Jane Austen

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

#26 2006-04-16 17:39:46

Admete
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Serial mojego dizecinstwa...Bo?e ile ja ?ez wyla?am na ko?cu serii z Czarnym Robinem. Ta ostatnia strza?a...Podobno mia?a by? jeszcze jedna seria z Jasnym Robinem, w której Marion mia? wróci? do Sherwood z klasztoru.
Ciekawa jestem tej nowej wersji, któr? przygotowuje BBC.


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#27 2006-04-16 17:49:12

Diana
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Popieram, Migotko! big_smile big_smile big_smile


Czym jest ?ycie- snem jedynie...
GG: 9031506

Offline

 

#28 2006-04-16 17:51:38

Admete
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Ja bylam w tamtych czasach przekorna i otwarcie glosilam, ze Jasny Robin mi sie bardziej podoba, ale to nie byla prawda ;-)


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#29 2006-04-16 17:54:15

Gosia
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Tego pierwszego czasami ogladalam, to fakt, byl niezly.
Tego drugiego juz nie.

Offline

 

#30 2006-04-16 18:02:15

Admete
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Ja ogl?da?am ca?o?? ile razy by?a okazja - lubi??m klimat tego serialu - magia i melancholia.


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#31 2006-04-16 20:20:59

milosz
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

http://www.dacre.org/stills/webtv/Conf366.jpg

ja wola?ab bruneta;)

A ten to syn Conneryego wink
Jason i on zagra? w takim angielskim filmie autora Bondów (znaczy ksi?zek o 007)


[img]http://img113.imageshack.us/img113/9518/windelwinnie21df3bg.gif[/img]

Offline

 

#32 2006-04-16 20:24:08

caroline
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Troch? do Perepeczki/Janosika podobny wink Wszystko w rodzinie tych co odbieraj? bogatym, oddaj? biednym wink

Offline

 

#33 2006-04-16 21:40:09

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Ja bylam w tamtych czasach przekorna i otwarcie glosilam, ze Jasny Robin mi sie bardziej podoba, ale to nie byla prawda ;-)

Ja tam przekorna nie by?am i zawsze g?osi?am oczywist? prawde, ?e blondyni gór? big_smile
Blondi Robin te? mi si? bardziej podoba?. Co geny to geny (chocia? wówczas jeszcze pod?wiadomie big_smile)


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#34 2006-04-17 10:39:40

Alison
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Obydwaj lalusie i cze?? pie?ni. Najlepsi s? ci co zagrali Saracena ;-)


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyn?, swoja, w?asna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#35 2006-04-17 10:54:21

Alison
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

W kostiumach filmowych to jeszcze, jeszcze, ale na tych zdj?ciach powy?ej z t? "biziuteriom" to bleeee.


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyn?, swoja, w?asna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#36 2006-04-17 10:55:02

Alison
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Przypomina mi takiego go?cia z zespo?u Modern Talking 8O Zreszt? obaj s? do tego zespo?u podobni brrrrr


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyn?, swoja, w?asna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#37 2006-04-17 11:01:37

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Przypomina mi takiego go?cia z zespo?u Modern Talking 8O Zreszt? obaj s? do tego zespo?u podobni brrrrr

Bo to taka moda by?a. Pamietam (o ile moge tak napisac) ze wszyscy wtedy tak chodzili, pozowali. Nawet Kim Wilde big_smile
W sumie zgadzam sie z Alison. Takie myd?ki. Mozna wybierac fajnijeszy mydlek (blondi) i mniej fajny (brunet)l. Najlepsi i tak pozostaj? Nasir i Will big_smile
Chociaz wtedy szlalam za Robinami big_smilebig_smile
Cóz... kobieta zmienna jest.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#38 2006-04-17 13:17:16

Diana
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Moj? ulubion? piosenk? dzieci?stwa by?a "Atlantice is calling" Modern Talking. To co z tego, ?e obciachowe? Mam sentyment do tego zespo?u.
A czemu w?a?ciwie producenci zrobili 2 Robinów; ten drugi to by?a jaka? reaktywacja, czy co?


Czym jest ?ycie- snem jedynie...
GG: 9031506

Offline

 

#39 2006-04-17 14:44:39

Admete
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

By?y dwie legendy wed?ug krórych Robin by? albo ubogim Sasem z Loxley albo synem bogatego Normana - earla z Huntington ( tak si? to chyba pisze ). Wykorzystano obie, producenci musieli tak post?pi?, bo Michael Praed chcia? gra? w innych serialach. G?upio zrobi?.


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#40 2006-04-17 14:48:21

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Michael Praed chcia? gra? w innych serialach. G?upio zrobi?.

Szczegolnie ze nie odniosl wiekszego sukcesu big_smile
W Dynastii sie chyba przewinal. Straszny byl 8O 8O


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#41 2006-04-17 14:58:42

Alison
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Najlepsi i tak pozostaj? Nasir i Will big_smile
Chociaz wtedy szlalam za Robinami big_smilebig_smile
Cóz... kobieta zmienna jest.

Nazir!!! Tak!! Dzi?ki Aine! :-)
Ca?ki dzie? usi?uje sobie przypomnie? jak si? nazywa?a ta posta?. Moja ulubiona w Robinie. Lubie tez tego Nazira w wykonaniu Morgana Freemana, bo kocham Morgana i dlatego, ?e tak fajnie pogardza? tym prymitywem Robinem, któren nawet lunety nie umia? obs?ugiwa? ;-)


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyn?, swoja, w?asna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#42 2006-04-17 15:26:52

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

fajnie pogardza? tym prymitywem Robinem, któren nawet lunety nie umia? obs?ugiwa? ;-)

No bo w tym czasie Europejczycy byli tacy prymitywni i niedokszta?ceni... big_smilebig_smilebig_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#43 2006-04-17 16:30:58

Alison
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

fajnie pogardza? tym prymitywem Robinem, któren nawet lunety nie umia? obs?ugiwa? ;-)

No bo w tym czasie Europejczycy byli tacy prymitywni i niedokszta?ceni... big_smilebig_smilebig_smile

Pewnie tak, ale my jeste?my chc?c nie chc?c przesi?kni?ci rasistowskim przekonaniem, ?e ciemnoskórzy i ?niadzi wszelkiej ma?ci s? od nas prymitywniejsi, a tu taki Maur z lunet? ;-)


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyn?, swoja, w?asna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

#44 2006-04-17 16:42:17

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Pewnie tak, ale my jeste?my chc?c nie chc?c przesi?kni?ci rasistowskim przekonaniem, ?e ciemnoskórzy i ?niadzi wszelkiej ma?ci s? od nas prymitywniejsi, a tu taki Maur z lunet? ;-)

... i Robin ignorant big_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#45 2006-04-17 17:50:46

GosiaJ
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Serial mojego dizecinstwa...Bo?e ile ja ?ez wyla?am na ko?cu serii z Czarnym Robinem. Ta ostatnia strza?a...Podobno mia?a by? jeszcze jedna seria z Jasnym Robinem, w której Marion mia? wróci? do Sherwood z klasztoru.
Ciekawa jestem tej nowej wersji, któr? przygotowuje BBC.

Ja te? jestem ciekawa.
Za m?odu te? szala?am na ciemnym Robinem, chocia? jasny by? równie? niczego sobie. Ale jednak Praed gór?. A teraz jak patrz? na ca?? ekip?, to tylko Nasir i Will, Will Scarlet szczególnie mi si? podoba. No i Marion - mój idea? kobiety, taki "typ irlandzki", blada skóra, piegi i rude w?osy - prze?liczna.


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#46 2006-04-17 20:46:00

Admete
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

O tak aktorka graj?ca Marion by?a prze?liczna, choc wielkiej kariery nie zrobi?a. A co do Willa czyli pana Winstona - có? on si? nam teraz podoba, bo w ko?cu dostrzegamy jego aktorstwo. Jak si? by?o dzieciakiem i malolat?, to si? zwraca?o uwag? g?ównie na ?adne buzie ;-)


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#47 2006-04-17 21:27:22

AineNiRigani
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

O tak aktorka graj?ca Marion by?a prze?liczna, choc wielkiej kariery nie zrobi?a. A co do Willa czyli pana Winstona - có? on si? nam teraz podoba, bo w ko?cu dostrzegamy jego aktorstwo. Jak si? by?o dzieciakiem i malolat?, to si? zwraca?o uwag? g?ównie na ?adne buzie ;-)

Pamietam, ze jak bylam mala to Marion zupelnie mi sie nie podobala. W?asnie dlatego ?e chuda, ruda, piegowata. Teraz zgadzam si? z Wami w pe?ni. Ma strasznie du?o gracji i czaru. Jest tak? Marion jak? powinna by?.
Jak po raz pierwszy oglada?am Robina, Ray du?o bardziej rzuca? mi si? w oczy, ale ba?am si? go. Ta kr?pa sylwetka, mi?snie (bo Robin to taki chuderlawy cherlaczek by?) przywodzi?y mi na my?l dzika.
Tak na marginesie teraz jak s?ysz? Praeda i jego brytyjsko-brytyjski akcent strasznie mi sie chce ?mia? big_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#48 2006-04-17 22:19:47

Admete
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

Nie pami?tam jego akcentu. Musz? sobie przypomnie? ;-) W serii z Jasnym robinem bardzo podba? mi si? pocz?tek, gdy Robin - Robert zbiera? od nowa dru?yn?. Willa musia?...hmmm...d?uzej przekonywa? ;-) I te s?owa powtarzane ci?gle, ?e nic nie zostanie zapomniane, nothing forgotten, nothing ever forgotten - nie pamietam dok?adnie, ale to by?o co? w tym stylu. Te w?a?nie elementy serialu - melancholijne - zawsze przemawia?y do mnie najmocniej :-)


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#49 2006-04-18 10:32:18

GosiaJ
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood

O tak aktorka graj?ca Marion by?a prze?liczna, choc wielkiej kariery nie zrobi?a. A co do Willa czyli pana Winstona - có? on si? nam teraz podoba, bo w ko?cu dostrzegamy jego aktorstwo. Jak si? by?o dzieciakiem i malolat?, to si? zwraca?o uwag? g?ównie na ?adne buzie ;-)

Dok?adnie, na takich g?adziutkich ch?optasiów zwraca?o si? uwag?. Na usprawiedliwienie powiem, ?e podoba? mi si? te? Olbrychski jako Azja i Kmicic - mniej ch?optasiowaty :-)

Ze smutkiem przeczyta?am wczoraj, ?e aktor graj?cy Guya z Gisbourne, Robert Addie, zmar? w 2003 roku... Lubi?am t? posta? w serialu.


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

#50 2006-04-18 10:36:15

GosiaJ
Użytkownik

Re: Robin od Sherwood


a Ruda pano M. jest typem niezwyk?ej urody, innej, a ja lubi? "inno??"

Och, ja te? bardzo lubi? takie oryginalne typy urody. Niewiele fotek Judi Trott jest w sieci. To mi si? podoba:

http://www.sccs.swarthmore.edu/users/02 … arian2.jpg


Thorntonmania... nieustaj?ce apogeum uzale?nienia.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB