Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Obejrzalam DiU 1980 juz w calosci.
Wrazenia sa podobne jak je opisalam wczesniej po 1 czesci.
Ale musze dodac, ze podobalo mi sie zakonczenie (scena drugich oswiadczyn) i to duzo bardziej niz tej z 1995. Nie ma co prawda zblizen na twarze, ale chociaz tu widac spojrzenia, jakies emocje, jest dotyk, sa zwroceni ku sobie i to dluzej.
Czemu tego w wersji z Ehle i Colinem nie bylo?
Przeciez tak niewiele by wystarczylo.
Ogolnie DiU 1980 ma ten niewatpliwy plus, ze jest wiernÄ… ekranizacjÄ… ksiazki, a wiec sa sceny ktorych nie ma w wersji z 1995, a byly w ksiazce.
W drugiej czesci filmu juz prawie Rintoul mnie nie drazni wygladem, a nawet na koncu ma sympatyczny wyglad.
Naprawde lubie ta wersje, mam do niej ogromny sentyment.
Offline
A ja mam tą wersję od jakiegoś już czasu i jakoś jeszcze jej nie obejrzałam... Zniechęca mnie brak polskich napisów i nie miałam czasu, ale teraz spróbuję z tym powalczyć
Offline
a ja myslalam, ze zrobie Ci niespodzianke
Offline
a ja myslalam, ze zrobie Ci niespodzianke
Ups... Przepraszam. Nie chciałam.
Offline
i czym ja Ci sie odwdziecze
Swoim towarzystwem I miłą rozmową przy dobrej kawie.
Offline
Chyba ze tak, choc to tak malo
Nie powiedziałbym,
Offline
No, cóż zawsze powtarzam, ze nieznajomość języków obcych (w szczególności angielskiego) to kalectwo :oops: Ale dzięki za odpowiedź!
Offline
Dziewczyny!
To chyba niemożliwe żeby żadna nie miała wersji z napisami. Może się jednak któraś ujawni??
Offline
Bardzo mnie smuci nie zareklamowanie mojej osoby jako rozprowadzaczki "Dumy...", a czułabym się wyróżniona
Offline
Margarett, hmmmm, moze lepiej nie pisac tego oficjalnie
Ale moja wdziecznosc wobec Ciebie jest wielka
Offline
Dziewczyny czy któraś może weszła w tzw miedzyczasie w posiadanie polskich napisów do DiU 1980? Czy dalej są niestety nieosiagalne
Offline