Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Dodaję nowy temat, dla tych które chcą oglądnąc zdjęcia do tej ekranizacji.
Może ktoś widział i coś pamięta?
http://www.jrinla.com/BBC-Masterpiece-r … udice.html
A tutaj jest porównanie z serialem 1995 (zdjęcia)
http://www.jrinla.com/BBC-Masterpiece-r … rison.html
Offline
I jeszcze te ciekawe zdjęcia z portretem.
Offline
A tu już szczęśliwi po oświadczynach.
Zgłosiłam tę stronke do linków ale może jeszcze ktoś doda te zdjęcia do naszej galerii, bo nie mamy w niej zdjęć do Dumy 1980.
Offline
Ale by się chciało to obejrzeć.
Mr. & Mrs. Collins.
Jane
Offline
Dzieki
Pamietam ta stara wersje.
Co do porownania to przyznam ze ten namalowany portret Darcy`ego czyli Colina nigdy za bardzo mi sie nie podobal.
Natomiast jako Darcy`ego oczywiscie wole Firtha
Offline
Lizzy and Mr. Wickham chat at a party.
Jaki blondynek z tego Wickhama
kolorowe sukienki Lizzy i Jane
Offline
Charlotte jest tu Å‚adna
Mr. Bingley wistfully remembers the good times
Offline
I oczywiście Lady Catherine - wcale nie monstrum, jak w poprzednich ekranizacjach.
Eliza & Darcy (ale uśmiech)
Offline
Świetne te fotki, aż chciałoby się obejrzeć. Gitka robisz doktorat z fotologii?
Offline
Dziękuję za tak skrupulatne zestawienie postaci z tamtego serialu. Nie są takie złe. A Jane jest nawet całkiem całkiem.
Offline
Świetne te fotki, aż chciałoby się obejrzeć. Gitka robisz doktorat z fotologii?
Po prostu jestem pod wrażeniem, i ucieszona że znalazłam taka stronkę.
A ty nie?
Offline
Gitka, ja szukalam takiej strony i fotek z DiU 1980 i nie znalazlam, a Tobie sie udalo
Offline
Cieszę się Gitko, tylko Ty masz talent do wyszukiwania pięknych fotek.
Offline
Dziewczyny, a która z Was coś pamięta z tej wersji?
Myślałam, że ta ekanizacja będzie w The Jane Austen Collection (Kolekcja Jane Austen) ale niestety nie. Tam będzie ekranizacja serialu 1995.
Offline
Juz mowilam ze pamietam. Darcy w niej wyglada jakby kij od szczotki polknal, a mine jakby najadl sie czegos i nie mogl mowic
Ogolnie wyglada na bardzo zarozumialego i rozluznia sie dopiero po scenie drugich oswiadczyn, jakby para z niego zeszla.
Lizzy nie jest tak ladna jak Jennifer Ehle, ale z tego co pamietam gra niezle. Niektorych postaci tu przywolanych w fotkach nie bardzo pamietam. Z pewnoscia nie ma scen, ktore zapowiadalyby, ze Darcy zajmie sie sprawa Lidii, to jest niespodzianka az do chwili, gdy Lizzy sie o tym dowiaduje przypadkiem od Lidii podobnie jest w ksiazce).
Jest tez taka scena, ze po przyjezdzie Darcy`ego pod koniec filmu, Lizzy spoglada na niego i liczy ze on przy niej usiadzie, ale jakas panna czy pani siada na pustym miejscu przy Lizzy i mowi: "Nie pozwolimy zeby ktos nas rozdzielil prawda?" czy "Nie puscimy tu zadnego pana, prawda?" Cos w tym stylu.
Ostatnia scena po drugich zareczynach wyglada tak, ze oni stoja pod jakims drzewem i widac ich sylwetki z dala.
Tyle pamietam.
Mam do tej wersji sentyment, bo to od niej zaczelo sie moje zainteresowanie ksiazkami JA
Offline
Dziewczyny!
Może któraś nagra mi tę wersję D&U? Ja także mogę coś przegrać. ładnie proszę ...
Offline
Najpierw pytanie czy ktoś ją w ogóle ma i czy można ją zdobyć?
Wszyscy na forum na pewno chcieliby tÄ™ wersjÄ™.
Gosia dziękuję, że podzieliłaś się swoimi wspomnieniami.
Darcy który połknął kij od szczotki jest tu chyba naprawdę dumny i odpychający (ale potem tak fajnie się uśmiecha).
Dobre musi być też to zaskoczenie widza (tego który nie czytał Dumy), że to Darcy zajął się Lidią.
Oj, ale mi zrobiłaś chętkę na tą ekranizację!
Może rzeczywiście ktoś ma!
Offline
Ja też oglądałam tę wersję i - jak u Gosi - ona zasiała we mnie ziarno miłości do Jane Austen. Emocje były tak samo duże jak przy oglądaniu - po latach wersji z 1995. Pamiętam, że Jane była rzeczywiście dużo ładniejsza od Lizzy, a pan Darcy wtedy wydawał się strrrrasznie przystojny, ale po latach wydaje się, że był tak sztywny, że ledwo dawał oznaki życia. Colin Firth przy nim był wesołym szczygiełkiem. Niedawno w serii o słynnych powieściach na Discovery pokazali fragmenty DiU z 1980 i zaskoczyła mnie brzydota strojów.
Najbardziej mam w oczach scenę spotkania Lizzy i pana Darcy w Pemberley, być może dlatego, że - podobnie jak w powieści - była ona absolutnie nieoczekiwana. Nakręcili ją 'po Bożemu", czyli tak jak opisała to Jane Austen - pan Darcy w stroju do konnej jazdy wychodzi zza węgła domu i stają nagle obydwoje jak wryci. Zaskoczenie dla widzów totalne. Podobnie wyglądała też scena pierwszych oświadczyn - nie pamiętam sceny, ale wrażenie. Pan Darcy do tego stopnia nie okazywał emocji, że i Lizzy i ja aż podskoczyłyśmy z wrażenia po jego słynnym wyznaniu.
Ach... Obejrzałabym tę wersję raz jeszcze....
Ile wspomnień...
Offline
Gitka, jesteś kochana, że to wyszukałaś. Aż mi się łezka w oku zakręciła. Moja Dumą pozostanie na zawsze ta z 1995, ale tamtą mam także w sercu, właśnie dlatego, że to był mój pierwszy romans z Jane Austen.
Offline
Gitka ma talent i dużo dobrej woli, że nas zasypuje taką ilością zdjęć. Ale mi zrobiłyście apetyt na tę ekranizację... muszę zacząć szukać.
Offline
No tak, a jak to mówią - zawsze się wraca do swojej pierwszej miłości-
Ja też bym bardzo, bardzo chciała ten serial obejrzeć.
Patrzcie dziewczyny jesteśmy miłośniczkami Jane Austen, a żadna z Nas nie ma tej ekranizacji.
Może by się tak złożyć?
http://www.amazon.com/gp/product/B00024 … 8709?n=130
Najgorsze jest to, że z moim angielskim kiepsko, a nie wiadomo czy to będzie wersja dvd z polskimi napisami.
Offline
Z Amazona? No to na pewno wersja angielska.
Jakas promocja! 10 dolcow? Ale chyba koszty przesylki jeszcze? Po ile to by bylo?
Offline
A czy nie będzie problemu z odtwarzaniem tej płytki w Polsce? Bo pisze tam
Region 1 (U.S. and Canada only.
.
Można to jakoś obejść?
Offline