Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
i jeszcze Gwyneth Patrow, ale nie w "Emmie". Bardzo podoba?a mi si? w "wielkich nadziejach"
Offline
Catri - to tak jak ja.
Wszystkie juz moje ulubione aktorki wymieni?y, omnówily. Nic ju? nie ma do dodania.
Offline
Tak, tak. K?s doskona?y z instrukcj? obs?ugi autorstwa dr Henrego zabija mnie za ka?dym razem, ale Puccini z okna i taniec uliczny te? wpadaja w serce... Mam go na plytce i wracam do niego cz?sto
Offline
Ja te? kocham Nicole. Jest jedn? z najlepszych aktorek i ma nieprzeci?tn? urod?. Poza tym gor?ce brunetki: Salma Hayek, Monica Bellucci. Pi?kne, o kobiecych kszta?tach, a nie wysuszone na wiór. Keir? te? lubi?, ale nie po "Bunkrze" tylko po "Piratach...". Ceni? te? bardzo Catherine Zet?-Jones.
Offline
Ceni? te? bardzo Catherine Zet?-Jones.
Za Chicago czy Zorro? W tym pierwszym niesamowita - w tym drugim po prostu piekna i cho? nie mam zadnych homozapatrywa? - robi tam wrazenie!
Offline
Za oba, ale za "Chicago" szczególnie, bo pokaza?a kawa? dobrego aktorstwa.
Offline
Jest niezwyk?a - pi?kna, zdolna, ?wietna aktorka. Czego chcie? wi?cej na ekranie! Przystojnego aktora oczywi?cie - a ona ma do tego szcz??cie!
Offline
Oczywi?cie, macie dziewczyki racj?: Nicole Kidman (polubi?am j? po filmie "Inni"), Diane Keaton ("Tajemnica morderstwa na Manhatanie"), Zeta- Jones (?ni? mi si? kiedy? jej popis taneczny i wokalny z "Chicago"- normalnie mam teraz na jej punkcie bzika!), no i 2 Kate: Winslet i Backinsale (same wiecie, za jakie g?ównie role).
Offline
Wiemy, wiemy...Ja lubi? te? Reese Witherspoon. Za blondynk? oczywi?cie. A z tych m?odych to niez?a jest Scarlett Johansson. Ma na pewno jaki? talent....
Offline
Je?li chodzi tak?e o aktorstwo, to nasza Krystyna Janda- uwielbiam j? w komediach, jest genialna.
nie cierpi? Jandy wogóle nie podoba mi si? jej gra, a ju? szczególnie w cz?owieku z marmuru ( cho? z tego co wiem krytyka jest jej ?yczliwa). trudno mi oceni? jej komediowe kreacje poniewa? nie mia?am narazie okazji widziec
Offline
a no to mo?e napisze jecsez kogo lubi?
moje faworytki to Pola Raksa no i oczywiscie El?bieta Czy?ewska. Pi?kne utalentowane aktorki
Offline
Raksy nie lubi?, ale ubóstwiam Stenk?. to jak ta kobieta gra!!!
Lekko, naturalnie. Potrafi by? zimn? suk?, potrafi by? erotyczn? kochank?, cnotliw? Zuzann?, no i chyba najtrudniejsze - normaln? kobiet?. I zawsze wszystko zagra BEZB??DNIE!!
Lady Makbet w jej wykonaniu to majstersztyk.
Offline
Scarlett od czasu "Zaklinacza koni' - kocham mi?o?ci? bezsprzeczn? i bezwarunkow? ( tu zawsze mi sie przypomina cytat z "Hair" - "homoseksualist? nie jestem ale Micka Jaggera z ?o?ka bym nie wyrzuci?" :mrgreen: - MAM TO W ODNIESIENIU DO NIEKTÓRYCH PA?)
gwyneth Paltrow kocham za jeden film - czyli za " Przypadkow? dziewczyn?" (cho? pewnie nie bez znaczenia jest udzia? w nim Johna Hannah)
Lubi? Liv Tayler , Mill? Jovovich, Meg Ryan ( ale z okresu loczkowo-warkoczykowego czyli "Bezsenno??", "Masz wiadomo??") Laurenn Bacall, Weisz Rachel (oj wyro?nie nam gwiazda)
a nade wszystko Catrin Deneve, Fanny Ardant, Julette Binoche, Letici? Casta - mój bo?e kino francuskie kocham do upojenia
Offline
Leticia rozkocha?a w sobie Obelixa. I wcale mu si? nie dziwi?- jako Falbala by?a urocza. :oops:
Offline
A z polskimi aktorkami to wogóle mam problem :mrgreen: w zale?no??i od okoliczno?ci; Jand? lubie za to ?e jest strasznie wyrazista i nie mo?na by? wobec niej oboj?tnym (czyli albo si? j? kocha albo nienawidzi) ,
Lubi? starsze aktorki (aktorów tako?) -bo przecie? dzi? juz byle Cich?opek czy Mucha mog? by? "aktork?" - to ja chromol? ( i nami?tnie dopada mnie syndrom inzyniera Mamonia - czyli na polskie filmy do kina nie chodz? :mrgreen: )
Offline
ubóstwiam Stenk?. to jak ta kobieta gra!!!
Lekko, naturalnie. Potrafi by? zimn? suk?, potrafi by? erotyczn? kochank?, cnotliw? Zuzann?, no i chyba najtrudniejsze - normaln? kobiet?. I zawsze wszystko zagra BEZB??DNIE!!
Lady Makbet w jej wykonaniu to majstersztyk.
zgadzam si? w 100% Stenka jest genialn? aktorka. Nie wiem nawet jak mozna by?o wpa?? na pomys? ?eby w "ja wam poka?e" stenke zast?pi? Wolszczak.... :? no ale chcieli to maja
Offline
Stenka - tak!!!
Offline
Milosz, trafnie uj??a? sytuacj? z polskimi aktorkami na naszym podwórku; ja te? chromol? to i owo. :twisted:
Offline
Lubi? starsze aktorki (aktorów tako?) -bo przecie? dzi? juz byle Cich?opek czy Mucha mog? by? "aktork?" - to ja chromol? ( i nami?tnie dopada mnie syndrom inzyniera Mamonia - czyli na polskie filmy do kina nie chodz? :mrgreen: )
kiedy? ?eby zagra? w filmie ( nie wspomne ju? o teatrze) trzeba by?o by? aktorem ( pokusze sie o stwierdzenie ?e nawet po szkole aktorskiej) a teraz byle mroczek robi za gwiazde, a gdzie on ma sie np do Kobieli czy ?azuki( kurcze cos sie czepi?am tych starych aktorów :oops: )
Offline
M?ody Janczar nie by? aktorem, a zagra? w Wojnie domowej. Raksa te? zaczyna?a przed szko??. Kondrad równie?. Jak i wielu innych obecnie aktorów z "wy?szej" pó?ki.
Ja nie mam nic przeciwko m?odym aktorom, którzy wykazuj? talent. Bo reszta - to kwestia warsztatu, a tego mo?na si? nauczy? na planie (je?li potrafi si? to wykorzysta?). Akurat Cichopek i Mucha zaliczam do dobrych aktorek m?odego pokolenia. Much? widzia?am w kilku rolach, przesz?a tward? szko?? Wajdy. Z Mroczkami si? zgodz? - zero talentu. Ale po zako?czeniu "M jak ?ycie" raczej w tym zawodzie miejsca nie zagrzej?.
Ro?nie nam m?oda kadra i czasem kompletnym nieporozumieniem s? absolwenci Szkó? Teatralnych.
Offline
Tyszkiewicz i Olbrychski chyba ze szkó? wylecieli za granie w przedstawieniach i filmach bez przygotowania ......
Wiem, ?e szko?y to czasem mit - ?e s? talenty ba wr?cz samorodne per?y, ale u nasz to jak w kalejdoskopie si? kr?ci (za szybko) a do tego talentów brak (Mucha to mo?e by i co zagra?a jakby wreszcie przesta?a grywac narzeczon? Kuby Wojewódzkiego ) o Cichopkach , Mroczkach. nawet sie nie wypowiem.... bo resztki kindersztuby mie nie pozwalaja :mrgreen:
(chyba juz wapniej? hihihihi )
Offline
Ale R. Mroczek chocia? nie?le ta?czy (o Cichopek nie wspomn?), nawet umie zrobi? wymyk! 8)
Offline
I jeszcze kolejne pi?kne panie i wspania?e aktorki, o których mi przypomnia?y?cie i które uwielbiam:
Monica Bellucci, Catherine Zeta-Jones (szczególnie w zestawie z Seanem Connerym :-) Kate Winslet, Cate Blanchett (cudowna w ka?dej roli, chocia? nie zawsze tak pi?kna jak Galadriela).
Offline
Ja tez lubie Meg Ryan, za te jej dziewczecosc i kobiecosc jednoczesnie.
Taka kobieta kumpel.
Lubie Nicole Kidman, z wiekiem jest coraz piekniejsza.
Zawsze jako kobieta podobala mi sie Sharon Stone, chyba najbardziej z tego powodu, ze jest swiadoma swojej sily, zazdroszcze jej tej pewnosci siebie. Slynna scena na krzesle... jest swietna, panuje nad tymi wszystkimi facetami
P.S. Tutaj byly opinie na temat Jandy. musze powiedziec, ze nie lubie jej w filmach, za to w teatrze jest swietna.
Offline