Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Depardieu + Hrabia Monte Christo =
![]()
Jestem ortodoksem je?li chodzi o Hrabiego, jeszcze nie widzia?am idealnej ekranizacji, wszelkim zmianom w stosunku do powie?ci mówi? NIE!
A mnie podoba?a si? ekranizacja z Cazavielem. Abstrahuj?c od zgodno?ci z orygina?em jako? tak najbardziej ze wszystkich chwyta?a mnie za serducho.
Offline
No tak, ta ostatnia wersja by?a przynajmniej sk?adna i do rzeczy. Te? poprzeinaczali, ale chocia? logicznie. I nasza Dagmarka by?a ?liczna!
Je?li chodzi o Dumasa seniora, to by?am nadzwyczaj czu?a na punkcie "Trzech muszkieterów"(i kontynuacji), bo to jedna z moich ulubionych lektur. A ju? jak niektórzy filmowcy si? za ni? bior?, to mo?na si? powiesi?! Film z M. Yorkiem by? najbli?ej idea?u.
Offline
Film z M. Yorkiem by? najbli?ej idea?u.
I ten Aramis!!! D?ugo spa? spokojnie nie mog?am
Offline
Gra? go chyba Chamberlain? On zreszt? zagra? te? h. Monte Christo, co niedawno przypomnia?a mi telewizyjna Dwójka.
Offline
Mnie najbardziej poci?ga? Atos...
Offline
Mnie najbardziej poci?ga? Atos...
Jako posta? - zdecydowanie najbardziej sexy. Ale w tej konkretnej ekranizacji Aramis Chamberlaina zrobi? na mojej m?odziutkiej osobie niesamowite wra?enie.
Offline
Mi najbardziej przypad? do gustu York. Urocza by?a te? ta aktorka, która gra?a Konstancj? (Rachel jaka?tam)- wszystko wypada?o jej z r?k!
Offline
Urocza by?a te? ta aktorka, która gra?a Konstancj? (Rachel jaka?tam)- wszystko wypada?o jej z r?k!
Rachel Welch - seksbomba tamtych lat (a? dziw, ?e brakuje jej w rankingu najpiekniejszych ).
Offline
Mnie si? jeszcze przypomnia?a komedia serialowa produkcji polskiej "Wojna domowa" - Rudzki, Janowska, Kwiatkowska, Szczepkowski - prima sort + Pawe?ek i Anula
Pami?tacie: "Kaziu! Mnie jest zimno" "Zofia, k?p si?. Dzi? jest twoje ?wi?to" :mrgreen:
"Jast suchy chleb dla konia?"
"Nie, m?? wszystko zjada"
Offline
I jeszcze :"ogólnie dobrz, ale statystycznie le?y"
Offline
A "Jak mi ?le, jak mi ?le, jak mi szaro. Ka?dy dzie? ci?gnie si? jak makaron itd."... A wracaj?c do Stuhra, zapomnia?y?cie o tym, ?e "Ma?e jest pi?kne", a nadszyszkownik Kikujadek "w dziupl? kopany", a "kingsajz dla ka?dego" i "Myd?em... zabijemy go myd?em"
Offline
A "Czterdziestolatek" - kobieta pracuj?ca, Seniuk, Kopiczy?ski , wujek Karol i kobieta pracuj?ca i Mareczek i dziadek Ha?cza
mamo ale indywiduaa
Offline
Najbardziej pami?tam w?a?nie dziadka i jego psa Ugryzia!
Offline
In?ynier Gajny i kole?anka Puciata oraz Mariolka.
No i kole?anki Jagody spod trzepaka.
Ale? to by?y seriale!!
Potem ju? tylko Alternatywy 4, cho? to by? troch? ?miech przez ?zy.
Offline
po wizycie w kiosku - to do??czam jeszce "Nie lubi? poniedzia?ku" - "I królewna by?a bardzo nieszcz??liwa, bo w ca?ym zamku nie by?o ani jednej rolki papieru toaletowego".. :mrgreen:
Offline
A król wezwa? Szambelana i mówi mu: "we?cie (kOWALSKI) delegacje, jed?cie do Warszawy..."
W czym jest "Nie lubi? poniedzia?ków?"
Offline
w "Naj" albo w "Pani Domu" - w tego typu badziejstwie (zaleta jedna,?e pewnie nie kosztuje 12 z?otych)
Offline
Depardieu + Hrabia Monte Christo =
![]()
Jestem ortodoksem je?li chodzi o Hrabiego, jeszcze nie widzia?am idealnej ekranizacji, wszelkim zmianom w stosunku do powie?ci mówi? NIE!
Oj, te? nie cierpi? zmian w ekranizacjach "Hrabiego...", jednej z ukochanych ksi??ek mojej m?odo?ci podstawówkowo-licealnej. Ale bardziej podoba?a mi si? ta z Depardieu (tylko to zako?czenie!) ni? z Chamberlainem. Mo?e jeszcze kiedy? nakr?c? jak?? sensown? - tak my?l?, ?e Rysio Armitage móg?by byc niez?ym Monte Christo :-)
Offline
Ja zawsze boki zrywam na filmie "Jak rozpeta?em druga wojn? ?wiatow?" Franka Dolasa wol? bardziej od Kargula i Pawlaka.
Offline
Ja w sumie tez, chociaz ksiazka byla sensoiwniejsza
Offline
Love actually to jedna z lepszych komedii romantycznych (w koncu made in GB)! polecam na babski wieczor przy lodach (sprawdzone), a gdy przyjdzie chandra po zobaczeniu (w stylu "Ja tez tak chce!!") polecam Down with love
Offline
Bezpaznokcianko zapomnia?a? jeszcze ?e na rozgrzewke trzeba sobie zapoda? "Rzymskie wakacje" Z boskim Gregorym Peckiem wyrywaj?cym dziecku aparat (kto widzia? ten zrozumie o co mi chodzi
)
Offline